Forum Subaru

Kradnę mój własny wątek z kropki :)

A więc czy są wśród tu obecnych brodacze lub Wąsacze? :D
Ja robię kolejne podejście, ale już mnie świerzbi żeby coś podgolić :D

stach22 pisze: ale już mnie świerzbi

może jakieś antybiotyki pomogą ?

leon pisze:

stach22 pisze: ale już mnie świerzbi

może jakieś antybiotyki pomogą ?

Obawiam się, że wątpię :D

Ja się bawię ostatnio w brodę ale panowanie nad tym bałaganem pozostawiam specjalistom raczej...
Zacząłem za to używać produktów, o które się wcześniej nie posądzałem...

Po kilku latach noszenia zarostu kilkudniowego przycinanego a nie golonego, wróciłem do gładkiego lica.

A ja doszedłem do wniosku że najlepiej wyglądam (i najlepiej się z tym czuję) właśnie z takim krótkim zarostem. Kupiłem sobie odpowiedni trymer i przycinam raz na kilka dni. Bez zarostu wyglądam jak dupa niemowlęcia. A drugiej strony nie mam kompletnie cierpliwości do hodowania czegoś dłuższego. Nie wiem ile trzeba czasu, żeby wyhodować piękną gęstą brodę. A może po prostu to ja mam zbyt rzadki zarost

A ja tym razem ostro postanowiłem ,że wytrzymam jedynie trochę policzki i szyję golę, żeby ludzi nie straszyć, bo mi się nie opłaci
Brody aktualnie przeżywają renesans, ale rzeczywiście jest z tym trochę roboty, żeby to miało jakiś wygląd. No i pojawiło się sporo gadżetów w tym temacie, ja zakupiłem szczotkę z włosia dzika no i olejek Johnsona póki co. Jak dotrwam to też trzeba będzie odwiedzić barbera, zobaczymy co z tego wyniknie.

No właśnie ten 'renesans' trochę mnie zniechęca... W Warszawie co drugi facet łazi z brodą, a na co drugim rogu jakiś 'barber' (niedługo się im wszystkim pomysły na nazwy skończą)...

Poza tym żona powiedziała mi, że z brodą wyglądam beznadziejnie. I to chyba najlepszy argument

Godlik pisze:No właśnie ten 'renesans' trochę mnie zniechęca... W Warszawie co drugi facet łazi z brodą, a na co drugim rogu jakiś 'barber' (niedługo się im wszystkim pomysły na nazwy skończą)...

Poza tym żona powiedziała mi, że z brodą wyglądam beznadziejnie. I to chyba najlepszy argument

Żony nie zawsze mówią prawd ;)

Broda faktycznie postarza, szczególnie jak jest siwa/siwawa Ale z drugiej strony potrafi przykryć niedoskonałości

Zapuszczenie brody jest chyba bardziej próbą dla samego siebie, zmierzenie się ze swoim drugim, bardziej pierwotnym ja,chociaż może się mylę ;)

a ja od kilku już lat mam krótszą lub dłuższą... Ale czasem mam napad na gładkość i wtedy jest problem w lustrze bo siebie nie poznaję...

U mnie broda to bardziej wynik lenistwa... nie lubię się golić codziennie ale czasem trzeba coś podkosić na policzkach, do czego używam maszynki do włosów

btw. ciekawe jakie są ceny u takich barberów?

Godlik pisze: Kupiłem sobie odpowiedni trymer i przycinam raz na kilka dni.

Robię dokładnie tak samo.

Wrzucisz swoje z broda to pogadamy ;)

Ehh, a ja się znowu złamałem i pozostawiłem poszerzoną wersję round circle.Jakoś w tym się czuje schludniej :p
I niech rośnie dalej to co jest :)
Jak ktoś wrzuci fotę to ja też, bo znowu ktoś powie ,że jestem nadaktywny :D :p

Kupiłem se dziś fajowy grzebyczek :)

stach22, nie fatyguj się.
http://forum-subaru.pl/viewtopic.php?f= ... 11#p523011

Eeeeee, teraz mam większą :p

Jakieś dwa lata temu zaczęło się od zakładu czy Kubica wygra jeden z OSów na rajdzie, przegrałem, miałem zapuścić brodę i tak zostało do dziś. Głównie z lenistwa bo mogę dzięki temu pospać 15min dłużej rano zamiast się golić, wystarczy że raz na tydzień podetnę odrobinę trymerem i tyle.

Sorki za post pod postem ale coś takiego dziś usłyszałem:
- A czemu ty się nie golisz?
- Bo nie mam kobiety dla której musiałbym się golić.
- A dla siebie?
- A dla siebie piwo kupuję.
:)

Stachu i brodacze zdradzta mi tajniki jak nie są tajne.
No broda mała bo 1 cm (14 dzień bez golenia ) - hoduję jeszcze tak pod 3 cm i będę kształtował lub idę w całkowite krzoki jak ten kolo z gas manki garaż
- smarować czymś ryło? jakiś krem? swędzenia dużego nie ma bo 4 razy szoruje konkretnie mydło plus woda
- sam docinasz czy biegasz do fryzjera?

kminie czy wąsiska golić i lecieć w tryb mormona z amerykańskich filmów, tyle pytań
Bravo pomóż

yyyy... broda rośnie. Kropka. Nie wiem czym miała by być smarowana.
Myje głowę to myje i brodę.
Raz na jakiś czas ścinam.
E ta wsio.
Kształtowane brody według mojej oceny (mojej) wyglądają hmmm... Pamiętasz eurowizje któregoś roku?

euyot pisze: Kształtowane brody według mojej oceny (mojej) wyglądają hmmm... Pamiętasz eurowizje któregoś roku?

nie było tematu
ps:
dwa miesiące temu Konczita Kiełbasa oświadczyła, że przestaje być Konczitą

Jakież moje ździwienie ;)
Z tako brodo?

Hehe, Gumas, to masz dłuższą brodę od mojej, bo ja doszedłem do wniosku, że 8mm wyglada dość schludnie i mnie niezbyt postarza :p aktualnie nosze coś w rodzaju poszerzonej i zmodyfikowanej koziej brody.

Strzygę sam nożyczkami fryzjerskimi a od czasu do czasu trymerem, ostatnio właśnie na 8mm.
Nie używam żadnych kremów, nie lubię, czasami olejek johnsona dla dzieci. Podobno są specjalne olejki do brody ,chyba warto ze względu na skórę.
Jak chcesz puścić brodę na żywioł, to polecam barbera albo dobrego fryzjera. Kiedyś mnie fajnie przystrzygl, warto. No chyba że na drwala ;)
Jakby co, Over ;)