Strona 1 z 5

Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 07:48
autor: FUX
Lato tuż, sadełka po zimie zostalo troszkę :roll: ....
Wczoraj na imprezie rozmawiałem z człowiekiem, który 9 kg zrzucił :o .

Startuję od dzisiaj. Kto się przylączy :cofee:

Dieta kopenhaska
Szczegółowy plan posiłków
DZIEŃ 1 i 8
Śniadanie: 1 kubek kawy, 1 kostka cukru
Obiad: 2 jajka na twardo, gotowany szpinak 100g, 1 pomidor
Kolacja:1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną 150g

DZIEŃ 2 i 9
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru
Obiad:1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną 150g
Kolacja:1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego

DZIEŃ 3 i 10
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, 1 grzanka z razowego pieczywa
Obiad: gotowany szpinak,1 świeży owoc, 1 pomidor
Kolacja:1 plaster szynki, 2 gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną 150g

DZIEŃ 4 i 11
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru
Obiad: tarta marchewka 150g, jajko na twardo, twarożek naturalny 100g
Kolacja: sałatka owocowa 100g, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego

DZIEŃ 5 i 12
Śniadanie: duża tarta marchew z cytryną
Obiad: duża chuda ryba
Kolacja:1 befsztyk, sałata i brokuły 200g

DZIEŃ 6 i 13
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru
Obiad: kurczak gotowany 150g, sałata z olejem i cytryną 150g
Kolacja: 2 jajka na twardo, duża marchewka

DZIEŃ 7
Śniadanie: 1 kubek herbaty bez cukru
Obiad: kawałek chudego grilowanego mięsa 150g
Kolacja: NIC


Za http://kopenhaska.pl/plan_posilkow.php

oraz http://kopenhaska.pl/

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 08:44
autor: Arno
a nie prosciej po prostu:
mniej żrec i sie ruszać? - to naprawde proste i nie wymaga bólu i niszczenia organizmu.
Zacznij od albo szybkiego bardzo marszu 3 min, albo 3 km biegu ( truchtu) i stopniowo to zwiekszaj. jak bedziesz biegał 8 km dziennie to nawet jeść będziesz mógł prawie normalnie.
w tej dziecie olej, to oliwa z oliwek (1 tloczenie)

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 09:06
autor: zagatka
stwierdzam, że ja to bym na pewno z głodu umarła przy takiej diecie :o

gdyby to był jadłospis tylko na śniadania, to ok...inaczej - to wole nie myśleć :-(

ale życzę wytrwałości :]

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 09:11
autor: Paul_78
Tam chyba sporo rzeczy brakuje w tym menu. A drugie śniadanie? A podwieczorek? A podkurek?

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 09:19
autor: Alek
FUX odpuść sobie kopenhaską - będziesz chodził głodny i wk...iony, zrzucisz pare kilo a pozniej zaczniesz normalnie jesc i bedziesz mial jojo. Pare lat temu wpakowalem się w dosc sporą nadwagę (za dużo pizzy, coli i ciastek). Zrzucilem dzieki stosowaniu diety montignaca - chodzi o to, zeby wyeliminowac niektore rzeczy z diety ale za to jesz ile chcesz, nie jestes glodny. To bylo 2 lata temu, zrzucilem 30 kg. i bez efektu jojo. Polecam książkę Michel Montignac "jeść żeby schudnąć" - tam masz opisane wszystkie zasady.

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 09:48
autor: jarmaj
FUX pisze:gotowany szpinak

Bleeeeeeeeeeeeee

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 10:30
autor: FUX
Paul_78 pisze: A drugie śniadanie? A podwieczorek? A podkurek?
Nie jadam tych posiłków wcale.
Arno pisze: mniej żrec i sie ruszać?
Wbrew pozorom, nie jem dużo. Biegać nie lubię, marsz codziennie koło 5km lub więcej, do tego kilka razy w tygodniu rower.
Mam tak genetycznie.
Alek pisze: (za dużo pizzy, coli i ciastek).
Tych przysmaków nie używam.
Alek pisze: To bylo 2 lata temu, zrzucilem 30 kg. i bez efektu jojo. Polecam książkę Michel Montignac "jeść żeby schudnąć" - tam masz opisane wszystkie zasady.
Dzieki, poszukam.
jarmaj pisze: Bleeeeeeeeeeeeee
Nie wiesz, co dobre...
Zgodzę się, że gotowany nie jest kwintesencja kunsztu kulinarnego, ale uduszony na patelni na oliwie z cebulka i czosnkiem pycha.
zagatka, bo to tak jest czlek skonstruowany, że chudzielce moga zjeść byka w całości... ;-)

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 13:08
autor: Gump
FUX ,ale do tej diety musisz się jeszcze codziennie przeczochrać rowerkiem. Moja dieta jest taka że jem ile dusza zapragnie i ważę 62 kg .
Wszystko spalam na rowerze średnio 50km dziennie się bujam i jest dobrze ,do tego tempówki pod górę ,na płaskim i człowiek chudnie w oczach jedząc to na co ma ochotę :mrgreen:

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 13:43
autor: Alek
Gump pisze:FUX ,ale do tej diety musisz się jeszcze codziennie przeczochrać rowerkiem. Moja dieta jest taka że jem ile dusza zapragnie i ważę 62 kg .
Wszystko spalam na rowerze średnio 50km dziennie się bujam i jest dobrze ,do tego tempówki pod górę ,na płaskim i człowiek chudnie w oczach jedząc to na co ma ochotę :mrgreen:
No tak... a jeżeli ktoś się brzydzi wysiłkiem fizycznym? :cofee:

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 13:45
autor: zagatka
Alek pisze: No tak... a jeżeli ktoś się brzydzi wysiłkiem fizycznym? :cofee:
przecież FUX napisał, że dużo spaceruje i jeździ na rowerze :>

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 15:04
autor: inquiz
FUX, we Wronkach nawet lepiej karmią, po kilku dniach takiej diety mogłoby się okazać że jestem seryjnym mordercą albo jakimś innym psychopatą :o

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 15:52
autor: Gump
FUX,jeszcze jeden niezawodny i sprawdzony sposób sex z wybranką twego serca :giggle:
Będziesz tak wycieniowany jak zawodowiec :thumb:

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 16:11
autor: FUX
inquiz pisze: we Wronkach
Nie sprawdzałem i oby nikt z nas nie musial tego doświadczać; porównanie, wybacz, takie se... ;-)
Gump,
ten, uwierz, jest mi znany...

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 16:53
autor: Arno
no tak , ale we Wronkach o dla amatorow moga byc tez inne atrakcje

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 17:06
autor: ky
Alek pisze: dzieki stosowaniu diety montignaca
Niezdrowa, zbyt tłusta. Serce nie lubi. Możesz spróbować south-beach, która jest mniej tłusta, a też eliminuje węglowodany, ale w którymś momencie szlag Cię trafia i masz ochotę na ziemniaka czy coś słodkiego.

Najlepszy jest jednak wysiłek fizyczny i do tego umiar w jedzeniu (ha... ha... ha... bardzo śmieszne ;))

r.

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 17:32
autor: Arno

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 21:00
autor: WiS
Fux, to świństwo kopenhaskie różnie na ludzi działa.
A Ty masz zdaje się trochę podobny typ problemu co ja, więc i reakcje mogą być, niestety, podobne.
Próbowałem parę lat temu.
Stosując niewolniczo i męcząc się straszliwie (parówki mi się śniły, pączki i piwo...) - schudłem raptem jakieś marne półtora kilo.
Małgośka, która wraz ze mną żarła te szpinaki i piła wodę (jak zwierzęta, jak zwierzęta...) trochę tak dla towarzystwa, straciła ciupasem ze 4 albo 5 kilo, i musiała przerwać przed końcem, bo zaczynała mdleć, a za chwilę nic by z niej nie zostało :wall:
Od tamtej pory - stosuję diety wyłacznie zdroworoądkowe, tzn. staram się jeść to co lubię, ale możliwie małe porcje a częściej, no i raczej w pierwszej części dnia, a nie na noc.
No i ruch, jak najwięcej. We wszelkich postaciach 8-)
Działa - tzn. jeśli jestem konsekwentny, przynajmniej trzymam wagę albo nawet nieco zrzucam, a koszt psychiczny jest pomijalnie mały. Btw., dziś walnąłem 10 gałek lodów, bez wyrzutów sumienia. I poprawiłem tłustym żurkiem z odroooobiną piwa. Nic to, odpracuję ;-)
Gorzej, jak się przestaję pilnować - parę zbyt obfitych posiłków, zwłaszcza wieczorem, i zaraz znowu schaby mi się z portek wylewają... :oops:
Ale i tak, nie stresując się zbytnio, przynajmniej ustabilizowałem wagę w zakresie +/- 3 kilo. Wolałbym tę stabilizację na poziomie niższym o jakieś 7-10, ale cóż...
Przynajmniej studentki mnie nie podrywają... :whistle:

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 21:04
autor: Piter 35
WiS pisze: Przynajmniej studentki mnie nie podrywają...
Tak piszesz bo boisz ,że Małgosia to może przeczyta :giggle:

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 21:14
autor: Kruszyn
Piter 35, czuć wazelinkę :mrgreen:

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 21:31
autor: FUX
Dla mnie nie jest problemem utrzymanie wagi; taka mam od kilkunastu lat. Chodzi o zrzucenie trochę naaaprawdę zbędnego balastu.
Jak będzie się dzial kociol, to przerywam...

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 1 cze 2009, o 21:54
autor: Piter 35
FUX pisze: Jak będzie się dzial kociol, to przerywam...
Znaczy co :?: , zakupisz większe garnki :mrgreen:

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 2 cze 2009, o 00:21
autor: Doxa
FUX, jak chcesz szybko i skutecznie za pomocą głodówki zrzucić te 10kg, to polecam Ci dietę Cambridge :-) . Natomiast jeśli masz czas, to tak jak pisał Alek, dieta Montignaca :idea:

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 2 cze 2009, o 08:00
autor: FUX
Piter 35 pisze: zakupisz większe garnki
A masz rację; przydałyby się... :-p
Jak już będziesz mi kupował, to proszę na kuchenke indukcyjną...

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 2 cze 2009, o 08:47
autor: citan
Ale macie problemy... :roll: ludzie tutaj próbują przytyć i nic, nawet dieta "frytki, piwo, pepsi" nie pomaga. Spalanie mam lepsze niż WunderWiśnia, jeszcze mi podatek ekologiczny każą płacić. Lepiej byście jakieś porady na ten temat dali, bo do "Przyjaciółki" będę musiał napisać.

Re: Dieta kopenhaska-kto się przyłączy?

: 2 cze 2009, o 10:26
autor: srnk
citan pisze:ludzie tutaj próbują przytyć i nic
TTTM. Tu się nie da nic zrobić, też tak mam.

Co do diet, padają tu jakieś nazwy, porady.. ale chyba trzeba taką dietę skroić na swoją miarę, by stała się przyjemnością, stylem życia i by nie niszczyła. Jeśli napiszę, że mnie jakaś metoda pomogła, to nie mogę od razu polecać tego jako złotego środka - na innego człowieka, o innym metabolizmie, może zadziałać zupełnie inaczej. zresztą, było o tym:
WiS pisze:świństwo kopenhaskie różnie na ludzi działa.
To jak z tym szpinakiem: One man's meat is another man's poison.

A garnki potrzebuję, czy mogę pociągnąć ten ot i poprosić o jakieś porady? Na zwykłą gazową kuchynię, bez ekstrawagancji (cenowych).