Strona 1 z 174

: 3 lut 2008, o 13:20
autor: ky
Paweł_BB pisze:Efekt cieplarniany niestety :-x
Ja bym tak nie szafował tymi pojęciami. Na to, żeby coś naprawdę stwierdzić w tej materii, musielibyśmy mieć wyniki dokładnych pomiarów z wielu, wielu lat, a nie z ostatnich stu paru.

Klimat podlega cyklicznym zmianom, raz jest cieplej, jak jest chłodniej. Tyle wiemy, tyle możemy powiedzieć na pewno (wielkie paprocie w Polsce też już kiedyś były, jak i zlodowacenia, te duże i te małe). Reszta to spekulacje różnych panów, którzy hołdują powiedzeniu ,,scare them to death'', aby być wysłuchanym, aby dostać grant.

Zatem nie mieszajmy efektu cieplarnianego do rajdów :>

r.

PS. Efekt cieplarniany występuje zawsze, bez niego ziemia nie była by tym, czym jest. No i nie tylko CO2 bierze udział w tworzeniu, również wszechobecna para wodna :)

: 3 lut 2008, o 13:55
autor: Paweł_BB
ky pisze:Na to, żeby coś naprawdę stwierdzić w tej materii, musielibyśmy mieć wyniki dokładnych pomiarów z wielu, wielu lat, a nie z ostatnich stu paru.
Polecam film "Inconvenient Truth" - tam właśnie przedstawiają masę dowodów, z którymi moim zdaniem trudno polemizować. Oczywiście zmiany cykliczne na Ziemi następują, ale powiązanie olbrzymiego wzrostu CO2 w atmosferze ze wzrostem temperatury jest w/g mnie bardzo trafne ;-)

: 3 lut 2008, o 14:39
autor: ky

: 3 lut 2008, o 14:41
autor: jarmaj
Paweł_BB pisze:
ky pisze:Na to, żeby coś naprawdę stwierdzić w tej materii, musielibyśmy mieć wyniki dokładnych pomiarów z wielu, wielu lat, a nie z ostatnich stu paru.
Polecam film "Inconvenient Truth" - tam właśnie przedstawiają masę dowodów, z którymi moim zdaniem trudno polemizować. Oczywiście zmiany cykliczne na Ziemi następują, ale powiązanie olbrzymiego wzrostu CO2 w atmosferze ze wzrostem temperatury jest w/g mnie bardzo trafne ;-)
Wątpię, żeby jakiś tam filmik nakręcony przez łowców sensacji (i żyjących z tejże sensacji) lub fanatycznych wyznawców najnowszej religii p.t. „ekologia”, był bardziej przekonujący, niż opinie naukowców. A ci ciągle maja różne zdania na temat, czy działalność człowieka ma jakikolwiek wpływ na podniesienie temperatury, czy nie.

edit
Upsss... KY był szybszy....

: 3 lut 2008, o 15:08
autor: Paweł_BB
Tylko że ten film jak sądzę nie jest nakręcony przez łowców sensacji, jest to właściwie wykład Ala Gore'a, który chyba od 30 lat zajmuje się tymi tematami, przedstawia to w bardzo interesujący sposób.

Nie jestem fanatykiem ekologii i póki co nie zamierzam kupować Priusa, jednak jestem zdania że część oznak ocieplenia tematu zaprezentowane w tym fimie (naprawdę Wam polecam ten film, można go ściągnąć z torrenta) mogą mieć naprawdę miejsce.

: 3 lut 2008, o 15:19
autor: jarmaj
Jak napisałem, zdania naukowców podzielone, więc można bez problemu znaleźć argumenty za każdą z opcji.

Oczywiście nie dotyczy to powyższego filmu, ponieważ pan Gore nie jest naukowcem, tylko politykiem, więc po pierwsze nie jest tu zbyt kompetentny, a po drugie z racji bycia politykiem z definicji mówi to, co akurat jest dla niego korzystne w perspektywie dalszej kariery. Tym samym jego wiarygodność spada do zera...

: 3 lut 2008, o 15:48
autor: ky
Paweł, sprawa jest prosta: bijemy się o bodajże 20% światowej produkcji CO2 i handel nią. Handel za dużo zer w twardej walucie. Tylko że większy wpływ na produkcję tegoż CO2 ma natura (np. wulkany), a udział CO2 tworzeniu efektu cieplarnianego to parę-paręnaście procent (w dużym stopniu efekt występowania CO2 pokrywa się z efektem występowania pary wodnej).

Zamiast brandzlować się CO2, wywracać do góry nogami przemysł nie tylko motoryzacyjny, jednocześnie niewiele robiąc w kierunku konwersji energetyki na sensowne źródła nieemitujące gazów (czytaj znienawidzony, ale ostatnio nawet namaszczony przez Grinpiss atom), należałoby pomyśleć o ratowaniu puszczy amazońskiej i sadzeniu roślin i drzew.

Mam nieodparte wrażenie, że panowie zieloni, w imię walki z konsumpcją i burżuzyjnym stylem życia wymyślają co raz to nowe szykany, aby zepchnąc cywilizację na wymyślone przez nich tory. A gdy cywilizacja się dostosuje, to nagle panowie stwierdzają, że to, co gorąco promowali 10 lat temu (np. elektrownie wiatrowe), dziś jest be i trzeba iść inną drogą (tak, właśnie wspomniane elektrownie wiatrowe -- nagle panowie sobie przypomnieli, żę są drogie, zmieniają przepływ mas powietrza, hałasują i są mordercze dla przelatujących tam ptaków).

Tylko że ja nie mam zamiaru zamieszkać w ziemiance tylko dlatego, że jakiś komunizujący brodacz we flaneli i sandałach ma wg. najlepszy na świecie pomysł na zagospodarowanie mojego życia. Segreguję śmieci, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że powinno się je przerabiać aby w nich nie utonąć, choć uważam że właściwą drogą są opakowania biodegradalne, bo recykling pożera bardzo dużo energii, staram się zużywać jak najmniej energii choćby z tego powodu, że ona po prostu kosztuje, jestem przeciw asfaltowaniu i betonowaniu całego świata, bo nie tak ma on wyglądać, ale uważam też, że drogi są potrzebne i tiry na torach to głównie mrzonki brodaczy w sandałach za pieniadze podatników, ale z pewnych przyjemności życia nie będę rezygnował tylko dlatego, że jakiś arbuz, zielony z zewnątrz, a czerwony w środku, uważa, że powinienem czym prędzej zacząć wieść żywot chłopa małorolnego, w lepiance, uprawiając naturalną marchew na mordze ziemi.

Ciekawe, czy arbuzy tak chętnie promowałyby swoje mrzonki, gdyby miały za wszystko zapłacić. Za koszty energii włożonej w recykling, za dopłaty do transportu kolejowego (tiry na tory), za dopłaty do energii pozyskanej z naturalnych źródeł odnawialnych. Skoro to taki cymes, to niech po prostu zaczną prowadzić swoją działalność w tym sektorze, za swoje.

r.

PS. Morderatorze, mam prośbę: wydziel nasze okołozielone wypociny z wątku rajdowego.

: 3 lut 2008, o 20:09
autor: Paweł_BB
dobrze powiedziane ky, generalnie jestem podobnego zdania ;-)

: 4 lut 2008, o 11:53
autor: damaz
czy globalne ocieplenie nam grozi, czy nie - nie wiem. co gorsza - nie jestem w stanie się dowiedzieć. tak jak już zostało to powiedziane wcześniej jest mnóstwo publikowanych opinii "za" i "przeciw". wszystkie bardzo naukowo naukowe. niestety, jeśli chodzi o rzetelność różnych naukowców ZWŁASZCZA w przypadku prac sponsorowanych/finansowanych, to mam własną, popartą wieloletnimi obserwacjami z bliska, opinię. mój własny rozum i pamięć podpowiadają, że owszem, klimat wariuje i zaskakujących anomalii jest sporo, ale nikt nie jest w stanie stwierdzić, czy na przykład dużo więcej niż 100 lat temu. natomiast fakt ewidentnego upolitycznienia globalnego ocieplenia skłania do utrzymywania dużego dystansu do tej kwestii. ciemnoskóry kandydat na prezydenta USA uporczywie powtarza: Stany powinny postawić na ekologię, bo.... tam są miliardy do zarobienia.
a żeby nie było niedomówień: czasem ekolodzy mają rację. głównie chodzi o sytuacje, gdzie z powodu arogancji/ignorancji jakiegoś typka robi się rzeczy metodą buldożera podczas gdy można zastosować inne, mniej brutalne metody. co by nie mówić, to "ekolodzy" spowodowali, że każdy wyciek ropy jest traktowany przez "służby" poważnie i nawet w takim .... jak nasz kraj jest nawet specjalistyczny sprzęt do minimalizowania skutków. zakładanie elektrofiltrów w kominach też ma sens...

tylko "znaj proporcjum mocium panie"

: 4 lut 2008, o 12:31
autor: AMI
Paweł_BB pisze:Polecam film "Inconvenient Truth" - tam właśnie przedstawiają masę dowodów, z którymi moim zdaniem trudno polemizować. Oczywiście zmiany cykliczne na Ziemi następują, ale powiązanie olbrzymiego wzrostu CO2 w atmosferze ze wzrostem temperatury jest w/g mnie bardzo trafne ;-)
No pewnie tak, skoro CO2 jest jednym z wazniejszych gazow cieplarnianych. Tylko co z tego wynika? Nic - bo zgrabnie sie zazwyczaj pomija fakt, ze udzial czlowieka w produkcji gazow cieplarnianych jest w sumie relatywnie maly.
A ilosc gazow naprodukowanych przy pomocy samochodow jest juz zdecydowanie kropla w morzu.

: 4 lut 2008, o 12:56
autor: devlin
Z ekologiąÂ coraz częściej kojarzy mi się termin "ekoterroryzm" czyli np działalność organizacji wymuszających ciężkie pieniądze od firm, np budujących sklepy czy stacje benzynowe - w zamian za odstąpienie od oprotestowania. Ponoć jedną z przyczyn opóźnienia "Żółtych Balkonów" w Warszawie była działalność takich organizacji.

: 4 lut 2008, o 13:22
autor: AMI
Bo uzywanie terminu ekologia przy okazji dzialan "zielonych" aktywistow jest w znacznym stopniu nieporozumieniem.

: 4 lut 2008, o 13:33
autor: ky
devlin pisze:Ponoć jedną z przyczyn opóźnienia "Żółtych Balkonów" w Warszawie była działalność takich organizacji.
Ciekawe, jakie było uzasadnienie. Zakłócenie ekosystemu lokalnych żuli? :)

r.

: 4 lut 2008, o 14:25
autor: michal
devlin pisze:Z ekologiąÂ coraz częściej kojarzy mi się termin "ekoterroryzm"
Mnie coraz bardziej kojarzy sie hasło mocniejsze "ekofaszyzm".

: 4 lut 2008, o 14:53
autor: WiS
Generalnie macie rację - ale jednak apeluję, by piętnując cfaniaczków i wyśmiewając napalonych idealistów nie wylać dziecka z kąpielą.

Bo "coś w tym jednak jest". Pojęcie "ekologia" swój ładunek treści ma i te treści bywają niekiedy bardzo ważne dla naszego bezpieczeństwa, indywidualnego i zbiorowego. Czasami, gdyby nie ci idealistyczni aktywiści Grinpisów, mniej czy bardziej zwariowani naukowcy, a nawet z lekka cyniczni politycy, wyciągający zza pleców raporty w/w wyłącznie w charakterze pałki na przeciwnika - mielibyśmy się z pyszna.

Bo ludzie są wygodniccy i gonią za szybkim zyskiem, więc gdyby nie ta cała sfera "publicznej ekologii", rózni geszefciarze truli by nas na potęgę i po cichu. Robiłem trochę w branży, widziałem z bliska rzeczy, wykraczające poza nawet bujną wyobraźnię.

Na przykład: podziemne morze benzyny lotniczej w sąsiedztwie ujęć wody dla dużego miasta; mogilniki ze środkami chemicznymi zlokalizowane przez PRL w starych studniach, czyli swobodnie przenikające do źródeł wody pitnej; pomysły wybitnych naukowców-biznesmenów, żeby spalać nierozpoznane (!) chemikalia (cywilne i wojskowe) w cementowniach...
Dodajcie do tego sprawy takie, jak konserwanty w żywności, azbest w budownictwie, ołowiowa benzyna...
I pomyślcie o średniej długości życia - oraz o społeczno-ekonomicznych kosztach lekceważenia "ekologii".

PS. A w globalne ocieplenie nie wierzę :evilgrin:

: 4 lut 2008, o 16:29
autor: Konto usunięte
ky pisze:
devlin pisze:Ponoć jedną z przyczyn opóźnienia "Żółtych Balkonów" w Warszawie była działalność takich organizacji.
Ciekawe, jakie było uzasadnienie. Zakłócenie ekosystemu lokalnych żuli? :)

r.
http://warszawa.wikia.com/wiki/Z%C5%82ote_Tarasy

http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,73497,3632596.html

W temacie - ekologia tak, natomiast w przyczynianie się człowieka do globalnego ocieplenia nie wierzę.

: 4 lut 2008, o 17:07
autor: ky
Czyli klasyczny ekoterror. Narzućmy wszystkim swój punkt widzenia, a przy okazji zaróbmy parę zer (kolejność dowolna :)).

r.

: 4 lut 2008, o 17:13
autor: mały 5150
Konto usunięte pisze:
ky pisze:
devlin pisze:Ponoć jedną z przyczyn opóźnienia "Żółtych Balkonów" w Warszawie była działalność takich organizacji.
Ciekawe, jakie było uzasadnienie. Zakłócenie ekosystemu lokalnych żuli? :)

r.
http://warszawa.wikia.com/wiki/Z%C5%82ote_Tarasy

http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,73497,3632596.html

W temacie - ekologia tak, natomiast w przyczynianie się człowieka do globalnego ocieplenia nie wierzę.
No właśnie, wystarczy spojrzeć na cyferki w linkach Konto usunięte'a ;-)

Lub na kilka tych zdań z artykułu gazety.pl:

"Problemy holenderskiego inwestora ING Real Estate zaczęły się w lipcu 2004 r. Sąd administracyjny pierwszej instancji uchylił wtedy zezwolenie na budowę i zatrzymał wartą 400 mln euro inwestycję. Wystarczył mały błąd urzędników, którzy przy wydawaniu opinii sanitarnej pominęli stowarzyszenie Przyjazne Miasto. Ekolodzy triumfowali. Był to ich największy sukces od czasu, gdy w 2002 r. przyjęli 2 mln zł darowizny w zamian za nieblokowanie budowy Centrum Arkadia."

Czyli okazuje się, że za 2 duże bańki darowizny na wszystko można przymknąć oko. Jeszcze żeby te pieniądze poszły na stworzenie jakiegoś parku, zasiliły dotację oczyszczalni ścieków albo wysypiska śmieci lub inny zbożno-ekologiczny cel. Te pieniądze można było równie dobrze przeznaczyć właśnie na rozwiązanie problemów komunikacyjnych na rondzie. Czy tak się stało - nie wiem, obawiam się, że niestety nie :evilgrin:

: 4 lut 2008, o 18:42
autor: AMI
WiS pisze:I pomyślcie o średniej długości życia - oraz o społeczno-ekonomicznych kosztach lekceważenia "ekologii".
Dlugosc zycia - ale co to za zycie :) Jak czlowiek musi sobie potem coraz to nowych przyjemnosci odmawiac, bo nawet samochodem poupalac sobie nie mozna ;)

A powaznie - ja mysle, ze nikt nie neguje korzysci z dobrze pojetej ekologii.
Problem w tym, zeby nie przeginac w zadna ze stron.

Niestety nie da sie zupelnie zlikwidowac oddzialywania czlowieka i cywilizacji na srodowisko, mozna je natomiast zmniejszac.
Ale tez i zmniejszajac je nalezy przekalkulowac wszystkie koszta, bo moze sie okazac, ze wcale papierowe torebki, z kosztem ich produkcji, przetwarzania papieru itp. nie sa bardziej ekologiczne niz foliowki itp. Tak dla przykladu.

Nie mozna tez chyba odbierac ludzkosci wszelkich przyjemnosci, zabraniac wszystkiego zaslaniajac sie niekorzystnym wplywem na przyrode - bo inaczej zostanie nam jedynie pusta egzystencja bez radosci.
Ja rozumiem, ze mozna znalezc inne radosci niz upalanie (bo w koncu jestesmy na forum motoryzacyjnym, a samochody sa jednym z bardziej potepianych przez ekologow wynalazkow cywilizacji chyba), ale od tego zaczynajac mozna dojsc do konkluzji, ze nawet na rowerze lepiej nie jezdzic, bo tez sie zwieksza emisja dwutlenku wegla, bo wieksze sa wydatki energetyczne, ktore trzeba wyrownac jedzeniem, ktore trzeba wyprodukowac itd. itp. (wiem, moze to brzmiec absurdalnie teraz, ale odnosze wrazenie, ze niektorzy metoda malych kroczkow naprawde z czasem mogliby odebrac czlowiekowi wszelkie "niezdrowe" przyjemnosci w imie zasad).

Pozdrawiam

: 5 lut 2008, o 09:21
autor: Arno
Cala historia jest dosc prosta. Czyms ludzi trzeba straszyc. wojen nie ma a w garsci tlumy trzeba miec. Czyms media sprzedawac. Strachem.
Najpierw zimna wojna i bomby, potem energia jadrowa, teraz ocieplenie.
Zobaczcie, ze zieloni, ktorzy nie dawno w czambul potepiali energie atomowa, juz tak w nia nie wala, teraz skupili sie na ociepleniu i zasmiecac kaza srodowisko wiatrakami mordujacymi ptaki i dajacymi bardzo malo energii. Przy czym smiertelnosc na kilowat jest w wiatrakach bardzo wysoka. a propos, Partia Zielonych zostala stworzona w RFN przez Ruskich jaka 5 kolumna.

Ocieplenia sie bac? HA! Ja bym sie raczej bal ochlodzenia, zlodowacenia, ktore jest kilkanascie lat spoznione. No serio, poza tym, ze nie ma u nas sniegu i jest plus 7, to co lepsze to czy minus 25 przez trzy miesiace?

Zwrocice uwage jeszcze na to, ze cala wiedza o energii atomowej lub o ociepleniu bierze sie z mediow. Tak ludziom wbito do glowy pewne "prawdy" ze nie da sie ich juz prawdopodobnie nigdy wyplenic.
Wyobrazacie sobie, ze w Kalifornii uwierza dzis, ze nie ma ocieplenia spowodowanego przez czlowieka a nie przez zwiekszona aktywnosc sloneczna?

Czy ktos sledzacy media uwierzy, ze w Czernobylu zginelo 30 osob. A cala awantura o dzieci rodzace sie z trzema glowkami, dwoma fujarkami i jakimis detaszkami to dosc prosta sprawa.
Ukraina chce od lat wyciagac fporse od ruskich i europy na leczenie ran po Czernobylu, podczas kiedy te wszystkie przypadki zdeformowanych dzieci, to zwykle statystyczne wpadki genetyczne, tylko dawniej nikt ich nie wyciagal.
Zachorowania na raka wzrosly? W Bialostockiem? Bo wreszcie zrobiono badania przesiewowe. I sie okazalo, ze jest tego wiecej niz dawniej, tylko dawniej nikt nie wiedzial, ze ci chorzy sa.
I wyobrazmy sobie jeszcze jedna teoretyczna sytuacje, bo nas Polakow to nie dotyczy.
Pracujesz mlody ojcze dwojki dzieci w instytucie, ktory ma w nazwie UDOWANIAMY ZE JEST OCIEPLENIE KLIMATU SPOWODOWANE PRZEZ CZLOWIEKA. Powiedz no mlody ojcze, czy bedziesz staral sie udowodnic, ze ono, to ocieplenie jest, czy ze go nie ma, zeby Ci instytut zamkneli. A w samych USA pakowane sa milirady rocznie w takie wlasnie instytuty.
SPISEK!

: 5 lut 2008, o 11:02
autor: vibowit
Takie czasy.
Mówiło się o sterowaniu mediów w czasach komuny, zimnej wojny, itd.
Tak naprawdę, media są sterowane zawsze, przez kasę. Kapitalizm!
W obecnych czasach doszła do tego powszechna możliwość publikowania informacji w Internecie i mamy zalew treści.
Niestety prawda jest taka, że większość ludzi nie analizuje otrzymywanych informacji i nie zastanawia się nad ich treścią. Wybierają, w oparciu o różne dziwne kryteria: ładny prezenter, bo inni mówią, że mądrze prawi, itd. wiarygodne (w ich mniemaniu) źródło informacji i przyjmują wszystko co usłyszą jako prawdę objawioną. Każdy taki "ktoś", to głos wyborczy, widz, stały czytelnik, czyli upraszczając KASA.
Często szafuje się pojęciem "populista", ale czy są politycy, którzy nie są populistami, chyba tylko polityczni samobójcy.
Niestety, demokracja, to nie rządy mędrców, a większości.
Taki lajf.

: 5 lut 2008, o 15:27
autor: WRC fan
Arno pisze:Czy ktos sledzacy media uwierzy, ze w Czernobylu zginelo 30 osob. A cala awantura o dzieci rodzace sie z trzema glowkami, dwoma fujarkami i jakimis detaszkami to dosc prosta sprawa. (...) Zachorowania na raka wzrosly? W Bialostockiem? Bo wreszcie zrobiono badania przesiewowe. I sie okazalo, ze jest tego wiecej niz dawniej, tylko dawniej nikt nie wiedzial, ze ci chorzy sa.
Arno, nie zgodzę się z tym. Na Białorusi, która najbardziej oberwała chmurą z Czarnobyla, na oddziałach onkologii leżą całe rodziny, często obok siebie leży ojciec i syn...najczęstsze choroby ? Nowotwory tarczycy i białaczki.

: 6 lut 2008, o 00:36
autor: gruby
Arno pisze:Cala historia jest dosc prosta.
W domu sie nasluchal i teraz bryluje!


Polecam, tylko pare stron tam jest...
http://www.imgw.pl/internet/zz/dziala/o ... 105003.pdf

g.

: 6 lut 2008, o 09:26
autor: Arno
Czy to jest karalne, gruby? Zrodlo informacji nie jest chyba istotne.

[ Dodano: 2008-02-06, 08:29 ]
WRC fan pisze:
Arno pisze:Czy ktos sledzacy media uwierzy, ze w Czernobylu zginelo 30 osob. A cala awantura o dzieci rodzace sie z trzema glowkami, dwoma fujarkami i jakimis detaszkami to dosc prosta sprawa. (...) Zachorowania na raka wzrosly? W Bialostockiem? Bo wreszcie zrobiono badania przesiewowe. I sie okazalo, ze jest tego wiecej niz dawniej, tylko dawniej nikt nie wiedzial, ze ci chorzy sa.
Arno, nie zgodzę się z tym. Na Białorusi, która najbardziej oberwała chmurą z Czarnobyla, na oddziałach onkologii leżą całe rodziny, często obok siebie leży ojciec i syn...najczęstsze choroby ? Nowotwory tarczycy i białaczki.
Tak? A ska to wiesz? Z mediow?
Przeciez ja WRC o tym wlasnie pisze - o tym jak sie podciaga wszystkie dane pod Czernobyl.
Tu nadmieniam, ze Czernobyl byl najgorsza katasrofa jadrowa jaka sobie mozna w ogole wyobrazic. Nic gorszego juz sie stac nie moglo. I jak to porownac - serio prosze panstwa - z peknieciem tamy - kiedy gina natychmiast tysiace ludzi.
W Czernobylu, ekipa, jak na zamowienie, zrobila po kolei wszystkie mozliwe bledy. Jakby jechali wedlug listy.

: 6 lut 2008, o 11:18
autor: gruby
Arno pisze:Czy to jest karalne, gruby?
Mam nadzieje, ze nie!
Arno pisze:Zrodlo informacji nie jest chyba istotne.
A jezeli zrodlem bylby Fakt?*

g.

* To nie jest porownanie - gdziez bym smial!