+ filmik.stach22 pisze: Łukasz, moja żona nie chce "podwyższonego" samochodu, bo nie
A więc niski samochód i bez awd polegnie, jak na silniku się na śniegu powiesi. Przerabiałem.
Forestera z godzinę odkopywaliśmy bo taki pewny byłem 4x4.
Ten napęd to można było dopiero disco przypisać. Tam to już chodzenie po traktor tylko i to daleko.
Po półtora roku fwd nie upieram się przy awd.
Na autostradzie ośnieżonej audi grzecznie po czarnym prawym 60-70.
My białym lewym wyprzedzaliśmy co chwilę.
Umówmy się. To są nasze fanaberie za nasze pieniądze.