Forum Subaru

Grzegorz pisze: ↑

23 paź 2020, o 16:24

jakieś konkretne modele polecacie, słabsze, mocniejsze ..?
niby wszystko chińczyki ale nie chciałbym grilować jakiegoś śmierdzącego plastyku

Dobre naście lat temu wybierałem mikrofalówkę. W trzech sklepach nie znalazłem zrobionej gdzie indziej. Zamówiłem więc zelmera przez net. Na kartonie "made in china." Była na gwarancji naprawiana elektronika ale chodzi do tej pory.
Suszarki też są pewnie chińskiie i chińskie do wyboru. Do tych z polskim brandem dokupić możesz dodatkowe sitka, do nonejmów raczej nie.

Grzegorz,
Mam takie dwie https://allegro.pl/oferta/suszarka-do-g ... 7814405022 i są git. Suszą i nie śmierdzą plastikiem.
Jak chcesz, to jest również wersja z poliwęglanu (chyba) - mocniejsza, większa i przeźroczysta, ale 50% droższa:
https://allegro.pl/oferta/suszarka-do-g ... 9485272688

Gal, mając wędzarkę nie próbowałeś w niej suszyć? Ja przestałem używać zwykłej suszarki, u mnie zapas grzybów suszonych jest jeszcze z zeszłego roku więc w tym wszystko do zamrażarki poszło. W wędzarce proces jest trochę szybszy a grzyby bardziej wysuszone i tym samym bardziej kruche. Ale za to wkładam w całości albo większe kawałki.

Gal pisze: ↑

23 paź 2020, o 20:32

Grzegorz,
Mam takie dwie https://allegro.pl/oferta/suszarka-do-g ... 7814405022 i są git. Suszą i nie śmierdzą plastikiem.
Jak chcesz, to jest również wersja z poliwęglanu (chyba) - mocniejsza, większa i przeźroczysta, ale 50% droższa:
https://allegro.pl/oferta/suszarka-do-g ... 9485272688

Taką samą mam.
22 lata temu kupiłem MPM robot kuchenny Kasia. Niedawno kupiłem nowe tarcze tnące. Sszatkowałem w tym roku 30 kg kapusty bez scen. Ogólnie siermiężne wzornictwo, ale gniotsjaniełamiotsja. Mam jeszcze ich zamrażarkę w garażu. Była kupiona do sezonowego użycia, ale wygryzła electroluxa z tej głównej. Zadna szuflada nie pękła, nie zaladza się. Z electroluxem cały czas coś. Ale ładniejszy jest .

inquiz pisze: ↑

24 paź 2020, o 10:21

Gal, mając wędzarkę nie próbowałeś w niej suszyć? Ja przestałem używać zwykłej suszarki, u mnie zapas grzybów suszonych jest jeszcze z zeszłego roku więc w tym wszystko do zamrażarki poszło. W wędzarce proces jest trochę szybszy a grzyby bardziej wysuszone i tym samym bardziej kruche. Ale za to wkładam w całości albo większe kawałki.

Myślałem o suszeniu w wędzarni, ale mam je tak przesiąknięte dymem / osmolone, że trochę obawiałem się, że cokolwiek tam będę suszył to będzie później smakowało jak wędzone. A, że mam również suszarki, to suszę w nich.

Był tylko jeden przypadek że się wydostały. Liczny silny rój nad stropem garażu. Wyłaziły koło belki dachu. Być może łatwiej im było zgryźć to drewno bo to na granicy drewna i bąbla pianki wylazły. W ubiegłym roku mój apetyt na LODOWATE piwo uratował mi dupę. Zostawiłem niedopitą puszkę i po chwili w strachu wyplułem osę. Jaka była mało ruchliwa -oj za zimno te 4 były dla niej.

stefanekmac pisze: ↑

25 paź 2020, o 21:33

Wyłaziły koło belki dachu. Być może łatwiej im było zgryźć to drewno bo to na granicy drewna i bąbla pianki wylazły.

Mogła też zostać jakaś dziurka. Z moich obserwacji to najpewniejsza metoda skuteczna też na szerszenie.
Tylko ja pianki dawałem zawsze dużo. Zawsze to dodatkowe ocieplenie

Gal pisze: ↑

24 paź 2020, o 17:12

inquiz pisze: ↑

24 paź 2020, o 10:21

Gal, mając wędzarkę nie próbowałeś w niej suszyć? Ja przestałem używać zwykłej suszarki, u mnie zapas grzybów suszonych jest jeszcze z zeszłego roku więc w tym wszystko do zamrażarki poszło. W wędzarce proces jest trochę szybszy a grzyby bardziej wysuszone i tym samym bardziej kruche. Ale za to wkładam w całości albo większe kawałki.

Myślałem o suszeniu w wędzarni, ale mam je tak przesiąknięte dymem / osmolone, że trochę obawiałem się, że cokolwiek tam będę suszył to będzie później smakowało jak wędzone. A, że mam również suszarki, to suszę w nich.

Różnica jest jak między śliwką kalifornijską "suszoną w słońcu", a śliwką dąbrowiecką z wigilijnego kompotu. Dwa różne produkty.
Piszę o prawdziwej wędzarni.

BiP pisze: ↑

26 paź 2020, o 07:21

Piszę o prawdziwej wędzarni.

Gal ma elektryczną a ja gazową. U siebie, jak nie dodam kawałków drewna do dymienia, to praktycznie żadnego obcego zapachu nie można wyczuć.

Dzięki,
kupiłem polską suszarkę marki Niewiadów; jakiś rodzaj patriotyzmu mi się włączył w trakcie przeglądania ofert ;)

Takie tam z ogródka

cd.

BiP, cudeńka

BiP pisze: ↑

6 gru 2020, o 17:14

Takie tam z ogródka

Kurde to jakiś mikroklimat tam na północy województwa macie

Kolekcjonerem w sumie jestem. I wyleczyłem się z czegokolwiek co by sprawiało kłopoty przy zimowaniu. Nie przykrywam nic, jak co zdechnie to staram się być dzielny.
Goecsei zamatos z Węgier, moja ulubiona, jeszcze niedojrzała. Musiałem zbierać, bo pszczoły też zaczęły.

nashi "chojuro". Petarda na cydr, owocuje co roku.

Nooo, taki winogron to sobie zasadzę.

dzixd pisze: ↑

6 gru 2020, o 18:18

BiP pisze: ↑

6 gru 2020, o 17:14

Takie tam z ogródka

Kurde to jakiś mikroklimat tam na północy województwa macie

To są odmiany zimowe

bojar pisze:

dzixd pisze: ↑

6 gru 2020, o 18:18

BiP pisze: ↑

6 gru 2020, o 17:14

Takie tam z ogródka

Kurde to jakiś mikroklimat tam na północy województwa macie

To są odmiany zimowe

Akurat żart dotyczył daty publikacji zdjęć na forumie

Wysłane z mojego mądrego telefonu

No wiem. Dlatego napisałem, że zimowe.
Szczególnie na pierwszym i trzecim zdjęciu.

Ale żeby na bieżąco? Nie, same wspominki.
Szykuję się powoli do zmiany telefonu. Zrzuciłem 900zdjęć z kilku lat. Mam żubry, kuny bobry, kaczki karpie. Nierozpoznane larwy jakieś...

stach22 pisze: ↑

6 gru 2020, o 19:10

Nooo, taki winogron to sobie zasadzę.

W Lublinie posadź na południowej ścianie:
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... ski_Czarny
Miałem w szklarni. Nie pożałujesz.

BiP pisze:Ale żeby na bieżąco? Nie, same wspominki.
Szykuję się powoli do zmiany telefonu. Zrzuciłem 900zdjęć z kilku lat. Mam żubry, kuny bobry, kaczki karpie. Nierozpoznane larwy jakieś...

stach22 pisze: ↑

6 gru 2020, o 19:10

Nooo, taki winogron to sobie zasadzę.

W Lublinie posadź na południowej ścianie:
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... ski_Czarny
Miałem w szklarni. Nie pożałujesz.

Fajnie. Tak też wiosną uczynię.

BiP pisze: ↑

6 gru 2020, o 20:46

Mam żubry, kuny bobry

Poka poka

BiP pisze: ↑

6 gru 2020, o 20:46

Mam żubry, kuny bobry, kaczki karpie.

A jeżozwierza?

jakiego je żo zwie rza?