Forum Subaru

stach22 pisze:"Ręce precz od Asada i Rosji" ;)
Tak jak nie byłem fanem Trumpa tak tu mi zaimponował.

Imperialistyczne ręce, by być dokładnym.

Informując o odwetowym ataku w Syrii, amerykański prezydent zaapelował o pomoc do „wszystkich cywilizowanych krajów”. Premier Beata Szydło (54 l.) natychmiast zwołała pilną naradę z szefem MSZ Witoldem Waszczykowskim (60 l.) i ministrem obrony Antonim Macierewiczem (69 l.). MON poinformowało o „pełnym wsparciu” dla ataku.

żródło:
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/ ... ii/ws43lep

ptk22 pisze:

Informując o odwetowym ataku w Syrii, amerykański prezydent zaapelował o pomoc do „wszystkich cywilizowanych krajów”. Premier Beata Szydło (54 l.) natychmiast zwołała pilną naradę z szefem MSZ Witoldem Waszczykowskim (60 l.) i ministrem obrony Antonim Macierewiczem (69 l.). MON poinformowało o „pełnym wsparciu” dla ataku.

żródło:
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/ ... ii/ws43lep

Ciekawe co zrobi jak Trump przypomni, że Polska nie przyjęła ani jednego uchodźcy z Syrii?

Warto też przeczytać o tym kto tak naprawdę może stać za ludobójstwem:
https://wolnemedia.net/grupa-powiazana- ... m-w-syrii/

Oraz reakcję naszego prezydenta:
https://wolnemedia.net/duda-zachwycony- ... -na-syrie/

Czyli znowu spisek.......?
Nie sądzę.

stach22 pisze:Czyli znowu spisek.......?
Nie sądzę.

masz rację kwestionując "znowu".
jeśli jednak sądzisz, że ten artykuł to kompletna bzdura...

... to masz pewnie 50% racji.

50% racji masz, bo - skoro dostało się to do gazet - to grupa wymieniona w gazetach pewnie tego nie zrobiła.

50% racji nie masz licząc na to, że ataku dopuścił się zły Saddam, bo jest bardzo zły.


to jest trochę jak z pieniędzmi: kiedy ktoś na tym forum wytłumaczył wszystkim po co oderwano wartość dolara od wartości złota (w skrócie: jak z fortu Knox zrobiono zwykły magazyn). okazało się nagle, że znacznie łatwiej było (i jest) zrozumieć przyczyny "kryzysu" i to, co dzieje się teraz w tzw. finansach.

być może warto - w celu lepszego zrozumienia - spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć sobie wprost co mogą, a czego nie mogą osoby uważane powszechnie za władzę (czyli politycy).