Strona 1 z 2

Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 22:39
autor: Alan, Alan, Alan!
Jade do Wiednia po rodzicow. I ciagle zastanawiam sie czym jechac, poniewaz ciagle sie slyszy o wylapywaniu samochodow niespelniajacych jakichs wymogow.

Chcialem jechac Wisnia, ale wolny wydech raczej nie przejdzie i moga mi dowalic. A poza tym kanape musialbym wkladac, a Wisnia teraz jest rajdowka :mrgreen:
Drugie to Nubira. LPG zakladam, ze nic ich nie obchodzi. Nubira ma czarne blachy i nie jest jakby na mnie zarejestrowana. Przejmowac sie czy walic w ciemno?

Niestety tydzien temu Narzeczona mi buchnela spod domu Subarbie jak spalem ;-)

Winietka - juz pamietam za sto euro - we Wiedniu obowiazuje. Kamizelke potrzeba? Apteczki gasnice inne takie? Od miesiaca w Wisni mam gasnice :mrgreen: nie uwazalem wczesniej, ze potrzebuje kolejny latajacy badziew w aucie. Jak sie pali to sie wieje. No, ale 'krawezniki' w Bielawie checi do pracy nabrali (szkoda, ze nie lapia paru gnoi latajacych 150kmh po miescie)

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 22:56
autor: Kruszyn
remek pisze: No, ale 'krawezniki' w Bielawie checi do pracy nabrali (szkoda, ze nie lapia paru gnoi latajacych 150kmh po miescie)

A Ty ile latasz po Bielewie ???? Pewnie 50 km/h :mrgreen:

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 23:01
autor: Alan, Alan, Alan!
Kruszyn pisze: A Ty ile latasz po Bielewie ???? Pewnie 50 km/h :mrgreen:
w granicach rozsadku ;-) a bardzo czesto tocze sie 50kmh, bo mi sie nie chce. Mam na mysli 19 letnich malolatow, ktorzy od taty dostaja bejce i ida bokiem gdzie sie da, a predkosci jak wyzej sa dosc czeste.

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 23:26
autor: burat
ta gówniarzeria też mnie wku...rwia :x i jeszcze kilku gnoi w Golfach
a w Austrii i Czechach uważaj na gliny lepiej nie dawać im okazji do zatrzymania (straszne mendy :-/ )

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 23:35
autor: barbie
Nubiro Nubiro jedź, nie kombinerkuj :evilgrin:

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 23:38
autor: Alan, Alan, Alan!
jak ja sie od Wisni odkleic nie moge, zapytaj Chlora, ze co 5 minut do sklepu chcialem jezdzic :mrgreen:

Wole zapytac anyway, ja mam uczulenie na mowe faszystowska.

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 23:40
autor: barbie
Ale nie zamontujesz kanapy i wydechu, więc po co to gadanie? ;-)

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 23:43
autor: Kruszyn
Nie kombinuj chłopaku ...siła wyższa ma na Ciebie oko :mrgreen:

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 23:43
autor: Alan, Alan, Alan!
bo jak bedzie cien szansy na fakture na pare stow euro to zamontuje i wydech i kanape i przeplywke stara wloze zeby mniej paliwa lalo :-p

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 14 cze 2009, o 23:45
autor: barbie
Kruszyn pisze:Nie kombinuj chłopaku ...siła wyższa ma na Ciebie oko :mrgreen:
:evilgrin:

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 00:21
autor: Chloru
remek, ja w tego CDXa żarówkę zainwestowałem !!! :mrgreen:

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 07:22
autor: FUX
Pozostaje Ci gówniana droga, momentami, przez Pragę.
W Czechach nie zaponij kupić winietki, nie pamiętam, ile koron.
W Austrii, nietety także, 7,7€ na 10dni.
Kamizelek tyle, ilu ludzi na pokladzie. Gaśnice i aptęczkę, dla świetego spokoju masz...
Pod duuuzymi karami w Czechach, nie przeginaj z komórkami, speedingiem, ciągłymi, itd.
Czesi stawki mandatów podnieśli ze 2 lata temu grubooooo.
Szerokości!!!!

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 08:24
autor: jarmaj
remek, wiele razy byłem w Wiedniu Wiśnią i nigdy z wydechem nie miałem problemów. A czasami stacjonowałem tam parę dni i jeździłem codziennie po mieście.

Winiety Austriackiej nie musisz mieć, zależy jak do tego Wiednia jedziesz. Ja zawsze przekraczałem granicę w Mikulowie i tam do Wiednia autostrad nie było. Chociaż ostatnio (jakoś tak sierpieńw w zeszłym roku) straszne roboty drogowe tam były i coś budowali, ale nie wiem, czy już skończyli.

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 08:42
autor: Arti
Ja bardziej niż Austrii bałbym się Czech. Tam to dopiero jest terror :o Przypadkiem niech Ci do głowy nie przyjdzie iść bombą przez choćby sekundę w tym kraju. Wszyscy pilnują się tam przepisów jakby mieli pistolet przyłożony do głowy. Z resztą sam zobaczysz jak, jak jeżdzą w terenie zabudowanym 45 kmh a poza 80. :-/

Tu narzędzie terroru.
http://arbiter.pl/galeria/czechy.radar

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 09:31
autor: Chloru
Arti pisze: Przypadkiem niech Ci do głowy nie przyjdzie iść bombą przez choćby sekundę w tym kraju.

Arti, to znaczy, ze na Chlejadach podczas wycieczki do Skalnego Miasta zostali sterroryzowani (mowa o drugich Chlejadach w maju 2008). :mrgreen:

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 09:40
autor: Alan, Alan, Alan!
dzieki chlopaki. Z tymi czechami to akurat wiem. Bardziej martwia mnie te czarne blachy. To jest dopuszczone w UE?

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 09:45
autor: FUX
W austrii także jeżdżą fury na "zabytkowych" tablicach.
Masz ważny dowód i przegląd, to jedziesz...

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 09:45
autor: Azrael
remek, czarne blachy zawsze z PLką. Poza tym nie widzę problemu. Mogą się dziwić ale nie mogą Ci nic zrobić.

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 09:47
autor: owoc666
Demonizujecie te Czechy. Da się z nimi dogadać tak samo jak z polską policją ;).

Poza tym - ostatnio przejechałem całe Czechy jadąc ciągle 170+ i bez problemów (a pół trasy za jakimś Czechem). Więc przepisy sobie, życie sobie. Chyba, że poza autostradami faktycznie trzeba trzymać się ograniczeń.

W Austrii gorzej :(.

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 10:17
autor: Piter 35
Remisław spokojnie w Austrii nie jest tak źle , za wydech nikt Cię nie ruszy , pilnuj tylko prędkości i winietek :idea:
Natomiast czechy, tu bym się bardziej spodziewał niespodzianek :idea:
Spokojnej drogi :thumb:

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 11:06
autor: Konto usunięte
remek, w winietkę austriacką to bym akurat zainwestował, bo obwodnica Wiednia (te tunele pod śródmieściem) to jest akurat płatna autostrada, i raz widziałem jak zatrzymali tam auto na wjeździe - a 7,70 Euro to nie majątek.

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 13:17
autor: WRC fan
FUX pisze: W Czechach nie zaponij kupić winietki, nie pamiętam, ile koron.
Tygodniowa 220 koron.

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 14:43
autor: Alan, Alan, Alan!
Konto usunięte pisze: remek, w winietkę austriacką to bym akurat zainwestował
no mowie przeciez, ze za drobna oplata 100E sie dowiedzialem, ze trzeba miec winietke :mrgreen: Stali sobie na jakims rozjezdzie ze sluzby autostradowej i wylawiali auta na obcych blachach.

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 16:07
autor: Konto usunięte
Chodziło mi raczej o wcześniejszą wypowiedź jarmaja, że nie ma autostrady do Wiednia. Owszem nie ma, ale w samym mieście można się nadziać :wall:

Re: Wyjazd do Austrii - czego sie spodziewac

: 15 cze 2009, o 16:59
autor: jarmaj
Konto usunięte pisze:Chodziło mi raczej o wcześniejszą wypowiedź jarmaja, że nie ma autostrady do Wiednia. Owszem nie ma, ale w samym mieście można się nadziać :wall:

A to prawda. Zresztą na lotnisko też najlepiej się kawałkiem autostrady jedzie.