Strona 1 z 2

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 29 wrz 2020, o 16:16
autor: Agent_1
Witam forumowiczów.
Być może już kiedyś ktoś poruszał temat dotyczący standardów obsługi ( napraw, przeglądów ) w ASO SUBARU w Polsce.
Być może na różnych forach pisano o " przygodach" zarówno negatywnych jak i tych pozytywnych...
W końcu... Być może SIP weryfikuje, kontroluje, nadaje certyfikaty dla ASO, szkoli mechaników itd...
Ja chciałbym się podzielić własnymi doświadczeniami w tym temacie.
Od początku nabycia XVw roku 2018, samochód serwisowany oczywiście w ASO w jednym z warszawskich serwisów SUBARU ( nie wymieniam nazwy... może do tego wrócę później). Pomimo wyraźnych próśb, aby ilość oleju zalana do silnika była prawidłowa ( 3/4 stanu na skali bagnetu - albo jak kto woli od 4,8 do 5,1, litra ), przy każdym przeglądzie ( 5 tys. km, 15 tys. km, 30 tys. km ) wymieniany olej w silniku był znacznie przelewany ponad stan dopuszczony przez producenta. (bagnet pokazywał od 1 do 2 cm ponad maximum ! ).
Za każdym razem wracałem ponownie do ASO, aby Panowie doprowadzili stan oleju w silniku do prawidłowego poziomu.( jakaż to dla wszystkich strata czasu ).
W dodatku przy ostatnim przeglądzie pojawiła się aktualizacja mapy... niestety pomimo dwóch prób ASO nie było w stanie wgrać nowej aktualizacji.
Trudno.
Pomyślałem spróbuję następnym razem w innym ASO...
Trochę poczytałem opinii na różnych forach i doszedłem do wniosku, że właściwie powinienem pojechać w Góry ( 400 km ) - gdzie znajduje się ASO SUBARU z dobrymi opiniami w zakresie obsługi, standardów, a przede wszystkim zadowolonych właścicieli Plejad.
Stwierdziłem, że chyba jednak jest w Stolicy jakiś serwis ( choć jeden ) ASO SUBARU, który stosuje standardy producenta marki SUBARU, pod nadzorem i kontrolą SIP.
Na kolejny przegląd przy 45 tys. wybrałem inny serwis ASO SUBARU...
Zostawiłem auto, zostałem zaproszony na kawę, przegląd był wykonany sprawnie, nawet za przyzwoitą cenę, porównując cenniki stosowane w innych ASO w Polsce.
Następnego dnia skontrolowałem poziom oleju w silniku i... yes, yes, yes, stan na bagnecie prawidłowy !!!. Wreszcie tak banalną i oczywistą sprawę jak odpowiedni poziom oleju w silniku jakiś mechanik wykonał zgodnie z zaleceniami producenta. Brawo.
Przyszedł czas na wykonanie przeglądu przy 60 tys. Tym razem to większy przegląd rozszerzony o wymianę płynu hamulcowego, oraz wymianę oleju w przednim i tylnym dyferencjale. Przegląd zleciłem w tym samym serwisie ASO SUBARU, gdzie mechanik wlał odpowiednią ilość oleju do silnika.
Również pojawiła się kawa, sprawna obsługa i przyzwoita cena przeglądu.

XV zostało odebrane tego samego dnia. W drodze do domu ( po przejechaniu 38 km ) nagle... szorowanie, stukot, szarpanie i nieprzyjemny zapach. Na desce żadnych komunikatów o awarii jakiegokolwiek systemu. Autem zjechałem na pas awaryjny, zajrzałem pod masę, zajrzałem pod samochód, obszedłem auto dookoła - żadnych wycieków, zupełnie nic. Uruchomiłem silnik - działa bez zarzutu. Próbowałem ruszyć - jest opór i szarpanie. Stanąłem, wezwałem assistance i samochód ponownie trafił do serwisu ASO SUBARU, gdzie kilka godzin wcześniej był wykonywany przegląd.
Następnego dnia otrzymałem telefon z ASO, że bardzo jest im przykro, ale niestety po błędzie mechanika został zatarty przedni mechanizm różnicowy. Błąd polegał na tym, że mechanik zlał olej z przekładni i zapomniał nalać nowym olejem...
( tu niech każdy z forumowiczów sam odpowie sobie na pytanie... jak może dojść do takiej sytuacji? )
Otrzymałem auto zastępcze, ASO uznało swoją winę i XV będzie naprawiane na ich koszt, zostałem przeproszony...
Po 42 dniach otrzymałem informację z ASO, że oto XV zostało naprawione, jest po jazdach testowych i można odebrać samochód. Super wreszcie jakaś pozytywna informacja w tym nieszczęściu. Dlaczego 42 dni trwała naprawa? - zamówione części przysyłają bezpośrednio z Japonii, a chyba nikt się nie spodziewał ( ani producent, ani SIP ) że taki element może zostać zniszczony w nowym aucie, więc potrzebnych części oczywiście nie było w Magazynie Centralnym Subaru w Polsce ).
Przyjechałem odebrać samochód. Zaproponowałem kierownikowi serwisu ASO SUBARU wspólną jazdę testową. Odmówił. Stwierdził, że sam mogę przejechać się samochodem i sprawdzić, czy wszystko działa poprawnie. Ruszyłem więc sam... ruszyłem to za dużo powiedziane. Przy próbie ruszania już występowały drgania, i szarpanie... na wstecznym to samo... Zaprosiłem kierownika, aby jednak przejechał się ze mną... i dalej to samo.. drgania i szarpanie... dalsze próby jazdy były bezcelowe... auto ponownie zostało w serwisie...
( tu niech każdy z forumowiczów sam ponownie odpowie sobie na pytanie... jak może dojść do takiej sytuacji? ).
Po kolejnych 3 dniach otrzymuję telefon z ASO... auto gotowe, sprawne, po jazdach testowych. Z mojej strony pada propozycja... może potrzebujecie więcej czasu, może warto, aby ktoś z ASO przejechał 100-200 km i na spokojnie przetestował samochód... odpowiedź kierownika serwisu - nie ma takiej potrzeby, wszystko działa, auto sprawne... przyczyną zaistniałej sytuacji sprzed 3 dni ( szarpanie, drgania ) - było złe osadzenie półosi w dyferencjale przednim i niedokręcone poduszki mocowania... brzmi dziwnie, zwłaszcza kiedy auto zostało podobno już naprawione, a mechanik źle zamocował półoś i czegoś tam nie dokręcił???
( tu niech każdy z forumowiczów sam po raz trzeci odpowie sobie na pytanie... jak może dojść do takiej sytuacji? ).
Przyjechałem, wsiadłem z kierownikiem serwisu do auta i ... jadę. Nic nie stuka, nic nie szarpie. Test na parkingu zaliczony, jadę na ulicę... nadal cisza i spokój... jadę trasą szybkiego ruchu - większa prędkość - auto sunie jak po maśle... SUPER. Pełen sukces. Wracamy do ASO, wypełniamy papiery, gwarancję i wydaje się że zły sen minął...
Wysiadamy z auta... niespodzianka z innej beczki... auto ma zarysowane przednie i tylne lewe drzwi. Rysy są w kilku miejscach na dziwnej wysokości i dość głębokie. Kierownik ASO drapie się po głowie... może te rysy były zanim auto trafiło do naprawy w ich serwisie?
Na szczęście dysponowałem dokumentacją, w tym zdjęciową wykonaną przez niezależnego rzeczoznawcę w związku z pierwotną szkodą, czyli zatarciem dyferencjału przedniego. Razem z kierownikiem serwisu ASO SUBARU wykonaliśmy zdjęcia porysowanych drzwi, przekazałem zdjęcia wykonane w dniu szkody mechanicznej... i w następnym dniu otrzymałem maila o nst. treści;
"...Na podstawie przesłanych zdjęć przez Pana nie jesteśmy w stanie ustalić czy owe uszkodzenia były na samochodzie, jednakże możemy w ramach gestu handlowego usunąć uszkodzenia na nasz koszt..." Co za wspaniałomyślność serwisu ASO... Powróciła wiara w ludzi...
Czy to koniec historii??? - niestety nie. Następnego dnia podkusiło mnie zajrzeć pod maskę i sprawdzić stan oleju w silniku. Otwieram maskę i... leży pod maską ładny gruby śrubokręt... pierwsza myśl... ale Ci mechanicy pracują w pośpiechu... no cóż zdarza się. Sprawdzam stan oleju... nie wierzę, znowu przelany olej. Bagnet mokry 1,5 cm ponad wartość maksymalną.... i tu już się poddałem... ręce opadły, głowa też...

Nie wiem ilu z Was dobrnęło do końca mojej historii jeszcze niezakończonej - czekam na lakierownie podrapanych drzwi w dwuletnim XV .
Nie wiem, czy warto pytać ASO SUBARU w Polsce jakie obowiązują u nich standardy, procedury napraw i obsługi aut ? Nie wiem czy warto pytać SIP o szkolenia dla mechaników, o to jakie procedury obowiązują, aby mieć autoryzację SUBARU w Polsce? Nie wiem, czy pytać Producenta o nadzór i kontrolę dystrybutorów Marki SUBARU w Europie? A może w Polsce obowiązują inne zasady? i na koniec... a może po prostu miałem pecha, jak to w życiu bywa...

Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami. Nie tylko przykrymi, ale także, a może przede wszystkim pozytywnymi.
Może tam, gdzie są wprowadzone procedury i zasady, tam gdzie jest kontrola i nadzór tam właściciele swoich najlepszych aut marki SUBARU mają lepsze doświadczania?

Swoją drogą ciekawe.... co na to Subaru Import Polska ??? i prezes Rogalski???

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 29 wrz 2020, o 16:22
autor: jimiasty
To jest forum niezależne, my tu w większości do ASO nie jeździmy. Post długi i czytać mi się nie chce, jak ci coś uszkodzili to walcz z nimi albo chociaż pożal się na "kropce". A co do poziomu oleju, to Subaru popija i lepiej żeby go (tego oleja) było więcej niż za mało. Ja zwykle zalewam ponad górną kreskę i dłużej mam spokój.

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 29 wrz 2020, o 16:36
autor: Agent_1
W sprawie oleju - to też jakaś podpowiedź na przyszłość. Dzięki. A post długi bo i historia długa. Nie o żale tu chodzi, a raczej o doświadczenia innych użytkowników w kontaktach z ASO. Jak się wydaję trochę kasy na samochód, to każdy chce mieć pewność, że przynajmniej w warsztacie przy banalnych przeglądach , auta nie popsują...

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 29 wrz 2020, o 16:53
autor: jimiasty
Korzystalem pare razy i szybko sie wyleczylem.

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 29 wrz 2020, o 18:33
autor: jarmaj
2 cm ponad maksimum to sporo za dużo i masz w pełni rację, że tak jeździć się nie powinno.

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 29 wrz 2020, o 19:02
autor: FUX
Agent_1 pisze:
29 wrz 2020, o 16:16
Swoją drogą ciekawe.... co na to Subaru Import Polska ??? i prezes Rogalski???
:lol:


Se poczytaj.

https://forum.subaru.pl/topic/7789-żenu ... upującego/

Kulą w płot. Pretorianie Rogala czuwać będą.

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 30 wrz 2020, o 09:01
autor: Agent_1
Co prawda w tym przypadku temat dotyczył obsługi, a właściwie braku obsługi przy zakupie auta... ale cóż nie dziwi nic...
Zrobiłem dość spory wywiad wśród innych ASO... masakra...
Wniosek; Czym marki z wyższej półki, tym gorzej z serwisem. Źle opłacani mechanicy i osoby z obsługi... ot taka Polska rzeczywistość

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 30 wrz 2020, o 10:44
autor: dzixd
Agent_1 pisze:
30 wrz 2020, o 09:01
Czym marki z wyższej półki
a to niby subaru jest z wyższej półki?? :mrgreen:
Powiedziałbym raczej że średnia półka. :cofee:
Agent_1 pisze:
30 wrz 2020, o 09:01
Źle opłacani mechanicy i osoby z obsługi... ot taka Polska rzeczywistość
Spotkałem się z opiniami, że lepiej płacą w nieASO i lepsi mechanicy uciekają z ASO. Ale nie mam jak tego zweryfikować, bo większość napraw wykonuję sam. Poza tym mam stare subaru i ASO w Szczecinie nie ogarnia takich. :giggle:

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 30 wrz 2020, o 13:30
autor: FUX
ASO to dno w premium.
Dzicy dilerzy, przypadkowi ludzie. Dramat. Znam od od drugiej strony. Dłuższą pogawędkę z Kolegą uciąłem. :wall:
W PL.

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 30 wrz 2020, o 13:55
autor: rrosiak
FUX pisze:
30 wrz 2020, o 13:30
ASO to dno w premium.
Fakt, w porównaniu z ASO Subaru, ASO Dacii jest rewelacyjne. ;-)

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 30 wrz 2020, o 14:39
autor: Alan, Alan, Alan!
Jeśli chodzi o ilej to mi mechanicy (nie ASO), w tym taki z Gór ;-) zawsze zalewali do trójkąta na bagnecie. Nad kropką z F masz takie wcięcie.
Zakładam więc, że to zupełnie prawidłowa ilość.

Wszystko też zależy czy mierzysz na zupełnie zimnym, czy na zgaszonym w tej chwili czy po zatankowaniu, czy jeszcze jak.
Zasada ogólna jest prosta. Konewka na bagnecie ma być do Ciebie, oczyszczony bagnet wbijasz jednostajnym ruchem do końca i poziom oleju masz po lewej stronie bagnetu (ten po prawej będzie wyższy).
Ale w dalsze szczegóły wchodzić nie będę, bo po 14 latach dalej nie rozumiem jak i kiedy się powinno mierzyć i co powinno się pokazywać na bagnecie. To jest religia mająca wiele odłamów ;-)

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 30 wrz 2020, o 16:02
autor: jarmaj
Alan, Alan, Alan! pisze:
30 wrz 2020, o 14:39
i co powinno się pokazywać na bagnecie.

Nie wiem co do tej pory pokazywało się u Ciebie, ale ja oczekuję tam oleju ;-)

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 30 wrz 2020, o 16:29
autor: Bilex
Powiedział mi ostatnio jeden z lepszych speców od strojenia sportowych fur (także tych ulicznych), że nie ma ludzi do pracy.
On ma roboty na 9 stanowisk jakby chciał. Non stop. Tylko nie ma kim ich obsadzić. Bo tu chodzi o prawdziwą, zaawansowaną mechanikę typu swap silnika a nie zajrzenie w komputer czy błędy wywaliło.
W ASO ostatnio przez tydzień próbowali ustawić mi lampę w BMW. W końcu musieli ją "przeprogramować" - co oznacza gościa z laptopem wpiętym do systemu samochodu.
I tyle.
A jak się coś zepsuje to należy wymienić. Najczęściej nawet więcej niż trzeba, bo przecież nie jeden element większej całości...

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 30 wrz 2020, o 17:43
autor: ptk22
Agent_1 pisze:
29 wrz 2020, o 16:16
Zostawiłem auto, zostałem zaproszony na kawę, przegląd był wykonany sprawnie
Jakby był wykonany sprawnie, to nie miałbyś czasu wypić kawę.

Z ASO wyleczyłem się dawno temu. Teraz jak zmieniają oleje to patrzę jak mechanikom idzie to sprawnie, czy nie ma opiłków w starym.

Od kiedy zrezygnowałem z ASO to jestem bardzo zadowolony z obsługi.

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 1 paź 2020, o 00:40
autor: piotruś
A ja od 12 lat tylko i wyłącznie korzystam z ASO. Ponieważ jest dość daleko, zwykle czekam na miejscu na wykonanie usługi. Czasem godzinkę, czasem kilka. A gdy tak czekam sobie w poczekalni to często słyszę jak przyjeżdżają tam klienci, którzy w "NIE-ASO" naprawiali bezskutecznie swoje auta i przyjechali do "mojego ASO" po ratunek. Widziałem przez te 12 lat naprawdę wielu klientów, którzy zadowoleni odbierali swoje samochody wreszcie naprawione i wychwalali "pod niebiosa" ASO, które ostatecznie rozwiązało ich problemy ;).
Mówię o MTS Dzierżoniów Marka Kluszczyńskiego ;)

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 1 paź 2020, o 05:13
autor: FUX
:mrgreen: :thumb:

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 1 paź 2020, o 08:19
autor: Chloru
ptk22 pisze:
30 wrz 2020, o 17:43
Jakby był wykonany sprawnie, to nie miałbyś czasu wypić kawę.
Chyba trochę popłynąłeś albo picie kawy zajmuje Ci 1-2h. Ja tam piję kawę maks 15 minut i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś w tym czasie: zmienił olej i filtr, wymienił filtry powietrza, kabinowy etc. obejrzał auto czy nie ma żadnych luzów w zawieszeniu etc., przyjrzał się hamulcom (a już niech nie próbuje zmieniać płynu!), podłączył do komputera i sprawdził błędy. Dodaj do tego przyjęcie auta, wprowadzenie na halę itp. i jak zrobią to w 1-1,5h to kawa zdąży wystygnąć...

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 1 paź 2020, o 10:27
autor: ptk22
Chloru pisze:
1 paź 2020, o 08:19
Ja tam piję kawę maks 15 minut i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś w tym czasie: zmienił olej i filtr, wymienił filtry powietrza, kabinowy etc.
Zdecydowanie za szybko pijesz kawę. W tym czasie to można spuścić olej ze skrzyni, ale nalać to mechanik nie zdąży. I potem jest tak jak w 1 poście :mrgreen:

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 1 paź 2020, o 10:29
autor: Chloru
ptk22 pisze:
1 paź 2020, o 10:27
Zdecydowanie za szybko pijesz kawę.
Kawa to napój o objętości 25-30ml (no ewentualnie podwójna dawka), cała reszta to napoje kawopodobne :razz: Kieliszek wódki też męczysz godzinę? :evilgrin:

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 1 paź 2020, o 10:47
autor: jarmaj
Chloru pisze:
1 paź 2020, o 10:29
ptk22 pisze:
1 paź 2020, o 10:27
Zdecydowanie za szybko pijesz kawę.
Kawa to napój o objętości 25-30ml
Rozumiem że jednego zera zabrakło omyłkowo, wtedy bym się zgodził że to możliwe. Tylko porcja nadal jakaś taka mała... :razz:

Kawa to duuuży kubek pełny po brzegi, którym można się dłuższą chwilę rano raczyć podczas przeglądania wiadomości, emaili, itp.
:-)

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 1 paź 2020, o 10:48
autor: Godlik
2 kubki. Co najmniej :cofee:

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 1 paź 2020, o 11:18
autor: Chloru
No ja piję 2-3 napoje kawopodobne i do tego jakieś 3 kawy dziennie ;-)
jarmaj pisze:
1 paź 2020, o 10:47
Rozumiem że jednego zera zabrakło omyłkowo, wtedy bym się zgodził że to możliwe. Tylko porcja nadal jakaś taka mała... :razz:
Wtedy analogia z kieliszkiem wódki byłaby za bardzo chlejadowa ;-)

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 1 paź 2020, o 11:25
autor: ptk22
Godlik pisze:
1 paź 2020, o 10:48
2 kubki. Co najmniej :cofee:
:thumb:

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 2 paź 2020, o 09:42
autor: Agent_1
Kawa, kawą, wódeczka, wódeczką... może jednak forumowicze będą wpisywać konkretne przypadki ( te na + i te na - ) w konfrontacji z ASO ?
a co do braków kadrowych... to faktycznie jest masakra... Kiedyś byli mechanicy samochodowi, teraz mamy wymieniaczy.... i to też jak im coś komputer podpowie po szczytaniu błędów.

Jakie obowiązują standardy obsługi w ASO SUBARU?

: 2 paź 2020, o 10:08
autor: bojar
Agent_1 pisze:
2 paź 2020, o 09:42
Kawa, kawą, wódeczka, wódeczką... może jednak forumowicze będą wpisywać konkretne przypadki ( te na + i te na - ) w konfrontacji z ASO ?
Musisz wiedzieć jedną rzecz, którą powinieneś sprawdzić przed zarejestrowaniem się. To jest specyficzne forum. Większość (tak, z 99%) użytkowników jest pokręcona ( pozytywnie) :mrgreen: . Tutaj zbaczanie z tematu, offy i inne niemerytoryczne wpisy są na porządku dziennym i nikt nikomu nie zwraca uwagi. Nie wywołuj wilka z lasu, bo nawet nie zauważysz jak temat zmieni swój charakter i dowiesz się jakie wędzarnie są najlepsze ;-) . Nigdy autor nie może przewidzieć w którym kierunku to się potoczy. I to w tym towarzystwie jest najlepsze. :thumb:

P.S. Zadaj pytanie w technicznym i na pewno otrzymasz merytoryczną odpowiedź. Reszta, hulaj dusza. :whistle: :mrgreen: :-p