Strona 1 z 2

BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 16 kwie 2009, o 15:26
autor: cArLoS
Przeglądałem wątek łódzki na kropce i muszę przyznać, iż na tamtym forum panuje większa wątkowa sieczka aniżeli tutaj ;-)

Z tego co zdążyłem zaobserwować jest tu sporo subarytów z Łodzi, przydałby się wątek do kontaktu lokalnego.


Człowiek zmienia samochód i odrazu czuje się jak inwalida umysłowy, wszędzie wciskają mu kit - kupiłem subarynkę, podjechałem na Włókniarzy do Subaru , skierowali mnie do serwisu na Rojnej, ale takich Asów mechaniorów to nawet w renówce nie mieli. Rozumiem troskę o klienta, ale jeżeli przychodzi do mnie Pan i proponuje dmuchanie filtrów zamiast wymiany to coś chyba z serwisem nie ten tego.


...zaczynam wątek łódzki, mam nadzieję iż nikt nie weźmie mi tego za złe.............

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 16 kwie 2009, o 15:28
autor: Konto usunięte
Ja standardowo. Najlepszy kibel dworcowy w kraju znajduje się na stacji Łódź Fabryczna. Serio!

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 16 kwie 2009, o 15:32
autor: citan
cArLoS, już kiedyś pisałem o ATZ, ale już nie będę im wypominał. Ważne, że mają magazyn części i sklepik subaru. :)

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 16 kwie 2009, o 15:36
autor: cArLoS
W Łodzi brakuje serwisu specjalistycznego do aut turbo benz. / rozumiem Wawa blisko, Katowice także , ale ktoś pod ręką także by się przydał - kogo my mamy w łodzi aby się udać z problemem? Zastec? Oni zatrzymali się w epoce boxów dla TDi i gałek zmiany biegów, ......... chciałem podać kogoś jeszcze ale brakło mi opcji........... :lol: :lol:

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 16 kwie 2009, o 15:37
autor: gregski
no dobra, to gdzie w Uodzi serwisowac subaryne?

gregski_w_uodzi_urodzony...

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 16 kwie 2009, o 15:42
autor: cArLoS
Był ktoś może u IDCZAKA w Zgierzu? Gość napewno ceni się potężnie, ale może oferuje coś w zamian?

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 17 kwie 2009, o 01:39
autor: l_ewy
Konto usunięte pisze: Ja standardowo. Najlepszy kibel dworcowy w kraju znajduje się na stacji Łódź Fabryczna. Serio!
Konto usunięte przez Ciebie to normalnie chyba pójdę na ten dworzec.
cArLoS pisze: Był ktoś może u IDCZAKA w Zgierzu?
Co do Pana Idczaka to po rozmowie z FERODO nie ma o czym mówić. Tak jak pisałeś w Łodzi nie ma nikogo dla aut z turbo. Ja mam zwykłego GL'a i też nie ma gdzie serwisować. Generalnie kiedy mówi się o Subaru to na twarzach i w głosie daje sie wyczuć zmieszanie :-/ Co do sklepu ATZ, o którym pisał citan to ostatnio zakupiłem u nich wszystkie uszczelnienia do skrzyni i czekam na ostatnie łożysko.
Trochę trzeba kombinować i wyszukiwać różne warsztaty do różnych spraw. Co dokladnie chciałes zrobić w swojej maszynie? Wspólnymi siłami może coś wykombinujemy.

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 17 kwie 2009, o 12:11
autor: tom669
Konto usunięte, to najczystsze miejsce w promieniu 150 metrów(wiem co mówię-mieszkałem 150 metrów od rzeczonego przybytku :mrgreen: )
rzadko obecnie bywam w Łódce, ale subarynek kilka widziałem

pozdrawiam :thumb:

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 17 kwie 2009, o 13:59
autor: cArLoS
l_ewy pisze: Co dokladnie chciałes zrobić w swojej maszynie? Wspólnymi siłami może coś wykombinujemy.

Podczas przejścia z pierwszego biegu na drugi, wystepuje dziwny objaw szarpania, pojechałem z problemem do serwisu SUBARU na Rojnej, wytłumaczono mi iż nie wstawiam odpowiednio międzygazu podczas przejścia i problem leży w "podeszwie buta", a nie w samochodzie... Panowie wykluczyli nieprawidłowe działanie czujników, czy też sterowników turbiny... Jak dla mnie moje buty działają prawidłowo. Z lektury forum , wiem iż z poważniejszym problemem powinienem się udać do rekomendowanych tutaj warsztatów , tylko nie zawsze jest czas aby poświęcić cały dzień na samochód. Przydałby się awaryjny "magik" pod ręką....


...a co do mojego WRX-a to tak jak ktoś juz pisał na forum, po jakimś czasie, zaczyna się człowiek zastanawiać czy to auto nie jechało wcześniej jednak lepiej?! "Standartowy" stage up na 270-280KM i ok 400nM, rekomendowany na stronach "głownych" tunerów subaru, powinien wystarczyć.

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 17 kwie 2009, o 17:26
autor: Konto usunięte
tom669, dzięki stary, nikt mi nie wierzył w magię tego kibla :-)

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 17 kwie 2009, o 19:52
autor: tom669
Konto usunięte, sam nie uwierzyłbym gdybym nie zobaczył :whistle:
(a już miałem odejść po usłyszeniu ceny za wejście :o :mrgreen:
po wizycie twierdzę, że usługa warta ceny 8-) :mrgreen:
takie ziarnko kawioru w puszce pasztetu...

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 17 kwie 2009, o 20:22
autor: cArLoS
tom669 pisze:Konto usunięte, sam nie uwierzyłbym gdybym nie zobaczył :whistle:
(a już miałem odejść po usłyszeniu ceny za wejście :o :mrgreen:
po wizycie twierdzę, że usługa warta ceny 8-) :mrgreen:
takie ziarnko kawioru w puszce pasztetu...

znowu wątek zamienia się w dywagacje na temat "niemieckich pornoli" zamiast iść merytoryczną stroną...

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 17 kwie 2009, o 20:37
autor: tom669
cArLoS, bo to takie forum :mrgreen:
a merytorycznie to części jakieś na Wroblewskiego kiedyś kupowałem(zamienniki :oops: ), bo na Tuwima jakoś często zamknięte było :roll:

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 00:18
autor: LouCyphre
cArLoS pisze: Podczas przejścia z pierwszego biegu na drugi, wystepuje dziwny objaw szarpania,
Been There ...Wmawiali CI świece ? Kable ? przepływkę ?

U mnie pomogło wypieprzenie katów i wolny wydech. ;-)

P.S a całkowicie ten efekt po uwolnieniu wydechu to remap likwiduje ;-)

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 00:32
autor: filester
Z powodu braku speców w pobliżu zacząłem serwisować sobie sam samochód :mrgreen: Jak się wprawię to mogę i Wasze :-p Kto chce na wymianę oleju :?: :thumb:

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 00:35
autor: l_ewy
cArLoS pisze: Podczas przejścia z pierwszego biegu na drugi, wystepuje dziwny objaw szarpania
Objaw dziwny albo i nie. Opiszę krótką historię swojej skrzyni. Nie mogłem "zrzucić" z 3 na 2, a z 2 na 1 prawie dopiero po zatrzymaniu auta. Wniosek - padły synchronizatory, a do tego ze skrzyni dochodził hałas zużytych łożysk. Po rozłożeniu wspomnianej skrzyni okazało się że synchronizatory i przełożenia jedynki i dwójki wyglądaj jak nowe. Hałas faktycznie dochodził z uszkodzonego łożyska. I teraz pytanie, skoro synchronizatory są w porządku to dlaczego nie mogłem zmieniać biegów? Ten typ tak ma? Po złożeniu skrzyni zaleję ją Motulem GEAR 300 75w-90 i zobaczymy.
Być może u Ciebie jest podobna historia? Po rozłożeniu swojej skrzyni doszedłem do wniosku że Subaru ma mocne przełożenia, synchronizatory itd. tylko trzeba o to dbać. Łożyska które są zmontowane są japońskie ale nie Subaru ;-) Ciężko mi to mówić ;-) ale być może panowie z Rojnej mają częściową rację. Być może musisz się "zgrać" ze swoim autkiem. A może u Ciebie problem nie jest związany ze skrzynią? Powoli coś na pewno wymyślisz, a my się będziemy przyglądać. Powodzenia.
filester pisze: Kto chce na wymianę oleju :?: :thumb:
Nie szalej tak od razu.

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 00:41
autor: citan
l_ewy pisze: Być może musisz się "zgrać" ze swoim autkiem.
cArLoS, może niech jakiś właściciel subaraka przejedzie się Twoim autkiem jeszcze.
filester pisze: Kto chce na wymianę oleju
A masz taki kibelek jak na Fabrycznym :?: :mrgreen:

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 02:41
autor: filester
citan pisze: A masz taki kibelek jak na Fabrycznym :?: :mrgreen:
Zaraz zrobimy kursa i będzie ten sam nawet :razz:

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 08:26
autor: FUX
tom669 pisze: (a już miałem odejść po usłyszeniu ceny za wejście
po wizycie twierdzę, że usługa warta ceny
takie ziarnko kawioru w puszce pasztetu...
A co ?
Niemców, Włochów w Wenecji i Kasztanów z ceną 1€ przebili :giggle: ?

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 10:00
autor: cArLoS
citan pisze: l_ewy napisał(a):Być może musisz się "zgrać" ze swoim autkiem.


cArLoS, może niech jakiś właściciel subaraka przejedzie się Twoim autkiem jeszcze.

to też może być sposób



Sytuacja autentyczna z dnia wczorajszego - stoję pod magazynem firmowym, przechodzi facet, tak cirka 50-55 lat, spogląda na moje autko, zatrzymuje się i tak z 30sekund w bezruchu coś mamrocze pod nosem, podchodzi do mnie i "...to Pana ta KIA?" :o :o :o

umarłem......

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 11:46
autor: cArLoS
Tak tylko zapytam dla upewnienia się - WRX 2,5 MY 06-07 rozstaw śrub ma 5x100 ?

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 12:18
autor: mały 5150
cArLoS pisze:Tak tylko zapytam dla upewnienia się - WRX 2,5 MY 06-07 rozstaw śrub ma 5x100 ?
Tyle razy próbowałem to zapamiętać :x cArLoS na 99% tak. Ja mam MY 07 i właśnie (na 99% :mrgreen: ) taki rozstaw mam. 5x114 ma STi

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 12:20
autor: Azrael
Wszystkie Imprezy mają 5x100, tylko STI 05-09 mają 5x114.

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 14:48
autor: leon
Azrael pisze:Wszystkie Imprezy mają 5x100, tylko STI 05-09 mają 5x114.
A wiadomo czemu tak japońce kombinują? Czy tylko dla sportu ?

Re: BOAT CITY - region drogowej choroby morskiej

: 18 kwie 2009, o 23:08
autor: filester
cArLoS pisze:
citan pisze: l_ewy napisał(a):Być może musisz się "zgrać" ze swoim autkiem.


cArLoS, może niech jakiś właściciel subaraka przejedzie się Twoim autkiem jeszcze.

to też może być sposób
Mogę kiedyś się przejechać :mrgreen: