Strona 1 z 1

najtańsze ubezpieczenie samochodu

: 19 wrz 2009, o 18:29
autor: wolwgang62
Jeśli skorzystasz z numeru mojej polisy, dostaniesz 50 zl lub 100 zł
zniżki, wiec naprawdę warto to sprawdzić, tym bardziej ze zajmuje to
3 minuty.

Krótki opis jak to zrobić:

Promocja w AXA "Poleć AXA Ubezpieczenia znajomym".

Podając nr mojej polisy AC/1386897/00 uzyskasz dodatkową zniżkę
50zl (OC lub AC) lub 100zl (pełen pakiet) na ubezpieczenie twojego

auta! (najlepiej numer przepisać ręcznie w rubrykę kalkulatora, bo
przy kopiowaniu często zaznaczamy puste pole czyli spacje, i wtedy
kalkulator odrzuca numer)

Wejdź na stronę > https://www.axadirect.pl/quote/index.aspx </a> Wybierz na
wstępie opcję -

"Nie jestem klientem.

Chce powołać się na numer polisy Klienta AXA" i wklej mój nr AC/1386897/00
lub zadzwoń: 19522
lub +48 22 5999522
lub wejdź na: "> http://www.axa.pl </a> i zamów bezpłatne oddzwanianie

NA stronie jest tez opcja dzwonienia ze skype, całkowicie za darmo.


AXA obdarowuje obydwie strony. Ty otrzymasz dodatkowa zniżkę a ja
bon Sodexho.

GWARANTUJĘ, ŻE TANIEJ OC I AC nie znajdziesz nigdzie!!!!!!

Re: najtańsze ubezpieczenie samochodu

: 19 wrz 2009, o 20:29
autor: Grzesiek_67
Co to jest ??? :o

Re: najtańsze ubezpieczenie samochodu

: 19 wrz 2009, o 20:47
autor: Konto usunięte
Grzesiek_67 pisze:Co to jest ??? :o
No jak to co? Wspaniała okazja na zniżkę. Tak wspaniała, że dają za nią nawet bony sodexho :giggle:

Re: najtańsze ubezpieczenie samochodu

: 19 wrz 2009, o 20:55
autor: minimus
forum sie chyba na tyle duże zrobiło, że przyciąga różnych spamerów i innych szarlatanów :-/

Re: najtańsze ubezpieczenie samochodu

: 19 wrz 2009, o 21:54
autor: maf1
No co? Chce zaistniec, miec swoje pięć... co ja gadam swoje dwa posty :whistle:

Re: najtańsze ubezpieczenie samochodu

: 20 wrz 2009, o 13:00
autor: damaz
staje przed oczami duszy mojej obrazek szczura, który nie wie, że jest szczurem.
wiek okołotrzydzieści, garnitur (pomięty), lekki zapaszek potu (bo jestem czwartym klientem dzisiaj) a w oczach uwielbienie dla szefa ... Dyrektora Generalnego, znaczy, który ma forsy jak lodu i pogarda dla "klienta" z którym właśnie rozmawia. bo to nie klient, tylko baran, którego trzeba ostrzyc. pan recytuje wyuczoną na pamięć prezentację "produktu" i zawsze, obowiązkowo, zwraca się do rozmówcy
- panie Władysławie (imię wstawić dowolne)