busik pisze: ↑11 sty 2021, o 12:35
Twoje zdublowane wykresy pokazują, że wiele krajów sobie nie radzi, więc czepiasz się słowa "też" ?
Racja, zdublowane - już poprawiam.
Ale ważniejsze jest co innego; czyli pisząc "też", nie pisałeś o Polsce? Jeżeli tak, to w porządku.
busik pisze: ↑11 sty 2021, o 12:35
My ponoć mamy szczepić 3,5 do 4 mln ludzi miesięcznie Przy dzisiejszej produkcji szczepionek i obecnych dostawach:
Minister wskazał, że „to, co na dziś jest pewne, to dostawy od firmy Pfizer, które po zwiększeniu wydajności z jednej fiolki będą na poziomie 360 tys. dawek [tygodniowo]”.
„Ponieważ każda dostawa musi być podzielona na 2 części [szczepionka jest skuteczna po otrzymaniu dwóch dawek w odstępie minimum 21 dni] tygodniowo będziemy szczepić 180 tys. osób” – wskazał Dworczyk.
Dolicz do tego dostawy z Materny i masz circa 200 tys teygodniowo.
A jak jeszcze doliczyć dostawy z Moderny...
No to o czym Ty piszesz? O ilości szczepień docelowo, czy o ilości szczepień w styczniu? Pod koniec stycznia ma być zatwierdzona szczepionka z Astry, podobnie z J&J (jeżeli obie będą zarejestrowane, a wszystko wskazuje na to, że będą), a potem z CureVac. We wszystkich tych firmach Polska ma złożone zamówienia, a dostawy ruszą w tydzień - dwa po rejestracji. Docelowa liczba szczepień będzie osiągnięta wtedy, kiedy będzie dostępna docelowa liczba szczepionek, więc Twoje tłumaczenie ma się do tego co napisałeś jak pięść do nosa.
busik pisze: ↑11 sty 2021, o 12:35
1200 szczepień wykonano w dniu wczorajszym - poczytaj trochę, a nie twórz wykresów z wybranych fraz...
No to jeszcze raz: piszesz "U nas 1200 szczepień dziennie." po czym na zwróconą Ci uwagę, że piszesz bzdury i mieszasz systemy monetarne odsyłasz mnie do lektury... Ciekawe.
Jeżeli np. w pierwszy dzień marcowego lockdownu w Polsce na drogach nie zginął nikt w wypadku samochodowym, wobec tego neutralnym, obiektywnym i prawdziwym stwierdzeniem będzie "U nas jest 0 ofiar wypadków samochodowych dziennie.", prawda?
Dworczyk pisze: ↑11 sty 2021, o 12:35
bo wszystko wskazuje na to, że szczepić się będziemy musieli co roku
"wszystko na to wskazuje" nie znaczy
busik pisze: ↑11 sty 2021, o 12:03
Dworczyk mówi, że szczepić się trzeba będzie co roku
Różnica niby drobna, ale znamienna - co ktoś powiedział naprawdę, a jak to zostało zapamiętane / powtórzone.
Jak dotąd nikt nie wie z całą pewnością na jak długo zyskamy odporność. Opinie są od kilku miesięcy do kilku lat.
I wobec tego, jeżeli okaże się, że trzeba się szczepić co roku, to albo będzie trzeba zmienić standardy szczepień (bez lekarza, może sama pielęgniarka, farmaceuta albo nawet przeszkolony żołnierz WOTu), albo część z nas podatna na ten wirus wymrze i pozostaną odporni.
Ale to wszystko w przyszłości i nie ma nic do rzeczy z obecnie toczącą się akcją szczepień i jakością jej przeprowadzenia.
To będzie miało znaczenie wtedy, kiedy dostępna będzie wystarczająca liczba szczepionek, bo na razie jest zgłoszonych 8'000 punktów szczepień które w większości siedzą z założonymi rękami, bo nie ma szczepionek.
A resztę sobie odpuszczę

Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.