Bomba.skwaro pisze::P
Kradnę i posyłam dalej.
Bomba.skwaro pisze::P
Kazik86 pisze:Obrazek dodany przez skwaro chyba najlepiej opisuje to w jakim kierunku zmierzają starania UE. Po co w ogóle zawracać sobie głowę samochodami? Ogrzewanie domów (i nie tylko) spalając coś ma znacznie większy wpływ, ale tym też się już zajmujemy. Prawdziwy problem leży w transporcie lotniczym.
Bzdura. Powiem więcej horrendalna bzdura.
Tak.
Przez ostatnie dwa dni dzięki nieocenionemu portalowi "naukaoklimacie" pogłębiłem swoją wiedzę.
https://www.green-projects.pl/podrozowa ... misje-co2/Dwutlenek węgla jest niewidzialny, ale ma swoją cenę. A raczej jego ilość, którą udało się zredukować. Taka zredukowana i wyceniona ilość CO2 określana jest jako tzw. carbon credits. Te „węglowe kredyty” generowane są przez różne projekty, które najczęściej związane są z odnawialnymi źródłami energii (np. farmy wiatrowe, odzysk biogazu, fotowoltaika).
Jeśli zatem chcemy sprawić, żeby nasza podróż była neutralna dla klimatu, to możemy zakupić odpowiednią ilość CO2 (w postaci carbon credits) i zrobić sobie tzw. carbon offsetting.
Najprostszym rozwiązaniem jest skorzystanie z bazy projektów generujących „kredyty węglowe”, które zostały zatwierdzone przez UNFCCC. Na stronie Climate Neutral Now można dokonać zakupu odpowiedniej ilości CO2, tak żeby bilans naszych emisji wyszedł na zero. Do wyboru jest kilkadziesiąt projektów (z blisko 8 000 zarejestrowanych do tej pory) z kilku krajów (np. Brazylia, Chile, Kenia, Tajlandia). Co ważne, dokonując transakcji na tej stronie nie płacicie prowizji (co najwyżej opłatę związaną z PayPalem), a całość kwoty trafia do właściciela danego projektu.
Ceny jeden tony CO2 zaczynają się od 0,30 $ a kończą na 8,50 $ (w zależności od rodzaju projektu). Oznacza to, że za skompensowanie naszych podróżnych emisji do Londynu, w najtańszym wariancie musielibyśmy zapłacić około 32 groszy. W najdroższym będzie to 9 złotych. Lot do Nowego Jorku możemy zbilansować raptem za 75 groszy, albo 21 złotych, gdy mamy klimatyczny gest.
Bo ekologia ma różne oblicza.
ZTCP to tyle frakcji na ile macie sortować to nigdzie więcej nie widziałem, da się pogłębić bardziej jak przyjaźń polsko-radziecka ?Alan, Alan, Alan! pisze: ↑2 paź 2019, o 21:56Ostatnio wójt wystosował odezwę, że za mało segregujemy śmieci
Niech ci ręce nie opadają, śmiało je podnoś i pal mułem i śmieciami. Czego nie rozumiesz w takim działaniu jak przymuszanie rządzących do OCZYWISTYCH i KONIECZNYCH działań w całkiem cywilizowany sposób jak proces sądowy ?inquiz pisze: ↑2 paź 2019, o 23:18I jeszcze wiadomość że ręce opadają, kolejni znani pozywają o smog. Może wszyscy się wybierzemy do sądu https://www.money.pl/gospodarka/jerzy-s ... 9025a.html
A dlaczego nie?inquiz pisze: ↑2 paź 2019, o 23:18I jeszcze wiadomość że ręce opadają, kolejni znani pozywają o smog. Może wszyscy się wybierzemy do sądu https://www.money.pl/gospodarka/jerzy-s ... 9025a.html
W dodatku pozywający wygrywają.FUX pisze:A dlaczego nie?inquiz pisze: ↑2 paź 2019, o 23:18I jeszcze wiadomość że ręce opadają, kolejni znani pozywają o smog. Może wszyscy się wybierzemy do sądu https://www.money.pl/gospodarka/jerzy-s ... 9025a.html
Może kasa na szpitalnictwo i podwyżki dla nauczycieli się znajdzie.
Na wszelki wypadek, gdybyś jednak nie żartował:
Wg mnie to czysta akcja propagandowa. Do zwalczania smogu w żaden realny sposób się nie przyczynia. Idąc dalej, może z milion osób złoży takie same pozwy, zatkają sądy i wyszarpią sobie po parę groszy?
Gdyby to było do ogarnięcia czasowo, tak - to było by rozwiązanie, bo bez nacisku efektu nie będzie. Co do wyszarpania sobie trochę groszy - kasa nie była dla pozywających, przekazali ją na jakieś cele charytatywne.
Dla mnie to dziwne, że czystsze powietrze ( a nie mówiąc lekko jego tragiczna jakość w sezonie grzewczym ) to ma być niby luksus dla jakiś dziwaków którzy mieszkają w lesie - bez samochodu prądu itp. Jakby przyjechała hulajnogą było by lepiej ? To był jakiś złom z wyciętym DPFem czy normalny samochód ? To takie wiesz - a przyp..olę się do czegoś żeby było na moje...