Forumowicze na dwóch kółkach

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 11:50

J.P. pisze:
6 cze 2018, o 10:53
barbie pisze:
6 cze 2018, o 10:26
GPS ze swej natury ma dokładność do kilku metrów, przy dłuższej trasie różnice mogą być spore
Dziwne, przecież GPS odnajduje bezwzględną pozycję. Przy dokładności kilku metrów, to trasa między dwoma punktami powinna się różnić długością tylko o te kilka metrów. Chyba, że te programy wyliczają trasę dodając odcinki przejechane np. co 1 sek. i nie korygują tego przez uwzględnienie rzeczywistej końcowej pozycji.
Czasami patrzę na trasy przejechanych odcinków i widzę, że na mapie narysowały się przesunięte miejscami o kilka metrów. Np. uważa, że jechałam po przeciwnej stronie dwupasmowej drogi. Tu oczywiście dochodzi kwestia nałożenia zarejestrowanej pozycji gps na mapę - jedno albo oba mogą być minimalnie przesunięte i już obraz jest przekłamany. Programy zapisujące ślad mają też często funkcję kompensowania odchyleń pozycji gps (nie wiem czy te do sportu, ale nawigacje samochodowe na pewno), przez co same automatycznie przyciągają do drogi, nawet jeśli znajdujesz się metr obok. Zatem wszystko to razem może powodować przekłamania w dystansach. Myślę, że jeśli kogoś interesują bardzo precyzyjne pomiary, to trzeba zainwestować w dobry odbiornik gps, a do tego odpowiedni sprzęt pomiarowy, który będzie rejestrował ślad w formatach typu KML i nie będzie go nakładał na żadną mapę. Wtedy będzie miarodajna informacja o dystansie i czasie jego pokonania bez względu na dodatkowe parametry.
FUX pisze:
6 cze 2018, o 11:18
Licznik w rowerze pokazuje +/- odległość tożsamą z GPS.
Moje się zwykle rozjeżdżają o ~500m przy 20km trasy. Ale to wynika nie tylko z gps, ale też z faktu, że rozmiar koła mam minimalnie nieprawidłowy w liczniku (nie dało się wprowadzić dokładniej).



JARP
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Łódź
Auto: Subaru Libero 1200 Allrad
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 51 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 13:08

busik pisze:
6 cze 2018, o 10:07
albo GPSa mam lepszego w Passporcie, bo jadąc z kumplem u którego działa Endo - rożnice w odległościach potrafią wynieść 0,5 do 1 km na odcinku 10 km
FUX pisze:
6 cze 2018, o 11:18
Licznik w rowerze pokazuje +/- odległość tożsamą z GPS.
Coś się tu nie zgadza... :?
busik, czy wasze liczniki rowerowe były zgodne ze wskazaniami GPS-ów, czy ze sobą?
... jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było... :lol:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 13:20

Potnę się, czy zrobiłem 25 czy 25,5 km
;-)
Dolce far niente ;-)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 13:31

Ano właśnie, to chyba bez znaczenia, liczy się rząd wielkości

Barbie dobrze napisałaś odnośnie akcesoriów kolarskich, to wszystko działa i ma sens w użyciu. W zasadzie nawet przy 30st na słońcu przy naprawdę konkretnym pedałowaniu nie byłem spocony a kiedy nagle wjeżdżam w las to się znienacka noe wyziębiłam. Gacie chronią żeby tyłek nie bolał, kask, dobre okulary, wiadomo. A jak się komu nie podoba, że to tez idzie z modą to cóż
Nie mogę się tylko przekonać do wpisanych butów, poprostu się boję.
Ostatnio zmieniony 6 cze 2018, o 13:31 przez stach22, łącznie zmieniany 1 raz.
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 13:37

stach22 pisze:
6 cze 2018, o 13:31
Nie mogę się tylko przekonać do wpisanych butów, po prostu się boję.
To też do mnie nie trafia, podobnie jak nakładki na pedały. Może jak się jeździ w kontrolowanych bezpiecznych warunkach, ale jak się porusza po tzw. "normalnych" drogach, to jak dla mnie zbyt wiele jest niebezpieczeństw, żeby się zespolić z rowerem na sztywno ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 13:50

Nie żebym się jakoś wybitnie znał ale takie wpinane sandałki to chyba służą temu aby wykorzystać też nogę do ciągnięcia pedału w górę. Penie ma sens jak ktoś pochodzi bardziej profi a do rekreacyjnego turlania jest potrzebne tak samo jak AWD w korkach ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 14:02

Fajnie jest kiedy jadąc po „telepce” nogi nie latają w powietrzu tylko są przyspawany do pedałów, tyle, że ja mam obawy,że się kiedyś zapomnę i....🤪
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 14:05

J.P. pisze:
6 cze 2018, o 10:53
Dziwne, przecież GPS odnajduje bezwzględną pozycję. Przy dokładności kilku metrów, to trasa między dwoma punktami powinna się różnić długością tylko o te kilka metrów.
Programy zapisujące ślad trasy raczej na pewno nie rejestrują tylko dwóch punktów, a cały przebieg trasy w interwałach (np. 1s). Skąd inaczej znały by trasę przejazdu? Wyznaczanie po znanych danej mapie trasach byłoby mega niedokładne, np. jakbyś autem pojechał niezgodnie ze wskazaniami i później wrócił na trasę, nie byłoby śladu; podobnie, a nawet jeszcze bardziej, na rowerze nie musisz przecież jechać w ogóle jakąkolwiek trasą naniesioną na mapę.

Różnica, o której napisał busik wynika najprawdopodobniej z różnicy sprzętowej, albo zwyczajnie, że akurat jeden telefon lepiej 'widział' satelity niż drugi.
Chloru pisze:
6 cze 2018, o 13:50
jest potrzebne tak samo jak AWD w korkach
akurat AWD w korkach może się przydawać ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 212 razy
Polubione posty: 491 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 14:09

Alan, Alan, Alan! pisze:
6 cze 2018, o 14:05
akurat AWD w korkach może się przydawać ;-)
Tylko wtedy kiedy stoisz na Puławskiej ale masz zamiar odwzorować sobie przejazd przez mostki na Jodłowniku :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 14:15

W zimie pod górkę na światłach AWD rulez
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 17:20

Nerwowo gaz naciskacie i tyle.
Paaaaaanie, na D124 maluchem nie pod takie górki się podjeżdżało. :mrgreen:
Dolce far niente ;-)

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 18:25

Tak tu piszecie, że też dziś swoją stałą trasę przeleciałem, endomondo nie używam ale wygląda to tak:

https://www.google.pl/maps/dir/54.18573 ... 16!1m0!3e1

Jadę i wracam tą samą drogą.

Jak już o profi pedałach rozmawiamy.
Kiedyś kolega z pracy, który w młodości trenował kolarstwo poradził mi żeby nie naciskać tylko w dół mieśniami ud, ale nauczyć się żeby w dolnym położeniu pedała przekręcić stopę palcami w dół i starać się pedał do tyłu popchnąć. Trochę ten ruch potrenowałem i daje całkiem niezłe efekty. jeśli ktoś nie zna polecam.
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 19:13

Oooo. Fajna podpowiedź. Jutro poćwiczę.
Dolce far niente ;-)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 19:16

Jaca, nie umiem tego otworzyć
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 20:30

Otwiera się.
Dolce far niente ;-)

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 20:46

Obrazek
Obrazeko tak to się i mnie otwiera
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Slawskip
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: Subaru Legacy MY07
Polubił: 12 razy
Polubione posty: 4 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 22:10

stach22 pisze:
6 cze 2018, o 14:02
Fajnie jest kiedy jadąc po „telepce” nogi nie latają w powietrzu tylko są przyspawany do pedałów, tyle, że ja mam obawy,że się kiedyś zapomnę i....🤪
Ja od lat jeżdżę w "klikach" i jak wsiadam na rower bez spd to mi jakoś dziwnie. Jak kupiłem pierwsze to wywaliłem się dwa razy (przy dwóch pierwszych zatrzymaniach). Miałem kilka updaków łącznie z OTB i nigdy nie zdarzyło mi się nie wypiąć z nich w krytycznej sytuacji. Dużo bardziej niebezpieczne są według mnie noski. Co do wykorzystania zalet spd, to da się w nich kręcić nawet na okrągło, no i dodatkowo zmieniają się również mięśnie które pracują.

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 23:00

Chyba nie ma rowerzysty który nie wywaliłby się krótko po założeniu spd. Tak słyszałem.
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 6 cze 2018, o 23:20

Chyba muszę spróbować. Szlify już zdobyłem i bez tegoObrazek
A tu pare ciekawych rzeczy, chyba zdejmę daszek z kasku
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 cze 2018, o 12:39

:first:
Obrazek

wynik godny emeryta :lol:

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 cze 2018, o 13:17

barbie pisze::first:
Obrazek

wynik godny emeryta :lol:
Musisz mieć piękne widoki dookoła, więc się nie dziwięObrazek
Ja w trasę chyba dopiero w niedzielę Obrazek
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 cze 2018, o 13:20

barbie, nie stresuj się tylko pedałuj.
Na razie 14.
Po południu drugie tyle + mimo, że wieje okrutnie.
Dolce far niente ;-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 cze 2018, o 13:48

stach22 pisze:
7 cze 2018, o 13:17
Musisz mieć piękne widoki dookoła, więc się nie dziwię
Ja w trasę chyba dopiero w niedzielę
Owszem, nie narzekam 8-)
Na tym odcinku, który robię na razie mam Sowią Górę, najwyższy punkt widokowy w okolicy, z którego widać kawał Doliny Liwca. Widok robi robotę. Poza tym głównie pola i średniej urody lasy (głównie nasadzane i nie poprzecinane, więc wyglądają jak takie jakieś badyle). I śmieci ;-)
Niestety widzę też, że drogi się w okolicy mocno posypały w ciągu ostatnich lat, więc telepie mocno. Mamy świetne dla rowerów drogi szutrowe w okolicy (równe i nieruchliwe), ale ja mam opony szosowe i na szutrach rower lata mi bokiem :mrgreen: więc trzymam się asfaltu. A na nim miejscami straszna bida i walka o równowagę :-(
Na dalszych odcinkach, które robiłam kiedyś (i jeszcze wrócę!) widoki są już naprawdę. Piękne lasy, zwierzaki, zapach, równa kręta droga. Do tego wioski z pięknymi drewnianymi domeczkami :loving: Jest po co się zatrzymywać :thumb:
FUX pisze:
7 cze 2018, o 13:20
barbie, nie stresuj się tylko pedałuj.
Na razie 14.
Po południu drugie tyle + mimo, że wieje okrutnie.
No wiater dzisiaj w jedną stronę dał mi do pieca. Dobrze, że nikogo nie mijałam, bo wygłaszałam głośno i niecenzuralnie swoje opinie na jego temat. Na szczęście w drugą stronę był już w plecy, więc się zrehabilitował :mrgreen:
Podchodzę na szczęście do tematu na luzie, żal mi tylko kondycji budowanej kilka lat temu przez kilka lat. Teraz wydawało mi się, że przy ilości prac domowych i ogrodowych, tresurze psa, ciągłym bieganiu po 3-poziomowej chałupie nadal mam kondycję mimo kilogramów. Pomyliłam się srogo :-d
Ale nic nie szkodzi. Na razie jazda co 2 dzień, bo trzeba dać się regenerować mięśniom na początku. W tę sobotę przerwa, bo przecież nie będę po torze Łódź jeździć rowerem :mrgreen: Ale w poniedziałek dodajemy do dystansu piąteczkę. :evilgrin:

stach22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
Polubił: 203 razy
Polubione posty: 479 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 cze 2018, o 14:16

Widoki, zapachy, zmęczenie, satysfakcja, o to właśnie chodzi!
U mnie póki co czerwiec ok 140km,
:drunk: KONIEC PISLANDU :thumb:

Jaca68
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: IS 200t, MS 1260
Polubił: 350 razy
Polubione posty: 434 razy

Forumowicze na dwóch kółkach

Post 7 cze 2018, o 14:23

barbie pisze:
7 cze 2018, o 13:48
W tę sobotę przerwa, bo przecież nie będę po torze Łódź jeździć rowerem :mrgreen:
No jak, przecież jest konkurs jazdy na byle czym - możesz chłopaków sklepać rowerem na nawrotkach :lol:
MOJE CIAŁO MÓJ WYBÓR

ODPOWIEDZ