Strona 1 z 1

"accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 14:43
autor: citan
Niestety niezbyt uważny kierownik rodzinnego VANa zniszczył był mi przednie prawe drzwi. Są do malowania. Problem polega na tym, że na moim autku naklejone jest coś, co chyba w USA nazywają "accent stripes" i nie wiem teraz skąd wziąć taki sticker tunning, żeby drzwi po malowaniu nie wyglądały jak "idź stąd". :(

Chodzi o podwójny pasek nad klamkami a pod szybami, ciągnący się przez cały bok auta (na czarnym lepiej widać) - górny pasek ma kilka mm a dolny jest niewiele szerszy. U mnie on jest koloru ciemno-złotego, ciężko powiedzieć.

Czy (o naiwności!) serwisy Subaru mają w swoim asortymencie takie naklejki?
Co zrobić? :wall:

Przykłady (nie mam dobrej fotki):
Obrazek
Obrazek

I moje:
http://picasaweb.google.com/krystian.le ... 4937946818

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 14:49
autor: Azrael
Nie rozumiem o co Ci chodzi? taka folia na dole drzwi?

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 14:53
autor: citan
Azrael pisze: Nie rozumiem o co Ci chodzi? taka folia na dole drzwi?
Znów się nie popisałem (pisałem, rozmawiając przez telefon, więc to może nie demencja), pierwszy post uaktualniony.

W domu wrzucę lepszą fotkę.

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 14:58
autor: Azrael
Dziwactwo. Zerwać ;-)

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 15:01
autor: citan
Dzięki Azrael, to jest jakieś rozwiązanie. 8-)

Drzwi nie są mocno uszkodzone, ale ubezpieczyciel nie popisał się z wyceną (moim zdaniem), jadę dzisiaj do lakiernika, zobaczymy, co powie.

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 15:02
autor: Azrael
citan, ubezpieczycieli trzbea wyciskać jak pomarańćze, niestety :(

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 16:10
autor: Piter 35
O qrcze :o współczuje Citan .
A firmy ubezpieczeniowe jak pisał Az to trzeba dusić bo słabo płacą :evil:
jak masz pełne ubezpieczenie to niezgadzaj się z ich i walcz :idea:

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 17:31
autor: Azrael
Piter 35, to szkoda z OC więc Citan jest w prawie.

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 17:45
autor: citan
Byłem u lakiernika, będę walczył o wymianę, naklejki-paski jakoś się usunie. Na razie czekam na wycenę - bo jeszcze nic oficjalnie z HDI nie dostałem.

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 18:19
autor: Godlik
Jezeli bardzo Ci na tym zalezy, to podjedz do jakiejs firmy, ktora ma ploter i robi wycinanki z folii. I albo dorobia Ci brakujacy fragment, albo po prostu wytna/przykleja nowe z obu stron.

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 18:23
autor: citan
W załącznikach - pasek oraz wgniotka.

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 10 sie 2009, o 21:15
autor: ky
Szparunek fajny, ja bym kombinował, żeby go odtworzyć :) W razie czego specjaliści od szparunków są np. w Warszawie, ale oni takowe malują.

r.

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 11 sie 2009, o 21:46
autor: barbie
citan, ja też miałam wgniotka, tylko troszkę niżej i wzdłuż drzwi. Po 3 wycenie stanęło na wymianie drzwi. Też z OC sprawcy, PZU:
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?p=60303#p60303

Re: "accent stripes", czyli drzazga w...

: 11 sie 2009, o 22:07
autor: gruby
barbie pisze:citan, ja też miałam wgniotka, tylko troszkę niżej i wzdłuż drzwi. Po 3 wycenie stanęło na wymianie drzwi.
A ja robilem w Allianz ze swojego AC (bo sprawcy nikt nie widzial...). 1 wycena - takich rzeczy sie nie naprawia. Nowe drzwi, malunek, poprawki na sasiednich elementach itd.

Bez dyskusji...

ASO zjadlo ubezpieczyciela na spora sterte kapusty...

g.