Praca zdalna-wycena kosztu ponoszonego przez pracownika

[FUX]

Czy macie jakieś informacje, jak wyceniany jest koszt korzystania w domu ze swojego prądu, komputera, netu, telefonu prywatnego, etc. przez zatrudnionego na umowę o pracę.

[tzi]

Chcesz powalczyć ze skarbowym czy z pracodawcą ? Ze skarbówką jak masz umowę o pracę to zapomnij.

[FUX]

chodzi o wykazanie pracodawcy, jakie osoba przy pracy domowej ponosi wydatki, które nie sa rekompensowane. Pracodawca Gmina.

[michal]

aż się prosi napisać "poszukaj w instrukcji"

[FUX]

aż się prosi napisać "poszukaj w instrukcji"

Yhy, Twoja lokalizacja wiele tłumaczy.

[michal]

FUX, taaak... Andrzeju, nie denerwuj się

[inquiz]

Gmina to może inna bajka, w byłym korpo (w tym koszty najmu budynku) miesięczne koszty na pracownika zaoszczędzone na pracy zdalnej zostały określone na 1500 miesięcznie. Ja się już nie załapałem na przymusową pracę zdalną ale takie oszczędności były oficjalnie komunikowane.

[Chloru]

FUX, taaak... Andrzeju, nie denerwuj się

Zazdrosny jest bo Radom jako jedyny port lotniczy utrzymał poziom operacji z 2019.

[FUX]

[barbie]

Gmina to może inna bajka, w byłym korpo (w tym koszty najmu budynku) miesięczne koszty na pracownika zaoszczędzone na pracy zdalnej zostały określone na 1500 miesięcznie. Ja się już nie załapałem na przymusową pracę zdalną ale takie oszczędności były oficjalnie komunikowane.

Sporo! Zakładam, że to mimo tego, że pracownicy zabrali ze sobą komputery i telefony do pracy zdalnej. Czyli zostaly czynsze, łącza, jakieś inne koszty utrzymania. Naprawdę sporo.

[FUX]

Raczej za grubo.

[tzi]

Czyli zostaly czynsze, łącza, jakieś inne koszty utrzymania.

Może właśnie chodziło o taką symulację - ile zaoszczędzimy jak wyrzucimy 80% ludzi na pracę zdalną - czyli mniejszy lokal, mniejsze opłaty itp. i chodziło o rozwiązanie na stałe ? W końcu to jakieś stare wyliczenie 'nieepidemiczne'

[inquiz]

Może właśnie chodziło o taką symulację - ile zaoszczędzimy jak wyrzucimy 80% ludzi na pracę zdalną - czyli mniejszy lokal, mniejsze opłaty itp. i chodziło o rozwiązanie na stałe ? W końcu to jakieś stare wyliczenie 'nieepidemiczne'

No właśnie taka była polityka i to z czasów przed epidemią, to skumulowane z oszczędności likwidacji dodatkowych biur, zużycia prądu i kosztów bieżących i co tam w arkuszu się jeszcze dało wyrzucić. Wymyślono rotacyjną pracę zdalną dla wszystkich. Sporo pewnie w tym kosztu powierzchni bo budynek kilkuletni, w ramach operacji księgowych chyba odsprzedany w jakiś leasing zwrotny, nie pamiętam szczegółowo jaka to była konstrukcja prawna.

[Chloru]

Naprawdę sporo.

Wystarczy, że przez to zlikwidowali jakieś jedno biuro. Wtedy taka kwota bardzo nie dziwi. Jak ~10 lat temu robiłem jakieś wyceny projektowe w to koszt miejsca pracy to było między 500 a 1500 PLN. Oczywiście to też kwestia standardów biura. Są firmy z krzesłami po 200 PLN są takie z krzesłami po 1600

[barbie]

No dobra, ale mówimy o koszcie miesięcznym. Nawet amortyzacja najdroższych krzeseł to nie są takie kwoty. Inna rzecz, że była korpo Inquiza to naprawdę moloch, z wieloma biurami i siedzibami, które zajmują się przelewaniem z pustego w próżne
Robi wrażenie i pokazuje równocześnie jak kosmicznie rozbuchane są koszty niektórych korporacji.

[Chloru]

No dobra, ale mówimy o koszcie miesięcznym. Nawet amortyzacja najdroższych krzeseł to nie są takie kwoty.

Krzesło to był tylko przykład tego jak można napompować koszty. Poza tym wyliczenia oszczędności mogły być np. dla 1 roku gdzie planowana byłaby jakaś inwestycja której dzięki pracy zdalnej można było uniknąć. No i może ktoś zapomniał po drugiej stronie rachunku dopisać kosztu drogiego łącza internetowego i jeszcze droższego routera, który pociągnie tysiące sesji VPN. Itp. itd. Ja tam jestem sobie w stanie spokojnie wyobrazić te 1500 PLN/os/mc oszczędności przy kreatywnym podejsciu

[barbie]

Ja też jestem w stanie, pamiętam koszty najmu powierzchni biurowych w Mordorze, jak się tam przenosiła moja była firma (w okolicach 2012r.). Plus koszty miejsc parkingowych! Wszystko się da napompować do czerwoności. Co nie zmienia faktu, że po prostu 1500 za samo stanowisko to jest dużo.

[Chloru]

Ja też jestem w stanie, pamiętam koszty najmu powierzchni biurowych w Mordorze, jak się tam przenosiła moja była firma (w okolicach 2012r.). Plus koszty miejsc parkingowych! Wszystko się da napompować do czerwoności. Co nie zmienia faktu, że po prostu 1500 za samo stanowisko to jest dużo.

No ale przecież stanowisko to tez miejsce parkingowe (albo jakiś ułamek miejsca / etat), kawa, prąd, sprzątanie, meble, te 10-20€ za m^2 / mc. Ja rozumiem, że te 1500 to był już wynik dodawania tych wszystkich składowych a nie tylko miejsce przy biurku + meble. A i monitorów nie trzeba kupować ))

[Godlik]

A w ogóle to chodzi o wycenę:
A) kosztów, jakie ponosi ktoś kto pracuje tradycyjnie w biurze, a okazjonalnie (albo teraz w związku z pandemią na dłużej) przenosi się do domu, czy
B) oszczędności pracodawcy z tytułu tego, że pracownik pracuje na stałe w domu i dzięki temu nie musi zapewniać mu powierzchni biurowej?

[barbie]

Ja też jestem w stanie, pamiętam koszty najmu powierzchni biurowych w Mordorze, jak się tam przenosiła moja była firma (w okolicach 2012r.). Plus koszty miejsc parkingowych! Wszystko się da napompować do czerwoności. Co nie zmienia faktu, że po prostu 1500 za samo stanowisko to jest dużo.

No ale przecież stanowisko to tez miejsce parkingowe (albo jakiś ułamek miejsca / etat), kawa, prąd, sprzątanie, meble, te 10-20€ za m^2 / mc. Ja rozumiem, że te 1500 to był już wynik dodawania tych wszystkich składowych a nie tylko miejsce przy biurku + meble. A i monitorów nie trzeba kupować ))

Chlor, przecież ja to wszystko wiem, prowadzę firmę od dawna i przez dobrych kilka lat miałam biuro. I na podstawie tego właśnie zaskoczyła mnie ta wycena.

[Chloru]

No a mnie nie bardzo. Choćby dlatego, że wiem ile kosztuje miejsce parkingowe

Jak w zeszłym roku oglądaliśmy jeden budynek w centrum-centrum to miejsca były po 700-800 PLN/mc (w zależności od kursu €). Niby połowę miał płacić pracownik ale samo miejsce robi ~350 PLN kosztów w firmie na osobę na mc. Pewnie księgowy jak usłyszał u inquiza, że ma być 1500 to powiedział "potrzymaj mi piwo".


Godlik, ja z barbie dyskutuję o b). FUX, pytał o a).

[skwaro]

Miejsce parkingowe w nowych biurowcach przy Rondzie Daszyńskiego w Warszawie to 300-400 Euro za miesiąc. Kolega z pracy płaci więcej podatku od miejsca parkingowego (bo to przychód) niż ja płacę prywatnie za wynajem miejsca w garażu podziemnym bloku mieszkalnym zaraz obok...

A co do kosztu pracy z domu to z tego co pamiętam mam ok. 50zł miesięcznie netto za 2 dni w tygodniu.

[michal]

Fux, nie pyta. Fux ma instrukcje. Fux sprawdza czy wiecie.

[Chloru]

[FUX]

Fux, nie pyta. Fux ma instrukcje. Fux sprawdza czy wiecie.

Oddychaj.