z racji robienia u mnie strokera moja się uparła by robić u przemka teraz ma za swoje pobór oleju przy jeżdzie miejskiej 1 litr na 1000 km -sprawdzone , silnik po odbiorze wyglądał jak stodoła mojej teściowej po drugie przemek zbanował mnie i moją ze swojego profilu jak mu opisałem problem na fb także szerokim łukiem a ci co mu tak ślepo ufają- jak ja wcześniej niech wezmą poprawkę
jak nie w tym miejscu to prosze moda o przypięcie w odpowiednim dziale bo nie wiedziałem gdzie
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 20 sty 2017, o 22:26
autor: barbie
arkadius 73 interpunkcja ma przyszłość, uwierz mi.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 20 sty 2017, o 22:48
autor: So What!
barbie,
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 21 sty 2017, o 20:35
autor: arkadius 73
interpunkcją się nie najesz
mniejsza o większość , wywalone mam na interpunkcję jak gośc co mi składa silnik bierze z gratami prawie 40 kafli ,
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 21 sty 2017, o 21:08
autor: Soltys
To chyba jakies faktury masz. Rzeczoznawcy tez sa. Poza tym nie trzeba bylo odbierac fury jak pierdolnik byl pod maska.
Trzeba dochodzic swojego.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 21 sty 2017, o 21:11
autor: arkadius 73
faktury? no nie mam , bo po co mi one , zaufałem gostkowi i tyle
: 21 sty 2017, o 21:29
autor: siewcu
ale to jego obowiązkiem jest wystawić Ci fakturę za wykonaną usługę...
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 21 sty 2017, o 21:53
autor: FUX
arkadius 73 pisze:interpunkcją się nie najesz
mniejsza o większość , wywalone mam na interpunkcję jak gośc co mi składa silnik bierze z gratami prawie 40 kafli ,
My mamy wywalone na Twoje pisanie i brak interpunkcji.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 21 sty 2017, o 22:43
autor: skwaro
arkadius 73 pisze:interpunkcją się nie najesz
mniejsza o większość , wywalone mam na interpunkcję jak gośc co mi składa silnik bierze z gratami prawie 40 kafli ,
Trzeba było przyjechać do nas, byłoby dużo taniej :) Właśnie skończyliśmy składać taki na zamkniętym bloku i do 40k bardzo daleko :)
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 22 sty 2017, o 23:47
autor: akir
arkadius 73 pisze:faktury? no nie mam , bo po co mi one , zaufałem gostkowi i tyle
Tylko to się może z tobą kojarzyć w tym momencie 40k haha
Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 23 sty 2017, o 14:55
autor: arkadius 73
tak sobie uważaj widzę że forum wzajemnej adoracji działa więc temat uwazam za zamknięty -,
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 23 sty 2017, o 14:56
autor: arkadius 73
do następnego szczęśliwego
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 23 sty 2017, o 22:38
autor: Piter 35
arkadius 73, pewne , rzeczy wynosi się z domu , np: kulturę a ty niestety .....
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 23 sty 2017, o 22:42
autor: Konto usunięte
Piter 35, a on wyniósł złoty zegarek.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 23 sty 2017, o 23:12
autor: Konto usunięte
Piter 35 pisze:arkadius 73, pewne , rzeczy wynosi się z domu , np: kulturę a ty niestety .....
Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 23 sty 2017, o 23:21
autor: euyot
Konto usunięte, nietrafisz z przekazem. Mur.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 23 sty 2017, o 23:54
autor: brahu
Pacjent zainwestował w złom 40tysi a Wy łacha drzecie... Ja jakbym wyrzucił w błoto taką sumę, to bym chyba zapomniał polszczyzny, co za ludzie..
Druga rzecz, to co napisał Soltys, zaufać komuś na 40tysi... Pozostaje teraz tylko zakładać wątki o tym, ot taka przestroga dla innych. arkadius 73, możesz mieć pretensje tylko do siebie więc nie siej nie potrzebnie fermentu.
Konto usunięte pisze:
niech pierwszy rzuci w nią kamieniem
zajebałbyś głazem, i to by nic nie dało..
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 24 sty 2017, o 02:36
autor: barbie
Mnie np. chodzi tylko o to, że jak wpadasz na forum pierwszy raz od pół roku po to, żeby wylać żale, to chociaż się postaraj napisać tak, żeby ktokolwiek zrozumiał o co chodzi. Z szacunku dla rozmówców.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 24 sty 2017, o 10:14
autor: busik
arkadius 73, szukałeś tu pomocy? jak ma ktokolwiek Ci pomóc w odzyskaniu kasy, skoro nie posiadasz na to żadnego dowodu
właściciel tego warsztatu jakby się uparł, to może powiedzieć, że nigdy u niego nic nie naprawiałeś, bo przecież dokumentu na to żadnego nie masz - słowo przeciw słowu
Jakkolwiek każdy pewnie Ci współczuje, to z drugiej strony każdy się zastanawia - jak można położyć 40kpln i nie wziąć za to chociażby paragonu, KP, cokolwiek
Nie wylewaj zatem frustracji na innych za swoją głupotę - bo teraz nawet do sądu nie masz z czym pójść
PS. Szanuj ludzi, bo nie raz możesz ich pomocy jeszcze w życiu potrzebować
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 24 sty 2017, o 11:36
autor: euyot
Czlowiek pozalil sie na naprawde slaba akcje.
I dostal tylko ochrzan dostal.
Wyjezdza mu sie o braku kultury, nie okazujac zadnej.
Pisze sie o szacunku, a wyglada tak jakby bylo to pojecie martwe.
A na koniec czlowiek jeszcze przeczytal (parafraza) "nie pyskuj bo nie bedziesz mial gdzie naprawic auta".
Nie bylo nic w wypowiedziach zalozyciela takiego, zeby go hejtowac. Malo tego nie kopal sie z koniem.
Dzieje sie zle. I nie ma to nic podzialem politycznym.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 24 sty 2017, o 12:40
autor: Chloru
euyot pisze:
Czlowiek pozalil sie na naprawde slaba akcje.
Pobełkotał.
euyot pisze:
I dostal tylko ochrzan dostal.
Na początku było tylko zwrócenie uwagi. Na co raczył odpyskować, że ma wywalone.
euyot pisze:
Wyjezdza mu sie o braku kultury, nie okazujac zadnej.
"Kiedyś traktowaliśmy ludzie dobrze, teraz z wzajemnością."
[quote="euyot"]
Pisze sie o szacunku, a wyglada tak jakby bylo to pojecie martwe.
[/quote]
[quote="Konto usunięte"]
Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem
[/quote]
[quote="euyot"]
Konto usunięte, nietrafisz z przekazem. Mur.
[/quote]
[quote="brahu"]
zajebałbyś głazem, i to by nic nie dało..
[/quote]
Moralizatorzy od szacunku, siedmiu boleści i zajebywania głazem...
euyot pisze:
A na koniec czlowiek jeszcze przeczytal (parafraza) "nie pyskuj bo nie bedziesz mial gdzie naprawic auta".
Poćwicz parafrazowanie. Ktoś napisał, że warto szanować forumowiczy bo można od nich potrzebować jeszcze pomocy. Nie oznacza to wcale "nie będziesz miał gdzie naprawić auta".
euyot pisze:
Nie bylo nic w wypowiedziach zalozyciela takiego, zeby go hejtowac. Malo tego nie kopal sie z koniem.
arkadius 73 pisze:
interpunkcją się nie najesz
mniejsza o większość , wywalone mam na interpunkcję
Wcale się nie kopał i uszanował to, że ktoś mu zwrócił uwagę.
euyot pisze:
Dzieje sie zle. I nie ma to nic podzialem politycznym.
Owszem dzieje się źle - ludzie nie potrafią przekazać jasno swoich myśli, robią robotę za 40k nie biorąc faktur i napędzają szarą strefę a potem głosują na karła, wariata oraz czarodzieja od power pointa, żeby dzielnie walczyli z szarymi sieciami, strefami i brzozą. Zupełnie jak Piłsudski w Powstaniu Warszawskim.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 24 sty 2017, o 13:11
autor: jarmaj
euyot pisze:Czlowiek pozalil sie na naprawde slaba akcje.
I dostal tylko ochrzan dostal.
Wyjezdza mu sie o braku kultury, nie okazujac zadnej.
Pisze sie o szacunku, a wyglada tak jakby bylo to pojecie martwe.
A na koniec czlowiek jeszcze przeczytal (parafraza) "nie pyskuj bo nie bedziesz mial gdzie naprawic auta".
Nie bylo nic w wypowiedziach zalozyciela takiego, zeby go hejtowac. Malo tego nie kopal sie z koniem.
Dzieje sie zle. I nie ma to nic podzialem politycznym.
Pełna zgoda.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 24 sty 2017, o 18:07
autor: euyot
Chloru, nie pisales tu do tej pory.
I co wniosles? Hejt. Po co?
To nie jest dobre.
Poza tym w tej samej wypowiedzi mowisz, ze ktos moralizuje a potem piszesz, ze "tylko zwrocono mu uwage".
Zagadka jest dlamnie takie dzialanie.
Zalozyciel to chyba nawet nie prosil o pomoc tylko pomagal. Z tego co zrozumialem to chcial przekazac jak ktos go oszukal.
I tak sa ludzie uczciwi, ktorym by nie przyszlo do glowy, ze ktos w ten sposob zrobi. Zwlaszcza, ze marka Subaru buduje poczucie wspolnoty. Niestety zawsze sie trafi jakis nieuczciwy (zeby bylo jasne nie mowie o tym przypadku, bo tu jest tylko relacja zalozyciela jest.). Takimi trzeba walczyc.
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 24 sty 2017, o 19:02
autor: arkadius 73
Nie szukam pomocy tylko ostrzegam, z domu nie miałem co wynieśc bo go nie miałem ale to nie powinno nikogo interesować do wszystkiego doszedłem sam i nie żalę się tylko ostrzegam , to chyba tyle ,
Re: badycars-dlaczego nie polecam
: 24 sty 2017, o 20:10
autor: Chloru
euyot pisze:
Chloru, nie pisales tu do tej pory.
No i?
euyot pisze:
I co wniosles? Hejt. Po co?
Nie nazwałbym tego hejtem, to była raczekj szybka analiza tego wątku. Lepsze to niż przytakiwanie niektórym bez znajomości kontekstu.
euyot pisze:
Poza tym w tej samej wypowiedzi mowisz, ze ktos moralizuje a potem piszesz, ze "tylko zwrocono mu uwage".
Nie zauważyłeś ironii w tym kawałku.
euyot pisze:
Zalozyciel to chyba nawet nie prosil o pomoc tylko pomagal. Z tego co zrozumialem to chcial przekazac jak ktos go oszukal.
A dla mnie wygladało to jak kolejny gość, który nie potrafi załatwić normalnie sprawy i wylewa żale w internecie. To czy słusznie to się dopiero okaże. Łatwo jest obsmarować kogoś za plecami bez dania mu szansy na wypowiedź w temacie.
euyot pisze:
I tak sa ludzie uczciwi, ktorym by nie przyszlo do glowy, ze ktos w ten sposob zrobi.
Piszesz teraz o oszustwie w ramach świadczenia usługi remontu silnika, oszustwie karno-skarbowym czy może o obsmarowaniu komuś dupska w sieci?
euyot pisze:
Zwlaszcza, ze marka Subaru buduje poczucie wspolnoty.
KK też...
euyot pisze:
Niestety zawsze sie trafi jakis nieuczciwy (zeby bylo jasne nie mowie o tym przypadku, bo tu jest tylko relacja zalozyciela jest.).
Nazywanie pierwsze posta relacją to delikatne nadużycie. Fajnie, że w końcu ktoś zauwazył, że na razie mamy "wypowiedź" jednej strony.
arkadius 73 pisze:
Nie szukam pomocy tylko ostrzegam, z domu nie miałem co wynieśc bo go nie miałem ale to nie powinno nikogo interesować do wszystkiego doszedłem sam i nie żalę się tylko ostrzegam , to chyba tyle
Skoro ostrzegasz to pewnie masz jakiś dowód na naprawę auta, korespondencja, rachunki/faktury (tak tak wiemy). Idziesz z tym do prawnika, piszesz przedsądowe wezwanie do usunięcia wad a jak to nie podziała to do sądu. Wygrywasz sprawię i wtedy możesz spokojnie ostrzegać. W wariancie mniej optymistycznym dla Ciebie może się okazać, że Twoje auto było przedmiotem zajęcia komorniczego (byli tu tacy), wisisz mechanikowi wiadro pieniędzy albo zrobiłeś mu inna krzywdę.