Forum Subaru

Mam gdzieś różnicę zdań co do sensowności Powstania...
Mam gdzieś polityczne przepychanki i burmistrza Stalowej Woli...
Mam gdzieś tych, którzy nie pamiętają...


Link: http://www.youtube.com/watch?v=WdA0mhskrb8

Bilex pisze: Mam gdzieś różnicę zdań co do sensowności Powstania...
Mam gdzieś polityczne przepychanki i burmistrza Stalowej Woli...
Mam gdzieś tych, którzy nie pamiętają...

Rzadko się zgadzamy ale pod tym to się nawet podpiszę

Macie rację.

Skoro temat się pojawił to przeniosę to tutaj: http://www.onet.tv/listy-z-plonacej-war ... 343907,c=5

oraz dodam jeszcze jedno, o powstaniu z ciekawej, innej strony, o takiej o jakiej, w ogóle się nie myśli, czyli od strony permanentnej ciszy: http://www.onet.tv/klip.html#5347506,c=5

Link: http://www.youtube.com/watch?v=gtM7oP88vNY

Z okazji kolejnej rocznicy, kupiłem sobie do czytania "Obłęd '44". I podziwiam odwagę (a może brak wyobraźni) młodego historyka (Zychowicz - to ten od "Pakt Ribbentrop-Beck"), który tak jednoznacznie rozprawia się z naszą narodową świętością.

Konto usunięte,w tej tematyce, zauważyłem niedawno na półce księgarni jeszcze taki ciekawy tytuł:
http://prus24.pl/bookstore,details,9788 ... BECKA.html

Fido u Zychowicza miało być fajnie i skandalicznie a wyszło chujowo i płytko
ps:
ciekawi mnie dlaczego nie powstają książki "Obłęd wrzesień 39 roku"

Konto usunięte, może i płytko... Czytałem te krzyki mniej lub bardziej prawicowych publicystów. Wiadomo, to przecież atak na naszą największą i najświętszą klęskę....

Nie jestem historykiem i póki co mi się podoba, choć może faktycznie ciut za często powtarzają się te same jednoznaczne tezy. Z wieloma nimi się zgadzam. Jakby ktoś chciał to mogę pożyczyć na kindla. Bo nic tak dobrze nie wyrabia zdania jak przeczytanie

Konto usunięte pisze: podziwiam odwagę

A czym dzisiaj ryzykuje skandalista...? Zwiększeniem nakładu?

Konto usunięte pisze: to przecież atak na naszą największą i najświętszą klęskę....

Śmiem podejrzewać, że chyba jednak - w pierwszej kolejności - atak na kasę, czyli słupki czytalności
Może skądinąd psychologicznie zdrowy... ale jednak.

Лукашэнка pisze: zauważyłem niedawno na półce księgarni jeszcze taki ciekawy tytuł:

Jeśli w książce jest mniej więcej to, co w pierwszym ("niezaleznym"?) komentarzu pod tekstem, to zapowiadają się niezłe kretynizmy

Uwaga generalna - papier jest cierpliwy, wiele zniesie

Fido dlatego czekam na takie same materiały o 1939 czy innych wielkich "wygranych" + powstanie w gettcie warszawskim też przydało by sie potraktować tak samo jak nie lepiej (a tu nie ma odważnych )
tylko jakoś wszystkim łatwo przychodzi plucie na to jedno wydarzenie tak skrzętnie kryte przez PRL + żołnierze NSZtu ale to wiadomo i bez czytania że to faszyści oraz element wywrotowy

WiS pisze: Śmiem podejrzewać, że chyba jednak - w pierwszej kolejności - atak na kasę, czyli słupki czytalności
Może skądinąd psychologicznie zdrowy... ale jednak.

Dziś mamy takie czasy, że każde przedsięwzięcie możemy podciągnąć pod atak na dowolne słupki. I dobre to, i złe.