Potencjalny morderca drogowy (niestety w Subaru)
: 4 mar 2016, o 13:28
No cóż, nikt nie jest święty, prawie każdego kiedyś poniosła fantazja ale naprawdę nie znajduję usprawiedliwienia dla kogoś kto rozwinął taką prędkość w takim miejscu w pobliżu domów, szkół i przejść dla pieszych. Dzieciom tym razem się udało, nikt ich ich nie połamał, nie zmiażdzył im kręgosłupów ani nie odciął głów.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... #BoxVidImg
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... #BoxVidImg