Strona 96 z 109

Przepisy i przypisy

: 22 gru 2020, o 00:16
autor: stach22
Hehe, szykujcie kabiny teleportacyjne :D

Przepisy i przypisy

: 22 gru 2020, o 00:29
autor: Alan, Alan, Alan!
stach22 pisze:
22 gru 2020, o 00:16
Hehe, szykujcie kabiny teleportacyjne :D
kiszoną to lepiej odcisnąć, wtedy wystarcza zwykły wychodek

Przepisy i przypisy

: 23 gru 2020, o 23:36
autor: damaz
rrosiu, podaj przepis na tatar wołowy, pls...

mój rodzinny gdzieś zapodziałem :oops:

same proporcje i składniki, znaczy. że trzeba siekać, siekać, siekać i potem mieszać, to wiem.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 01:01
autor: rrosiak
damaz, nie ma żadnych stałych proporcji, zawsze na czuja, znaczy smak. 90% sukcesu to mięso - prawdziwa polędwica, a nie coś, co ją tylko udaje. Zazwyczaj kupuję tutaj https://mustafasklepmiesny.pl/ .
Jakość oliwy również ma znaczenie.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 01:16
autor: Gal
rrosiak pisze:
24 gru 2020, o 01:01
damaz, nie ma żadnych stałych proporcji, zawsze na czuja, znaczy smak. 90% sukcesu to mięso - prawdziwa polędwica, a nie coś, co ją tylko udaje. Zazwyczaj kupuję tutaj https://mustafasklepmiesny.pl/ .
Jakość oliwy również ma znaczenie.
A i polędwice są różne.
Próbowałem robić z "cygańskiej polędwicy" (ligawy) i górnej krzyżowej - piękne kawałki czystej, czerwonej wołowiny i wtedy jest fajne danie jak ktoś lubi smak surowej wołowiny w połączeniu z cebulą i marynatami, ale to jest metka tatarska z korniszonami, a nie tatar.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 01:16
autor: damaz
rrosiu, zlituje się.

no obudź w sobie inżyniera. nie ma stałych proporcji? to mi rozkłady Gaussa daj. w zakresie 3 sigma ile jajek się pojawia? i ile łyżek oliwy? na 0.5 kg mięsa?

ja się nie znam na robieniu jedzenia. at all. bez wskazówek (przepisu) nic nie zrobię.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 01:28
autor: rrosiak
damaz pisze:
24 gru 2020, o 01:16
no obudź w sobie inżyniera. nie ma stałych proporcji? to mi rozkłady Gaussa daj. w zakresie 3 sigma ile jajek się pojawia? i ile łyżek oliwy? na 0.5 kg mięsa?
W kuchni bywam rzadko i akurat tutaj absolutnie nie czuję się inżynierem. Nie mam pojęcia o proporcjach, siekam mięso, a następnie dodaję powoli oliwy, aż osiągnie odpowiednio lepką konsystencję (czujnik w palcach ;-)).
Przyprawy do smaku (każdy ma inny), a jajko, cebula i marynaty dopiero przy serwowaniu, jak ktoś lubi.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 02:09
autor: Alan, Alan, Alan!
damaz pisze:
24 gru 2020, o 01:16
no obudź w sobie inżyniera. nie ma stałych proporcji?
w przypadku wielu potraw pewno nie ma.
Taki bigos, wczoraj robiłem. Niestety kupuję kwaszoną kapustę nie kiszoną, różnica jest taka, że ta pierwsza na occie, tej drugiej w zasadzie nie kupisz. A nawet to nie ma znaczenia, bo nie da sie określić jej kwaśności i słoności (nie jestem pewien odimany), dopóki tego bigosu nie spróbujesz przynajmniej dzień później.

Gotowanie to chemia od strony technicznej i sztuka od strony zmysłowej. Inżynieria tylko jak opanowałeś tylko te dwie wcześniejsze.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 02:26
autor: Gal
damaz pisze:
24 gru 2020, o 01:16
rrosiu, zlituje się.

no obudź w sobie inżyniera. nie ma stałych proporcji? to mi rozkłady Gaussa daj. w zakresie 3 sigma ile jajek się pojawia? i ile łyżek oliwy? na 0.5 kg mięsa?

ja się nie znam na robieniu jedzenia. at all. bez wskazówek (przepisu) nic nie zrobię.
Posiekaj polędwicę, dorzuć żółtko, wymieszaj, poczekaj, dorzuć drugie jak trzeba, lub oliwy jak obawiasz się salmonelli (mięso wciągnęło i nadal suche).
Dodaj trochę wybranych dodatków i spróbuj.
Smakuje, to dobrze. Nie smakuje, to zmień proporcje.
Ktoś kiedyś stwierdził (i to był piekarz), że pieczenie chleba to rzemiosło; przepis, proporcje, temperatura, czas i działa, a kuchnia to sztuka.
PS. To był mój dziadek ze strony matki - piekarz, choć cukiernik z edukacji. Ale musiał się częściowo przekwalifikować ze względu na zapotrzebowanie ludności w miejscu gdzie otworzył cukiernię, która stała się piekarnio-cukiernią.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 10:29
autor: FUX
Alan, Alan, Alan! pisze:
24 gru 2020, o 02:09
damaz pisze:
24 gru 2020, o 01:16
no obudź w sobie inżyniera. nie ma stałych proporcji?
w przypadku wielu potraw pewno nie ma.
Taki bigos, wczoraj robiłem. Niestety kupuję kwaszoną kapustę nie kiszoną, różnica jest taka, że ta pierwsza na occie, tej drugiej w zasadzie nie kupisz. A nawet to nie ma znaczenia, bo nie da sie określić jej kwaśności i słoności (nie jestem pewien odimany), dopóki tego bigosu nie spróbujesz przynajmniej dzień później.

Gotowanie to chemia od strony technicznej i sztuka od strony zmysłowej. Inżynieria tylko jak opanowałeś tylko te dwie wcześniejsze.
Młodego koleś jest baronem kapuścianym.
Ocet, nawet niewiele, musi być dodany. Niestety.
Pomaga płukanie. Tylko.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 11:14
autor: stach22
Ja kupuję coś takiego

Obrazek
Obrazek

Wydaje mi się że jest Ok.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 11:20
autor: Grzegorz
Zrobienie swojskiej kiszonej kapusty jest bardzo proste i szybkie. Trzeba mieć naczynie, my używamy garnka kamionkowego. Kupujesz x kg posiekanej kapusty (teraz już tak można kiedyś trzeba było samodzielnie siekać), i układasz w garnku porządnie ubijając, dodając soli, ewentualnie innych przypraw np. ziele angielskie, liść laurowy itp. my też dodajemy niewielka ilość marchewki. W czasie ubijania odlewasz wodę, sporo tej wody wybija. Potem nakrywasz szczelnie i zostawiasz na kilka dni w ciepłym pomieszczeniu i vuala kapusta gotowa. TrZeba przenieść do zimnego pomieszczenia żeby nie ukisila się za mocno. Polecam, pychota sama w sobie, no i bigos też wychodzi świetny

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 11:23
autor: stach22
Grzegorz pisze:Zrobienie swojskiej kiszonej kapusty jest bardzo proste i szybkie. Trzeba mieć naczynie, my używamy garnka kamionkowego. Kupujesz x kg posiekanej kapusty (teraz już tak można kiedyś trzeba było samodzielnie siekać), i układasz w garnku porządnie ubijając, dodając soli, ewentualnie innych przypraw np. ziele angielskie, liść laurowy itp. my też dodajemy niewielka ilość marchewki. W czasie ubijania odlewasz wodę, sporo tej wody wybija. Potem nakrywasz szczelnie i zostawiasz na kilka dni w ciepłym pomieszczeniu i vuala kapusta gotowa. TrZeba przenieść do zimnego pomieszczenia żeby nie ukisila się za mocno. Polecam, pychota sama w sobie, no i bigos też wychodzi świetny
Solisz warstwami, czy w połowie, czy tylko na gorze?

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 11:35
autor: Grzegorz
Warstwami, wkładasz z 10 cm kapusty solisz, ubijasz, odlewasz wodę. Idzie szybko ;-)

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 11:37
autor: stach22
Grzegorz pisze:Warstwami, wkładasz z 10 cm kapusty solisz, ubijasz, odlewasz wodę. Idzie szybko ;-)
Ok.
Czy są jakieś sezony na kapustę do kiszenia? Bo chyba nie każda się nadaje?

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 11:40
autor: Grzegorz
My kisimy koniec października ale pewnie można częściej...

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 14:38
autor: BiP
FUX pisze:
24 gru 2020, o 10:29

Młodego koleś jest baronem kapuścianym.
Ocet, nawet niewiele, musi być dodany. Niestety.
Pomaga płukanie. Tylko.
PaczPan, Grzegorz octu nie dodał, ja nie dodałem i się dało 8-) .

Re: Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 14:42
autor: Alan, Alan, Alan!
Mi i Galowi te się udało bez octu. ;-)

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 14:59
autor: bojar
stach22 pisze:
24 gru 2020, o 11:37

Czy są jakieś sezony na kapustę do kiszenia? Bo chyba nie każda się nadaje?
Nie ma. Możesz kwasić od wczesnej wiosny do późnej zimy.
Każda się nadaje, nawet pekińska, co nie znaczy, że z każdej wyjdzie tak samo dobre.

.
FUX pisze:
24 gru 2020, o 10:29


Młodego koleś jest baronem kapuścianym.
Ocet, nawet niewiele, musi być dodany. Niestety.
I dlatego jest baronem. Liczy się ciągłość i szybkość dostaw, powtarzalność, a nie walory smakowe. Przy naturalnym procesie basen możesz zapełnić 2-3x do roku. Przy zalaniu octem bardzo przyspieszasz. Ekonomia czyli kasa misiu, kasa.
Przepis na dobrą kapustę podał Grzegorz
Kiedyś, żaden z kwasiarzy, których najwięcej jest na Wale, nie pozwolił by sobie na dodanie octu.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 15:12
autor: leon
bojar pisze:
24 gru 2020, o 14:59
Każda się nadaje, nawet pekińska
Jop, kimchi z tego się dzieje. Dla mnie łatwiejsze niż kiszona.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 15:12
autor: FUX
Z tym octem coś jest odgórnie. Nie wdawałem się w szczegóły. Jakieś kwestie sanepidu. Nie pamiętam.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 15:17
autor: bojar
FUX pisze:
24 gru 2020, o 15:12
Z tym octem coś jest odgórnie. Nie wdawałem się w szczegóły. Jakieś kwestie sanepidu. Nie pamiętam.
Pewnie znowu wszystkiemu winna łunia. :mrgreen:

Re: Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 16:07
autor: Alan, Alan, Alan!
FUX pisze:Z tym octem coś jest odgórnie. Nie wdawałem się w szczegóły. Jakieś kwestie sanepidu. Nie pamiętam.
ZTCW przemiał jedynie.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 16:09
autor: inquiz
Optymalizacja kosztów i powtarzalność smakowa w masowej produkcji. A ewentualny sanepid to może dodatkowo.

Przepisy i przypisy

: 24 gru 2020, o 16:17
autor: stach22
To chyba coś jak z siarką w winach :p