Forum Subaru

Gump pisze: ↑

1 kwie 2019, o 19:02

Dobre Ja wczoraj zrobiłem taki wypadzik dla rozkręcenia nogi https://www.strava.com/activities/2254812527

A jak potem wróciłeś? Też na rowerze?

Setka w tym roku przekroczona. Pogoda jak w chłodnym słonecznym sierpniu, coś niesamowitego.

Ładnie, ja dzisiaj wróciłem cały mokry ze spaceru, upał straszny.

Nie wiem czy znacie taką apkę Locus Map. Robią to Słowacy. Bardzo fajna w teren.
Potrafi np. nawigować ścieżkami w lesie.

Tak sobie przypomniałem bo mam podzielone trasy na kilka aplikacji, muszę to jakoś zbierać do kupy...

ptk22 pisze: ↑

18 kwie 2019, o 07:08

A jak potem wróciłeś? Też na rowerze?

Na rowerze, z domu i z powrotem była setka
Nawet troszkę biegam ostatnio https://www.strava.com/activities/2286951762#kudos

Bieganie, szkoda stawów i kręgosłupa

stach22 pisze: ↑

18 kwie 2019, o 15:57

kręgosłupa

... to ja już nie mam dlatego roweruję ...

Dbajcie o kręgosłup ...

Gump pisze: ↑

18 kwie 2019, o 14:53

Nawet troszkę biegam ostatnio

Ćwiczysz przed tegorocznym rzeźnikiem?

ptk22 pisze: ↑

18 kwie 2019, o 18:38

Ćwiczysz przed tegorocznym rzeźnikiem?

Nie, Rzeźnika biegałem 4 razy Wystarczy na razie, troszkę biegałem zimą i na wiosnę, więc wybrałem się na wyrypę ustrzycką

Dobrze pojeżdżone. 1/4 szutry. Cudowna pogoda.

Już niedługo ściganie z Rafałem Majką Trzeba troszkę potrenować https://www.strava.com/activities/2323295818

Pojeżdżone. Ciężko jakoś dzisiaj, dwa razy leżałem w wąwozowej glinie :p
Piękna trasa dom-Kazimierz Dolny.

Jeden spacerek, drugi rowerek, a wzięlibyście się do jakiejś roboty. Wypracowywać pkb.

bojar pisze: ↑

1 maja 2019, o 19:11

Jeden spacerek, drugi rowerek, a wzięlibyście się do jakiejś roboty. Wypracowywać pkb.

Zarobiłem na zaś, podatki zapłacone

Wyrwałeś zdrowe zęby, żeby się przypadkiem nie zepsuły? ;)

Chloru pisze:Wyrwałeś zdrowe zęby, żeby się przypadkiem nie zepsuły? ;)

Tak, może wpadł byś

Ja mam same zepsute ;)

Zepsute też usuwam

Dorzucam mapkę trasy, bo nie wiedzieć czemu endomondo aktualizuje dane dopiero po parunastu godzinach.
Trasa piękna, Może się komuś przyda.



I pełniejsze dane

Wczoraj przy pizgajacym wietrze ponad 20 i 15 z buta.

A ja z okazji święta grilla pobiłem życiowy rekord wysokości na dwóch nogach:





Wlazłem na ten szczyt lewy, bo z prawego bucha dym i siarka jak u smoka wawelskiego.

paku pisze:A ja z okazji święta grilla pobiłem życiowy rekord wysokości na dwóch nogach:





Wlazłem na ten szczyt lewy, bo z prawego bucha dym i siarka jak u smoka wawelskiego.

Etna? :D

Etna ...

Uuuuu, jak dawno temu tam byłem.

Ja musiałem pojechać drugi raz bo za pierwszym razem dzieci były podobno za małe i nie dostałem zgody na wejście ...
Tym razem chłopaki praktycznie wbiegli na górę, a ja prawie zdechłem :(

No tak to bywa :p