Strona 1 z 1

pierwsze Subaru

: 14 sie 2016, o 21:24
autor: andy
Witam, od dawna "chodzi za mną" temat kupna Subaru Imprezy. Chciałbym zapytać na forum, na co należy zwrócić uwagę przy zakupie takiego auta. Co myślicie o takiej ofercie: http://otomoto.pl/oferta/subaru-impreza ... yuaMX.html Czy Imprezka z przebiegiem 300 tys. będzie jeszcze służyła, czy lepiej odpuścić taki temat? Pozdrawiam.

Re: pierwsze Subaru

: 14 sie 2016, o 21:33
autor: vojta
dzwoń pytaj, subaru zawsze warto kupić...
8-)

Re: pierwsze Subaru

: 14 sie 2016, o 21:47
autor: busik
jakby poczytać trochę forum, to by się już takich tematów nazbierało :cofee:

wątek 1
wątek 2
wątek 3

Re: pierwsze Subaru

: 14 sie 2016, o 23:28
autor: vojta
no... czyli dzwoń, oglądaj z mechanikiem i kupuj, kupuj subaru...

Re: pierwsze Subaru

: 15 sie 2016, o 21:31
autor: dzixd
andy pisze: Czy Imprezka z przebiegiem 300 tys. będzie jeszcze służyła, czy lepiej odpuścić taki temat? Pozdrawiam.
moja ma 350k km i dalej jeździ.

Re: pierwsze Subaru

: 16 sie 2016, o 12:36
autor: Bergen
Zielona poszła na złom jak miała mocno ponad 400.000. A poszła tylko dlatego że zarżnęlim silnik z premedytacją ;-)

Obczaj, ile Subaru mogą mieć przebiegu: http://www.subaruhighmileageclub.com/

Re: pierwsze Subaru

: 16 sie 2016, o 14:07
autor: Alan, Alan, Alan!
Mów wrx został sprzedany z przebiegiem 211 kkm. Teraz doszło jakieś 30. Nigdy poważnej awarii.

Re: pierwsze Subaru

: 16 sie 2016, o 16:27
autor: dzixd
dzixd pisze:
andy pisze: Czy Imprezka z przebiegiem 300 tys. będzie jeszcze służyła, czy lepiej odpuścić taki temat? Pozdrawiam.
moja ma 350k km i dalej jeździ.
Ach zapomniałem dodać że 50k km na "nowym" używanym silniku :giggle:

Re: pierwsze Subaru

: 26 sie 2016, o 14:52
autor: gutek90
Ja równiez mysle o pierwszym Subaru. Nigdy nie mialem auta tej marki. Kumpel mial Forestera, bardzo fajne auto, jak sprzedawał to pytał czy biorę. Ale chyba bardziej Impreza mnie ciągnie. Sam nie wiem co wybrać. :o

Re: pierwsze Subaru

: 29 sie 2016, o 21:42
autor: damaz
a jakie auta miałeś do tej pory? i co w samochodzie jest dla ciebie ważne? co podobało ci się w poprzednich samochodach, a co nie?
zrób sobie tabelkę i będziesz wiedział czy podwyższone kombi, czy "zwykła osobówka".

subaru chcesz kupić, żeby "zaliczyć" markę? jeśli tak, to odpuść. subaru są:
- brzydkie (akurat tę tradycję firma kultywuje cały czas)
- wyposażone gorzej niż konkurencja
- pakowne po japońsku
- mają trochę TTTM (wad nienaprawialnych, gdyż "ten typ tak ma")

Re: pierwsze Subaru

: 30 sie 2016, o 01:04
autor: WiS
damaz pisze: subaru są:
- brzydkie (akurat tę tradycję firma kultywuje cały czas)
- wyposażone gorzej niż konkurencja
- pakowne po japońsku
- mają trochę TTTM (wad nienaprawialnych, gdyż "ten typ tak ma")
- są dość głośne i raczej kiepsko wyciszone,
- palą wyraźnie więcej, niż większość innych aut o podobnych gabarytach/osiągach,
- lubią nagle łyknąć oleju, a jeśli kierowca tego nie zauwazy, to się kosztownie popsuć.
I za to też je kochamy :thumb:
Poza tym - za to, że mają genialne zawieszenie i napęd oraz (starsze) bezramkowe szyby ;-)
I że przyciągają specyficzne typy ludzkie, czemu to forum zawdzięcza swe istnienie.
gutek90 pisze: Kumpel mial Forestera, bardzo fajne auto, jak sprzedawał to pytał czy biorę. Ale chyba bardziej Impreza mnie ciągnie. Sam nie wiem co wybrać.
Impreza bardziej stylowa (przynajmniej jesli ktoś ma zajoba rajdowego) i nieco szybsza na zakrętach. Forester za to wjedzie na wyższy krawężnik i znacznie dalej zajedzie w błocie, sniegu albo po krzywym. Pomimo wspólnej płyty - ma więcej miejsca na nogi z tyłu i praktyczniejszy bagażnik (mówimy o starszych modelach, bo Impreza po 2008 znacznie się poprawiła pod względem przestronności za słupkiem B). Dla jasności - jesli kierownik nie jest ciota drogowa i co nieco kuma, to w naszych warunkach drogowych i Forkiem da radę pojechać równie szybko jak Imprezą z podobnym silnikem, tzn. zazwyczaj szybciej, niż większością innych aut. Wyraźna różnica na korzyść Imprezy wyjdzie dopiero przy bardzo ekstremalnej jeździe i raczej prędzej na torze, niż na zwykłej szosie.
Na autostradzie jedno i drugie zmęczy na dłuższą metę - to nie są idealne połykacze długich wielopasmowych tras, nie po to je projektowano.
Poza tym jest kilka nieoczywistych niuansów, które nie dla każdego mają znaczenie - mnie np. do Forestera, a nie Imprezy przekonał kiedyś wielki dach panoramiczny i zielone podświetlenie wskaźników :-)