Strona 1 z 1

Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 13:57
autor: esilon
interesuje mnie opinia uzytkownika (znajomy znajomy znajomego też może byc ) o tym samochodzie najlepiej w wersji Sportback
http://www.mitsubishi.pl/Sportback_bez_vat.html

jeżeli cos ktos słyszał to prosze o podzielenie się informacjami
o serwisie, gwarancji( w praktyce :-) ) rzeczywistych kosztach uźytkowania i wogóle

dziekuje

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 14:26
autor: zofija
Mnie się bardzo to auto w prowadzeniu podoba.
Szczególnie charakterystyka zawieszenia - ma bardzo zwarty zawias - być może ktoś inny powie że za twardy, ale mnie się podoba strasznie.
Wada/zaleta zależy od upodobań, to fakt, że nie czuć w nim prędkości. Jadę sobie takim wąską mazurską krętą drogą i tak fajnie mi się jedzie... prawy, lewy, kawałek prstej, znów zakręt, wrażenia jak z wmiarę spokojnej jazdy 90-100 kmh... patrzę na licznik... :o ... znów patrzę - o k... 160 km/h :o
No i co robię - zdejmuję nogę z gau? NIE :mrgreen: jadę tak dalej bo jest zajebiście :evilgrin:

Na pewno wada, choć mi nie przeszkadzało, to jest dość głośny w środku. To wg mojej skali :mrgreen: - inni mówią że jest bardzo głośny :-/

Co do eksploatacji w praktyce, to nie mogę się wypowiedzieć, bo jeździłam tylko testówką przez kilka dni :roll:

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 14:45
autor: esilon
zofija, dzieki za relację ,
zofija pisze: ma bardzo zwarty zawias - być może ktoś inny powie że za twardy, ale mnie się podoba strasznie.
to jest na plus

a ta głosność to przy 160 dopiero dokuczliwa czy wogóle bardzo silnik słychac ?
to 1.8 to chętnie jedzie czy trzeba go piłowac ?

a w porównaniu do seryjnego forestera z turbinka :-d to jak z głosnością ?

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 15:24
autor: Witek
esilon pisze: to 1.8 to chętnie jedzie czy trzeba go piłowac ?

To nie lepiej szarpnąć się na te ledwie 0,2 litra więcej? :-)

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 15:26
autor: esilon
Witek pisze: To nie lepiej szarpnąć się na te ledwie 0,2 litra więcej?

może i lepiej ale w tym przypadku to 0,2 kosztuje razy 2 :-)

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 15:39
autor: Witek
esilon, czepiasz się szczegółów. ;-) Żebyś później nie żałował jak użytkownicy wolnossących Forków.

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 15:59
autor: michal
taaa.... dla niektórych to kabonga rośnie na drzewie...

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 16:08
autor: esilon
michal pisze:taaa.... dla niektórych to kabonga rośnie na drzewie...

pokażcie mi ten ogród :-d


zajżałem na forum Mitsu i całkiem klarownie maja tam poukładane tematy :giggle:

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 16:25
autor: Alan, Alan, Alan!
michal pisze: dla niektórych to kabonga rośnie na drzewie...
rosnie, na drzewie genealogicznym :mrgreen: Niestety nie wszyscy maja :mrgreen:

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 17:32
autor: zofija
esilon pisze:zofija, dzieki za relację ,
prosz :-)
esilon pisze:
zofija pisze: ma bardzo zwarty zawias - być może ktoś inny powie że za twardy, ale mnie się podoba strasznie.
to jest na plus
esilon pisze:a ta głosność to przy 160 dopiero dokuczliwa czy wogóle bardzo silnik słychac ?
Głośność ogólna, praktycznie przy każdej prędkości - ale hifi ma niezłe, więc da się zagłuszyć jak ktoś nie przepada ;-)
No i zdecydowaie nie brzmi rasowo :lol:
esilon pisze:to 1.8 to chętnie jedzie czy trzeba go piłowac ?
Jedzie całkiem chętnie, ale faktycznie woli jak go kręcić wyżej. Mnie to nie przeszkadzało, ale im wyżej go kręcisz, tym dźwięk starej zniszczonej sokowirówki staje się bardziej donośny (patrz dokuczliwy)
esilon pisze:a w porównaniu do seryjnego forestera z turbinka :-d to jak z głosnością ?
Forester cichszy - DUŻO. :wall:
serio, serio

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 17:46
autor: Gość
esilon pisze:jeżeli cos ktos słyszał to prosze o podzielenie się informacjami
o serwisie, gwarancji( w praktyce :-) ) rzeczywistych kosztach uźytkowania i wogóle
No proszę, kolejny zauroczony diamentami... :giggle:

Ja jeżdż trochę po różnych serwisach Mitsu, głównie robiąc przeglądy. Powiem Ci, że każdy serwis jest inny, ale w większości serwisy Mitsu są OK. Kieleckiego serwisu nie miałem jeszcze okazji poznać.
Oryginalne części do Mitsu są trochę droższe niż w Subaru, ale Lancer 1.8 to proste auto.... co tam by się miało psuć?
;-)
Generalnie to auto (Lancer) mi się podoba. Plastiki we wnętrzu za tanie, do reszty nie mam zastrzeżeń.
Jeśli chodzi o gwarancję, to MMC podejście ma raczej rygorystyczne. To znaczy, z tego co słyszałem, czasem dyskutują, zanim coś tam zaakceptują. Ale to chyba podobnie jak w Subaru.

Naprawdę jestem ciekawy, czy się zdecydujesz.
:cofee:

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 17:49
autor: FUX
Wygodna pozycja za kierownicą, odliczenie Vat, z tylu zadziwiająco dużo miejsca (test polegal na tym, że z przodu siadałem wygodnie i następnie z tyłu także pozycja była przyzwoita, a ja do niskich nie należę...), głośno, ale o tym to wszyscy wiedzą...

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 22:48
autor: michal
remek pisze:
michal pisze: dla niektórych to kabonga rośnie na drzewie...
rosnie, na drzewie genealogicznym :mrgreen: Niestety nie wszyscy maja :mrgreen:
Ale wtedy możesz radzić innym, żeby dorzucili pierdyliard PLN albo coś w ten deseń i być przekonanym o posiadaniu patentu na nieomylność :mrgreen:

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 22:50
autor: Witek
Niektórzy patent na nieomylność i grubiaństwo dostają w gratisie przy urodzeniu. :whistle:

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 23:01
autor: FUX
Oj Witek, znowu będziesz sie kajał... ;-) .

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 23:12
autor: michal
FUX, podobno najlepszym lekarstwem na młodocianych frustratów jest ich ignorowanie ;-)

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 6 lip 2009, o 23:16
autor: Kruszyn
michal, jest jeszcze jeden sposób :evilgrin:

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 7 lip 2009, o 07:17
autor: Gość
FUX pisze:Wygodna pozycja za kierownicą,
To jednak z ważniejszych zalet samochodu do codziennego jeżdżenia, moim zdaniem. Ale ergonomię najlepiej ocenić po długiej trasie. Na przykład, przejeżdżasz 600km, wysiadasz z auta i sprawdzasz jak się czujesz.
Jeśli chodzi o Subaru, to Legacy/Outback przechodzą ten test pomyślnie, a Impreza i Forester mniej (nie mówię o najnowszych generacjach tych modeli, bo nie sprawdzałem).
Jeśli chodzi o Lancera, to nie ma pojęcia .
Jeździłem tylko Evo X, ale zaledwie parę kilometrów.
Evo X ma pewną wspólną wadę ze zwykłym Lancerem - tanie czarne plastiki, które sprawiają raczej tandetne i ponure wrażenie we wnętrzu.
Może to kogoś dziwić, że zwracam na to uwagę.
Ale gdy codziennie spędza się w aucie kilka godzin, to estetyka jego wnętrza ma znaczenie.
:->

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 7 lip 2009, o 08:20
autor: FUX
michal pisze:FUX, podobno najlepszym lekarstwem na młodocianych frustratów jest ich ignorowanie ;-)
Jest to jakieś rozwiązanie...
A co będzie, jak Im na koniec nikt nie powie, która godzina i w niewiedzy z tego świata odejdą? ;-)

Chyba czas, że się czegoś nauczyli, dopóki podpowiadacze życzliwi...
Gorzej, gdy się za bardzo we frustracji zasklepią...

Szkoda. :-|





gootek, co ile masz przeglądy w Misku?
15 czy 20kkm

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 7 lip 2009, o 22:35
autor: Gość
FUX pisze:gootek, co ile masz przeglądy w Misku?
15 czy 20kkm
Ja jeszcze mam co 15kkm, ale od MY08 jest już co 20kkm.
Prawda jest taka, że przy mojej delikatnej jeździe syntetyczny olej spokojnie mógłby pracować nawet ze 30kkm.
Ale wymieniam go co 15kkm, tak jak fabryka wymyśliła.

Re: Mitsubishi Lancer 1.8

: 7 lip 2009, o 22:50
autor: FUX
Ok. Dzięki.