Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Jaca, już wiem, rozmowa z tobą to jak przekonywanie kogoś, że od papierosów dostaje się raka a ten ktoś pokazuje, że „Kowalski pali od 50 lat i nie ma :D
To w zasadzie powinno kończyć dyskusję
To w zasadzie powinno kończyć dyskusję
KONIEC PISLANDU
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Jest to nieprawda. Jeśli już to nie przyjmuję ślepo podawanych nam przyczyn tego faktu przez "nieomylnych: naukowców.
Np.
Byłeś kiedyś w tropikach? Takie Karaiby, Kolumbia, Ekwador, Brazylia Vietnam. To są bardzo ciepłe kraje i dziwnie zielone, deszczu tam nie brak.Jeśli średnia temperatura na Ziemi wzrośnie do końca stulecia o 4 stopnie, to będzie miało to katastrofalne skutki. Według Pottsdam Institute for Climate Impact and Research and Climate Analytics doprowadzi to do zaniknięcia lodu na obu biegunach, zamiany wielu lasów deszczowych w pustynie, podniesienia poziomu mórz do stopnia, który oznacza zalanie kontynentów oraz nieodwracalną utratę bioróżnorodności fauny i flory.
Wyjątek to Sahara.
Bo wiesz, to podstawy fizyki są. Im cieplej, tym szybciej woda paruje, a jak wyparuje to tworzą się chmury, a z chmur to chyba wiesz co spada.
Tymczasem "ogólnie udowodniona" teoria głosi, że im cieplej tym mniej deszczu.
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Wyjątek to Sahara. Aha.
Jest jeszcze Gobi lub półwysep arabski. I pare innych, Atacama....Kup tam kawałek ziemi i uprawiaj banany. Powodzenia.
Jest jeszcze Gobi lub półwysep arabski. I pare innych, Atacama....Kup tam kawałek ziemi i uprawiaj banany. Powodzenia.
KONIEC PISLANDU
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
ale czytałeś że od 10 lat Sahary ubywa?
I jak to się ma do tego że ocieplenie = mniej opadów?Badacze analizowali rozkład oraz natężenie sumy opadów, na podstawie danych satelitarnych, w subsaharyjskiej części Afryki, na tle ostatnich 10 lat. Następnie porównali je z danymi zgromadzonymi przez amerykańskie Centrum Prognozowania Klimatu (CPC). Otrzymali bardzo szczegółowe mapy wskazujące w których miejscach Czarnego Lądu suma opadów wzrosła, a gdzie obniżyła się, i w jakiej skali.
Najciekawsze dane dotyczyły sahelu, czyli obszaru stanowiącego pogranicze Sahary i sawanny. To najbardziej żyzny obszar w Afryce, gdzie mieszka najwięcej ludzi. W Senegalu, Mauretanii, Mali, krajach zachodniej Afryki, Republice Środkowoafrykańskiej i w Etiopii, średnia suma opadów zwiększyła się co najmniej o 30 mm.
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Na podstawie którego zdania twierdzisz, że Sahary ubywa?Jaca68 pisze:ale czytałeś że od 10 lat Sahary ubywa?I jak to się ma do tego że ocieplenie = mniej opadów?Badacze analizowali rozkład oraz natężenie sumy opadów, na podstawie danych satelitarnych, w subsaharyjskiej części Afryki, na tle ostatnich 10 lat. Następnie porównali je z danymi zgromadzonymi przez amerykańskie Centrum Prognozowania Klimatu (CPC). Otrzymali bardzo szczegółowe mapy wskazujące w których miejscach Czarnego Lądu suma opadów wzrosła, a gdzie obniżyła się, i w jakiej skali.
Najciekawsze dane dotyczyły sahelu, czyli obszaru stanowiącego pogranicze Sahary i sawanny. To najbardziej żyzny obszar w Afryce, gdzie mieszka najwięcej ludzi. W Senegalu, Mauretanii, Mali, krajach zachodniej Afryki, Republice Środkowoafrykańskiej i w Etiopii, średnia suma opadów zwiększyła się co najmniej o 30 mm.
Dane które przytaczasz wyraźnie mówią, że w jednych obszarach suma opadów wzrosła a w innych malała. Czemu interpretujesz na własne potrzeby? Poza tym mowa jest jedynie o obszarach pogranicza Sahary i sawanny. Kolejne fałszywe wnioskowanie. Znowu chcesz nadinterpretacją dowieść to co dawno udowodnione, czyli ocieplenie klimatu. I nie ma to nic wspólnego z lokalnymi zmianami sumy opadów w różnych częściach globu.
Rok temu byliśmy u znajomych w okolicy Alicante. Zrobiłem ok. 50-60km na rowerze, z teszta wrzucałem tu fotki. Jeździliśmy po przerobionych wyschniętych korytach rzek. Bardzo pięknie poprzerabiane na alejki spacerowe i trasy dla rowerów.
W Walencji od jakiegoś czasu straszy wyschnięte koryto rzeki(moja fotka) tuż przed murami starego miasta.
No ale ty dalej szukaj wyjątków potwierdzających ogólnie znane i przyjęte fakty.
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- ptk22 (21 sty 2020, o 07:42)
KONIEC PISLANDU
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
A ty dalej lataj kilka razy do roku samolotem i niszcz planetę
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Jeśli chodzi o Polskę to niestety ostatnie lata pokazują, że właśnie tak jest. Kiedyś mieliśmy co chwilę powodzie, zimą drogi były tak zasypane, że trzeba było koparkami gąsienicowymi odkopywać. Od paru lat mamy suszę, a zimą śniegu prawie nie ma...
Jest ryzyko, musi być wybór.
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Nie jest źle, przecież w sklepach pełno wody w butelkachptk22 pisze:Jeśli chodzi o Polskę to niestety ostatnie lata pokazują, że właśnie tak jest. Kiedyś mieliśmy co chwilę powodzie, zimą drogi były tak zasypane, że trzeba było koparkami gąsienicowymi odkopywać. Od paru lat mamy suszę, a zimą śniegu prawie nie ma...
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- ptk22 (22 sty 2020, o 22:33)
KONIEC PISLANDU
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Ja Was proszę...
Sahara= tropikalny??? A rzeki okresowe słyszeli??? Zaskoczę, okresowe cieki istnieją w PL. W zeszłym roku u mnie nie płynęły. W tym też prawdopodobnie "wyschną".
Wątek nie jest już nawet śmieszny. Odkopcie te artefakty w postaci podręczników. Obstawiam kl 5-7 starej podstawówki.
Sahara= tropikalny??? A rzeki okresowe słyszeli??? Zaskoczę, okresowe cieki istnieją w PL. W zeszłym roku u mnie nie płynęły. W tym też prawdopodobnie "wyschną".
Wątek nie jest już nawet śmieszny. Odkopcie te artefakty w postaci podręczników. Obstawiam kl 5-7 starej podstawówki.
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Po tak alarmującym poście już leciałem zakupić zapas wody w butelkach, ale zrobiłem kawę i na szybko wklepałem w wujka G suma opadów w PL.
No i z tą suszą w ostatnich latach to tak nie do końca prawda. Pierwsze wyskoczyło to:
http://rcin.org.pl/Content/67601/WA51_8 ... yga-Pl.pdf
No dobra ale to dane tylko do 2014 a potem na pewno nastąpił armagedon.Średnia roczna suma opadów z 92 stacji w Wielkopolsce w latach 1981–2014 wyniosła 548 mm. W przebiegu wieloletnim opadów charakterystyczna jest duża zmienność ich wysokości z roku na rok (ryc. 2). W następujących po sobie latach
różnica między wysokością opadów wynosiła od 7 do 357 mm. Stosunkowo małą
zmiennością rocznych sum opadów charakteryzował się okres od 1993 do 2002 r.
Najbardziej suche lata, kiedy sumy roczne nie przekroczyły 400 mm w badanym
okresie, to: 1982, 1989, 1992 i 2003 r. Ilość opadów na obszarze województwa
wielkopolskiego wzrosła w badanym okresie o 23 mm na dekadę, jednakże zmiana ta jest nieistotna statystycznie. Biorąc pod uwagę szczególnie wysokie opady w roku 2010 lub 1981 i bardzo niskie opady w następujących po nich latach, tempo wzrostu opadów jest zależne od wybranego okresu. W latach 1981–2009 opady wzrastały w tempie 15 mm/rok. Rozpatrując kolejne dekady można zauważyć,
że w latach 80. XX w. następował spadek wysokości opadów, w latach 90. wzrost, po czym znowu okres spadku i od 2000 r. okres wzrostu sum opadów atmosferycznych. W całym analizowanym okresie na badanym obszarze istnieje tendencja do wzrostu średniej sumy opadów atmosferycznych (z 92 stacji). Wzrost sum opadów w badanym okresie można zauważyć we wszystkich porach roku – największy jest jednak wiosną
Niekoniecznie:
https://blog.meteomodel.pl/suma-opadu-w-roku-2017/Rok 2017 zapamiętamy jako wyjątkowo wilgotny, szczególnie w północnej Polsce, gdzie suma roczna opadów w wielu miejscach przekroczyła 1000 mm, dochodząc lokalnie aż do 1300 mm. Obszar z sumą opadu niższą od 700 mm był stosunkowo niewielki i objął głównie Dolny Śląsk, Wielkopolskę, południową część województwa kujawsko-pomorskiego, Lubelszczyznę i część województw podkarpackiego i świętokrzyskiego. Najwyższe sumy na nizinach notowano w Polanowie (1343 mm) i Łobzowie (1322 mm).
Potem znalazłem takie coś z Wrocławia:
https://meteomodel.pl/dane/srednie-mies ... ax_empty=2
w tabelce co prawda widać że 2018 i 2019 miały mniej opadów niż średnia, ale w 1953, 1959, 1969, 1982, 1994, 2003, 2015 było równie sucho.
i na koniec mapa suchego roku 2019:
http://www.warzywaiowoce.pl/articles/ak ... ne-z-imgw/
od Kalisza do Mławy przechlapane, ale Lublin w normie a u mnie nad zalewem to niebiesko od nadmiaru deszczu.
ps.
Czy ty tęsknisz za powodziami i zasypanymi drogami?
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
„.. Na niedobory opadów narzekali mieszkańcy niemal wszystkich rejonów kraju. A jak było w rzeczywistości...”Jaca68 pisze: i na koniec mapa suchego roku 2019:
http://www.warzywaiowoce.pl/articles/ak ... ne-z-imgw/
:
Znaczy operacja się udała a pacjent nie żyje :D
Jaca, może lepiej w zapędzie ignorancji nie wypowiadaj się w imieniu sadowników :D
Czy jak spadnie deszcz w grudniu i zbilansuje średnią to tez powiesz, że wszystko w normie? :D
KONIEC PISLANDU
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Nie przypisuj mi wypowiedzi których nie napisałem. Nie wypowiadam się w imieniu sadowników, to była jedyna strona gdzie na szybko znalazłem mapkę opadów za 2019.
Poza tym jakbyś doczytał do końca stronkę którą zacytowałeś do dowiedziałbyś się że padało w Maju i Wrześniu a niewiele w odniesieniu do potrzeb wegetacyjnych spadło deszczu w kwietniu i czerwcu. Stąd kłopoty sadowników.
Ja tylko przedstawiłem FAKTY oparte na rzeczywistych pomiarach świadczące o tym że nie można póki co wykazać związku między ocieplaniem się klimatu w PL w zmniejszeniem opadów. Masz dane dla wielkopolski od 1981 roku, masz dane dla Wrocławia za ostatnie 68 lat.
Zrobiło się w tym czasie cieplej? - Tak
Można z danych o opadach wywnioskować że w tym czasie opadów stale ubyło? - według znalezionych przeze mnie danych - NIE
Zamiast zarzucać mi ignorancję poszukaj i wrzuć dane które poprą teorię pustynnienia Polski w wyniku ocieplenia. Bo na razie dwa suche lata (2018 & 2019) nie są żadną anomalią, zdarzały się takie okresy w przeszłości - patrz tabelka z Wro 1989-1992
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Pod koniec XIX wieku alarmistycznie prognozowano, że przy takim tempie wzrostu ludności Paryż zostanie całkowicie zawalony końskimi odchodami przez nadmiar wozów i nie będzie dało się tam żyć. Sprawdziło się, wieża Eiffla ledwo wystaje spod sterty łajna, potwierdzone przez 88 profesorów* z University of San Escobar.
* und faterland ist verloren
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
I zapewne tak by było. Jednak nie przewidziano, że automobil wyprze konia.inquiz pisze:Pod koniec XIX wieku alarmistycznie prognozowano, że przy takim tempie wzrostu ludności Paryż zostanie całkowicie zawalony końskimi odchodami przez nadmiar wozów i nie będzie dało się tam żyć. Sprawdziło się, wieża Eiffla ledwo wystaje spod sterty łajna, potwierdzone przez 88 profesorów* z University of San Escobar.
* und faterland ist verloren
Słaby przykład.
Jaca, już nie mam do ciebie siły.
KONIEC PISLANDU
- piotruś
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
- Polubił: 318 razy
- Polubione posty: 202 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Ja pamiętam, że już w latach '80 czytałem o przewidywanym zgubnym wpływie wzrostu zaludnienia na zasoby naturalne Ziemi. Wtedy obliczano, że "dzietność" powinna kształtować się najwyżej na poziome 1,6, i że taki duży przewidywany przyrost ludności wraz z rozwojem technologii zaśmiecajacej środowisko naturalne i zbyt mocno je eksploatujące, doprowadzi do sytuacji, w której "Ziemi nie da się już naprawić"...
Z tym mamy do czynienia obecnie... Oczywiście jedni temu nie dają wiary, inni wpadają w histerię. Mimo, że wyników badań nie sposób podważyć, ciągle większą siłę oddziaływania na społeczeństwa mają "rewelacje", zwykle mające coś nierozsądnego usprawiedliwić , jak np. "Polska węglem stoi".
Na pewno niepodważalne są liczby wskazujące na tempo przyrostu ludności (przynajmniej od czasów, kiedy zaczęto to robić w miarę dokładnie).
Przyjrzyjcie się tej tabelce (indeksy wskazują źródła, którymi się posługiwała Wikipedia) :
Np, za mojego życia liczba ludności się podwoiła
Z tym mamy do czynienia obecnie... Oczywiście jedni temu nie dają wiary, inni wpadają w histerię. Mimo, że wyników badań nie sposób podważyć, ciągle większą siłę oddziaływania na społeczeństwa mają "rewelacje", zwykle mające coś nierozsądnego usprawiedliwić , jak np. "Polska węglem stoi".
Na pewno niepodważalne są liczby wskazujące na tempo przyrostu ludności (przynajmniej od czasów, kiedy zaczęto to robić w miarę dokładnie).
Przyjrzyjcie się tej tabelce (indeksy wskazują źródła, którymi się posługiwała Wikipedia) :
Np, za mojego życia liczba ludności się podwoiła
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 80 razy
- Polubione posty: 232 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Jaca68 te wklejone przez Ciebie dane to średnie roczne opady. To się ma tak do rzeczywistości jak to, że człowiek idący na spacer z psem ma trzy nogi.
Spróbuję wytłumaczyć na przykładzie swojej okolicy. W zeszłym roku spadło troszkę śniegu. Wiosna była sucha. W maju w ciągu kilku dni spadły potężne deszcze. Woda spłynęła szybko, ziemia nie była w stanie jej przyjąć. Po kilku dniach nie było śladu. Potem znowu 2 miesiące bez deszczu*. Na jesieni znowu trochę popadało, już nie tak nawalnie.
W tym roku nie spadł jeszcze płatek śniegu, deszczu też na lekarstwo. Podejrzewam, że będzie jeszcze gorzej. Dlatego argumenty o średnich są z czapy. Nie przekonuj, że nie ma suszy bo średnia się zgadza.
* Od dawna słyszę, że to są właśnie zjawiska pogodowe zgodne z teorią " pustynnienia " kraju. Długie okresy suszy przerywane nawalnymi deszczami, burzami, trąbami powietrznymi. Trąba powietrzna w moim rejonie to było kiedyś coś takiego jak zielone ludziki. Ostatnio zdarzają się coraz częściej i to naprawdę duże.
Ale co tam średnia się zgadza.
P.S. Jeśli już chcesz średnich opadów to znajdź średnie miesięczne i to jeszcze z jakim nasileniem spadały deszcze.
Spróbuję wytłumaczyć na przykładzie swojej okolicy. W zeszłym roku spadło troszkę śniegu. Wiosna była sucha. W maju w ciągu kilku dni spadły potężne deszcze. Woda spłynęła szybko, ziemia nie była w stanie jej przyjąć. Po kilku dniach nie było śladu. Potem znowu 2 miesiące bez deszczu*. Na jesieni znowu trochę popadało, już nie tak nawalnie.
W tym roku nie spadł jeszcze płatek śniegu, deszczu też na lekarstwo. Podejrzewam, że będzie jeszcze gorzej. Dlatego argumenty o średnich są z czapy. Nie przekonuj, że nie ma suszy bo średnia się zgadza.
* Od dawna słyszę, że to są właśnie zjawiska pogodowe zgodne z teorią " pustynnienia " kraju. Długie okresy suszy przerywane nawalnymi deszczami, burzami, trąbami powietrznymi. Trąba powietrzna w moim rejonie to było kiedyś coś takiego jak zielone ludziki. Ostatnio zdarzają się coraz częściej i to naprawdę duże.
Ale co tam średnia się zgadza.
P.S. Jeśli już chcesz średnich opadów to znajdź średnie miesięczne i to jeszcze z jakim nasileniem spadały deszcze.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2020, o 14:09 przez bojar, łącznie zmieniany 1 raz.
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- ptk22 (22 sty 2020, o 22:52)
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Dokładnie tak jest u mnie jak pisze Bojar. Wczoraj kopałem grób dla suczki. Na 40 cm już jest zaschnięta glina. Latem prawie wcale nie padało. Jesień to samo.Mam pojemnik z miarką na opady. Było nader skromnie. Pod drzewami po kwadransie opadów praktycznie zero wody. Wszystkie okoliczne rowy wykopane w glinie suche. W studni na działce 35 cm wody ( było ponad 2m), dobrze że jest wodociąg z głębinowej. Ale tam woda też się kiedyś skończy. W ubiegłym roku pierwszy raz w moim długim życiu nie było przymrozku w maju. Burze idą bokiem nad zalew Sulejowski bo tam mikroklimat.
Pamietajmy o Wołyniu.
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Szydercy do dzieła.
- Jest mi bardzo przykro, że tak wygląda reakcja środowiska. Najłatwiej obrócić się plecami. Właśnie ta ucieczka i bojaźń przed 17-latką powoduje, że Polska staje się krajem wskazywanym palcem i opisywanym jako truciciel Europy - mówi WP Jerzy Hubka i opowiada o spotkaniu Gretą Thunberg.
- Jest mi bardzo przykro, że tak wygląda reakcja środowiska. Najłatwiej obrócić się plecami. Właśnie ta ucieczka i bojaźń przed 17-latką powoduje, że Polska staje się krajem wskazywanym palcem i opisywanym jako truciciel Europy - mówi WP Jerzy Hubka i opowiada o spotkaniu Gretą Thunberg.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2020, o 14:05 przez stach22, łącznie zmieniany 1 raz.
KONIEC PISLANDU
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Co do wody, niedawno dowiedziałem się, co było dla mnie zaskoczeniem, że Polska jest uboga w zasoby wodne. Jak się na to nałoży zmiany klimatyczne to sytuacja wyglada nieciekawie.
KONIEC PISLANDU
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Czy można podważać w takim razie powoływanie się na uśredniane temperatury i budować na ich podstawie założenia dla całego świata? A pomijanie korelacji średnich z aktywnością słoneczną to już nie uchodzi?
Ja nie mówię że klimat się nie zmienia, tyle że człowiek sobie uzurpuje za duży na niego wpływ. A nasze obserwacje że gdzieś jest bardziej sucho nie oznaczają, że gdzieś nie jest bardziej mokro. Woda krąży w przyrodzie, jest jej tyle samo, tyle że w różnych miejscach i stanach skupienia.
A ponoć objazdowe cyrki z gabinetami osobliwości już nie są od dawna trendy
Może zrób konkurs dla zblazowanej młodzieży, chcącej jak w każdym pokoleniu "coś zrobić", i daj im popraktykować na swoich pacjentach na swoją odpowiedzialność. Najlepiej jeszcze, żeby mieli ambitnych rodziców.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Inquiz, jaka u ciebie mała wiara w człowieka.
KONIEC PISLANDU
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Mała, mam ósemki do ekstrakcji ale chyba zdecyduję się na profesjonalistę z ukończoną szkołą i praktyką
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 479 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Trochę nie widzę związku, ale co tam.
KONIEC PISLANDU
-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 80 razy
- Polubione posty: 232 razy
Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Przyznaj od razu, że chodzi o to, że nie będzie Ci taki lewak gmerał w jamie, że potrzebny jest dentysta niezłomny, a nie, że brak mu wykształcenia.