Strona 2 z 5

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 28 lip 2020, o 15:47
autor: busik
no to elektryka polska...

https://autokult.pl/38234,jak-prezentuj ... a-z-bliska

nie można będzie kupić, hm... czyli wynajem z abo na prąd? W sumie czego się spodziewać, jeśli za projekt zabrały się firmy energetyczne :-)
Chociaż projektanci i osoby odpowiedzialne wewnątrz są z branży, a nie oszołomy typu Arrinera..

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 28 lip 2020, o 18:54
autor: leon
Z zewnątrz nie wygląda źle, w środku też niczego sobie. Ciekawe co zostanie, o ile cokolwiek się z tego urodzi, w wersji produkcyjnej.

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 28 lip 2020, o 19:24
autor: jarmaj
Nic się nie urodzi.
Uruchomienie produkcji nowego modelu to gigantyczny koszt który czasem powoduje, że ogromne koncerny łączą siły by wprowadzić coś nowego na rynek i nie pójść przy tym z torbami. Koncerny posiadające po kilkanaście/kilkadziesiąt fabryk, kilka biur projektowo rozwojowych, ogromnie know how, ogromne zaplecze kooperantów i dostawców (np różnica w cenie robota Fanuc na rynku, a kupowanego przez dajmy na to General Motors, który ma ich rocznie zakontraktowanych całe mnóstwo), posiadające dziesiątki tysięcy zatrudnionych ludzi.

Dla każdego kto ma choć śladowe pojęcie o branży, paplanie o uruchomieniu jakiegoś narodowego samochodu to coś, co można jedynie postrzegać w kategorii żartu.

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 28 lip 2020, o 19:46
autor: leon
Za nasza kasę, więc raczej kiepskiego żartu.

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 07:23
autor: Gal
jarmaj pisze:
28 lip 2020, o 19:24
Nic się nie urodzi.
Uruchomienie produkcji nowego modelu to gigantyczny koszt który czasem powoduje, że ogromne koncerny łączą siły by wprowadzić coś nowego na rynek i nie pójść przy tym z torbami. Koncerny posiadające po kilkanaście/kilkadziesiąt fabryk, kilka biur projektowo rozwojowych, ogromnie know how, ogromne zaplecze kooperantów i dostawców (np różnica w cenie robota Fanuc na rynku, a kupowanego przez dajmy na to General Motors, który ma ich rocznie zakontraktowanych całe mnóstwo), posiadające dziesiątki tysięcy zatrudnionych ludzi.

Dla każdego kto ma choć śladowe pojęcie o branży, paplanie o uruchomieniu jakiegoś narodowego samochodu to coś, co można jedynie postrzegać w kategorii żartu.
Ten "polski" samochód, to w dużej części zapewne składak - nie kojarzę jakiejś polskiej fabryki akumulatorów litowo-jonowych, więc pewnie kupią je w Samsungu, czy gdziekolwiek indziej. Podobnie w kwestii elektroniki czy przeniesienia napędu, albo zawieszenia. Możliwe, że również płyta podłogowa to "gotowiec" od któregoś koncernu. Polskie będzie nadwozie i niewiele więcej.
Więc mówimy o montowni bardziej.

Olszewski zbudował Solarisa bazując na montowni licencyjnych Neoplanów w latach '90. Z prywatnych pieniędzy i kredytów. Nigdy (o ile wiem), nie doszedł do produkcji własnych zespołów napędowych, tylko kupował je u MANa ale fabryka autobusów działała z powodzeniem przez 30 lat i nadal działa, tylko z innym właścicielem.

Montownia samochodów osobowych jest o tyle trudniejsza w stworzeniu i kosztowniejsza od montowni autobusów, że nie da się jej w Polsce zbudować mając finansowanie państwa?

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 09:22
autor: leon
Coś wspominali o płycie VW, więc i tak będzie to germanowóz.

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 10:52
autor: GUEST
jarmaj pisze:
28 lip 2020, o 19:24
np różnica w cenie robota Fanuc na rynku
Parafrazując: każdy kto ma śladowe pojęcie o branży wie, że w pobliżu fabryk samochodowych powstają fabryki dostawców komponentów (fotele, szyby, itd) i wyposażenia (przyrządy/linie produkcyjne, materiały eksploatacyjne itp. itd.) - także oczywiste jest, że roboty będą ........... polskie
Tanie i dobre - a cóż to takiego trudnego wyspawać ze sześć osi, wyposażyć je w serwomotory - polutować kolbą do rynien kontroler i napisać kilka wierszy oprogramowania :giggle:

Smutne, bo polityka krajowa może sprawić produkcję tych samochodów w jakimś tam volumenie.
Żadnej ekonomii nie ma się co doszukiwać. Podobnie z walorami, trwałością, jakością itp. produktu.
Jak za dawnych lat kiedy produkowano w bloku wschodnim i sprzedaż była "zorganizowana" do sojuszniczych krajów,
tak i tutaj można sobie wyobrazić wprowadzenie tych pojazdów ustawami/rozporządzeniami do różnych podmiotów.
Sukces gwarantowany, szczególnie przy umiejętnie przeprowadzonej akcji propagandowej.

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 20:13
autor: Gal
GUEST pisze:
29 lip 2020, o 10:52
Tanie i dobre - a cóż to takiego trudnego wyspawać ze sześć osi, wyposażyć je w serwomotory - polutować kolbą do rynien kontroler i napisać kilka wierszy oprogramowania
Naprawdę tak oceniasz polskie produkty CNC?

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 20:28
autor: busik
Jak pamiętam to naprawdę w cholerę mamy fabryk części w kraju. Nawet pod Wrocławiem LGChem robi baterie. Więc jeśli dobrze u nas poszukać, to wszystko się do takiego auta znajdzie.
Jarek mówisz o fabrykach, gdzie jest właściciel który liczy kasę i kieruje się rachunkiem ekonomicznym. Jeśli zaś za to mają się wziąć politycy, dla celów propagandowych, to kasa może nie grać roli.

Bardziej mnie zastanawia, co sie będzie działo z autem gdy najem się skończy? Kto i jak to bedzie utylizowal? Bo nie ma mowy o sprzedaży tych aut.

Z drugiej strony, jeśli mają wpompowac 5mld złotych w takie coś, to chyba bardziej bym wolał żeby dołożyli do atomu i niech w końcu powstaną 3,4 elektrownie w tym kraju. Oczywiście atom jest droższy niz 5 mld, ale to juz coś sie ruszy. No bo czym ładować te auta... wynglem?

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 20:47
autor: GUEST
Gal pisze:
29 lip 2020, o 20:13
Naprawdę tak oceniasz polskie produkty CNC?
Jaja sobie robię ale fakt, że nabazie bardzo niskiej kultury technicznej w polskich firmach z branży produkcji przemysłowej. Co prawda CNC to coś zupełnie innego niż przemysłowy robot ale możesz mi podać przykład "polskiego produktu CNC" ? Masz na myśli maszynę, oprogramowanie czy też może wyroby wyprodukowane na maszynach CNC ?

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 21:02
autor: tzi
Gal pisze:
29 lip 2020, o 20:13
Naprawdę tak oceniasz polskie produkty CNC?
Mamy jakiś krajowy produkt związany z robotyką używaną na liniach montażowych samochodówki czy pokrewnych ?

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 21:04
autor: GUEST
busik pisze:
29 lip 2020, o 20:28
Jeśli zaś za to mają się wziąć politycy, dla celów propagandowych, to kasa może nie grać roli.
Dokładnie tak aczkolwiek wszystkiego nie da się kupić nawet jeśli ma się nieograniczony budżet i motywację. Nie chodzi tylko o zaplecze techniczne i "co mamy a czego nie mamy w kraju".
W samochodówce obok ogromnej konkurencji istnieje jeszcze ochrona własnego produktu, know-how i ogólnie rzecz ujmując "rynku". Siedzę w tej branży ponad 20lat. Cośtam widziałem. A fabryka wielkoseryjna polskich samochodów ? Temat podsumował już Jarmaj - nic dodać nic ująć. Nie ma i nie będzie. Lecz intetesem politycznym może powstać MANUFAKTURA pojazdów mniej lub bardziej potrzebnych zwykłym zjadaczom chleba

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 22:25
autor: ptk22
GUEST pisze:
29 lip 2020, o 10:52
napisać kilka wierszy oprogramowania :giggle:
To bardzo bardzo długie, będą musiały być te wiersze :-p

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 29 lip 2020, o 22:32
autor: Chloru
busik pisze:
29 lip 2020, o 20:28
5mld złotych w takie coś, to chyba bardziej bym wolał żeby dołożyli do atomu i niech w końcu powstaną 3,4 elektrownie w tym kraju.
busik pisze:
29 lip 2020, o 20:28
Oczywiście atom jest droższy niz 5 mld, ale to juz coś sie ruszy.

:lol: 5 mld PLN to mniej niż 10% kosztu budowy 1 elektrowni a Ty byś chciał od razu 3-4. :cofee:

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 30 lip 2020, o 09:49
autor: busik
Chloru, to ja wiem, że 5 dużych baniek, to kropla w morzu
ale fabryka nie będzie kosztowała 5mld, to wiadomo - wpompują 2 lub więcej razy tyle w to. A to już blisko kosztu jednego bloku 1MV (coś koło 15mld ma kosztować jeden blok)
tak więc kasę koncernów energetycznych lepiej w atom wsadzić, niż w fatamorganę

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 30 lip 2020, o 15:39
autor: bojar
Na jakby dołożyć jeszcze to co poszło na Ostrołękę ( ponoć już 0.8 mld), dycha na szczujnię, i to co jeszcze przepieprzą na przekop, cpk, respiratory itp. to można bez kozery powiedzieć, że tych bloków mogłoby być więcej.
Ciekawe, dlaczego od razu chcą budować fabrykę, czy aż tak są pewni sukcesu ? Czy dlatego, że to za państwowe - czyli "niczyje" - i łatwo co nieco przytulić? A ta ekipa to potrafi.

A tak po prawdzie, busik nie bój żaby.... ;-) . Na prom narodowy stępkę położyli w 2017, koniec tego roku miał być gotowy. Stępka jak stała tak stoi. To samo będzie z tym autem. Gang Olsena już tak ma. Ale najważniejsze, jest wizja. :giggle:

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 30 lip 2020, o 20:58
autor: ptk22
bojar pisze:
30 lip 2020, o 15:39
To samo będzie z tym autem.
Gorzej jak produkcja ruszy i będą takie niedoróbki jak w reaktywowanym Ursusie.

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 31 lip 2020, o 22:46
autor: bojar
ptk22 pisze:
30 lip 2020, o 20:58

Gorzej jak produkcja ruszy i będą takie niedoróbki jak w reaktywowanym Ursusie.
A co takiego się z Ursusami dzieje?

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 31 lip 2020, o 22:57
autor: ptk22
Całe mnóstwo niedoróbek. Kolega kupił rok temu, to woli 30 letniego jelenia, niż rocznego Ursusa.

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 2 sie 2020, o 01:57
autor: Jaca68
jarmaj pisze:
28 lip 2020, o 19:24
Uruchomienie produkcji nowego modelu to gigantyczny koszt który czasem powoduje, że ogromne koncerny łączą siły by wprowadzić coś nowego na rynek i nie pójść przy tym z torbami. Koncerny posiadające po kilkanaście/kilkadziesiąt fabryk, kilka biur projektowo rozwojowych, ogromnie know how, ogromne zaplecze kooperantów i dostawców
Dobra dobra, Elon Tesle zbudował to i Mateusz zbuduje Izere :lol:

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 2 sie 2020, o 21:54
autor: damaz
Gal pisze:
29 lip 2020, o 07:23
Olszewski zbudował Solarisa bazując na montowni licencyjnych Neoplanów w latach '90.
to jest troszeczkę nie na miejscu przykład. bo aktualnie piszemy o nowym (w sensie projektu technicznego) produkcie. Olszewski od Neoplana dostał wszystko na tacy, poza pieniędzmi i dystrybucją. a poza tym, że dostał wszystko na tacy, to 14 lat pracował u nich w fabryce, zaliczając bodaj wszystkie możliwe szczeble w hierarchii. łącznie z wieloletnim dowodzeniem fabryką. tak więc historia neoplana (z punktu widzenia techniki i uruchamiania produkcji) sprowadza się do uruchomienia produkcji istniejących wyrobów przez gościa, który przez lata zajmował się produkowaniem tych wyrobów.
nie umniejszam przy tym sukcesu rodziny Olszewskich. po prostu nie ten kejs. pan Olszewski przez pierwszą bodaj dekadę działalności produkcyjnej praktycznie nie zatrudniał inżynierów mechaników (czy to projektantów, czy obliczeniowców). bo nie musiał.
bojar pisze:
31 lip 2020, o 22:46
A co takiego się z Ursusami dzieje?
w 2011 roku ktoś sobie wymyślił, że sama nazwa Ursus zdziała cuda i uruchomił produkcję od nowa. w Lublinie. niestety, Lublin jest trochę jak Rzeszów, jeśli chodzi o przemysł.
nie wiadomo śmiać się, czy płakać. Honkera spier.... , z Ursusem też nie wyszło. na traktorach się nie znam, ale żeby zjebać projekt "Honker" to trzeba było mieć talent.
tzi pisze:
29 lip 2020, o 21:02
Mamy jakiś krajowy produkt związany z robotyką używaną na liniach montażowych samochodówki czy pokrewnych ?
mamy. nie jeden. APA Gliwice, na przykład. z tym, że bardziej specjalizujemy się (jako nacja) w programowaniu niż produkcji robotów. chociaż producenta tychże też by się znalazło.
inną kwestią jest zawężenie pytania do "robotyka". robot przemysłowy to dość konkretne urządzenie jest. natomiast producentów różnych "maszyn robiących produkcję", niekoniecznie ściśle robotów przemysłowych, jest trochę. w samem Wawie jest AVIA (istnieje od ponad 100 lat, zaczynała w lotnictwie), która produkuje obrabiarki CNC. poważne obrabiarki CNC. nie zabawki. nie wiem, jak sterowniki i soft, ale jeśli chodzi o mechanikę jest tam kupa czysto polskiej myśli technicznej.
jest też kilka innych firm, ale nie chce mi się grzebać w mailach. to tylko w Warszawie. na Śląsku jest tego zatrzęsienie.

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 2 sie 2020, o 21:56
autor: inquiz
Zlecą produkcję w Kutnie, tam są w stanie przepalić każdą ilość pieniędzy ;-)

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 2 sie 2020, o 22:06
autor: damaz
w Kutnie tego produktu nie wezmą. za lekki....
:razz:

a poza tym są zajęci reaktywacją Syrenki.
:lol:

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 2 sie 2020, o 23:33
autor: GUEST
damaz pisze:
2 sie 2020, o 21:54
APA Gliwice, na przykład. z tym, że bardziej
Dużo propagandy ostatnio ale w dziedzinie automatyki przemysłowej to jednak nadal tylko integrator. Znam tę firmę bardzo dobrze. Nie piszę o automatyce budynków bo tu faktycznie mają własny produkt do zarządzania.
damaz pisze:
2 sie 2020, o 21:54
robotów. chociaż producenta tychże też by się znalazło.
Coś "robotopodobnego" lub jednostkowe wynalazki na kilku Politechnikach być może ale producenta robotów przemysłowych na skalę seryjną w Polsce nie znajdzie nikt choćby nie wiem jak dobrze szukał.
damaz pisze:
2 sie 2020, o 21:54
"maszyn robiących produkcję"
Zgadza się. Jest w Polsce wiele takich firm. Nie będę przytaczał nazw. Moja firma jest jedną z nich. Kłopot w tym, że nie kojarzę wielu, które miałyby swój produkt wypracowany od koncepcji. Niemal wszystkie firmy produkujące w Polsce maszyny a nawet linie produkcyjne to integratorzy. Łączą w całość technologie i maszyny procesowe zakupione poza granicami kraju. Oczywiste, że potrzeba do tego łebskich inżynierów automatyków/programistów i tu pełna zgoda - mamy ich w Polsce. W dużej mierze dzięki temu, że dawniej absolwenci o takich zawodach lądowali jako relatywnie tania siła robocza w przeróżnych zakątkach świata i uruchamiali kilometry taśmociągów itp. A że Polak to z natury kombinator to z biegiem czasu uczyli się, uczyli aż przerośli umiejętnościami swoich zachodnich kolegów. Obecnie dobry polski automatyk/robotyk/programista nie mówiąc już o IT mocno się szanuje i ceni - nie poleci byle gdzie za przysłowiową "miskę ryżu" :)

Z tą integracją "wyłącznie" to oczywiście nie jest reguła bo przytoczyć można również technologie z polskich firm, choćby system lutowania ZEUS żeby nie pisać wprost nazwy firmy.

Avia - faktycznie. Polska marka. Polski produkt (bez wchodzenia w szczegóły). Można jeszcze wspomnieć o firmach zlokalizowanych w Porębie i Raciborzu. Jeżeli jednak dobrze kojarzę maszyny z żadnej z tych firm nie pracują w automotive przy obróbce bloków silników, obudów skrzyń biegów, przekładni kierowniczych itp. Itd.
Wdrożenie się do tego typu produkcji wymaga nakładów i czasu oraz dużej sztywności, precyzji a także niezawodności + serwisu z najwyższej półki.

Wracając jeszcze do firm w Polsce zajmujących się automatyzacją i robotyzacją produkcji warto zwrócić uwagę, że wiele z nich nie znajduje się w rękach polskich. Gro z nich to oddziały firm zagranicznych lub podmioty polskie ale z kapitałem zagranicznym.

W zeszłym tygodniu kolega "z branży" przekazał mi plotkę, że spółka od samochodu marki mIZERA być może myśli o zakupie istniejącej już w Polsce fabryki samochodów. Pozostałoby przezbrojenie/dopasowanie pod nowy samochód. Pomijając fabrykę z Wielkopolski, pozostają dwie właśnie na Śląsku tam gdzie zapowiadana jest produkcja.
Hmmm, czyżby ?

ELEKTRYZACJA czyli z pamiętnika (nie)młodego electroridera

: 3 sie 2020, o 07:55
autor: FUX
Kupienie fabryki i form do wtryskarek czy tłoczenia blach, to wierzchołek góry lodowej.
Wszystko musi być na swoim miejscu w określonym czasie i ilości. Dochodzi dilerka, serwis, etc.
:whistle: