Strona 1 z 1

Male zabawki duzych dzieci ...

: 20 sie 2009, o 10:27
autor: gregski
Nie widze nigdzie tematu wiec zakladam...

Wszyscy chlopcy lubia elektroniczne zabawki.. :-d jedni bardziej skomplikowane, drudzy mniej..


Z zabaweczek ktore ostatnio zanabywalem najprzyjemniejsze okazalo sie to to:

http://europe.nokia.com/find-products/a ... ing-ad-42w

Bramka bluetooth audio - zastepuje kabel pomiedzy dowolnym zrodlem dzwieku, a wzmacniaczem, lub odwrotnie, streamuje dzwiek audio dodowolnego urzadzenia (do 8 zsynchronizowanych). Osobiscie uzywam tego do streamingu dzwieku z lapa do wzmaka audio. Net po wifi, zasilanie z bakterii, a by sluchac muzy w jakotakiej jakosci trzeba bylo wisiec na kablu...
Teraz juz wszystko smiga bez kabla, nie musze sluchac radia czy innych zrodel z sieci czy dysku na wbudowanych makowych glosnikach.
Podobnie zrobie w subaru. W blackberry mam 8 gb muzy ktora po wejsciu do auta bede streamowal przez wspomniana bramke bezposrednio na wzmak.
To konkretne urzadzenie juz wylatuje z oferty nokii wiec mozna niedrogo ustrzelic na ebayu, ja zaplacilem niecale 25 eur..
Polecam.

Obrazek

Re: Male zabawki duzych dzieci ...

: 20 sie 2009, o 10:53
autor: gregski
Dodam jeszcze, ze mozna to w domu robic np. przez to:
http://www.apple.com/airportexpress/specs.html

ale tu chodzi o rozwiazanie do auta..

Mam nadzieje, ze inne duze dzieci opowiedza troche o swoich zabawkach ;-)

Re: Male zabawki duzych dzieci ...

: 20 sie 2009, o 11:40
autor: miszozon
ja ogólnie nie uznaje takich rozwiązań. W tym momencie jestem przed zmianą audio w aucie i będzie to raczej jednostka sterującą z dobrym DAC'iem i co najważniejsze z możliwością odtwarzania FLAC'ow. Czy z płyty, czy z karty to jeszcze muszę się zastanowić. Do tego dobre głośniki w drzwiach.
Moim zdaniem skrzynia, tuba itp jest aby było cię słychać z zewnątrz. Co do jakości muzyki w środku auto to raczej szkodzi niż pomaga. Ewentualnie mały wooferek b.dobrej jakoś ale to inna liga. Do tego dobre kable, jakiś średni wzmacniacz aby wszystko ładnie pociągnął i możemy cieszyć się muzyką naprawde dobrej jakości. Oczywiście głośniki na dystansach, drzwi wytłumione itp.
Jak bym miał $ to kupił Outbacka z USA z Mcintoshem w środku.

Dodam, że u mnie w domu dalej rządzi płyta CD na 26 letnim!!! (Sony CDP-501ES). Stary ale wymiata wiele dzisiejszych konstrukcji.
MpChujek nie uznaje. Chyba, że naprawdę dobrze zrippowane.

Re: Male zabawki duzych dzieci ...

: 20 sie 2009, o 12:13
autor: gregski
miszozon, kto mowi o skrzyniach i tubach? a wytlumione drzwi to nie pudlo rezonansowe?

Re: Male zabawki duzych dzieci ...

: 20 sie 2009, o 13:00
autor: miszozon
ok nie sprecyzowałem.
Drzwi, tak pełnią rolę pudła i dlatego można uzyskać całkiem niezłe efekty tylko trzeba to porządnie zrobić, bo może wyjść klucha.
A skrzynie i tuby tzn. takie w golfach i beemkach. Do tego wydech z puszki po ananasach. Może generalizuje ale chyba mam do tego powody. Dla mnie to jest równoważne z "słuchaniem muzyki" z komóreczki na chodniku. Wstyd i tyle.

Co do rozwiązań typu bluetooth to jest to na pewno wygodne i zapewnia niezłą jakość ale do mnie to nie przemawia. W tych sprawach jestem strasznie konserwatywny.

Dodatkowo mówiąc, rozmowa na temat sprzętu audio wysokiej jakości jest w dużej mierze piprzeniem na temat wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkiej noc. Bardzo indywidualna sprawa.

Re: Male zabawki duzych dzieci ...

: 20 sie 2009, o 23:11
autor: rrosiak
Ja przed wyjazdem nabyłem coś takiego

http://www.westerndigital.com/en/produc ... riveID=572

Do tego dysk 500GB 2,5" z mediami i mając w nosie ramówkę TV nadrabiam zaległości filmowe, a dzieciaki w dowolnej chwili mogą obejrzeć ulubioną bajkę.

Re: Male zabawki duzych dzieci ...

: 21 sie 2009, o 09:27
autor: Godlik
rrosiak pisze: Ja przed wyjazdem nabyłem coś takiego

http://www.westerndigital.com/en/produc ... riveID=572

Do tego dysk 500GB 2,5" z mediami i mając w nosie ramówkę TV nadrabiam zaległości filmowe, a dzieciaki w dowolnej chwili mogą obejrzeć ulubioną bajkę.
O, super. Szukam czegoś podobnego. A że dysk już mam, to będzie idealne.
Jak wygląda sprawa polskich napisów? Są obsługiwane? W jakim formacie, *.txt też?

Re: Male zabawki duzych dzieci ...

: 21 sie 2009, o 14:25
autor: miszozon
no fajna sprawa. Ja też się wściekam jak mi jakiś dobry film przeleci.

Ogólnie niezły wątek. Może nie będziemy się ograniczać do elektroniki itp.
Można też pogadać mp. co mamy na ręku, czym tniemy różne rzeczy na biwaku, ogólnie co kto lubi.

Re: Male zabawki duzych dzieci ...

: 21 sie 2009, o 19:02
autor: rrosiak
Godlik pisze: Jak wygląda sprawa polskich napisów? Są obsługiwane? W jakim formacie, *.txt też?
Aktualny firmware bez problemu wyświetla ogonki. Wymagany format to *.srt, ale to przecież żaden problem, bo dwa kliknięcia zamieniają *.txt.

Re: Male zabawki duzych dzieci ...

: 21 sie 2009, o 20:36
autor: Godlik
rrosiak pisze: Aktualny firmware bez problemu wyświetla ogonki. Wymagany format to *.srt, ale to przecież żaden problem, bo dwa kliknięcia zamieniają *.txt.
Dzięki. Już kupiłem :giggle: zaraz będę podłączał.