Mam takie samo podejście

A po co mi wymaz. Żeby na kwarantanne wzięli?Jaca68 pisze:Witamy wśród ozdrowieńców. Wymaz robiłeś?
Po co mi większa odporność jak mam w domu dwie z objawami i nic mi nie jest.
tfu tfu odpukać![]()
Z drugiej strony to wiem ze prędzej czy później okoliczności (jak linie lotnicze) zmuszą mnie do zaszczepienia i mam to gdzieś.
Wirus mi nie dał rady to i szczepionkę wezmę na klatę.
Żona mówi do mnie: szlajasz się po świecie, jesz byle gdzie, śpisz w brudnych hotelach, do dziwnych kibli łazisz, to i wirus ci nie groźny
tja...
Coś sugerujesz?damaz pisze:tja...
zwróciło moją uwagę, że lekarze do ostatniej chwili nie byli w stanie zdiagnozować choroby.
no bo skoro WHO ogłosiło, że ospy nie ma, to...
jej nie ma i nikt nie może na nią zachorować.
typówka.
no i efekty szczepienia. no przecież 0 powikłań.
Nie wiem czy to jest;
A co Ty tam wyczytałeś? Że WUM zamówił na grudzień 450 szczepionek? Przecież one nie były przeznaczone do szczepienia ludzi z kolejki...Piter 35 pisze: ↑8 sty 2021, o 19:17Gal, dalej nie wierzę ,że w Wum czeka 10tys chętnych na szczepienie![]()
A mianowicie na podstawie tego artykułu![]()
https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... m,79cfc278
( patrz liczba zamówionych szczepionek )
Gratulacje!Jaca68 pisze: ↑8 sty 2021, o 21:57Na przeciwciała to za wcześnie chyba, zrobimy za miesiąc całą trójką. Ale w cuda nie wierze, wspólny dom, stół, łożeto nie może być tak że jedno zarażone drugie nie.
Córa (15 lat) w środę zameldowała brak węchu, a le dziś uradowana że już wrócił, wącha herbatki, mandarynki i perfumy i się cieszy.![]()
Za pomocą oświadczenia w wersji 16b?
.
Lepiej sprawdź raz jeszcze.
Nieprawda. Wspomagano się szczepionkami węgierskimi i radzieckimi. Wydano na to ówczesną "kupę" kasy.
Nieprawda. Sczepienia były dobrowolne. Tylko ludzie byli jakby mądrzejsi.
Racja.
Nie muszę sprawdzać
Szczepionka była dostępna w dowolnej ilości. Była znana od lat, stosowana i do dostawy z magazynu. Czy ja gdzieś napisałem, że "polska"? Albo wśród różnic z obecną sytuacją, że obecna szczepionka "musi być importowana"?
Jak dla Ciebie 3 m-ce więzienia za "uchylanie się od obowiązku szczepienia" oznacza "dobrowolne", to gratuluję.
Stachu. Litości...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Epidemia_ ... %C5%82awiuSzczepieniem objęto wszystkich, w późniejszym okresie również tych z przeciwwskazaniami[36], a za uchylanie się od szczepienia przewidziano od 5 sierpnia karę 3 miesięcy aresztu bądź 4500 zł.
Ależ to jest już dawno ustalone, więc to tylko takie powtarzanie banałów.
Grześ, w czasach teleksu, telefonu na korbkę, to był level master.
Przyznam, ze nie jestem pewien, co chciałeś przekazać, ale mam jakieś przeczucie, że nawiązujesz do czegoś, z czym miałem nadzieję już dawno w tym wątku skończyliśmy.
Teleks - tak, telefon na korbkę w '63 - zdecydowanie nie, a przynajmniej rzadko. Było łączenie międzymiastowej.
Dlaczego uważasz, że tak będzie lepiej? Skoro po pierwszej dawce zyskuje się odporność, druga jest "tak dla pewności" (przynajmniej ja tak zrozumiałem, być może się mylę) to czy nie lepiej byłoby zaszczepić jak najwiekszą ilość ludzi i potem sukcesywnie podawać drugą dawkę?
Pierwsza daje odporność "mniej-więcej" 2/3 szczepionych, druga (w odpowiednim odstępie) - 95%. Jak będzie to wyglądało "w innym odstępie" to nikt nie wie, bo nikt takich badań nie robił. Odstęp między dawkami nie jest ustalony "ot, tak sobie", tylko wynika z wiedzy o tym jak przebiega reakcja ludzkiego układu immunologicznego na szczepionkę. Zwiększenie odstępu (w teorii), powinno być bezpieczniejsze niż zmniejszenie i może dać ten sam efekt, co drugie szczepienie "we właściwym czasie", ale żadnych badań "tych" szczepionek na to nie ma.danikl pisze: ↑9 sty 2021, o 20:54Dlaczego uważasz, że tak będzie lepiej? Skoro po pierwszej dawce zyskuje się odporność, druga jest "tak dla pewności" (przynajmniej ja tak zrozumiałem, być może się mylę) to czy nie lepiej byłoby zaszczepić jak najwiekszą ilość ludzi i potem sukcesywnie podawać drugą dawkę?
Faktycznie co do całości to jestem innego zdania. Nie uważam, że obecna akcja szczepień to wielka kompromitacja. Mniej więcej średnia europejska, jeśli po drodze nie wyjdą jakieś afery związane np. z transportem etc. Póki co nie słychać i niech tak zostanie.Gal pisze: ↑9 sty 2021, o 18:36Stachu,
PS. Co najważniejsze, cała dyskusja nie dotyczy tego kto z nas ma rację, a tego czy FUKS ma rację pisząc, że ta akcja sczepień to "jedna wielka kompromitacja", bo kiedyś wyszczepiono 100'000 osób w dwa dni. I warto się odnieść do całości, jeżeli jesteś innego zdania.
Tłumaczenie jest proste:
Nie sądzę, żeby jakiś Hans z Bochum tak to widział.
Ułatwię.
Odpowiedź; busik szybszy.Gal pisze: ↑9 sty 2021, o 20:45Za organizację szczepień odpowiada rząd - tutaj i we wszystkich innych krajach. Ale nie wszystkie kraje należą do EU - my tak - więc sensowne wydaje się porównywanie przebiegu akcji szczepień w Polsce do przebiegu tej akcji w innych krajach EU. Przemawia za tym przede wszystkim umowa, jaką między sobą zawarły kraje Unii - o wspólnych zakupach szczepionek, dystrybucji odpowiednio do parytetu populacji, wspólnej daty rozpoczęcia szczepień oraz dystrybucji równoległej i proporcjonalnej. Jeżeli te zasady będą przestrzegane*, to każdy rząd ma te same warunki zewnętrzne przeprowadzenia akcji szczepień - reszta zależy od rządu, a najlepszymi wskaźnikami jakości działań danego rządu są;
- liczba zaszczepień (nie zaszczepionych**) w czasie - świadczy o skali wysiłku logistyczno-organizacyjnego jaki musiał być w danym kraju poniesiony
- liczba zaszczepień na mln mieszkańców w czasie - świadczy o docelowej wydajności/sprawności systemu, choć ten wskaźnik powinien być stosowany wobec państw o zbliżonej powierzchni/populacji, bo wraz ze skalą zmieniają się wyzwania.
Dalej szkoda klawiatury. Pozostańmy przy swoim bez przekonywania w niektórych aspektach.busik pisze: ↑9 sty 2021, o 23:23Patrząc na Izrael, gdzie kolejki się ustawiają do punktów szczepień to zazdrość bierze. Ci ludzie tam czekają na dawki szczepionek niewykorzystane, żeby się nie zmarnowały. Jak się nie uda, na nast dzień znowu stoją. Ale to naród przyzwyczajony do życia w ciągłym zagrozeniu wiec łatwiej się mobilizuja.
U nas nadal nie ma procedury co zrobić z dawką pozostałą, żeby nie musieć utylizowac.
Kulkaset dawek trzeba było wyrzucić, a dalej czepiają się o 18...
Niemcy robią bokami. Zamowili poza UE dodatkowe dawki, oraz wykupuja z puli UE to co inne kraje nie odbierają. Nie kumam tego ze kraje nie odbierają przydzialow. Polska również. Czekają ponoć na najtańszą ktora ma kosztować 2 euro, bo Pfizer kosztuje 13, a Moderna 15. Niemcy przepłacaja bo uważają ze szybsze odmrozenie gospodarki zwróci te koszta z nawiązką.
Dalej nie tłumaczy to ich zakupów poza umową UE którą sami parafowali podczas prezydencji ...Niemiec. Troche to słabe.
Jaki jest sens porównywania się z Izraelem - krajem nie-unijnym, więc nie związanym umowami. Członkostwo w Unii to zalety i wady.busik pisze: ↑9 sty 2021, o 23:23Patrząc na Izrael, gdzie kolejki się ustawiają do punktów szczepień to zazdrość bierze. Ci ludzie tam czekają na dawki szczepionek niewykorzystane, żeby się nie zmarnowały. Jak się nie uda, na nast dzień znowu stoją. Ale to naród przyzwyczajony do życia w ciągłym zagrozeniu wiec łatwiej się mobilizuja.
Domyślam się, że chodzi Ci o dawkę niewykorzystaną, a nie o dawkę 6.? Bo 6. jest dopuszczona do stosowania od jakiegoś już czasu.
Ani nie sądzę, by były wyrzucone, ani to nie było 18. O rzędy wielkości więcej. Nie na WUMie - w Polsce.
Nie wykupują "to co inne kraje nie odbierają" tylko wykupują to, co inne kraje nie zamówiły - choć mogły - w tym Polska. Zamówienia były składane jakiś czas temu. Każda z firm rozwijających (wtedy!) szczepionki, przedstawiła ofertę ile, kiedy i w jakiej cenie może zaoferować EU (w tym Sanofi