Forum Subaru

Tak mnie naszło - nie ankieta, a konkurs!

Ogłaszam trzy kategorie:

- Samochód z wiatrakiem
- Samochód bez wiatraka do MY00
- Samochód bez wiatraka powyżej MY00

Treść konkursu - po ilu kilometrach w mieście(!) zapaliła wam się lampka "you lose!" czyli rezerwa?

Kto poda największą wartość wygrywa talon na kapelusz

Podaję swój wynik: 395 km

samochod z wiatrakiem i w miescie moj rekord to 220 km

Przed konkursem (nie oszczędzałem) 435 km

po mieście nigdy nie przejechałem 300

mnie się do tej pory nie zapaliła Wygrałam!

max po mieście 330-350

zagatka, jakby nie było zawsze się tak zakręcisz, że wygrywasz


A on topic to coś około 330 km

a na którym zbiorniku jest ważny konkurs, tym fabrycznym czy we wnęce po kole zapasowym? A może liczą się dwa na raz

vicu pisze:zagatka, jakby nie było zawsze się tak zakręcisz, że wygrywasz

ten typ tak ma co poradzić...

devlin pisze:Tak mnie naszło - nie ankieta, a konkurs!

Ogłaszam trzy kategorie:

- Samochód z wiatrakiem
- Samochód bez wiatraka do MY00
- Samochód bez wiatraka powyżej MY00

Treść konkursu - po ilu kilometrach w mieście(!) zapaliła wam się lampka "you lose!" czyli rezerwa?

Kto poda największą wartość wygrywa talon na kapelusz

Podaję swój wynik: 395 km

Samochód z wiatrakiem powyżej MY00 - 680 km po mieście
Wygrałam kapelusz?

zagatka pisze:mnie się do tej pory nie zapaliła Wygrałam!

zagatka a gdzie Ty masz bak?

michal pisze:max po mieście 330-350

a ty masz wiatrak w tym swoim warzywniaku?
bo my spokojnie i regularnie przekraczamy 400 w mieście. dokładniej, to typowe tankowanie ok. 50l, typowe miejskie spalanie 11-12 l/100.



hmmm.....
właśnie sobie uświadomiłem, że anglosaska miara spalania wcale nie jest taka idiotyczna...
właściwie, to devlin - jak to brytol - pyta o spalanie wyrażone "po ichniemu".
devlin już odpowiadam !

mój samochód jedzie jakieś 8.3 do 9.1 km z litra. (w galonach i milach jutro, bo za późno na wyższą matematykę)

zofija, auta samoobrony sie nie liczą

zagatka pisze: mnie się do tej pory nie zapaliła Wygrałam!

mnie też, po prostu zabrakło paliwa

zofija pisze: zagatka a gdzie Ty masz bak?

eghmmm....


pewnie tam gdzie Ty...

damaz, mom i wiatrak i kałasznikowa - w sensie aftamat.

z tym kałachem to chyba jednak przesadziłeś


leniu

zagatka,

zofija pisze:
zagatka a gdzie Ty masz bak?

Zależy jaką taksówką jedzie ...

Kruszyn pisze:zofija, auta samoobrony sie nie liczą

Kruszynko, nazwijmy to po imieniu - mam zwykły traktor.

A Ty po prostu zazdrościsz wyniku

Najmniej to 270km a najwięcej 430. To chyba nie będzie kapelusza

barbie pisze:Najmniej to 270km a najwięcej 430. To chyba nie będzie kapelusza

barbie, nawet CDX-em?
Czy tym to się na mieście nie pokazujesz?

zofija, CDX to jeszcze gorzej. To 330km przejeżdża na baku max. I nie ma światełka "you lose", po prostu gaśnie. A pali 11/100, tyle że LPG

Kruszyn pisze:zofija, auta samoobrony sie nie liczą

Nawet na tą cześć mamy taki obrazek na ścianie w kuchni

http://tnij.org/dr1a

:)

zofija pisze: A Ty po prostu zazdrościsz wyniku

Czy ja wiem...chyba nie

Mój rekord po mieście to ok 500 km, ale raz, że jeszcze chyba ani raz nie przejechałem całego baku w tempie kapeluszniczym, a dwa rzadko jeżdżę do zaświecenia się wkurwiacza (staram się tankować jak zostaje jakieś 10 l w baku).


Ale za to na trasie mam osiągnięcie (nigdy nie powtórzone)

Wkurwiacz zaświecił się jakieś 30-40 km wcześniej