Strona 1 z 1

Ubezpieczenie OC /szkoda

: 29 lis 2016, o 17:50
autor: hati
Mam niedokończoną sprawę z ubezpieczycielem, niedlugo pyknie trzy lata wiec przypomnialo mi sie że warto by sprawę dokonczyc. W skrócie - szkoda byla z winy przeciwnika, wiec dostalem z jego OC jakies tam "na waciki". Rownolegle zrobilem tez wycenę przez rzeczoznawcę samochodowego, takiego konkretnego, ze swistkami PZMotu itp. Napisalem do szacownego ubezpieczyciela, dołaczyłem papiery , otrzymałem odpowiedz żebym się bujał, no i tak to sobie lezy bo jak zwykle nie wystarcza na wszystko czasu. Jest teraz sporo firm ktore zajmuja się takimi sprawami - ma ktos z Was doświadczenie w temacie i coś podpowie? Kwota sporu nie jest duza - kilka tysiecy PLN ale szkoda mi darowac tym oszustom, skoro oni na dzień dobry łupią poszkodowanych a na deser podbijają stawki OC bez hamulców.

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 29 lis 2016, o 18:03
autor: So What!
hati, złóż pozew. Nie ma innego wyjścia.

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 29 lis 2016, o 19:47
autor: Sławek
Ja bym:
1.załatwiał ze swojego AC i niech mój ubezpieczyciel sobie regresuje
lub
2.oddał bym do ASO niech solidnie zrobią na oryginałach i z rachunkami wyszedł do ubezpieczyciela sprawcy
W obu wersjach mam solidną naprawę i mały problem z likwidacją szkody - bez ciągania się po sądach bo na to nie mam czasu.
Trzeba tylko uważać aby nie zrobić szkody całkowitej bo ubezpieczyciel odpowiada tylko do 100% wartości rynkowej auta.

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 29 lis 2016, o 20:44
autor: rrosiak
Sławek,
hati pisze: niedlugo pyknie trzy lata


;-)

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 29 lis 2016, o 21:12
autor: esilon
Sławek pisze: W obu wersjach mam solidną naprawę i mały problem z likwidacją szkody


bym polemizował , kolejny miesiąc czekam na konstruktywny kontakt likwidatora narodowego ubezpieczyciela

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 29 lis 2016, o 22:24
autor: inquiz
rrosiak pisze: ;-)
Siekiera tylko czeka na pojawienie się linka albo innej kryptoreklamy :giggle:

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 29 lis 2016, o 22:31
autor: rrosiak
inquiz pisze: Siekiera tylko czeka na pojawienie się linka albo innej kryptoreklamy :giggle:
Nie tym razem, hati to stary forumowicz :-)

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 08:53
autor: hati
rrosiak pisze: hati to stary forumowicz
Cholera, ostatnio wszyscy wiek wypominają :giggle:
Naprawa w ASO nie ma sensu, wrx juz swoje lata swietnosci ma za sobą. Natomiast nie zamierzam darowac ubezpieczycielowi, ktory np wycenił koszt zderzaka tylnego na 100 PLN. Widze ze jest spory ruch na rynku "odzyskiwaczy" stad pytanie tutaj, ,moze ktos korzystal. Jakby co to mozna podesłac info PW, coby faktycznie reklamy nie uprawiac, chociaz na kresce pono cenzura mniej cięta ;-)

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 08:55
autor: hati
So What! pisze: hati, złóż pozew. Nie ma innego wyjścia.

No o tą sciezke własnie pytam, tylko jak sam zloze pozew to szanse na spapranie są pewnie spore,, dlatego szukam podpowiedzi kto to za jakies rozsądne pieniądze załatwia.

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 09:51
autor: busik
właśnie dlatego sugerowano tu robotę z AC, żeby Twój ubezpieczyciel się pałował w sądzie o resurs - wtedy masz to z głowy
nie masz jednak pewności do końca, czy odzyskają kasę i czy ostatecznie nie obniżą Ci zniżek (mój ojciec tak miał niestety)

dowiedz się czy w polisie na auto nie miałeś w promocji - pomocy prawnej. Niektórzy ubezpieczyciele to oferują

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 10:10
autor: FUX
busik, ale jemu nie chodzi o naprawę, bo te chce zrobić po łebkach, tylko o kasę do łapy.

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 10:17
autor: Chloru
busik pisze: Twój ubezpieczyciel się pałował w sądzie o resurs [...]

Powiedz tej famie, że jest stara kurwa i vice versa :lol: :mrgreen:

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 10:24
autor: FUX
busik pisze: resurs
chyba regres...
:cofee:

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 10:38
autor: Chloru
FUX, w szkole byłeś prymasem, co? :giggle: :mrgreen:

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 10:39
autor: esilon
FUX pisze: tylko o kasę do łapy.

i slusznie, należy się zgodnie z realiami rynkowymi, zaniżanie wszelkich wycen, nieuznawanie kosztów dodatkowych , monożenie niezbędnych dokumentów których najpierw nie chcą a później bez nich nie da sie zakończyc likwidacji, to są standardy ubezpieczycieli. Jestem przekonany że wpisane w regulamin działania !!!

jedyna bezproblemowa sprawa to zapłata składki, nie maja żadnych uwag i pytań , szczególnie przy wpłacie jednorazowej :lol: :lol: :lol:

także hati, nie odpuszczaj ;-)

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 11:21
autor: busik
resurs, regres, rewers, remis i inne takie :mrgreen:

oj tam oj tam - wiadomo o co kaman :giggle:
FUX pisze:busik, ale jemu nie chodzi o naprawę, bo te chce zrobić po łebkach, tylko o kasę do łapy.
za zderzak wynegocjuje ze 100 na 500 - nawet jeśli - i tą całą kasę wyda na papugę
jeśli mówimy o kasie rzędu 2-3 kpln, to tylko przez prawników Twojego ubezpieczyciela bym uderzał

sprawa w sądzie - spokojnie do wygrania, tylko koszty i czas pociągną się - wyjdziesz na zero

powodzenia - 3mamy kciuki - przysyłaj update z linii frontu :thumb:

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 15:08
autor: hati
Sprawy tego typu ciągną sie okolo roku, z tego co zasłyszałem, ale ubezpieczalnie nie odpuszczają dla zasady - taki ich złodziejski biznes. Akurat u mnie chodzi o kwote ok 3,5k + koszt wyceny rzeczoznawcy. Koszty sprawy , jesli sie orientuję, to obciązają przegranego? Na pewno zrobie jakis update, jak w koncu ruszę ten temat z miejsca.
Co do przeznaczenia kasy z ubezpieczenia - w zasadzie nie zaglądam do kieszeni firm ubezpieczeniowych, czy moją składke wrzucają w całosci do skarbonki, czy finansują z tego dziwki i hawaje swemu prezesowi, wiec moralnych rozterek nie mam, jak tu należną mi kasę zutylizowac. Nalezy się, zgodnie z prawem - to moje i basta.

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 30 lis 2016, o 19:18
autor: So What!
hati pisze: Sprawy tego typu ciągną sie okolo roku, z tego co zasłyszałem, ale ubezpieczalnie nie odpuszczają dla zasady - taki ich złodziejski biznes
Bo ze statystyki im wychodzi, że to się opłaca. W sądach zwykle przegrywają, ale mało kto idzie do sądu.

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 1 gru 2016, o 13:08
autor: BiP
Jak czujesz, że masz rację, nie ma co się łamać, sądy są dla ludzi, a nie oszustów.
1. Przedsądowe wezwanie do zapłaty wysyłasz do ubezpieczyciela. Poleconym na kwotę, której się domagasz + odsetki.
2. Jak się nie odzywają, składasz pozew: wycena, faktura za wycenę, utracone zarobki, koszt najmu auta zastępczego, straty moralne czy co tam chcesz, odsetki, zwrot kosztów sądowych. Mi w tym momencie zaproponowali ugodę na poziomie niewiele wyższym niż przyznane i na telefon, no bo jak tu się przyznać, że kantują.
3. Sąd u mnie takie pierdoły orzeka zaocznie.
4. Czekasz na wyrok, przelew/listonosza.

Z perspektywy czasu to wstawiłbym bezgotówkowo, ale poziom buty i arogancji z jakim się zderzyłem w firmie na "W" zmotywował mnie do działania. Samodzielnego, bo nie lubię paść pasożytów. Przy grubszej sprawie korzystałbym z prawnika - prawdziwego radcy czy adwokata, hienom mówię stanowcze NIE. Parówkożercom też.

Re: Ubezpieczenie OC /szkoda

: 1 gru 2016, o 20:49
autor: siewcu
hati pisze:Co do przeznaczenia kasy z ubezpieczenia - w zasadzie nie zaglądam do kieszeni firm ubezpieczeniowych, czy moją składke wrzucają w całosci do skarbonki, czy finansują z tego dziwki i hawaje swemu prezesowi
Ale wpływy ze składek były tak niskie, że na chwilę obecną możesz dostać odszkodowanie które będzie zapłacone ze składki ubezpieczenia na życie i dom Twojego sąsiada, dlatego wjechał w temat KNF i mamy podwyżki. To, że się należy, to inna kwestia.

A tak ogólnie, to na prawników, radców prawnych czy adwokatów należy uważać, bo większość z nich twierdzi, że umie wygrać, i na tym się kończy. Kasę wezmą, do sądu pójdą, przegrają i tyle z tego wynika, że ani odszkodowania, ani zwrotu kasy za adwokata nie ma. O kilku takich przypadkach słyszałem od znajomych, na temat prawników, którzy się chwalili jacy to super są w kwestii uzyskiwania odszkodowań, a jak przyszło co do czego to się kończyło na tym, że ich umiejętności się kończą na chwaleniu się. Niestety, teraz nawet debil może skończyć prawo i zostać adwokatem, o czym słyszałem od ludzi, którzy na prawie byli, skończyli i zostali w branży. Debili nie brakuje, jak wszędzie zresztą...