ja bardzo sorry, że przepraszam, ale tetryk mi się włączył...
ile lat ma Młody? bo jeśli poniżej 15, to bym quada bez nadzoru nie dawał i już. dla porównania: WKS (Wielcy Kierowcy Sportowi) zazwyczaj zaczynają od Go Kart. i wtedy są , małymi dziećmi...
ALE te małe dzieci od pierwszego wyścigu są tresowane do przestrzeganie 1939848293993 zasad. regulaminu ogólnie, zasad wyprzedzania, BHP i innych.
a dzieciaki, które dostają quady na komunię, dostają bardzo niebezpieczną zabawkę i zero atencji/obsługi/fachowej porady (tu generalizuję).
nie powinno tak być. quad (każdy) - jak sam zauważyłeś - potrafi nabroić. bo z jednej strony "to tylko quad", a z drugiej urządzenie z własnym napędem, przy pomocy którego możesz radośnie i śpiewając wprowadzić się (bo quad nie prowadzi) w sytuację mało fajną. zwłaszcza w terenie*.
więc ucz młodego. i techniki jazdy i zdrowych nawyków. nie metodą "się uderzy, się nauczy". balans ciała, dbanie o sprzęt, KASK, sprawdź, gdzie jedziesz (w sensie terenu), co to jest moment i dlaczego masz inne opony niż w samochodzie... i takie tam.
powodzenia
*z definicji "teren" to miejsce o nieznanej do końca topografii i podłożu, gdzie masz przemieszczać się najszybciej, jak się da. "nieznana topografia" + "najszybciej, jak się da" bywa mało fajna.