Prócz wynaturzeń rzeczony prokurator na nic się nie powołał.
Dziki kraj.
Żeby nie było, piec mam na olej.
Prócz wynaturzeń rzeczony prokurator na nic się nie powołał.
Strażnicy działają w oparciu o art. 379 ustawy Prawo ochrony środowiska, który mówi, że marszałek województwa, starosta oraz wójt (burmistrz lub prezydent miasta), mogą upoważnić do wykonywania funkcji kontrolnych pracowników podległych im urzędów marszałkowskich, powiatowych, miejskich lub gminnych, a także funkcjonariuszy straży gminnych. Mają oni pełne prawo do przeprowadzenia kontroli we wskazanej nieruchomości.
Jeśli natomiast właściciel nieruchomości nie zechce wpuścić strażników miejskich, podlega pod art. 225 Kodeksu karnego. Treść artykułu jest następująca: Kto osobie uprawnionej do przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Trzeba było mieć kasy tak ze 2-3 miliony, to by była zgoda...stefanekmac pisze: ↑9 lip 2018, o 12:52W Obszarze Natura 2000 chciałem mieć domek, pow 25 m, mam przyczepę. Zgody nie dostałem. Kurczę było o zamek wystąpić !
albo się zapisać do jakichś grinpisów
A inwestor zbyt często ma prawo (i przyzwoitość) "w głębokim poważaniu" (taki eufemizm)