Forum Subaru

Chyba zanabędę OBK w dyszlu. Honda accord na tyle wysoko stoi, że warto ją dzisiaj sprzedać i wymienić park maszynowy na nowy.
Pytanko do ludzi ze znajomością rzeczy.
Czy przez analogię do benzyn, będzie go można trochę podkręcić (jeżeli zajdzie taka potrzeba), poprawić wydech, jakieś zaworki upustowe do robienia pssssttttt założyć, etc.
Czy też poczekac na nowego Forka.
Raczej sporo jeżdżę po trasach, tak więc mialbym połączenie doskonałego zawiasu forka z silnikiem podobno lepszym od hondowskiego.
Przy okazji accord bez usterek oczekuje chętnych do zakupu. Na PW oczywiście. Forek także do ludzi 2006 rok, model 07.

Jeszcze jeden dylemat.
Brać OBK, czy nowego Forka.... :-?

Jak dla mnie OBK, ze stu różnych powodów - i za jakiś czas na pewno będzie się dało go podkręcić i pozakładać różne rzeczy.

Forek to jedna wielka niewiadoma. Po outbacku przynajmniej wiadomo czego się spodziewać po nadwoziu . Obie opcje są nieco ryzykowne. Bo zupełnie nowy silnik to ryzyko chorób wieku dziecięcego.

Poza tym trudno doradzić nie siedząc choćby w forku. Nie mówiąc o oglądaniu go na żywo :-D

Co do podkręcania, to pewnie minie kilka m-cy zanim ktoś rozkmini firmware ecu i napisze jakiś bezpieczny program. W modyfikacje mechaniczne z różnych powodów bym nie wchodził.

Sam jestem ciekaw, czy wymiana BOVa i 2 tlumikow spowoduje zmianę ścieżki dźwiękowej... Na filmach z plejad i innych jest czego posłuchać :-D .
Tak jak wielokrotnie pisałem. Silnik accorda jest super i wierzę, że FHI sie postaralo ze swoją jednostka. Takie byly przecieki. Czy prawdziwe? Zobaczymy....

[ Dodano: 2008-02-17, 18:09 ]
wczoraj jeszcze/czy dzisiaj, znalazlem info, że w przyszlym roku wchodzi nowa buda.
I teraz dylemat. Kupować, czy czekać.........
Jeżeli bedzie taka kicha, jak z Imprezą, to zamawiam!

Jeździł juz ktoś?

FUX pisze:Jeździł juz ktoś?

odpalalem, ale nie jezdzilem.. klekocze na zimno potwornie...
musze pojezdzic, moze jutro.

ostrzegam, nie znosze diesli...

gregu

gregski pisze: ostrzegam, nie znosze diesli...

A dlaczemu?

Bo nie ma tej przyjemności wymiany świec w bokserku...

FUX pisze:

gregski pisze: ostrzegam, nie znosze diesli...

A dlaczemu?

bo glosny? bo drrzy i wibruje? bo zajebiscie nieelastyczny?(nie mylic z elastycznoscia katalogowa auta) bo nadal jeszcze slysze i tu gdzie w benzynie zaczyna sie przyjemne w dieslu konczy sie wszystko?
bo trzeba sie namachac lewarkiem lub powinien byc z zalozenia w automacie? bo jego ekologicznosc i trwalosc w dzisiejszych malych pojemnosciach jest mocno naciagana?

przyznaje: jest bardziej ekonomiczny, ma lepszy moment (choc za moment twinscrolle benzynowe i wtrysk bezposredni beda rownie dobre) w szerszym zakresie obrotow, boxer ponoc mniej wibruje, ale to nie nierkompensuje mi frajdy jazdy benzyna, nawet taka slaba jak moja..
w dodatku trzeba wygluszac kabine co odpowiednio wiecej wazy...

imho 2,5 litra to optymalny silniczek do OBKa, ekonomiczny, trwaly, nie przekombinowany, bezobslugowy, nawet powiem ze prosty, dajacy OBKowi ktory jest pojazdem uniwersalnym wystarczajace osiagi i zapeniajacy z manualna skrzynia niska wage.. TYLKO 1400 kg na tak duze auto to dobry wynik przy tej sztywnosci nadwozia.

ale to JA tak mam i to w dodatku w tym okresie mojego zycia. pewnie mi sie jeszcze 5 razy zmieni, tobie tez...

takze bierz diesla OBKa, bo to na pewno ciekawe auto.
nawet majac multivana w genialnym 2,5 TDI z automatem caly czas myslalem o tym jak jezdzi wersja benzynowa.. po prostu tak mam.

Ja bym wziął OBK. Z moich trzyletnich doświadczeń z Forkiem i Legacy wynika, że różnica jakości wykończenia w środku pomiedzy tymi autami jest spora, w wyciszeniu wnętrza przepaśc, jakość uszczelek,plastików,foteli na korzyść L/OBK i to bardzo; nie przypuszczam by wraz z nowym modelem zmieniło się jakoś jego pozycjonowanie w kwestii jakości . OBK jest jednak autem dużo rzadszym niż Forek - tych ostatnio jeździ b.dużo i mi calkiem sie już opatrzyły. Dziś widziałem nowego pod SIPem ale z perspektywy przejazdu autem więc nie komentuję. Jeśli dużo jeździsz to na twoim miejscu nic bym nie grzebał przy silniku, wiele nie nadziałasz a kłopoty mogą być duże. Co ty - na światłach chcesz sie ścigać. Zadłubiesz tego dizla to pięknie będzie kopcił. Acha - jak dużo jeździsz to zdecydowanie OBK, Forek jednak jest w trasie dużo bardziej mękogenny. No chyba,że lubisz jak jest trudniej

Michal B pisze: Acha - jak dużo jeździsz to zdecydowanie OBK, Forek jednak jest w trasie dużo bardziej mękogenny. No chyba,że lubisz jak jest trudniej

Fakt. Przejechalem sie Leasem kombi w benzynie i jest podobny w prowadzeniu do accorda, ale bardziej zwinny. Wygoda rowniez większa, niż we Forku. Czekam teraz na swoja kolejkę, aby przetestować legasa diesla. OBK chyba nie będą mieli...

siedzialem dzis w nowym forku, diesla nie dostalem, bo gdzies pojechal...
forys fakenplastik jak dawniej..
nadal mam w wersji z szyberdachem za malo miejsca nad glowa, wyglad auta i wnetrza zdecydowanie nie w moim guscie, plastiki tragiczne, najgorsza kierownica - szary paskudny plastik.

za to wiecej miejsca w srodku dla pasazerow. porownywalnie z aktualnym OBKiem - takie mialem wrazenie..
ciekawe jaki bedzie nowy OBK... hmmm

gregski pisze:siedzialem dzis w nowym forku, diesla nie dostalem, bo gdzies pojechal...
forys fakenplastik jak dawniej..
nadal mam w wersji z szyberdachem za malo miejsca nad glowa, wyglad auta i wnetrza zdecydowanie nie w moim guscie, plastiki tragiczne, najgorsza kierownica - szary paskudny plastik.

za to wiecej miejsca w srodku dla pasazerow. porownywalnie z aktualnym OBKiem - takie mialem wrazenie..
ciekawe jaki bedzie nowy OBK... hmmm

Jako miłośnikowi Forestera to nie wlałeś miodu w serce moje. Ostatnio swoje uczucia do Subaru określić mogę słowami: Trudna Miłośc

Fux bierz OBK, dożo wygodniejszy, lepiej wykonany, bardziej komfortowy na długie trasy.

radekk pisze:Fux bierz OBK, dożo wygodniejszy, lepiej wykonany, bardziej komfortowy na długie trasy.

Jeżeli nic sie nie wyrypie, to w sierpniu honda do ludzi i biore OBK.

Tak mnie jeszcze H6 ze stanów korci....
Co Wy na to?

gregski pisze:bo glosny? bo drrzy i wibruje? bo zajebiscie nieelastyczny?(nie mylic z elastycznoscia katalogowa auta) bo nadal jeszcze slysze i tu gdzie w benzynie zaczyna sie przyjemne w dieslu konczy sie wszystko?.

Mam podobne zdanie ktoś może oczywiście gadać jak to fajny moment jest w Dieslu i jak daje kopa w dole ale czy w benzynie Turbo nie jest tak samo tylko że jeszcze lepiej bo można wyżej kręcić? Rozwalało mnie jak sobie śmigałem małym autkiem 1.4 Turbo i na piątym biegu jechało się od 70 km/h do 220 km/h, w każdym momencie naciśnięcie gazu powodowało jednostajne pchanie do przodu, Turbo zawsze jest super, ale dopiero w benzynie jest jazda

gregski pisze:siedzialem dzis w nowym forku, diesla nie dostalem, bo gdzies pojechal...
forys fakenplastik jak dawniej..

Mówisz o najnowszym forku tym jakby SUVie czy jeszcze nie ma go w sprzedaży?

FUX pisze:Tak mnie jeszcze H6 ze stanów korci....
Co Wy na to?

Bryka ponoć super

A powiedzcie, czy hamerykański OBK 3.0H6 jest taki sam mechanicznie/technicznie, jak europejski?
Waham sie między OBK diesel a H6 z Ameryki...

Mój ojciec ujeżdża H6 i powiem że wspaniałe autko. Dieslem jeszcze nie jeździłem więc nie powiem.

Gal. Przejedziesz sie dieslem i zrobisz porównanie?

Biedny GAL do dzisiaj nie zmusił się do powtórnego napisania 45 minutowego posta

Paweł_BB pisze: ówisz o najnowszym forku tym jakby SUVie czy jeszcze nie ma go w sprzedaży?

mowie o najnowszym forku suvie.
jest juz u dilera w Berlinie, wersje benzynowe.

najbrzydsze za zegary, uswinione czyms niebieskim..
odpust na calego. cos czuje, ze producenci tuningowych tarcz zegarow zarobia krocie..

FUX pisze: A powiedzcie, czy hamerykański OBK 3.0H6 jest taki sam mechanicznie/technicznie, jak europejski?
Waham sie między OBK diesel a H6 z Ameryki...

gdzies czytalem, ze jest zupelnie inny, choc bo obejrzeniu na zywo nie widze wielu roznic.
ktos pisal na kropce, ze wszystkie czesci sie roznia i trzeba wszystko z usa ciagnac.

rozumiem, ze musi malo palic? 2,5 spala mi srednio 10 litrow, a dokladnie 9,4, co przy jezdzie w miescie ( w niemczech) uwazam za rewelacyjny wynik.
Na trasie od 160-200 km/h pali okolo 11,5 litra, przy spokojne jezdzie 130 km/h spala 8,5-9 litrow.

pozdrowienia!

gregski pisze: cos czuje, ze producenci tuningowych tarcz zegarow zarobia krocie..

I najfajniejsze że jedyne co będzie musiał zrobić to zrobić je szare

Michal B pisze: Jako miłośnikowi Forestera to nie wlałeś miodu w serce moje. Ostatnio swoje uczucia do Subaru określić mogę słowami: Trudna Miłośc

czemu???
nie widze innej alternatywy niz OBK dla siebie w dniu dzisiejszym..