Forum Subaru

nie pływałem,fakt że Venuska przy tym to były przynajmniej trzy gwiazdki
Conradem z balastem z szyny kolejowej pływalismy w 1995 roku w Cro, 5 osób, sensacja na morzu i w każdym porcie, Niemcy robili zdjęcia z niedowierzaniem

esilon pisze: Venuskę z dwudziestoma ośmioma chyba warstwami laminatu burłaczyłem przez kanały ,ech , pływała zauważalnie dopieor przy szóstce :giggle

W dodatku to krypa balastowo-mieczowa, więc trochę dodatkowych kg na dole miała.

Wenuską się nie trafiło ale była wieki temu foka kilowa, czy beryl, który jest chyba jeszcze cięższy niż wenuska :)

Ja w zeszłym roku szukałem czegoś małego w stylu 6m bo na dwie osoby wystarczy, ale nie było, to wziąłem Tango 780, wydawało mi się że to za duże na Mazury, okazało się teraz to bez 20m po pokładzie to nie podchodź.

skwaro pisze:Wenuską się nie trafiło ale była wieki temu foka kilowa, czy beryl, który jest chyba jeszcze cięższy niż wenuska :)

Ja w zeszłym roku szukałem czegoś małego w stylu 6m bo na dwie osoby wystarczy, ale nie było, to wziąłem Tango 780, wydawało mi się że to za duże na Mazury, okazało się teraz to bez 20m po pokładzie to nie podchodź.

kiedyś i 8 osób by się zmieściło na luzie

skwaro pisze: okazało się teraz to bez 20m po pokładzie to nie podchodź.

tak słyszałem
Tango to było kiedyś prawie jak Subaru
a nie , przepraszam, to Sportina chyba

jarmaj pisze: trochę dodatkowych kg na dole miała

racja

skwaro pisze:czy beryl,

Taak, kilka lat pod rząd...
Ale w tamtych czasach wszystko dawało radość, człowiek był młody i sprzęt nie miał znaczenia

Miało być 10m :)

esilon pisze: a nie , przepraszam, to Sportina chyba

Tak było.
Biedaki pływały Omegami z namiotem zakładanym na bom lub Orionem

skwaro pisze: Miało być 10m :)

http://statekchopin.pl/

Kiedyś plywalismy tak omegą, potem wygraliśmy namiot w regatach harcerskich i był pełen wypas :)

esilon pisze:

skwaro pisze: Miało być 10m :)

http://statekchopin.pl/

Ja z tych Zawiszowych ludków :)

Konto usunięte pisze:Biedaki pływały Omegami z namiotem zakładanym na bom lub Orionem

Sobie wypraszam biedaków. W obu przypadkach.

Albo nie, w sumie to by się zgadzało

EDIT
Swoją szosą, nie miałem świadomości, że tu tylu żeglarzy!

przygodą była jazda pociągiem na mazury, podłoga albo kibel, pilnowanie bagaży ..............

no i naprawy żeby kaucji nie stracić, stolarza cały ostatni dzień szukaliśmy

Ojtam ojtam.

I przepinanie lokomotywy w Korszach :)

W życiu niczym nie pływałem. Może jakieś minichlejady?

Ale to kajakami... panowie tu prestiżem plywaja z zaglem

euyot pisze: panowie tu prestiżem plywaja z zaglem

e tam, omega to taki duży kajak z małymi modami

esilon pisze:przygodą była jazda pociągiem na mazury, podłoga albo kibel, pilnowanie bagaży ..............

no i naprawy żeby kaucji nie stracić, stolarza cały ostatni dzień szukaliśmy

Mordownia do Rucianego, cała noc i atak na pociąg oknami
Dwa dni na czyszczenie łódki, zakupy, woda i napoje wyskokowe oraz zabiegi szkutnicze a najgorsze oddanie łódek po rejsie i czyszczenie zęzy z mielonki, makaronu i ryżu który już zaczął nowe własne życie

esilon pisze:

euyot pisze: panowie tu prestiżem plywaja z zaglem

e tam, omega to taki duży kajak z małymi modami

Przewaga plastikowych omeg nad starymi drewnianymi była nie do przecenienia podczas regat

euyot pisze: Ale to kajakami...

Sam jesteś kajak.

Konto usunięte pisze:

esilon pisze:

euyot pisze: panowie tu prestiżem plywaja z zaglem

e tam, omega to taki duży kajak z małymi modami

Przewaga plastikowych omeg nad starymi drewnianymi była nie do przecenienia podczas regat

My mieliśmy chomiczówkę z podniesioną podłogą, otwartą rufą i szczeliną zamiast skrzynki mieczowej, chodziła jak zła:)

#odmałegonacałego

Konto usunięte, Kojak