Konto usunięte pisze:Trochę się podroczę, ok?
Co to jest "coż ważnego do zrobienia via domową maszynę"? Czy to czasem nie jakieś szydełkowanie a nie informatyka jest? Coś ważnego w sieci firmowej, albo w sieci klienta to się czasem nie robi przez dedykowaną bramkę VPN, która ma raczej stały adres?

Drocz się, drocz.
1. Mam taki zwyczaj, że różne ciekawe śmiecie, nie związane bezpośrednio ze swoją pracą, ale już pośrednio całkiem tak, mam zwyczaj trzymać u siebie.
2. Czasami potrzebuję coś przetestować z/do innej sieci, z maszyny nad którą mam kontrolę (np. możliwośc szybkiego przekonfigurowania czegoś, spojrzenia w logi po obu stronach, snifowania ruchu).
3. Są rzeczy, które w czasie pracy lepiej robić ze swojej maszyny w domu, a nie sieci firmowej ;))
Głupia rzecz: żeby sobie pojabberzyć z pracy, muszę się gdzieś wytunelować, bo w obecnej firmie nie miałbym szans na otwarcie portu 5223.
Nie bardzo zrozumiałem szczerze mówiąc, bo to jakiś język nerdów jest

Ale chyba nikt poważny nie robi rozwiązań z których są pieniądze na dynamicznych DNS'ach. Znaczy tak mi się wydawało do tej pory

(uwaga, cały czas się lekko droczę)

A kto tu mówi o pieniądzach? Ja mówię tylko i wyłącznie o swoich prywatnych sprawach. Po prostu uważam, że pewne rzeczy dla siebie potrafię zrobić lepiej niż firmy specjalizujące się w masshostingu, którym muszę za taką usługę zapłacić. A przy okazji mogę się czegoś nauczyć. Masshosting ma to do siebie, że racji skali stosuje pewne ograniczenia (istnieje tam jakiś przeciętny profil klienta i do tego się stosujemy, reszta jest stratą czasu, pieniędzy i zasobów).
Stąd było moje zdziwienie we wcześniejszym poście. DynDNS jest z założenia dla rozwiązań domowych, gdzie absolutnie nie ma potrzeby posiadania stałego IP (przynajmniej w zabawach nie dla zboczeńców)

DynDNS i tak ma tę zaletę, że rekordy żyją minutę, dzięki czemu szybko reaguje na zmiany. Ale to ma też złe strony: jeśli są problemy z widocznością takiego DNS-u, to rekord po minucie spada z cache, a Ty próbujesz się dostrzelać doń. Taki FreeDNS@SGH ustawia TTL na poziomie 15 minut, czyli w razie zerwania sesji masz do 15 minut przerwy.
r.