Ciekawy artykuł , pojęcie przechowywania energii jest fajnie przedstawione juz nie tylko aku się liczyeuyot pisze: ↑3 lut 2019, o 14:45Gdzieś już o tym wspominałem.
Co2 jako źródlo energii
http://wyborcza.pl/7,75400,20855267,alk ... zliwe.html
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Ekoterroryzm, w sumie nie żadne tam popierdółki tylko całkiem gruba sprawa, no ale jakoś nie jestem przekonany że rozwojowa i zajmą się różne międzynarodowe gremia https://wiadomosci.wp.pl/mordercze-eko- ... 259761793a
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Chyba pisałem kiedyś, żoneczka wysłała im sporą sumkę. Dała namiary. Oddzwonili. Zażądali comiesięcznych stałych wpłat. Takie jednorazowe ich nie kręcą.
Pamietajmy o Wołyniu.
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
piszę w ekologicznym bo...
Od wczoraj mamy w domu auto służbowe - po wymianie - na niby bardziej ekologiczne. To znaczy to samo co wcześniej, tylko z innym silnikiem. Takim ekologicznym, downsizowym itp tzw Tce
Silnik 0,9 ltr z turbiną.
Wbrew pozorom da się tym jeździć, odpycha się żwawo, wyciszenie kabiny na tyle dobre, że kręcenie powyżej 2 kprm dla działania turbiny nie powoduje konieczności jazdy w słuchawkach
Kultura pracy na biegu jałowym, to już inna bajka - czuć że auto się trzęsie, wyważenie silnika 3 cylindrowego robi swoje.
Ale do czego piję?
Jak pamiętam, w przypadku aut z turbiną, należy auto odpowiednio rozgrzać przed wyjazdem, a na pewno nie wolno gasić silnika zaraz po zatrzymaniu - schłodzić turbinę, żeby wydłużyć jej trwałość.
To teraz uwaga - po kiego chu... w aucie z turbiną system Start/Stop?
Przecie stając w korku, na światłach - silnik z turbiną będzie się co chwilę wyłączał i włączał - to ile ta turbina wytrzyma? kosztem ekologii zwiększamy koszty napraw auta?
Pomijam fakt, że przy takiej samej pojemności baku (to samo auto przypominam) zasięg w silniku na gnojówkę wynosił spokojnie ponad 700km, a w silniku mniejszym benzynowym z turbiną... ciężko 350 km zrobić
dobrze, że nie muszę za to paliwo płacić
nie rozumiem tej ekologii - wielki przekręt dla mnie
po co te silniki małe z turbiną? mniej od większych silników nie palą (tylko w laboratorium chyba)
i po co w nich system powodujący uszkodzenie turbiny...
Od wczoraj mamy w domu auto służbowe - po wymianie - na niby bardziej ekologiczne. To znaczy to samo co wcześniej, tylko z innym silnikiem. Takim ekologicznym, downsizowym itp tzw Tce
Silnik 0,9 ltr z turbiną.
Wbrew pozorom da się tym jeździć, odpycha się żwawo, wyciszenie kabiny na tyle dobre, że kręcenie powyżej 2 kprm dla działania turbiny nie powoduje konieczności jazdy w słuchawkach
Kultura pracy na biegu jałowym, to już inna bajka - czuć że auto się trzęsie, wyważenie silnika 3 cylindrowego robi swoje.
Ale do czego piję?
Jak pamiętam, w przypadku aut z turbiną, należy auto odpowiednio rozgrzać przed wyjazdem, a na pewno nie wolno gasić silnika zaraz po zatrzymaniu - schłodzić turbinę, żeby wydłużyć jej trwałość.
To teraz uwaga - po kiego chu... w aucie z turbiną system Start/Stop?
Przecie stając w korku, na światłach - silnik z turbiną będzie się co chwilę wyłączał i włączał - to ile ta turbina wytrzyma? kosztem ekologii zwiększamy koszty napraw auta?
Pomijam fakt, że przy takiej samej pojemności baku (to samo auto przypominam) zasięg w silniku na gnojówkę wynosił spokojnie ponad 700km, a w silniku mniejszym benzynowym z turbiną... ciężko 350 km zrobić
dobrze, że nie muszę za to paliwo płacić
nie rozumiem tej ekologii - wielki przekręt dla mnie
po co te silniki małe z turbiną? mniej od większych silników nie palą (tylko w laboratorium chyba)
i po co w nich system powodujący uszkodzenie turbiny...
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Coś musi się psuć po okresie gwarancyjnym.busik pisze:piszę w ekologicznym bo...
Od wczoraj mamy w domu auto służbowe - po wymianie - na niby bardziej ekologiczne. To znaczy to samo co wcześniej, tylko z innym silnikiem. Takim ekologicznym, downsizowym itp tzw Tce
Silnik 0,9 ltr z turbiną.
Wbrew pozorom da się tym jeździć, odpycha się żwawo, wyciszenie kabiny na tyle dobre, że kręcenie powyżej 2 kprm dla działania turbiny nie powoduje konieczności jazdy w słuchawkach
Kultura pracy na biegu jałowym, to już inna bajka - czuć że auto się trzęsie, wyważenie silnika 3 cylindrowego robi swoje.
Ale do czego piję?
Jak pamiętam, w przypadku aut z turbiną, należy auto odpowiednio rozgrzać przed wyjazdem, a na pewno nie wolno gasić silnika zaraz po zatrzymaniu - schłodzić turbinę, żeby wydłużyć jej trwałość.
To teraz uwaga - po kiego chu... w aucie z turbiną system Start/Stop?
Przecie stając w korku, na światłach - silnik z turbiną będzie się co chwilę wyłączał i włączał - to ile ta turbina wytrzyma? kosztem ekologii zwiększamy koszty napraw auta?
Pomijam fakt, że przy takiej samej pojemności baku (to samo auto przypominam) zasięg w silniku na gnojówkę wynosił spokojnie ponad 700km, a w silniku mniejszym benzynowym z turbiną... ciężko 350 km zrobić
dobrze, że nie muszę za to paliwo płacić
nie rozumiem tej ekologii - wielki przekręt dla mnie
po co te silniki małe z turbiną? mniej od większych silników nie palą (tylko w laboratorium chyba)
i po co w nich system powodujący uszkodzenie turbiny...
papier przyjmuje wszystko, realia są nieważne. Na papierze wychodzi że ekologiczniejszy? Wychodzi. To znaczy że ekologiczniejszy.
Wysłane z mojego mądrego telefonu
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Start/stop jest faktycznie bez sensu. Powinno się to dać wyłączyć na stałe - bez konieczności wyłączania za każdym razem po uruchomieniu silnika.
Jeżeli natomiast stoisz w korku, to zakładam, że nie ma konieczności chłodzenia turbiny
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
guzik do wyłączania jest, tylko ilu użytkowników wie o tym żeby ustrojstwo wyłączyć i dlaczego?
90% użytkowników będzie nieświadomych szkody jaką to robi turbinie
Niby w korku nie pochodzi za dużo, ale wystarczy zwykła jazda miejska od świateł do świateł - i masz na krótkim odcinku drogi kilkukrotne wyłączanie auta z rozgrzaną turbiną
chyba, że turbiny w takich autach są jakieś inne
jarmaj pewnie by wiedział, jak to u nich w autach wygląda
90% użytkowników będzie nieświadomych szkody jaką to robi turbinie
Niby w korku nie pochodzi za dużo, ale wystarczy zwykła jazda miejska od świateł do świateł - i masz na krótkim odcinku drogi kilkukrotne wyłączanie auta z rozgrzaną turbiną
chyba, że turbiny w takich autach są jakieś inne
jarmaj pewnie by wiedział, jak to u nich w autach wygląda
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Jazda w korku nie powoduje osiągania temperatur które byłyby groźne dla turbiny. Nowe auta z s&s nie wyłącza silnika jak palowales po autostradzie albo mają dodatkowe chłodzenie sprężarki (chyba rrosiu tak ma).
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Ciekawe czy te gamonie w bruxeli patrzą na to jak się zużywają części podczas ciągłego odpalanie ( alternator , rozrusznik itp )
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Wyjaśnij nam czemu alternator miałby się jakoś wyraźnie bardziej zużywać...
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Alternator pracuje pod większym obciążeniem , musi ładować więcej prądu do ciągłego odpalania auta
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
A jak nie ładuje to się nie kręci i nie zużywa? Czy aby to więcej prądu skróci jego żywotność o 2 czy o 20%? Wiesz, że jak akumulator jest bardzo niedoładowany to S&S nie działa. Jak jest poniżej -5 stopni to też nie działa itp. Goście z Brukseli pewnie o tym nie myśleli ale pewnie od tego firmy mają inżynierów.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Tych szczegółów nie będę wstanie wyjaśnić :) ale częste odpalanie nie wpływa dobrze na elementy alternatora
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
U mnie na ten przykład nie ma alternatora, jest coś w rodzaju KERS, tak mi się wydaje.
Więc włączanie i wyłączanie nie ma znaczenia.
Poza tym na starcie można dezaktywować S&S na cały cykl jazdy i z głowy, żaden problem
Więc włączanie i wyłączanie nie ma znaczenia.
Poza tym na starcie można dezaktywować S&S na cały cykl jazdy i z głowy, żaden problem
KONIEC PISLANDU
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Ekologiczny to był mercedes w123, okres eksploatacji 20-30 lat. Najwięcej zużycia energii i generowania odpadów powoduje produkcja, dokładając przewidywany okres eksploatacji te nowe "eko" są na papierze. Trochę mniej palą, lepsze filtry zanieczyszczeń. Ale nikt tego nie liczy bo ważny jest biznes, dla producenta, sprzedawcy, serwisu i biorcy podatków najważniejszy jest pierwszy klient. Pozostałych mają w dupie.
Moje nastoletnie wozidło napędzane z junkersa jest bardziej eko niż busikowa służbówka per saldo.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Podpowiem Ci. Dalej się kręci.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Dlaczego rząd nasz kochany pozwala przedsiębiorcy odliczyc VAT od ciężarówki, a nie promuje np kei-carów, jak Japonia? Skutek taki, że mamy smog, miejsca parkingowe przymałe a jednoosobowa firma księgowa, czy adwokat wozi się pickupem. Bilans handlowy z Rosją i Saudami ujemny, no ale wpływy z akcyzy są!
Za te 13lON/100 navary jeżdżą po mieście 3 kurdupelki na benzynie, albo 3 pełnowymiarowe auta na lpg.
Za te 13lON/100 navary jeżdżą po mieście 3 kurdupelki na benzynie, albo 3 pełnowymiarowe auta na lpg.
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Bo to są samochody pod floty robione, albo pod leasing dla drobnych. 3 lata wytrzyma, a później niech następny frajer się martwi.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Tylko temperatur czy też prędkości wirnika?
Wirnik smarowany jest olejem silnikowym. Zatrzymanie pracy motoru powoduje, że olej nie krąży, więc w pierwszej kolejności nie ma odpowiedniego smarowania.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Temperatur o ile mi wiadomo. W korku ten wirnik się jakoś bardzo nie rozkręci. Tak czy inaczej na nowe auta dają i po lat gwarancji i 100 tysięcy kilometrów a s&s jest w każdym.Alan, Alan, Alan! pisze:Tylko temperatur czy też prędkości wirnika?
Wirnik smarowany jest olejem silnikowym. Zatrzymanie pracy motoru powoduje, że olej nie krąży, więc w pierwszej kolejności nie ma odpowiedniego smarowania.
BTW problemem który zabija turbiny jest koksowanie się gorącego oleju na wałku.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- barbie
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Jarne City
- Auto: Subarbie Impreza WRX
- Polubił: 34 razy
- Polubione posty: 87 razy
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Ja z postu busika zrozumiałam, że tam się turbo kręci już od 2k obrotów. No to w korku, który stoi na sztywno, wiadomo że nie chodzi, ale w takim ruchu jak w Warszawie, czyli od świateł do świateł po kilkadziesiąt-100 metrów już się na te 2tys. wkręci na pewno. I zaraz bach, wyłączone. I tak 30x przy jednym przejeździe.
Pewnie, że nie padnie w miesiąc, ale o długiej żywotności takiego wozu też nie może być mowy.
Nie rozumiem tego dokąd zmierza motoryzacja i codziennie bardziej kocham swoje auto
Pewnie, że nie padnie w miesiąc, ale o długiej żywotności takiego wozu też nie może być mowy.
Nie rozumiem tego dokąd zmierza motoryzacja i codziennie bardziej kocham swoje auto
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Wyobrażacie sobie masowe padanie aut po pewnym przebiegu ze względu na S&S? Bo ja nie bardzo. Żadna firma wizerunkowo nie mogłaby sobie na to pozwolić.
Po prostu są jakieś zabezpieczenia o których nie mamy pojęcia.
Poza tym faktycznie turbo kręci się od 2tys.
Po prostu są jakieś zabezpieczenia o których nie mamy pojęcia.
Poza tym faktycznie turbo kręci się od 2tys.
KONIEC PISLANDU
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
a jaka firma sobie pozwala na zmianę softu na serwisowy, byle przejść przegląd na stacji diagnostycznej?
Turbina dobrze traktowana wytrzyma pewnie i dobrze ponad 100 kkm przebiegu, natomiast w małym autku z wiatrakiem jak padnie po 50-60 tys km - to kto z tego zrobi aferę?
1. Z jednej strony mamy downsizing - powodujący... większe zużycie paliwa
2. na papierze mamy super dane ekologii auta - co firmom pasuje - no bo jesteśmy proekologiczni (kto pamięta dylematy Konto usunięte przy wyborze auta służbowego, któremu kazano znaleźć dowolne auto, byle spełniało określoną normę emisji)
3. realnie koszty utrzymania takiego auta są wyższe niż używanego z dużym silnikiem, poprawnie serwisowanego
4. o trwałości nikt nie mówi, bo to jest najmniej ważne
itd.
to jak z wiatrakami - prąd z nich się opłaca tylko dlatego, że jest dotowany
Turbina dobrze traktowana wytrzyma pewnie i dobrze ponad 100 kkm przebiegu, natomiast w małym autku z wiatrakiem jak padnie po 50-60 tys km - to kto z tego zrobi aferę?
dokładnie o to mi chodziło.barbie pisze: ↑14 mar 2019, o 09:27ale w takim ruchu jak w Warszawie, czyli od świateł do świateł po kilkadziesiąt-100 metrów już się na te 2tys. wkręci na pewno. I zaraz bach, wyłączone. I tak 30x przy jednym przejeździe.
Pewnie, że nie padnie w miesiąc, ale o długiej żywotności takiego wozu też nie może być mowy.
1. Z jednej strony mamy downsizing - powodujący... większe zużycie paliwa
2. na papierze mamy super dane ekologii auta - co firmom pasuje - no bo jesteśmy proekologiczni (kto pamięta dylematy Konto usunięte przy wyborze auta służbowego, któremu kazano znaleźć dowolne auto, byle spełniało określoną normę emisji)
3. realnie koszty utrzymania takiego auta są wyższe niż używanego z dużym silnikiem, poprawnie serwisowanego
4. o trwałości nikt nie mówi, bo to jest najmniej ważne
itd.
to jak z wiatrakami - prąd z nich się opłaca tylko dlatego, że jest dotowany
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Owszem, mogą. Po to zatrudniają agencje PR.
Są. Gwarancja przez 3 lata, po gwarancji portfel klienta.
Skoro się nie rozkręci to i jakichś większych temperatur nie będzie
Tak, o koksowanie mi chodziło, ale nie umiałem tego nazwać.
Anyway, jazda w korku dla turbiny jakimś większym problemem nie jest. Dynamiczna jazda po mieście już pewno tak.
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Alan, ja myśle że to nie tylko gwarancja, która z reszta może obejmować nawet 5 lub 7 lat.
U mnie po wyłączeniu pracy silnika jest pozycja „ready” a nie całkowity stop, może to tez jest forma zabezpieczenia.
U mnie po wyłączeniu pracy silnika jest pozycja „ready” a nie całkowity stop, może to tez jest forma zabezpieczenia.
KONIEC PISLANDU