Zawiecha/komfort w Subaru

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
miszozon
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Łódź
Auto: Forek S-turbo
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Zawiecha/komfort w Subaru

Post 1 wrz 2009, o 12:00

Witam,
Siedzie w robocie i nudzi mi się cholera więc piszę taki sobie wątek. Czy sensowny to się okaże, oczywiście mały offtop mile widziany :mrgreen:

Ostatnio nie chciało mi się zawracać na dwupasmówce, a że przejechałem zjazd to po prostu skręciłem w prawo i wpakowałem się w krzaki, kamienie, jakieś krawężniki itp aby dojechać do celu. Ogólnie jechało się fajnie ale, przy jakimś gwałtownym wyboju trochę waliło.

Przy kupnie auto nie było wybite, ostatnio nawet jechałem z ok. 150kg wódki w bagażniku, koła się prawie chowały w nadkolach ale po przejechaniu przez pół miasta kuper już stał prawie jak pusty.

Tak więc jak to jest z tym komfortem w np. Forku. Że w estiajach trzeba wkładać szczękę przed jazdą to jest jasne ale czy w Forku wytrzymałość zawiechy jest okupiona słabszym wybieraniem szybciej napotkanego wyboju? Domyślam się, że OBK jest bardziej kanapowy lepiej sobie z tym radzi.

Wiem, że coś(prowadzenie) za coś(komfort) ale tak się zastanawiam jak się ma Forek np. do A4 w tym temacie. I od razu uprzedzam aby nie było. Nie jestem fanem komfortu tylko szukam opinii na ten temat.

Pozdrawiam,
Michał


vel misza, Pozdrawiam!

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Zawiecha/komfort w Subaru

Post 1 wrz 2009, o 12:49

miszozon pisze: Ogólnie jechało się fajnie ale, przy jakimś gwałtownym wyboju trochę waliło.
Ciężko ocenić wirtualnie, czy w danym miejscu zawieszenie powinno dobić, czy nie. Mogę jedynie powiedzieć, że Forek ma relatywnie duży skok zawieszenia i zaskakująco dobrze radzi sobie z wybieraniem nierówności, Jeżeli jeździsz jeszcze na fabrycznych amortyzatorach, to niewykluczone, że kwalifikują się do wymiany.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Zawiecha/komfort w Subaru

Post 1 wrz 2009, o 12:53

miszozon pisze: Że w estiajach trzeba wkładać szczękę przed jazdą to jest jasne


Dla mnie nie. Seryjny estiaj jest bardzo przyjazny i swietnie radzi sobie na dziurach w porównaniu z większością "zwykłych" samochodów (lanosy już nie są takie fajne na dziurach :( )

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Zawiecha/komfort w Subaru

Post 1 wrz 2009, o 12:56

miszozon pisze: Siedzie w robocie i nudzi mi się cholera więc piszę taki sobie wątek.

a mnie sie wydaje, że wzrost gospodarczy przekroczyłby 2% gdyby w pracy ludzie pracowali , o :cofee:






:whistle: :->

miszozon
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Łódź
Auto: Forek S-turbo
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zawiecha/komfort w Subaru

Post 1 wrz 2009, o 13:06

Dobicia na pewno nie było, a co do amortyzatorów to może być to. Jeździ się OK ale po 130tkm raczej nie są już najlepsze.
Po prostu czasami przelecenie przez dziurę nie było za bardzo komfortowe.

Abstrahując, na stacji diagnostycznej pokazało mi 80% amortyzatorów :? , nie wiem co ta maszyna mierzy.

A tak przy okazji polecam przeczytać i obejrzeć:

http://sklasa4matic.pl/
a mnie sie wydaje, że wzrost gospodarczy przekroczyłby 2% gdyby w pracy ludzie pracowali
Masz rację ale w moim przypadku jak mam coś do roboty to znaczy, że z założenia bezobsługowy system się znowu spieprzył.
Dzisiaj jak na razie działa.

Azrael to był mój wniosek na podstawie innych, przeczytanych opinii, czyli nie zawsze trafnych.

Pewnie na wiosnę trzeba będzie się wykosztować na amorki.
vel misza, Pozdrawiam!

ODPOWIEDZ