Przepisy i przypisy

Kruszyn · Post 24 gru 2020, o 23:50

Gal pisze: ↑
24 gru 2020, o 02:26
Posiekaj polędwicę, dorzuć żółtko, wymieszaj, poczekaj, dorzuć drugie jak trzeba, lub oliwy jak obawiasz się salmonelli (mięso wciągnęło i nadal suche).
Dodaj trochę wybranych dodatków i spróbuj.
Smakuje, to dobrze. Nie smakuje, to zmień proporcje.

Trochę wody przed oliwą ,żółtka można zawsze dać bezpośrednio na pojedynczą porcje. No i kieliszek dobrze zmrożonej gęstej... wódki

Gal · Post 25 gru 2020, o 17:48

Wczoraj robiłem zupę grzybową i se w internetach popatrzyłem jak inni robią. No i znalazłem "Wigilijną zupę grzybową Magdy Gessler", a tam wśród składników "1.5 litra wywaru mięsnego". Najpierw zdębiałem, ale po chwili pomyślałem, że jako wstęp do tradycyjnej wigilijnej goloneczki to nawet pasuje.

Wesołego Alleluja!

BiP · Post 25 gru 2020, o 23:06

Coscie sie tej goloneczki uczepili?
Dzis została wydana i spacyfikowana.

Gal · Post 25 gru 2020, o 23:58

BiP pisze: ↑
25 gru 2020, o 23:06
Coscie sie tej goloneczki uczepili?
Dzis została wydana i spacyfikowana.

Dziś, to żaden problem.
Wczoraj, to byłby brutalny gwałt na polskiej tradycji wigilijnej. Tak samo jak "Wigilijna zupa grzybowa Magdy Gessler".
Nie widzę żadnego problemu w jedzeniu boczku 24. grudnia, ale śmieszy mnie nazywanie "mięsnego jeża" potrawą wigilijną.

damaz · Post 26 gru 2020, o 01:23

rrosiaki, Kruszynki, Galowie,
no coś tam wyszło.

podziękował.

uwaga techniczna jedna: ja nie robię "porcji" dla gości, czy cokolwiek, tylko dla siebie (nas). więc jajko ma być "w środku" od razu, "w całej objętości". nie będę bełtał tych oślizgłych okropności 100 razy.

wódeczki nie dodałem do środka, gdyż nie jestem za bardzo pewien, czy w przypadku tego, akurat, doradzającego, chodziło o wódeczkę zimną aż oleistą do mięsa, czy na kubki smakowe.

Post 26 gru 2020, o 06:01

było kiedyś, dawno temu, coś takiego jak pieczeń rzymska. Jakaś mielonka z jajkiem. Macie jakiś domowy przepis? Zeżarłbym.

Gal pisze: ↑
25 gru 2020, o 23:58
Dziś, to żaden problem.
Wczoraj, to byłby brutalny gwałt na polskiej tradycji wigilijnej. Tak samo jak "Wigilijna zupa grzybowa Magdy Gessler".
Nie widzę żadnego problemu w jedzeniu boczku 24. grudnia, ale śmieszy mnie nazywanie "mięsnego jeża" potrawą wigilijną.

Ja bigos na wigilję robię normalnie z mięsem. Wbrew tradycji. Bigosu robię tyle, że jest męczony po świętach, a samej trawy jeść nie chcę

Gal · Post 26 gru 2020, o 08:49

Alan, Alan, Alan! pisze: ↑
26 gru 2020, o 06:01
Ja bigos na wigilję robię normalnie z mięsem. Wbrew tradycji. Bigosu robię tyle, że jest męczony po świętach, a samej trawy jeść nie chcę

I nazywasz go bigosem wigilijnym..?

Dobra. Zaryzykuj raz i zrób na Wigilię łazanki z kapustą i grzybami - naprawdę dobre, wigilijne i nie-trawiaste danie pod warunkiem, że grzybów jest wystarczająco dużo. Bo grzyby jakoś zastępują mięso. No i oczywiście to muszą być grzyby leśne, a nie pieczarki czy inne portobello.
- 500g kapusty kiszonej
- 150g suszonych grzybów
- 2 cebule
- łyżka przecieru pomidorowego, jałowiec, kminek (opcjonalnie)
- liść laurowy, ziele, pieprz sól, olej
- 200g łazanek

Kapustę posiekać (niektórzy płuczą - ja nie), grzyby namoczyć dobrze przez całą noc i pokroić jeżeli były suszone w całości lub dużych kawałkach (nie za drobno) , cebule pokroić w kostkę i zeszklić na oleju z przyprawami (bez pieprzu). Dodać odsączone grzyby i poddusić jeszcze chwilę. W oddzielnym garnku zalać kapustę wodą z grzybów tak, żeby była całkiem przykryta. Dusić kapustę na wolnym ogniu mieszając od czasu do czasu przez około godzinę. Jak trzeba, dolewać wody.
Połączyć kapustę z całą resztą, dodać przecier (niekoniecznie), pieprz i dusić jeszcze chwilę bez przykrycia żeby zgęstniała.
Wymieszać z ugotowanymi łazankami i na stół.
Można odgrzewać i jak bigos - jest coraz lepsze.

Z pieczenią rzymską nie pomogę, bo nigdy nie robiłem.

FUX · Post 26 gru 2020, o 10:19

Alan, Alan, Alan! pisze: ↑
26 gru 2020, o 06:01
było kiedyś, dawno temu, coś takiego jak pieczeń rzymska. Jakaś mielonka z jajkiem. Macie jakiś domowy przepis? Zeżarłbym.

@

Kruszyn · Post 26 gru 2020, o 14:21

damaz, Wódeczka zawsze bezpośrednio na kubki smakowe...

Doxa · Post 26 gru 2020, o 14:24

Gal, dzieki. Na pewno zrobie w/g Twojego przepisu bo nigdy nie robilam z kiszonej kapusty, zawsze ze slodkiej.

Macie jakies pomysly jak zuzyc suszone grzyby? Sa jakies potrawy oprocz uszek, gdzie one wystepuja jako glowny skladnik?

Alan, Alan, Alan!, zrob sobie scotch eggs , szybciej niz pieczen rzymska i smaczniejsze w/g mnie

JARP · Post 26 gru 2020, o 14:34

Alan, Alan, Alan! pisze: ↑
26 gru 2020, o 06:01
było kiedyś, dawno temu, coś takiego jak pieczeń rzymska. Jakaś mielonka z jajkiem. Macie jakiś domowy przepis? Zeżarłbym.

Poszukam, ale nie obiecuję, że znajdę.

PS.
Dlaczego pieczeń nazywa się rzymska? Bo pies wabił się Cezar...

FUX · Post 26 gru 2020, o 15:13

Doxa pisze: ↑
26 gru 2020, o 14:24
Macie jakies pomysly jak zuzyc suszone grzyby? Sa jakies potrawy oprocz uszek, gdzie one wystepuja jako glowny skladnik?

Cebula, masło, grzyby, śmietana słodka 30% +.

Kapusta, krokiety, bigos, zupa/krem.

No nie wierzę, że jeszcze masz.

Post 26 gru 2020, o 16:43

Doxa pisze: ↑
26 gru 2020, o 14:24
Alan, Alan, Alan!, zrob sobie scotch eggs

O, i przypomniałaś mi, że dawno nie było shepherd's pie.

Gal pisze: ↑
26 gru 2020, o 08:49
I nazywasz go bigosem wigilijnym..?

Oczywiście, że nie.

A łazanków nie lubię. Lubię kluchy, lubię bigos. Razem nie, nie wiem czemu.

Post 26 gru 2020, o 22:19

Doxa pisze: ↑
26 gru 2020, o 14:24
Macie jakies pomysly jak zuzyc suszone grzyby?

Sos grzybowy jest dobry prawie do wszystkiego

Ja to mrożę podduszone i mam gotowy półprodukt a parę suszonych można dodać dla aromatu. I np fajnie czasem dodać do rosołu dla lekkiej odmiany smaku.

jarmaj · Post 27 gru 2020, o 09:37

Doxa pisze: ↑
26 gru 2020, o 14:24
Macie jakies pomysly jak zuzyc suszone grzyby?

Może krokiety lub pierogi z kapustą i grzybami?

Poza tym suszone grzyby zużywam do bigosu, dodaję do gulaszu (nie każdego rzecz jasna, zależy co to ma być za gulasz) czy bitek, dodaję do kotletów mielonych z dziczyzny, do pasztetu z dziczyzny, do zupy grzybowej, do różnych sosów i pewnie do czegoś tam jeszcze, o czym teraz nie pamiętam.
Grzybów suszonych zużywam bardzo dużo, w sezonie sporo się muszę po lesie nachodzić żeby ich odpowiedni zapas na resztę roku zabezpieczyć.

JARP · Post 27 gru 2020, o 10:08

Alan, Alan, Alan!, Pieczeń rzymska skrótowo. Mięso jak na kotlety mielone. Połozyć warstwę mięsa na dnie foremki, na to położyć jaja gotowane na twardo w szeregu, przykryć resztą mięsa lekko upychając wokół jaj. Piec w piekarniku ok. 180-200 st.C godzinę, polewając co trochę tłuszczem.
Smacznego!

damaz · Post 27 gru 2020, o 15:00

Gal pisze: ↑
26 gru 2020, o 08:49
Bo grzyby jakoś zastępują mięso.

moja Pani mówi, że to umami jest.

Gal · Post 28 gru 2020, o 08:44

damaz pisze: ↑
27 gru 2020, o 15:00

Gal pisze: ↑
26 gru 2020, o 08:49
Bo grzyby jakoś zastępują mięso.
moja Pani mówi, że to umami jest.

Może być.

JARP pisze: ↑
27 gru 2020, o 10:08
Mięso jak na kotlety mielone.

Przejrzałem parę przepisów w necie i jedna rzecz mi się przypomniała - jak na kotlety mielone, ale z natką pietruszki. Rzeczywiście pamiętam, że w pieczeni rzymskiej było zielone, jak w greckich keftedes!

Post 28 gru 2020, o 17:09

JARP, FUX, dzięki. Dojemy święta i ogarnę

Post 29 gru 2020, o 16:32

Alan, Alan, Alan! pisze: ↑
28 gru 2020, o 17:09
Dojemy święta

Qrcze to jest dobre stwierdzenie , tyle tego zostaje ,że przez tydzień albo i lepiej będzie dojadanie

bojar · Post 29 gru 2020, o 21:48

My z szanowną małżowiną od wczoraj jesteśmy na bieżąco.

busik · Post 29 gru 2020, o 22:34

My od dziś

Gal · Post 29 gru 2020, o 22:58

A u mnie nic ze Świąt nie zostało, bo rodzinnych Świąt nie było. Tyle razy były, że raz można było sobie odpuścić.
Więc Chris Rea nie dojechał.

Muszę sobie kupić jakieś śledzie, bo się stęskniłem...

Post 30 gru 2020, o 09:45

Przeglądanie zapasów.
Od lewej
Nalewka z mirabelek 2015
Nalewka z wiśni 2014 przelana z baniaka w 2017
Ta sama nalewka z wiśni 2014 przelana w 2014 Obrazek

Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

bojar · Post 30 gru 2020, o 18:35

Boże, ale ty masz silną wolę. Ew. miałeś w hurtowych ilościach i jakieś końcówki zostały.