Widziałem właśnie onboard z jego pierwszych okrążeń. Dalej ma to coś, późne dohamowania, wybieranie właściwych torów jazdy... Ale ta walka z samochodem, nawet na prostych korygowanie toru jazdy, żal patrzeć jak się męczy. Na dohamowaniach dochodzi zawodników, a na wyjściu mu wszyscy odjeżdżają, włącznie z Russelem.
Jak nie poprawią mu auta, to będzie porażka
Pomijam już żenujące zakłady w STSie, typu ile razy będzie zdublowany itp. i to polska firma...
F1 2019 - Let the games begin !
: 1 kwie 2019, o 22:29
autor: stach22
Czy ja dobrze słyszałem, że na kolejnym treningu mają się zamienić bolidami z Russelem?
F1 2019 - Let the games begin !
: 2 kwie 2019, o 05:39
autor: busik
Nie zamienić, tylko wszyscy trzej kierowcy przez najbliższe dwa dni będą jeździć bolidem Roberta. Ma to pozwolić znaleźć przyczynę dlaczego to auto jeździ inaczej pomimo tych samych ustawień
F1 2019 - Let the games begin !
: 2 kwie 2019, o 06:34
autor: stach22
busik pisze:Nie zamienić, tylko wszyscy trzej kierowcy przez najbliższe dwa dni będą jeździć bolidem Roberta. Ma to pozwolić znaleźć przyczynę dlaczego to auto jeździ inaczej pomimo tych samych ustawień
Dziwne. Przecież od diagnostyki są komputery a nie subiektywne odczucia kierowcy. Mało profesjonalne.
Znaczy któryś z nich ma wpaść na pomysł czemu auto się nie prowadzi? :D
busik pisze:Nie zamienić, tylko wszyscy trzej kierowcy przez najbliższe dwa dni będą jeździć bolidem Roberta. Ma to pozwolić znaleźć przyczynę dlaczego to auto jeździ inaczej pomimo tych samych ustawień
Dziwne. Przecież od diagnostyki są komputery a nie subiektywne odczucia kierowcy. Mało profesjonalne.
Znaczy któryś z nich ma wpaść na pomysł czemu auto się nie prowadzi? :D
Oni już spróbowali jechać na takim samym setupie i były bardzo spore różnice, a komputery tego nie "pokazywały", stad ta próba.
Coś tam jest bardzo nieteges. Williams kręci w tym roku gorsze czasy niz 3 lata temu, a pozostali kręcą czasy lepsze rok do roku, więc .... po prostu nie może być dobrze. Claire otwarcie mówi, że Kubica ma ogromną wiedzę techniczną i bardzo pomaga zespołowi, wręcz to On rozwiązuje niektóre problemy a zespół kieruje się tym co mówi. Spekuluje się, że jeśli kiedyś przestanie jeździć, to byłby z Roberta świetny dyr.ts tech.
F1 2019 - Let the games begin !
: 2 kwie 2019, o 07:46
autor: FUX
Może niech jarmaj się wypowie i ewentualnie potwierdzi.
Nie ma dwóch takich samych samochodów. Seryjnych.
Kiedyś były kupione w rodzinie dwa fiaty 126.
Różniły się kolorem.
Jeden był żwawszy, mniej palił, miał odejście, drzwi zamykały się lekko i takie tam sumy, których próżno byłoby szukać w tym drugim.
Ręcznie klepane bolidy mają tyle zmiennych, o których nam się nie śni.
Wiem z pierwszej ręki od konstruktorów bolidów formuły student, z jakimi przeciwnościami muszą się borykać.
Rama po jednym sezonie się rozjechała a brali udział raptem w kilku zawodach.
Kasa, kasa, kasa, kasa, .......
Polacy kilka setek pln, Graz kilka mln €.
Pytania?
F1 2019 - Let the games begin !
: 2 kwie 2019, o 09:23
autor: stach22
No to jeśli któryś z trzech kierowców lub wszyscy do kupy znajdą coś „na oko” to i korektę trzeba by zrobić na oko? :D
F1 2019 - Let the games begin !
: 2 kwie 2019, o 10:39
autor: jarmaj
Trudno myślę się tu komuś będzie wypowiedzieć merytorycznie, bo jest zaledwie garstka ludzi na świecie którzy zetknęli się z samochodem F1 od strony technicznej (pracowali przy tym), a pewnie i tak najmniej zorientowany z tej grupki wie w tym temacie tysiące razy więcej, niż wszyscy pozostali dywagujący i komentujący na świecie razem wzięci
Na pewno udział kierowców w rozwoju konstrukcji jest bardzo duży i wiele zależy od ich spostrzeżeń, uwag, odczuć.
Zresztą nie tylko profesjonalnego sportu to dotyczy, wiele marek przygotowując usportowione, ale dalej drogowe modele, zatrudnia profesjonalnych kierowców do testów, do pomocy przy zestrojeniu zawieszenia, geometrii, itp.
Na przykład Porsche od lat współpracuje z Walterem Rohrlem przy testach nowych modeli.
Wiele da się zasymulować, zmierzyć, ale póki co i tak zawsze ostatnie słowo ma kierowca.
Dziwne. Przecież od diagnostyki są komputery a nie subiektywne odczucia kierowcy. Mało profesjonalne.
Komputery potrafią już sporo, ale to kierowca prowadzi i to jemu ma się to auto prowadzić. Dlatego poszczególne setupy bolidów mogą się różnić.
A to, że teamy zauważają, że styl jazdy kierowców jest różny jest wyrazem profesjonalizmu, a nie ślepego zapatrzenia w symulacje komputerowe.
I to dlatego Robert jest tak ceniony. Ponieważ według wielu przekazów jako jeden z niewielu kierowców potrafi właściwie zdiagnozować i opisać inżynierom zachowanie bolidu.
Jakby symulacje były tak dobre, to nikt by nie robił crash testów, bo przecież jest oprogramowanie, w którym można to policzyć.
F1 2019 - Let the games begin !
: 2 kwie 2019, o 15:30
autor: stach22
Trochę mi się Star Wars przypomina, „ niech Moc będzie z tobą” :D
Jakby symulacje były tak dobre, to nikt by nie robił crash testów, bo przecież jest oprogramowanie, w którym można to policzyć.
Tyle, że "jeden" test daje podstawę do masowej produkcji, bo zakłada się powtarzalność Zły przykład
F1 2019 - Let the games begin !
: 2 kwie 2019, o 23:07
autor: l_ewy
busik pisze:Widziałem właśnie onboard z jego pierwszych okrążeń. Dalej ma to coś, późne dohamowania, wybieranie właściwych torów jazdy... Ale ta walka z samochodem....
Pomijam już żenujące zakłady w STSie, typu ile razy będzie zdublowany itp. i to polska firma...
No i Russel dziś wygrywa. To stawia Roberta w dobrym świetle.
F1 2019 - Let the games begin !
: 15 kwie 2019, o 12:09
autor: busik
wracają stare czasy, gdy promuje się jednego kierowcę kosztem drugiego
może Russell, jako kierowca promowany przez Mercedesa, czyli dostawcę silników - ma jakiś priorytet w kontrakcie zapisany...
Mark Hughes to jeden z najważniejszych dziennikarzy zajmujących się Formułą 1 i jedno z najlepszych, najbardziej rzetelnych źródeł dotyczących królowej sportów motorowych. Brytyjczyk często zajmował się tematem Roberta Kubicy i teraz, po Grand Prix Chin, znowu przynosi nam ciekawe informacje o kierowcy z Krakowa, potwierdzając, że Williams nie daje Polakowi i Brytyjczykowi równorzędnych bolidów.
W podsumowaniu GP Chin, które zamieszczono w „Motorsport Magazine”, Hughes pisze, że chcąc potwierdzić problem, Williams zdecydował się na podmiankę części. – Szukając przyczyn anomalii między dwoma samochodami o identycznych ustawieniach, Williams w piątkowym treningu zamienił kierowców częściami. Kubica dostał przednie skrzydło i podłogę z bolidu Russella i był od niego szybszy. Potwierdziło to istnienie problemu, jednak nie jego źródło – pisze Hughes. Dziennikarz dodaje, że powodem, dla którego Russell był szybszy w kwalifikacjach, jest fakt, że znowu jeździł ze swoimi częściami. Brytyjczyk w Q1 wyprzedził Polaka o 0,03 sekundy i określił swoje okrążenie jako „bardzo, bardzo słabe”.
Przed kilkoma dniami Hughes poświęcił Kubicy oraz Williamsowi cały felieton, w którym pisał, że „nikt nie powinien jeszcze skreślać Polaka”. Dziennikarz doniósł, że rozbieżność między oboma pojazdami wyliczono na osiem procent w bilansie aerodynamicznym między przodem a tyłem samochodu, co z kolei ma prowadzić do większej nadsterowności w samochodzie Kubicy. Żurnalista sugeruje, że do takiej sytuacji mogła doprowadzić różnica w sztywności między podwoziami w pojazdach Kubicy oraz Russella. „Znaczące może być to, że w trakcie powyścigowych testów w Bahrajnie Russell jadący w samochodzie Kubicy był od Roberta wolniejszy” – ujawnił Hughes.
W mojej opinii to niestety będzie porażka.
Pomieszanie polityki krajowej z zespołem, który po prostu sprzedaje miejsca w bolidach.
Szkoda Kubicy i kibiców, a swoją drogą przecież facet wie dokładnie jak to działa, po co się tam pchał.
Szkoda też zmarnowanej kasy Orlenu, która do tej pory szła na wiele mniejszych i ciekawych projektów sportowych, a tak tu d..pa, a dzieciaki nie mają za co trenować.
Kolejny sukces ...
F1 2019 - Let the games begin !
: 15 kwie 2019, o 15:48
autor: Adi74
Oddam chętnie z moją dopłatą pakiet Eleven
3 wyścigi wytrzymałem na tzw. "wyparciu" i oszukiwaniu się, że może być choć trochę lepiej. Wyparcie się skończyło....i nadzieja umarła.
A tak poza tym, od 8-10 rano w niedzielę oglądałem coś okropnie nudnego.
Nie pisz bzdur , bo kto wiedział ,że taka sytuacja nastąpi
Lepiej ,że kasa poszła w Kubicę niż by miała iść w jakieś inne chore projekty mające na celu wyciągnięcie pieniędzy
Nie pisz bzdur , bo kto wiedział ,że taka sytuacja nastąpi
Wystarczyło obejrzeć na Netflixie dokument "Formuła 1: Jazda o życie" (swoją drogą świetny, nawet dla nie-kibiców F1 takich jak ja). Pięknie pokazał, że liczy się tylko jedno (kasa) i biedne zespoły nie mają tam szans...