trochę przegapiłem sprawę... ale co stosujecie aby podczas mrozów uszczelki nie przyklejały się do siebie? zaaplikowałem przed mrozami jakiś preparat K2 ale to jakieś nieporozumienie, nie zadziałało. zastanawiam się też czy przypadkiem nie należy czegoś zaaplikować na brzegi szyb? podzielcie się zimowymi radami -- co warto robić aby później było człowiekowi łatwiej?
dodatkowo wyczytałem na forum, że w zimie przypadłością bywa zapach (smród) benzyny w kabinie -- właśnie mnie to dzisiaj dopadło. czy przed zimą dbacie szczególnie o jakieś sprawy, np. dokręcacie klamry na przewodach albo sprawdzacie, czy przypadkiem przewody nie są sparciałe? takich rad też poszukuję i będę za nie wdzięczny.
musztarda po obiedzie, ale... co na mrozy?
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: musztarda po obiedzie, ale... co na mrozy?
geos, silikon w sprayu. Natryskuję go na szmatkę, przecieram nią uszczelki i gotowe. Zero problemów.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 37 razy
- Polubione posty: 76 razy
Re: musztarda po obiedzie, ale... co na mrozy?
Uszczelki- silikon w spreju, wazelina techniczna.
Smród paliwa - posprawdzać opaski lub wersja bardziej hardcorowa , do wymiany wężyki.
Smród paliwa - posprawdzać opaski lub wersja bardziej hardcorowa , do wymiany wężyki.
Re: musztarda po obiedzie, ale... co na mrozy?
dzięki! podajcie proszę nazwy preparatów silikonowych, których używacie. już nie chcę eksperymentować i wolałbym używać to, co sprawdzone.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: musztarda po obiedzie, ale... co na mrozy?
geos, ja w to specjalnie nie wnikałem. Kupiłem silikon w sprayu na stacji Shell'a. Preparat z ich logo.
Re: musztarda po obiedzie, ale... co na mrozy?
Sztyft do ust. A jak wezmiesz malinowy to od razu problem z zapachem benzyny zniknie
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Re: musztarda po obiedzie, ale... co na mrozy?
Tylko nie firmy sonax, badziew totalny. Zeszłej zimy miałem marketowy noname, po jednym razie zapomniałem o sprawie.So What! pisze:geos, silikon w sprayu. Natryskuję go na szmatkę, przecieram nią uszczelki i gotowe. Zero problemów.
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Re: musztarda po obiedzie, ale... co na mrozy?
-17. Klapka od wlewu mi przymarzła. Chyba to zawias. :p kupiłem i użyłem silikonu, zaraz sprawdzę czysto nie sonax
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
KONIEC PISLANDU
Re: musztarda po obiedzie, ale... co na mrozy?
Ta pomadka sie sprawdza. Pierwszy dzien mrozu wszystkie drzwi przymarzniete. Jak juz posmarowalem to zero problemu.
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"