Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 20:26

Bo to raz. Twardym cza być.



damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 20:28

ale tu była mowa o układaniu. a nie po nich skakaniu.




edit:
taka przypowieść mi się skojarzyła...
bo w kwestii skakania, to najbardziej boli wskoczenie na leżący w lesie, mokry, pień zwalonego drzewka.

bo efektem są nawet złamania, a bardzo często potężne guzy na głowie.


dlatego gdyż, taki pień zupełnie na to nie wygląda, a jest cholernie śliski.
ja - na ten przykład - niby o tym wiedziałem z lat młodzieńczych, a i tak na jednym z pierwszych wyjazdów do lasu (kiedy jeszcze grzecznie kask nosiłem) kask uratował mi głowę. dosłownie.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 82 razy
Polubione posty: 6 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 20:42

FUX pisze:
No co Ty?
Taki maczo?
FUX pisze: Bo to raz. Twardym cza być.
Coś z logiką nie teges? 8-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 82 razy
Polubione posty: 6 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 20:43

damaz, żeby kózka nie skakała na pochyłe drzewko to by główka nie bolała. :giggle: ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 20:44

Konto usunięte, a coś merytorycznie?

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 82 razy
Polubione posty: 6 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 20:46

FUX, to jest bardzo merytorycznie. :wall:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 21:05

Gdybys Witka na żywo zobaczyła, .... ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 82 razy
Polubione posty: 6 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 21:06

Gdyby babcia miała wąsy...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 21:22

:giggle:

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 21:37

Konto usunięte pisze: żeby kózka nie skakała
no problem w tym, że kózka pojechała poskakać.
to był jeden z tych momentów, kiedy uczyliśmy się (ze stormym), że najważniejsze jest doskakanie do mety, a nie jak długi jest pojedynczy skok.





(specjalnie brzmi jak dla wtajemniczonych. :razz: )

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 21:42

:giggle: :giggle: :giggle: :giggle:

euyot
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Legacy H6 spec b
Polubił: 556 razy
Polubione posty: 77 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 22:59

damaz pisze: ... że najważniejsze jest doskakanie do mety, a nie jak długi jest pojedynczy skok.
zabrzmiało dwuznacznie...
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 23:14

A wlasnie, co tam w blocie slychac? Stormiak ma californie, a Wy?

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 82 razy
Polubione posty: 6 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 19 mar 2017, o 23:16

damaz pisze:
Konto usunięte pisze: żeby kózka nie skakała
no problem w tym, że kózka pojechała poskakać.
to był jeden z tych momentów, kiedy uczyliśmy się (ze stormym), że najważniejsze jest doskakanie do mety, a nie jak długi jest pojedynczy skok.





(specjalnie brzmi jak dla wtajemniczonych. :razz: )
Motocross?

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 20 mar 2017, o 00:33


Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 82 razy
Polubione posty: 6 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 20 mar 2017, o 00:36

damaz, swego czasu też się tak bawiliśmy.
Toyota hilux. 8-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 82 razy
Polubione posty: 6 razy

Re: Samobójstwo EterycznegoŻołędzia!

Post 24 maja 2018, o 16:41

Witek pisze:Witajcie,
Eteryczny popełnił samobójstwo, nie było ono nagłe i niespodziewane (przynajmniej dla niektórych). Stawał się coraz bardziej eteryczny, aż zniknął, co było tym łatwiejsze, że tak naprawdę nigdy go nie było. Owo "eterycznienie" zaczęło się mniej więcej od Chlejad, ale dopiero w poniedziałek wyłonił się z mroków podświadomości i przebiła się do świadomości, fakt dokonanego aktu samobójstwa. Ujęła mnie bezinteresowna dobroć spotkanych ludzi mimo, że jestem "trochę" trudnym forumowiczem. Pogrzeb wypadł akurat dzisiaj, bez jakiegoś konkretnego powodu, poza tym, że kilku osobom obiecałem ten tekst, a wcześniej mi się go nie chciało napisać. Z godnie z tradycją powinno się wygłosić mowę o zmarłym, spróbuję.

Eteryczny narodził się wraz z nowym Forumem, od początku miał być eteryczny, czyli miał nie istnieć w rzeczywistości (dlatego w PW często podpisywałem się jako Witek, a nie Eteryczny, na co nikt uwagi nie zwrócił). Miał prowokować, dogryzać ciętym dowcipem i pisać zwariowane teksty. Miał być zarozumiały, pewny siebie i przebojowy, czyli posiadać cechy, których prawdziwemu Witkowi brak i to czasami nawet za bardzo.
Myślę, że przez pierwsze kilka dni to się udało. Eteryczny pozytywnie zabłysnął na forum i pomógł je rozkręcać.
Później niestety przygasł i stawał się powoli taki jakiego znamy go dzisiaj, czyli zgorzkniały, czepliwy, przewrażliwiony, złośliwy, zarozumiały, często piszący na siłę (dlatego zniknął na pół roku). Najgorsze do tego wszystkiego, że stał się też bezkarny, w końcu to nie byłem ja, nie? No właśnie nie, ale żeby to zauważyć potrzebny jest dystans, którego Eterycznemu też zabrakło.
Dopiero teraz powoli dociera do mnie, że mogłem urazić niektóre osoby, a co najgorsze nieświadomie, nie raz osoby, których bardzo nie chciałbym urazić. Przepraszam. Mogę obiecać jedynie, że będę przykładał wagę do tego, aby to się nie powtórzyło, ale nie oznacza to, że nic głupiego już nie palnę.

Mam nadzieję, że Eteryczny umarł na dobre, niby zależy to głównie ode mnie (złośliwi powiedzą, że tylko), ale różnie to się układa.
Jaki teraz będzie Witek na forum? Na pewno bardziej prawdziwy. Postara się nie szukać złośliwości na siłę, ale na pewno jakaś mu się od czasu do czasu wymsknie, na pewno będzie mniej marudził, przynajmniej przez jakiś czas. Nadal będzie stawiał tezy na różne tematy, aby sprawdzić je z rzeczywistością, naiwnie łudząc się (a w naiwnym łudzeniu się jest lepszy niż się wielu może wydawać), że to zapoczątkuje rozmowę na argumenty, a nie zostanie odebrane jako "wypowiadanie się w autorytatywny sposób na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia".


Zresztą i tak wszystko zweryfikuje przyszłość, a moje plany i założenia, nawet najszczytniejsze pewnie nie przetrwają próby czasu, jednak spróbować warto. Trzymajcie kciuki.



P.S. Tak naprawdę to wszystko to są brednie. Założyłem drugie konto, bo w starym zapchała mi się skrzynka, a inaczej oberwałoby mi się od adminów. Choć teraz, jakby na złość nikt do mnie nie pisze (nie licząc tych którzy mi odpisują). :wall:


:lol: :lol: :lol:

ODPOWIEDZ