Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
: 3 mar 2008, o 21:58
Ale jaka frajda po drugim lądowaniu...barbie pisze: 2-3 lufy powinny mi pomóc
Ale jaka frajda po drugim lądowaniu...barbie pisze: 2-3 lufy powinny mi pomóc
widziałem to dziś tvn24Godlik pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 84936.html
tom669 pisze: widziałem to dziś tvn24
Nie kazdy 14-latek mial 24 lata ;)barbie pisze:tom669, no co? Każdy kiedyś miał 24 lata
gruby pisze: Nie kazdy 14-latek mial 24 lata ;)
Np. ten, ktory dostal wyrok :>EterycznyŻołądź pisze:gruby pisze: Nie kazdy 14-latek mial 24 lata ;)
Nie każdy? To który miał?
Shit. Najpierw Lucka wzielo na pistolety, teraz na latanie. Ja chyba polece do Au za dwa lataLouCyphre pisze: bo ja w tym roku chcę zrealizować swoje marzenie i fajnie byłoby poczytać coś niecoś o rzeczach, których na googlach nie ma
remek pisze: Shit. Najpierw Lucka wzielo na pistolety, teraz na latanie. Ja chyba polece do Au za dwa lata
Grzesiek_67 pisze:
Apropos Lucka, mylisz się Remo, to są hobby komplementarne, Lucek będzie po prostu latał z giwerami
LouCyphre pisze: Taa jest , podniebny kałboj
I tego się Chłopie trzymaj. Good way !LouCyphre pisze:
Ja mnie nie załamie przyswajanie wiedzy, to praktykę ogarnę raz dwa
Teraz prawie cały obszar świata pokryty jest kontrolą radarową (wyjątki : przestrzeń Ocenu Atlantyckiego, Oceanu Spokojnego i częściowo Indyjskiego), stąd pan kontroler widzi Twój tzw. tag na ekranie radarowym i jest w stanie odpowiednimi wektorami sprowadzić Cię na ziemię. Poza tym są takie śmieszne urządzenia zwane VOR (VOR/DME) (rosyjski odpowiednik o dużo większych funkcjonalnościach zwie się RSBN II), TACAN, NDB które pozwalają w miarę precyzyjnie (oczywiście w ramach NON-RNAV) prowadzić nawigację. Warunek - odczyt sygnałowy tych urządzeń wciąż działa na pokładzie powożonego samolotuLouCyphre pisze: Zastanawiałem się od jakiegoś czasu co się stanie jak w nowoczesnym samolocie spieprzy się połowa elektroniki, czy znajdą drogę do domku
LouCyphre pisze: Eeee, a co to ta Żelazna ?