Jaka myjka ciśnieniowa / podnośnik

[BiP]

komin, dobrze, że nie wytrzymały bo dzięki temu kupiłem w miejsce tego badziewia B&D, który jest znacznie wydajniejszy. Na zimę przy ostatnim myciu, odłączam wodę całkiem i zasysam powietrze, tak żeby w środku było sucho. Pulsacyjne włączam i wyłączam myjkę, żeby wszystko wydmuchała. B&D wytrzymał tak 3 zimy i ma się dobrze.

Ciekawe jak będzie chodził ten Karcher, którego stach22, mi przyśle Z oryginalnym Karcherem jest o tyle dobrze, że znacznie łatwiej o części zamienne w przypadku konieczności naprawy.

Mi kaerchera rozsadziło (pompę aluminiową miał, mimo że z marketu ) przy -4C

BiP a co Ty przy takiej temperaturze nim robiłeś? Naśnieżałeś tor saneczkowy?

Błoto z nadkoli wypłukuję i od razu do grzanego garażu na suszenie

[szamot]

Swojego Karszera wymieniłem na punkty z Orlenu,

aż tyle Ci ta niebieska dzida pali ?

[Konto usunięte]

pali

Głodnemu chleb na myśli.

[szamot]

[przymar]

Temat odkopany w porę. Myjka "rodzinna" Karchera wydaje ostatnie pomruki - trzeba czegoś poszukać. Od jutra będzie myjka w Lidlu za ok. 400 pln. Czy ktoś testował takie coś?

OT. W kwestii podchodzenia do rzeczy "marketowych" - Józki zawsze będą mówiły, że to największa chała, ale tak naprawdę ile osób w niektórych sytuacjach potrzebuje profi-sprzętu? Wolę coś kupić raz na 3 lata i wymienić na nowe (rok bez gwarancji), niż kupić coś "profi" i się z tym potem martwić naprawą, bo dużo zapłaciłem.

[szamot]

Od jutra będzie myjka w Lidlu za ok. 400 pln. Czy ktoś testował takie coś?

osobiście brak doświadczeń ale podobno warta swojej ceny

Wolę coś kupić raz na 3 lata i wymienić na nowe (rok bez gwarancji), niż kupić coś "profi" i się z tym potem martwić naprawą, bo dużo zapłaciłem.

Słyszałem że jest taka grupa klientów
Są tacy co się cieszą że mają na coś gwarancję ale są też tacy co się cieszą że mają dobry, niezawodny sprzęt

[szamot]

Józki zawsze będą mówiły, że to największa chała

skąd w narodzie przekonanie że Józki chcą dymać klientów a markety słyną z rzetelności to nie wiem....

[gregski]

Swojego Karszera wymieniłem na punkty z Orlenu, myje jak ta lala już 3 rok auto i elewacje firmy.

O widzisz, rozbiłeś bank. Ile punktow dostales? :) Jak bys im jeszcze wcisnal popsutego karszera, to byl bys moim mistrzem absolutnym ;)

[rederyk]

Mam Black&Decker'a 1400W kupionego na allegro, który działa już 7 lat bez problemu, tylko dokupiłem do niego przejściówkę na osprzęt od Karchera który jest lepszy i tańszy niż oryginalny od B&D. Dodam że myjka służy mi nie tylko do mycia samochodu. Na jesieni spadła mi z drabiny jak myłem dach domu, pękła lekko obudowa, ale myjka działa. Słyszałem że jeśli Karcher, to tylko profesjonalny, do amatorskich sprzętów za 1000zł tak się nie przykładają.

[przymar]

Józki zawsze będą mówiły, że to największa chała

skąd w narodzie przekonanie że Józki chcą dymać klientów a markety słyną z rzetelności to nie wiem....

Nie chwalę marketów, a raczej mam dystans do Józków. Nie każdy potrzebuje full-wypas sprzętu do wszystkiego. Niektórzy uczciwie znając potrzeby klienta wręcz powiedzą mu "idź pan do marketu", a inni będą dyskredytowali "marketową" i "allegrową" jakość jako zło największe.

[BiP]

Józki zawsze będą mówiły, że to największa chała

skąd w narodzie przekonanie że Józki chcą dymać klientów a markety słyną z rzetelności to nie wiem....

Nie chwalę marketów, a raczej mam dystans do Józków. Nie każdy potrzebuje full-wypas sprzętu do wszystkiego. Niektórzy uczciwie znając potrzeby klienta wręcz powiedzą mu "idź pan do marketu", a inni będą dyskredytowali "marketową" i "allegrową" jakość jako zło największe.

Wystarczy cenę porównać u Józka i w markecie. Za to samo, nie z opcją literki.

Narzędzia dużo używane kupuję profesjonalne. Ulubioną makitę często z Gb. W ich cenach to mam gdzieś, czy honorować będą gwarancję czy nie. Po prostu nic z tej f-my w czasie gwarancji nie popsułem. Do wykorzystania sporadycznego nie brzydzę się marketem ani nawet marką "no name". Wtedy liczy się gwarancja, bo jeśli przeżyje pierwszą misję, to zazwyczaj już służy.

Coś dzieje się na rynku. Profesjonalne piły husqvarny i stihla - dwóch największych graczy na rynku to szajs, wygrywają już tylko siecią serwisów, bo warunkami gwarancji już nie. A muszą mieć serwis gęsto, bo nawet z regulacją gaźnika trzeba jechać... W firmach leśnych widzę powolny odwrót od nich na rzecz dolmara/ makity, oleomaca i uwaga Nac-a. Może to analogia do inwazji japońskiej motoryzacji na amerykański rynek w latach 60-tych
Sprzęt ma robić swoje, a nie generować przestoje i problemy. W motoryzacji widać, jak brniemy w ślepą uliczkę. Konsumenci cieszą się, że ich nowy diesel dojeździł do 200000km, kiedy w124 był dopiero ledwo dotarty. Ciekawe, czemu auta ciężarowe dalej trzymają poziom jakościowy...

[BiP]

Jeszcze o józku:
Szwagier się buduje, odkurzacz przemysłowy, młot, mieszadło etc kupował w lidlu. Z ciekawosci odwiedził nowy sklep pana józka, ten wcisnął mu dość drogą markową wkrętarkę. Szlag trafił oczywiście tę ostatnią. Pan Józek w niecałe dwa lata zwinął interes. W zasadzie to stronę internetową i firmę to jeszcze ma, ale reklamacją to zajmij się sam.

[stach22]

Hmm.No nic, za moment trzeba wyjąć mojego marketowego karchera. Nie chce skubaniec ciągnąć na pełnym odkręceniu rękojeści, jak zmniejszyć to już idzie. Na końcówce turbo też idzie. Mieliście tak?

Kiedyś kupiłem podkaszarkę z OBIego ,jakaś meksykańska firma, straszna lipa. Potem kupiłem od Józka.No i inna bajka.Hmmm...

[Konto usunięte]

Swojego Karszera wymieniłem na punkty z Orlenu,

aż tyle Ci ta niebieska dzida pali ?

Uciuałem te punkty jeszcze za czasów legasia

[ptk22]

No nic, za moment trzeba wyjąć mojego marketowego karchera.

Tylko mi go tam nie dojedź na amen

Od jutra będzie myjka w Lidlu za ok. 400 pln. Czy ktoś testował takie coś?

Zobacz jaki ma przepływ. Jak poniżej 400l to nie bierz. Zamiast tego kup B&D model PW2000T. To jest lekki, bardzo wytrzymały sprzęt. Można do niego podłączyć gorącą wodę na wejście i nic się nie dzieje. Cenowo praktycznie to samo co ta z Lidla.
Ja miałem 2 z Lidla ale były bardzo tanie, miały tragicznie małe przepływy i umycie tym ciągnika to był dramat.

A muszą mieć serwis gęsto, bo nawet z regulacją gaźnika trzeba jechać...

Stihl do nowej maszyny daje śrubokręt do regulacji gaźnika. Nie trzeba z tym jechać do serwisu. Dopiero poważniejsze naprawy, typu wymiana tłoka to serwis się przydaje. Ale to bardzo dobre niezawodne maszyny. Jedna ich firmy skończyła mi się całkiem(naprawa była nieopłacalna) po 10 latach intensywnej eksploatacji, dwie pozostałe chodzą bez zarzutu.

[Konto usunięte]

.

[BiP]

ptk, ja piszę o profesjonalnych narzędziach. Też mam ca. 10-letnią, a jeszcze starszą husqvarnę, w zasadzie powinienem rozglądać się za nową, a diler mówi, żeby remontować, bo nowa tyle już nie wytrzyma. Wyguglaj sobie m-tronic i zobacz, co możesz przy tym zrobić śrubokrętem. Postaw się na miejscu gościa, który ma tym zarabiać na chleb, a co miesiąc gania do serwisu. Bo żre więcej od starej gaźnikowej, bo nagle gubi obroty, bo iskrownik. Profi piła ma robić dwa lata bezawaryjnie na etacie, potem może być rezerwowa.

[szamot]

Zobacz jaki ma przepływ. Jak poniżej 400l to nie bierz.

bo ?

Nie chwalę marketów, a raczej mam dystans do Józków.

ja nie chwale ani Józków ani nie marketów - choć kumaty i uczciwy Józek (wiem wiem coraz ciężej o takiego) lepiej dopasuje sprzęt do potrzeb

Stihl do nowej maszyny daje śrubokręt do regulacji gaźnika

no qrwa szaleństwo

[ptk22]

BiP, ja nigdy nie miałem profesjonalnej bo są za ciężkie dla mnie. To prawda, że stare były znacznie solidniejsze.

Jak myślisz o nowej to się nie zastanawiaj i bierz tą:
http://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/pila ... s-231.aspx
Ma bardzo dobrze zrobiony dolot powietrza. Filtra powietrza dmucha się raz na ruski rok. Regulacja gaźnika śrubokrętem, gaźnik bardzo stabilny, nie robi psikusów. Minusem jest krótki bagnet i mała moc, ale dla potrzeb Twojego kominka wystarczy.

Zobacz jaki ma przepływ. Jak poniżej 400l to nie bierz.

bo ?

Bo grozi zaśnięciem, przy większych pracach

Stihl do nowej maszyny daje śrubokręt do regulacji gaźnika

no qrwa szaleństwo

Myślałem, że BiP ma na myśli, że trzeba gaźnik regulować w serwisie, żeby nie stracić gwarancji. Dopiero potem doczytałem, że nowego sprzętu czasem nie da się wyregulować samemu.

[inquiz]

w markecie albo lidlu to się kupuje abonament na urządzenie. zachowując paragon i pudełko nigdy nie miałem problemu z wymianą na nowe albo zwrotem.

[BiP]

Pierwsza moja wkrętarka była na abonamencie, ucieszyłem się, jak kasę za którymś razem oddali, bo za często było.

[szamot]

w markecie albo lidlu to się kupuje abonament na urządzenie. zachowując paragon i pudełko nigdy nie miałem problemu z wymianą na nowe albo zwrotem.

to niewątpliwie spora przewaga na Józkami

[barbie]

Na jesieni spadła mi z drabiny jak myłem dach domu, pękła lekko obudowa, ale myjka działa.

To mnie zaintrygowało. Mamy dachówkę ceramiczną, dom stoi w lesie - głównie iglastym. Dachówka leciwa (poniżej 3kg z pierwotnych 5kg). W pyte igieł na dachu, zatyka rynny. Mamy siatki na rynnach ale to mało, trzeba dach oczyścić.
Karchera mam marketowego malutkiego - taki "plecak", bez kółek. Ale ciśnienie skurkowany ma takie, że mi lakier z mebli ogrodowych zdarł.
Podchodzić z nim do tej dachówki? Bo myśleliśmy o dmuchawie do liści, ale te igły trochę się wczepiają w dachówkę i bardzo długo trzymają wilgoć, więc może być ciężko zdmuchnąć. Dach mocno pochyły (foto: )

[Konto usunięte]

barbie, myślę, że spokojnie zadziała, tylko trzeba lać zgodnie ze spadkiem, żeby nie zniszczyć folii pod spodem.

Do czyszczenia rynien używam czegoś takiego. Ale rozumiem w tym wypadku wam siatka chroni

[barbie]

Konto usunięte, tak, siatka robi robotę jeśli chodzi o wnętrze rynien, tylko igieł jest tyle, że szczelnie pokrywają tą siatkę zmniejszając ilość wody napływającą do rynien i przy silniejszym deszczu leje się wierzchem. Ale z siatek zrzucić to nie problem, bardziej kwestia zebrania tego co zalega na dachówkach.
Nie bardzo mam pomysł jak lać od góry przy takim domu jak nasz Żeby wleźć na górę, musiałabym zdjąć pas dachówki, a wtedy właściwie mogę pozamiatać szczotką