Strona 1 z 2

Subaru na ulicy

: 18 lut 2008, o 12:43
autor: Rzeznik
Poruszam się moim Subaru po ulicach mego miasta i za każdym razem jak widzę inne Subaru to zastanawiam się czy za kółkiem siedzi inny forumowicz. Też tak macie? :-D

Rzeznik

: 18 lut 2008, o 12:45
autor: Grzesiek_67
Ja tak mam ale ja jestem w ogóle łasy na uczucia :mrgreen:

: 18 lut 2008, o 12:47
autor: Rzeznik
Grzesiek_67 pisze:Ja tak mam ale ja jestem w ogóle łasy na uczucia :mrgreen:
Jak zobaczę to przytulę i pogłaskam :lol:

: 18 lut 2008, o 12:51
autor: Grzesiek_67
Rzeznik pisze:Jak zobaczę to przytulę i pogłaskam
Jesteśmy po słowie :mrgreen:

: 18 lut 2008, o 12:51
autor: Paweł_BB
ja ogólnie też lookam na Subaraki i szukam świniaczy, ale jednak bardziej zwracam uwagę na Evo bo jest ich mniej ;-)

Re: Subaru na ulicy

: 18 lut 2008, o 16:02
autor: Paul_78
Rzeznik pisze:Poruszam się moim Subaru po ulicach mego miasta i za każdym razem jak widzę inne Subaru to zastanawiam się czy za kółkiem siedzi inny forumowicz. Też tak macie? :-D

Rzeznik
Prawie, zależy jakie Subaru widzę. Jeżeli jest to wolnossące Legacy, zwłaszcza tak powiedzmy 2003+, to raczej małe prawdopodobieństwo, że forumowicz. Legacy limuzyna - prawdopodobieństwo jak wygrana w totka. Podobnie z wolnossącymi Forkami, zwłaszcza 2006+. Forestery turbo, Imprezy - jest szansa, że forumowicze. Tribeca - nie zastanawiam się, czy forumowicz, bo na pewno nie.

: 18 lut 2008, o 16:10
autor: devlin
Nie zwracam uwagi. Jak ktoś mi machnie, to odmachuję, ale chyba dwa razy się zdarzyło w całej historii, stąd mój wyjątkowo lekceważący stosunek do wątku "Pozdrawiamy się".

: 18 lut 2008, o 16:31
autor: WiS
W Kielcach nie mam problemu, bo znam miejscowe Subaru na pamięć.

W innych miastach też nie mam problemu, niestety jest tego już na tyle dużo, że lekceważę hurtem (chyba, że na wjeździe do Wawy od Konstancina spotykam bladoniebieskie STI, a w nim dżentelmena w średnim wieku z młodą laseczką na prawym, to wtedy diabeł we mnie wstępywa i się ścigam; szczególnie przy użyciu małej lodówki na kółkach :evilgrin: ).

Natomiast wyjeżdżając ze stolycy Krakowską, mam odruch zwalniania na wysokości Andrzejowego salonu i patrzenia, co tam nowego 8-)

: 18 lut 2008, o 16:34
autor: devlin
WiS pisze:Natomiast wyjeżdżając ze stolycy Krakowską, mam odruch zwalniania na wysokości Andrzejowego salonu i patrzenia, co tam nowego 8-)
I nie dajesz znać, że jesteś w Waw :?: :evil:

: 18 lut 2008, o 16:40
autor: WiS
Jakoś ostatnio bywam:
- jak po ogień, czyli załatwić konkretne rzeczy i wio w pośpiechu albo dalej, albo z powrotem; i/lub
- nie sam,
więc życie towarzyskie i tak nie wchodzi w grę, nawet w szczątkowej postaci.

Ale coś w końcu wyknujem, spoko...

: 18 lut 2008, o 23:14
autor: carfit
WiS pisze:W Kielcach nie mam problemu, bo znam miejscowe Subaru na pamięć.

W innych miastach też nie mam problemu, niestety jest tego już na tyle dużo, że lekceważę hurtem (chyba, że na wjeździe do Wawy od Konstancina spotykam bladoniebieskie STI, a w nim dżentelmena w średnim wieku z młodą laseczką na prawym, to wtedy diabeł we mnie wstępywa i się ścigam; szczególnie przy użyciu małej lodówki na kółkach :evilgrin: ).

Natomiast wyjeżdżając ze stolycy Krakowską, mam odruch zwalniania na wysokości Andrzejowego salonu i patrzenia, co tam nowego 8-)
Ja mam jeszcze lepiej , bo niedość że znam wszystkie subaraki w sączu i okolicach to jeszcze są na mnie skazani :mrgreen:

: 18 lut 2008, o 23:24
autor: Doxa
carfit, a z takim wolnossącym zdechlakiem to do Ciebie też można?

: 18 lut 2008, o 23:37
autor: carfit
Doxa pisze:carfit, a z takim wolnossącym zdechlakiem to do Ciebie też można?
no ba, nawet nie koniecznie na naprawe :mrgreen: ;-)

: 18 lut 2008, o 23:50
autor: Doxa
Na przegląd :mrgreen: ;-). Termin się zbliża, a już nie mam ochoty zostawiać auta tam gdzie do tej pory.

: 19 lut 2008, o 12:16
autor: Konto usunięte
Paul_78 pisze:Podobnie z wolnossącymi Forkami, zwłaszcza 2006+.
Byś się zdziwił :evilgrin:

Rozglądaj się za srebrem, snajperze 8-)

: 19 lut 2008, o 13:16
autor: devlin
WiS pisze:W innych miastach też nie mam problemu, niestety jest tego już na tyle dużo, że lekceważę hurtem (chyba, że na wjeździe do Wawy od Konstancina spotykam bladoniebieskie STI, a w nim dżentelmena w średnim wieku z młodą laseczką na prawym, to wtedy diabeł we mnie wstępywa i się ścigam; szczególnie przy użyciu małej lodówki na kółkach :evilgrin: ).
Niski spojler, zupełnym przypadkiem? :evilgrin:

: 19 lut 2008, o 13:23
autor: Paweł_BB
Z Evo nie ma tego problemu - wszędzie tylko parapety :mrgreen:

: 19 lut 2008, o 13:41
autor: devlin
Nie chciałbym wchodzić w kompetencje Wurca, ale... To zwyczajnie nie jest prawda:

Obrazek

:mrgreen:

Re: Subaru na ulicy

: 19 lut 2008, o 14:00
autor: EterycznyŻołądź
Rzeznik pisze:Poruszam się moim Subaru po ulicach mego miasta i za każdym razem jak widzę inne Subaru to zastanawiam się czy za kółkiem siedzi inny forumowicz. Też tak macie?
Nie.

: 19 lut 2008, o 15:47
autor: devlin
EterycznyŻołądź pisze:Nie.
Ale w Nubirze, czy w WRXie tak masz? :-)

Re: Subaru na ulicy

: 19 lut 2008, o 16:02
autor: mały 5150
EterycznyŻołądź pisze:
Rzeznik pisze:Poruszam się moim Subaru po ulicach mego miasta i za każdym razem jak widzę inne Subaru to zastanawiam się czy za kółkiem siedzi inny forumowicz. Też tak macie?
Nie.
Prosta, oględna w słowach, konkretna odpowiedź.

P.S. Gdzieś się podziewał :?: Już myślałem, że nie wrócisz :mrgreen:

: 19 lut 2008, o 16:09
autor: Konto usunięte
devlin pisze:
EterycznyŻołądź pisze:Nie.
Ale w Nubirze, czy w WRXie tak masz? :-)
Na pewno w nubirze. Pierdolca by dostał zastanawiając się przy każdym deło i szewrolecie :mrgreen:

: 19 lut 2008, o 17:45
autor: 5qra
A ja chyba pierwszy raz widziałem dziś czerwona imprezę MY07 raczej RS a kilka aut dalej mniamniusne STI "Black on Gold"

: 19 lut 2008, o 19:13
autor: FUX
Paul_78 pisze:Podobnie z wolnossącymi Forkami, zwłaszcza 2006+.
Noooooo. Teraz to strzelam focha jak barbie do sześcianu.... :evil: :evil: :evil: :evil:

: 19 lut 2008, o 20:39
autor: Patryk55XL
zależy co mijam i w jakim wieku kierowca :) Ale jadąc Subaryną gdy mijam też Subaru najbardziej podoba mi się wymiana spojrzeń :mrgreen: Zauważyłem dwa typy:
1. Kierowiec patrzy na Ciebie lekceważąco, jak na konkurenta, ale kątem oka podziwia Twój bolid
2. Kierowiec patrzy z entuzjazmem i gdyby wypadało podbiegłby i dałby Ci buziaka
:mrgreen: