Prawo jazdy na nowych zasadach
Prawo jazdy na nowych zasadach
Sam zdawałem zaraz po szkole średniej, czyli jakieś kilkanaście lat temu. Czy ktoś może zawał gdzieś niedawno - pytam, bo żona chciałaby się zapisać zaraz po zimie. Mało jeździła. Pytanie, czy rzeczywiście jest aż tak trudno zdać?
Re: Prawo jazdy na nowych zasadach
niektóre zdjęcia obrazujące pytania i prezentujące sytuacje na drodze były trochę niejednoznaczne. do głowy przychodziły więcej odpowiedzi niż jedna. trzeba było wczuć się w rolę układającego pytanie i rozkminić jego intencje na czym pytanie miało "zagiąć" egzaminowanego. praktyczny przebiegał u mnie dość spokojnie, nie wydawał mi się trudny. z opisów w necie wiadomo co będzie sprawdzane więc można się przygotować. przyjąłem zasadę aby jechać kilka km/h mniej niż dopuszczalna i po prostu jechać uważnie swoje wg. przepisów.
Re: Prawo jazdy na nowych zasadach
Zgadzam się, niektóre pytania są mocno podchwytliwe i nieintuicyjne. Tak, jakby obliczone na to, aby osoba egzaminowana skusiła. Pytania są oficjalnie dostępne na stronie ministerstwa budownictwa - niestety bez odpowiedzi. Patrz tutaj: http://mib.gov.pl/2-Prawojazdy.htm
Ich forma prezentacji też pozostawia wiele do życzenia. Już chyba lepiej skorzystać z jednego z tych serwisów typu http://www.ltesty.pl/testy/
Tam przynajmniej możesz na końcu uzyskać wyjaśnienie odwołujące się do kodeksu drogowego, dlaczego jest tak, a nie inaczej.
Ich forma prezentacji też pozostawia wiele do życzenia. Już chyba lepiej skorzystać z jednego z tych serwisów typu http://www.ltesty.pl/testy/
Tam przynajmniej możesz na końcu uzyskać wyjaśnienie odwołujące się do kodeksu drogowego, dlaczego jest tak, a nie inaczej.
Re: Prawo jazdy na nowych zasadach
powiem tak: jezdze ponad 20 lat i rozwiazalem 32 pytania z ww stronki bezblednie.
ale stopniowanie co 10m (30m, 40m,50m) w pytaniach dot. np uzycia swiatel przeciwmgielnych uwazam za idiotyczne..
ale stopniowanie co 10m (30m, 40m,50m) w pytaniach dot. np uzycia swiatel przeciwmgielnych uwazam za idiotyczne..
Re: Prawo jazdy na nowych zasadach
czy ja wiem...
jak zdawałem, to byłem... dawno po studiach . i już uczyłem innych. więc też odsądzałem układających pytania od czci i wiary.
z perspektywy widzę to inaczej. chodzi o to, że przepisy - tak widać uważają układający pytania - masz znać na pamięć. i nie myśleć, tylko je stosować.
czy takie podejście jest słuszne? Twoje i moje jestestwo na pierwszy rzut ucha się burzy i irytuje. na drugi rzut, jednak, pojawia się słówko "masowo". samochody są masowo używane przez masy ludzi. różnych ludzi.
po ustaleniu tego faktu trzeba postawić pytanie jeszcze raz: czy to dobrze, że mają się nauczyć na pamięć i na wyrywki, czy to źle?
skoro już mają używać.
bo inne - znacznie ciekawsze - pytanie brzmi: czy rzeczywiście rozdawanie "uprawnień do prowadzenia pojazdów" powinno być... masowe?
jak zdawałem, to byłem... dawno po studiach . i już uczyłem innych. więc też odsądzałem układających pytania od czci i wiary.
z perspektywy widzę to inaczej. chodzi o to, że przepisy - tak widać uważają układający pytania - masz znać na pamięć. i nie myśleć, tylko je stosować.
czy takie podejście jest słuszne? Twoje i moje jestestwo na pierwszy rzut ucha się burzy i irytuje. na drugi rzut, jednak, pojawia się słówko "masowo". samochody są masowo używane przez masy ludzi. różnych ludzi.
po ustaleniu tego faktu trzeba postawić pytanie jeszcze raz: czy to dobrze, że mają się nauczyć na pamięć i na wyrywki, czy to źle?
skoro już mają używać.
bo inne - znacznie ciekawsze - pytanie brzmi: czy rzeczywiście rozdawanie "uprawnień do prowadzenia pojazdów" powinno być... masowe?
Re: Prawo jazdy na nowych zasadach
Damaz, kto z masy jest w stanie odroznic 40 od 50m przed soba?
Mysle, ze wybor np 20, 50, 200 dawal by skale w ktorej przecietny kierowca sie orientuje. Chyba, ze pytania maja douczac i wskazywac, ze niewiele, ale wtedy dobra odpowiedzia powinna byc najmniejsza wartosc.
Mysle, ze wybor np 20, 50, 200 dawal by skale w ktorej przecietny kierowca sie orientuje. Chyba, ze pytania maja douczac i wskazywac, ze niewiele, ale wtedy dobra odpowiedzia powinna byc najmniejsza wartosc.