Forum Subaru

@bojar
Na zdrowie!

Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

ptk22za ca 1,5 godziny się skończy. Przechodzę w inny wymiar.
dzixd, dzięki bardzo, nie wiem jak jutro, ale zawsze mogę jako jego ekselencja zarządzić święto państwowe.

bojar pisze: ↑

10 maja 2021, o 22:45

zawsze mogę jako jego ekselencja zarządzić święto państwowe.

jak okrągła rocznica to nawet wypada. i możesz jak mieszczuch odpuścić bo rolnikowi to wszystko samo rośnie

inquiz pisze: ↑

10 maja 2021, o 22:58

jak okrągła rocznica to nawet wypada.

W moim wieku to każda jest najważniejsza.

inquiz pisze: ↑

10 maja 2021, o 22:58

bo rolnikowi to wszystko samo rośnie

inquiz, zostałeś mocno w tyle. Chłopu ( bo tak brzmi powiedzenie) nie tylko samo rośnie, ale i samo się sprzedaje. Wiem to, bo co sprawdzę stan konta( a co! mam takie coś), to coraz więcej.

Ludzie - czy macie jakiś skuteczny patent na mszyce poza miotaczem ognia i hektolitrami chemii?
Ledwo słońce wyszło już ta cholera się pojawiła i wpiepsza wszystko co popadnie. Szczególnie upodobała sobie u nas czarną porzeczkę i czereśnię. W zeszłych latach próbowałem jakiś mikstur z pokrzywy parzonej, jakąś chemię też delikatnie zapodałem ale młodą czereśnię praktycznie została zeżarta w połowie przez czarną mszycę.
Widziałem że youtuberzy polecają wywary z tytoniu ale nikt u mnie nie pali i nie wiem czy kupować, czy to skuteczne jest w praktyce.

Grzegorz pisze: ↑

11 maja 2021, o 08:04

Ludzie - czy macie jakiś skuteczny patent na mszyce poza miotaczem ognia i hektolitrami chemii?

Nie macie.
No, może jak byś złapał sto tyś biedronek.
Po co hektolitry chemii? Daj konkretny środek, zachowaj okresy karencji i masz czereśnie, chyba, że jesteś ortodoksyjnym ekologiem, wywary z tytoniu, pokrzywy etc. to wtedy nie masz czereśni.

ptk22 pisze: ↑

10 maja 2021, o 22:21

bojar, wykorzystam, że nie śpisz. Czy możesz napisać jakie jest optymalne ph gleby w ogródku wielowarzywnym warzywnym? Udało mi się podnieść do około 6,0 z 4,5.
Ziemia już nie tworzy samych zbitych brył ale do ideału to jeszcze jej brakuje.

Wczoraj nie bardzo mogłem zrozumieć o co chodzi , ale dziś też nie bardzo to rozumiem. Ten ogródek wielowarzywny warzywny to co to za stwór. Ale tak ogólnie ph 6,0 jest ok. Za to, że tworzą się bryły nie odpowiada ph. Popraw strukturę. Poza tym ziemia zawsze będzie się zbrylała, jeśli na wiosnę zaczniesz za wcześnie. Ruszenie zbyt mokrej ziemi daje takie efekty.

Na mszyce można też wrotycz stosować ale nie działa
Testowałem. Mszyce opryskiem chemicznym potraktować i będzie spokój.

Oprysk z pokrzywy jest dobry na larwę stonki.
Na dorosłe nie działa. Na mszyce też nie działa. :Razz:

Tylko pokrzywa musi być młoda i świeżo zerwana.
Wrzucić do wiadra z wodą i postawić gdzieś w cieniu, bo na słońcu szybko sfermentuje i nie będzie parzyć larw. Taka mikstura nie może też być kilkudniowa, bo już sfermentuje.

Najlepsze na stonkę są szpaki. Tylko wtedy z kolei czereśni nie będzie.



Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

Pokrzywa nie działa, próbowałem świeżego (24h) wywaru i gnojówki też. Ostatecznie gnojówką z pokrzywy podlewam pomidory, chociaż rożne są głosy np.

Może jeszcze sprawdzę ocet i sodę bo to mam pod ręką i też polecają. A jeśli nic nie da to KARATE albo Mospilan.

Grzegorz, możesz też posypać porzeczkę mączką bazaltową. Tylko to jest dość upierdliwe w aplikowaniu. Ale skuteczne a to co spadnie jest świetnym nawozem.

W tym roku będą czerwone

Kruszyn, sosna już wygląda na gotową do zebrania na nalewkę

inquiz, no właśnie ,masz przepis? Prawie w każdej mam gniazdo. Dziś znalazłem jedno jako wywalone, żółto całe ale coś nie pasowało rodzicom.

Kruszyn, Ja robię jak się kiedyś u mnie w domu robiło, zrywam odrosty mniej więcej takie jak u Ciebie i je zasypuję cukrem. A potem ten sok co puści dopiero rozrabiasz z %. Nie jest to do picia większej ilości, raczej kieliszek na zdrowie albo do dodania aromatu. Parę razy na przykład dodawałem do macerowania dziczyzny razem z jałowcem i było całkiem całkiem.

A, i zrób więcej soku i eksperymentuj z rozcieńczaniem. Ja przesadziłem z cukrem i całą produkcję oddałem.

inquiz, na któryś Chlejadach chyba piliśmy w okolicach Kielc, w żydowskiej knajpie co nas zabrał Wis. Była wyśmienita i nawet nie jeden kieliszek można było przyjąć

Przy takim ryneczku to było.
Jak to się nazywała?
Jakieś nalewki kupowaliśmy.

Chmielnik.

Chloru pisze: ↑

13 maja 2021, o 15:28

Chmielnik.

http://busko.com.pl/cymes-restauracja-z ... 735,o.html

może już ich nie być...

https://goo.gl/maps/dyxmQVTmMPRR77gU6
Googel chyba stary.

ich już nie było trochę później. Chcieliśmy ich odwiedzić ale się zamknęli. Ale wykopaliska ile to juz lat poleciało ... ? Rrosiu wpadnie zaraz wszystko odczyta z tabelek i nam powie

Kruszyn pisze: ↑

13 maja 2021, o 16:34

Rrosiu wpadnie zaraz wszystko odczyta z tabelek i nam powie

Odczytałem i mówię.... tylko nie wiem co.
Cymes już dawno się zwinął.

Klimat był.
Jak tutaj.

https://goo.gl/maps/p9sQc3fuW9ndqW86A

Uprawia ktoś z Was szparagi?

ptk22 pisze:Uprawia ktoś z Was szparagi?

Ja nie, bo nie ma Polaków do zbierania.
Wszyscy w Niemczech

Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

dzixd, chodziło mi na własne potrzeby w ogródku