Narty-gdzie i za ile i czy fajnie jest...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Vert
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: zakopane
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Narty-gdzie i za ile i czy fajnie jest...

Post 6 lut 2008, o 12:41

no wlasnie moze sie podzielmy.wiem ze piskoor ma wielka wiedze na ten temat.ja jezdzilem od lat do livigno ktore uwielbiam za atmosfere slonce i piekne trasy nie mowiac o strefie bezclowej i pysznym jedzonku...

w tym roku jade do zee lamsee z racji bliskosci i troche sie obawiam.moze macie jakies doswiadczenia z ta gurom :?:


to ja. wasz Rysiek Ochucki

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 12:49

Zell am See jest ok, ale ja osobiście wolę Hintertux albo Soelden - ale to dużo dalej. W Zell jest sporo rodaków, co nie wszyscy lubią.
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 13:24

:-)

Zell am See jest ok...
bo rzeczywiście nie musisz się trudzić by po niemiecku mówić...

Jeśli chcesz bliżej w Austrii to polecam Hochkar lub Hinterstoder ( hochkar bliżej ,upss http://pl.bergfex.com/hochkar/ , Hinterstoder troszkę dalej... )
w Hochkar co prawda jest tylko 9 wyciągów ( 6 krzesełek ) ale na kika dni naprawdę bardzo, bardzo fajnie

Hintertux... jedyne co pamiętam to prawie minus 30 ...nienawidze tej góry ( samego lodwca ale podobno ona nawet w gwarze tubylczej nosi nazwę Przeklęta Góra - około 50 - 70 dni pogody w roku ) bo cała dolina w zimie jest naprawdę znakomita
Soelden.. nigdy nie byłem... słyszałem dobre opinie....

W Austii po prostu trzeba mieć szczęście do pogody ( do jedzenia nie ma nigdy...zawsze sa parówki i kapusta .... błeeee ) jezeli trafisz na słońce będzie ok jeśli nie... to ... nie...

Nigdy ilekroć jechałem przez Austrię... a było tego spokojnie ze 40 razy nie udało mi się przejechać całej przy dobrej pogodzie...
One cappucino per favore - Danke

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Post 6 lut 2008, o 13:36

W Austrii polecam: Flachau, Ischgl, Hintertux, SĂślden

owoc666
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: było STi '05
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 14:00

A ja w piątek jadę do Madonny :)
Obrazek Obrazek

411KM @ 575Nm

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 14:07

Zell znam jak zly szelzag. Pierwszy raz tam bylem w 74. albo nawet 72 raczej.
To uwaga - Verciu. zbudowano tam zbawienie dla ludnosci lubiacej stromsze trasy.
A mianowicie gondolki jezdzace z miejsca gdzie staruje kolejka taka jak na kasprowy na sam szczyt.
Z tych gondolek masz na dol do stacji dwie trasy. trassabfart - strome proste, dosc twarde. Wypakowalem tam trzy tygodnie temu w las na pelnym gazie. zyje.
I dluzsza niby tez czarna, ale naprawde dawniej to czerwona. To dawna trasa zenskiego biegu zjazdowego startujacego ze sztytu kolejki Hiorshkogel bahn.
Poza tym masz dobry Kettinglift, na jego szczycie kanjpe mila prowadzona przez rodzine NIEFANATYKOW i czeski lysy kelner fantastyczny. Hochzelleralm chyba sie nazywa.
Poza tym jest tam pol gory - Sonnekogel. Ze szczytu w prawo. Szerokie pofalowane czerwone tez jest tam chyba jedna dobra knajpa.
CO do parkowania. Nie wiem gdzie mieszkasz i czy musisz autem dojezdzac. Jesli musisz to radze jechacv rano do stacji glownej kolejki. Najkrotsze dojscie do wyciagu.
jedz przez znojmo i na krems.
I uwaga karnet obsluguje tez kaprun. Ale tam jest lipnie, no chyba ze sniegu nie ma.
To tam ratunek.
http://www.schmitten.at/fileadmin/downl ... R_WP07.pdf
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Post 6 lut 2008, o 15:17

owoc666 pisze:A ja w piątek jadę do Madonny :)
Słuchasz Madonny :shock:

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 15:28

Ostatnią płytę słyszałeś? At the dancefloor czy coś takiego? :-)
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 15:45

Wątek o nartach...wątek o nartach....wątek o nartach....wątek o nartach....
One cappucino per favore - Danke

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 16:14

Na tym forum? Proszę Cię :-D

A! Jeszcze Pitztal jest bardzo przyjemny :-)
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Vert
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: zakopane
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 16:30

Arno pisze:Zell znam jak zly szelzag. Pierwszy raz tam bylem w 74. albo nawet 72 raczej.
To uwaga - Verciu. zbudowano tam zbawienie dla ludnosci lubiacej stromsze trasy.
A mianowicie gondolki jezdzace z miejsca gdzie staruje kolejka taka jak na kasprowy na sam szczyt.
Z tych gondolek masz na dol do stacji dwie trasy. trassabfart - strome proste, dosc twarde. Wypakowalem tam trzy tygodnie temu w las na pelnym gazie. zyje.
I dluzsza niby tez czarna, ale naprawde dawniej to czerwona. To dawna trasa zenskiego biegu zjazdowego startujacego ze sztytu kolejki Hiorshkogel bahn.
Poza tym masz dobry Kettinglift, na jego szczycie kanjpe mila prowadzona przez rodzine NIEFANATYKOW i czeski lysy kelner fantastyczny. Hochzelleralm chyba sie nazywa.
Poza tym jest tam pol gory - Sonnekogel. Ze szczytu w prawo. Szerokie pofalowane czerwone tez jest tam chyba jedna dobra knajpa.
CO do parkowania. Nie wiem gdzie mieszkasz i czy musisz autem dojezdzac. Jesli musisz to radze jechacv rano do stacji glownej kolejki. Najkrotsze dojscie do wyciagu.
jedz przez znojmo i na krems.
I uwaga karnet obsluguje tez kaprun. Ale tam jest lipnie, no chyba ze sniegu nie ma.
To tam ratunek.
http://www.schmitten.at/fileadmin/downl ... R_WP07.pdf
mieszkam pod zelamze.jade na 2 tygodnie pierwsze marca wiec juz dawno po feriach i mam nadzieje ze pijanych polakow bedzie nieco mniej.lubie austrie i ich domy bo sa duze i czyste.ale do knajp napewno zajrze arnutku.a w samym zelamze gdzie jadales ?


piskor zaciales sie :?: :roll: :mrgreen:
to ja. wasz Rysiek Ochucki

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 17:08

Nieee.... skąd...
Czy to ma zaczenie gdzie się jje...
i tak asortyment będzie podobny.....
:-)
:-)
aczkolwiek weissy są po nartach naprawdę cacy

Pitztal chyba unowoczesnili bo 10lat temu jak tam byłem to same orczyki... teraz juz chyba sa krzesełka...

i z entralnej Austrii to jeszce oczywiście Schladming... byle nie na planai bo tam to dzikie tłumy...
Tylko od razu trzeba sobie darowac wycieczkę na Dachstein bo dla dwu orczyków i krzeselka nie warto dymac potem zyliona schodków do stacji

To jedno z niewielu miejsc gdzie trafiłem na 5 dni pogody z rzędu....
One cappucino per favore - Danke

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 18:24

Vert pisze:
Arno pisze:Zell znam jak zly szelzag. Pierwszy raz tam bylem w 74. albo nawet 72 raczej.
To uwaga - Verciu. zbudowano tam zbawienie dla ludnosci lubiacej stromsze trasy.
A mianowicie gondolki jezdzace z miejsca gdzie staruje kolejka taka jak na kasprowy na sam szczyt.
Z tych gondolek masz na dol do stacji dwie trasy. trassabfart - strome proste, dosc twarde. Wypakowalem tam trzy tygodnie temu w las na pelnym gazie. zyje.
I dluzsza niby tez czarna, ale naprawde dawniej to czerwona. To dawna trasa zenskiego biegu zjazdowego startujacego ze sztytu kolejki Hiorshkogel bahn.
Poza tym masz dobry Kettinglift, na jego szczycie kanjpe mila prowadzona przez rodzine NIEFANATYKOW i czeski lysy kelner fantastyczny. Hochzelleralm chyba sie nazywa.
Poza tym jest tam pol gory - Sonnekogel. Ze szczytu w prawo. Szerokie pofalowane czerwone tez jest tam chyba jedna dobra knajpa.
CO do parkowania. Nie wiem gdzie mieszkasz i czy musisz autem dojezdzac. Jesli musisz to radze jechacv rano do stacji glownej kolejki. Najkrotsze dojscie do wyciagu.
jedz przez znojmo i na krems.
I uwaga karnet obsluguje tez kaprun. Ale tam jest lipnie, no chyba ze sniegu nie ma.
To tam ratunek.
http://www.schmitten.at/fileadmin/downl ... R_WP07.pdf
mieszkam pod zelamze.jade na 2 tygodnie pierwsze marca wiec juz dawno po feriach i mam nadzieje ze pijanych polakow bedzie nieco mniej.lubie austrie i ich domy bo sa duze i czyste.ale do knajp napewno zajrze arnutku.a w samym zelamze gdzie jadales ?


piskor zaciales sie :?: :roll: :mrgreen:
tym razem w hoteku, normalnie sami gotujemy bo niestety bieda w oczy, wiaznie konca...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Vert
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: zakopane
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 20:31

arnutek zatrudnic cie ?
to ja. wasz Rysiek Ochucki

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 20:46

Nie, merci. Jakos daje rade.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Vert
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: zakopane
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 lut 2008, o 20:50

a no to git bo piszesz ze bieda w oczy zaglada :mrgreen:
to ja. wasz Rysiek Ochucki

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 7 lut 2008, o 02:00

A wybiera się ktoś od 23 lutego w okilice Mayrhofen Finkenberg?

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 7 lut 2008, o 10:38

O, to też jest super miejsce. Stubaital, tak?
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 7 lut 2008, o 12:03

Dobra .... :-)
Austria i Włochy omówione :-)
Może by cos tak o np Szwajcarii ????

Jak kiedyś byłem w Aprice to się do St.Moritz na jeden dzień wybrałem ...
Kawa na stoku w przeliczeniu 6 Euro.... Obiadu nie jadłem...

Ale fajnie wyglądały takie dwudziesto - trzydziesto latki leżące w bikini na leżaczku na futrach, bo słoneczko zacne było

Mniam Mniam...
I to było najlepsze
One cappucino per favore - Danke

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 7 lut 2008, o 12:13

Ekhem, ja byłem w Sankt Moritz 8-)

Ceny trochę powalają, ale można się Veuve Cliquot na stoku napić :-P

Zresztą żarcie na stoku jest maksymalnie 20% droższe niż w Austrii, a karnet kosztuje mniej więcej tyle samo.

Bardzo fajne trasy, można też kawałek dalej na Corvatsch pojechać (przez Silvaplanę) i tam jest szaleństwo.

Wieczorem spacer po mieście robi wrażenie - sklepy tylko z futrami z norek i zegarkami po kilkadziesiąt tysięcy CHF sztuka :shock:

Vert
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: zakopane
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 7 lut 2008, o 13:41

no ale jak sant moritz lezy 40 kilometrow od livigno to ja wam powiem ze trzeba byc zdesperowanym zeby jezdzic w sant moritz.tym bardziej ze tam jest poprostu brzydko a po miescie chodza same starce bogate ble.
to ja. wasz Rysiek Ochucki

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 7 lut 2008, o 13:42

Byłem wtedy w Aprice i chciałem po prostu z ciekawości sobie zobaczyć jak jest w Szwajcarii...
Warto było dla samego przejechania przez Berninę....
One cappucino per favore - Danke

mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 7 lut 2008, o 13:46

Ehh, jakies kosmiczne miejsca wymieniacie :-P
Ja jutro jade do Bialki Tatrzanskiej porozbijac sie przez weekend. Jest nawet troche sniegu i podobno jeszcze troche spadnie do jutra. Nie trzeba 1500km jechac. :->

Vert
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: zakopane
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 7 lut 2008, o 13:48

mizoo pisze:Ehh, jakies kosmiczne miejsca wymieniacie :-P
Ja jutro jade do Bialki Tatrzanskiej porozbijac sie przez weekend. Jest nawet troche sniegu i podobno jeszcze troche spadnie do jutra. Nie trzeba 1500km jechac. :->
1300km 8-)

no i taniej niz w bialce.dlatego warto.o stokach niewspominajac.
to ja. wasz Rysiek Ochucki

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 7 lut 2008, o 13:48

Natomiast unikajcie Chamonix - chyba, że lubicie płacić dwa razy więcej niż gdziekolwiek, za wrażenia z początków zeszłego wieku. No i francuzi. Ech, Francja to piękny kraj, ma tylko jeden problem - mieszkańców.
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

ODPOWIEDZ