Strona 1 z 8
WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 21:56
autor: EVAN
Moje poszukiwania auta nabrały mocnego tempa i mam tylko jeden dylemat. Jeden ale d..pny .
Chcę imprezę bo szukam auta dla siebie, który da mi frajdę z jazdy. Ale.....
Potrzebuję auta 4x4 bo dojazd na działkę mam dosyć utrudniony - tzn droga jest utwardzona ale kamienista i trochę nierówna.
Teraz pytanie. Czy STI jest dużo niższe niż WRX i nie dojadę tego auta po roku i nie zmasakruję spodu auta na takiej drodzę?
Gdybym znalazł jeszcze kogoś z okolic Bielska-Białej , kogoś kto mógłby mnie przewieść na prawym fotelu dla sprawdzenia organoleptycznie twardości zawiechy to byłbym już calkiem

zadowolony.
Jakie jest Wasze zdanie?
WRX czy STI?
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 22:02
autor: minimus
prowokacja

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 22:06
autor: EVAN
Hmmm daleko mi do prowokacji
Pytam bo mam dylemat i tyle

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 22:10
autor: Arti
EVAN, porównań estijaji i wrxów było już na forum dużo. Wszystko zależy do czego potrzebujesz samochodu. Różnic w prześwicie obu wozów nie ma albo są pomijalnie małe (nie wiem dokładnie ile to w mm), sti jest twardsze od wrxa i inaczej wybiera ale nadal uchodzi za komfortowe auto. Poczytaj tematy forumowe o dylematach stijowo wrxowych i wszystko Ci się rozjaśni.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 22:13
autor: So What!
EVAN pisze:
Czy STI jest dużo niższe niż WRX
EVAN, nie napisałeś, o jaki rocznik Imprezy Ci chodzi.
Tutaj masz archiwum danych technicznych Imprezy:
http://www.subaru.de/kundenservice/pros ... preza.html

Technische daten (pdf)

Bodenfreiheit.
Przykładowo zarówno dla MY'06, jak i dla MY'04 prześwit WRX vs. WRX STi jest taki sam i wynosi 155 mm. Co ciekawe o 5 mm więcej, niż w wolnym ssaku.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 22:17
autor: EVAN
Mam na oku STI z 2003 i WRXa z 2004. Szukałem ale narazie do niczego konkretnego sie nie dokopałem.
Ale dzięki za info bo te informację , które mi daliście już mi dużo pomogły

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 22:21
autor: Arno
EVAN,
3 lata jezdzilem WRX i 3 lata jezdze STI. STI nie jest jak napisal ARTI KOMFORTOWE. To dla normalnego czlowieka deska jest. Trzesie, kregoslup boli.
WRX do codzinnej jazdy jest lepszy. Wygodniejszy. Jasne, ze nie tak szybki. i w ogole jest do dupy w porownaniu, ale w praktycznosci, kosztach uzytkowania - WRX.
Spalanie - niezle pare litrow mniej. Koszt czesci, to samo.
Jesli nie kupujesz po to, zeby upalac, a zeby jezdzic normalnie po miscie, i na dzialke a czasem nacisnac WRX.
Oczywiscie pamietaj ze mowi stary dziad.
Powatzram - STI nie uchodzi za auto komfortowe. Glosne, trzesie, szumi, radia nie slychac nawet w miescie.
Ale jezdzi fajnie.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 23:19
autor: Witek
EVAN, jest taka stara, mądra zasada. "Jeśli nie wiesz co kupić, kup WRXa." STi jest dla osób zdecydowanych, które wiedzą dlaczego je chcą.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 23:44
autor: gpruszko
EVAN, WRX
STI kupisz potem, tak jak ja..
planuję.

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 2 lis 2009, o 23:57
autor: jarmaj
Arno pisze: To dla normalnego czlowieka deska jest. Trzesie, kregoslup boli.
Seryjny zawias estijaja jest całkiem wygodny. Pewnie, że są miększe auta, ale ten na pewno nie jest nie do jazdy, wręcz przeciwnie.
Arno, chyba w życiu nie jechałeś na faktycznie ciut twardszym zawiasie, skoro ten to deska

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 00:41
autor: Arno
Jarmaj, wszytsko jak zwykle zalezy od perspektywy i potrzeb. jechalem kiedys w kielcach jakims rajdowym mitsubishi, no i jechal jak zelazko przyklejone do ziemi. zoda, ale w normalnje jezdzie nie o to chodzi. jesli ktos jezdzi tak jak ty, to dla niego zwykly zaiwas to jest dla kapelucha, jak ktos jezdzi tak jak ja, to mu juz pekl od tego kregoslup.
dlatego trzeba sie zastanowic, co dla kogo lepsze :) dla mnie to, dla ciebie tamto. I to jest oczywiste dla calego swiata, poza napalonymi chloptasiami, ktorzy o takich autach tylko czytali. `w podstawowoce, znaczy sie. I juz juz juz w czwartej liceum musza jako pierszem samochod sciagnac Impreze. GTeka, a potem w gore...
tia.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 08:42
autor: EVAN
Dzięki. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak przejechac się STI i sprawdzic czy faktycznie jest taki twardy.
Co do STI to pamiętam gościa, ktory jeździł STI i woził nim dziecko do przedszkola. Droga była nierówna i widziałem przerażenie i cierpienie w oczach tego dziecka
Tak jakos mi to utkwiło w pamięci .... może dlatego, że pewnie też od czasu do czasu będę musiał młodego przewieść.
Po Waszych wpisach powoli przekonuje się do WRXa

choć co pewien czas serce mówi co innego

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 12:25
autor: Dyzio_d
EVAN Jak chcesz możemy się umówić na jazdę wrx-em. Jestem z Bielska. Moi przed mówcy mają rację twierdząc, że wrx jest wygodniejszy i bardziej przyjazny w użytkowaniu, ale jest też druga strona medalu. Mnie dopadła! Nazywa się: "apetyt rośnie w miarę jedzenia".

To oznacza, że większość użytkowników wrx'ów nagle postanawia mieć więcej. Ja sam należę do tej większości. I tak zaczyna się modyfikowanie. Nagle chciałbyś mieć więcej mocy, ale myślisz no więcej mocy to ile? 260 kóniów? 280? 300? Jednak zapytasz na forum i każdy Ci powie: chłopie zanim zremapujesz to musisz wymienić wydech, IC, zawieszenie (choćby stabilizatory) hamulce, jak hamulce to pewnie felgi i zarazem opony, a jeszcze wskaźniki, a może turbo bo małe! I w ten oto sposób żeby dojść do osiągów STI-aja wydasz więcej forsy niż na zakup i dalej to będzie WRX! Ja gdybym miał dzisiaj kupować ponownie to kupił bym STI. Powiem obrazowo: zakup mojego WRX-a 57500, koszt wszystkich modów na dzisiaj: 27500 = 85000. Fakt, że w tym był remont skrzyni, którą wrx ma po prostu słabą w porównaniu do pancernej z sti, sprzęgło i wiele innych rzeczy które musiałem kupić i zrobić, żeby to auto doprowadzić do normalnego stanu, jak tylnie lampy, oryginalny dolot, fotele, itp, itd, długa lista... A teraz jestem już skazany na wrx'a bo nikt mi nie odda włożonych w niego pieniędzy. To z kolei sprawia, że będę w niego dalej inwestował
I dalej będzie to wrx (chociaż potwór)
Jakby co to daj znać jakoś się umówimy.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 17:39
autor: owoc666
To WRX jest wygodniejszy od STi?
Nie zauważyłem.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 18:21
autor: Arno
owoc, jest i to zdecydowanie. w kazdym razie moj byl.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 18:23
autor: Azrael
Arno, TY masz jakiś zmieniony wydech że nie słychać radia?
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 18:29
autor: owoc666
Ja w ogóle nie zwróciłem uwagi, ale ktoś kto mówi, że STi jest niewygodne to musiałby taką Hondą jak miałem pojeździć :))
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 20:21
autor: EVAN
Jedna rzecz jest pewna - pojęcie TWARDY ma wiele znaczeń jeśli chodzi o STI
Jedynie sprawdzenie organoleptycznie, pozwoli mi zdecydować co jest lepsze dla mnie.
Ale zaciekawił mnie jeszcze jeden wątek. Czy faktycznie ceny części do STI są aż znacząco wyższe od części do WRXa??
Chodzi mi o części eksploatacyjne typu tarcze , klocki, wahacze, amortyzatory?
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 20:59
autor: Witek
EVAN, tarcze klocki, różnica jest znaczna, ale jeśli zmienisz w WRXie hamulce na jakiś porządny zestaw, to ceny będą takie same. Różnice są np. w płynach do dyfrów, które trzeba zmieniać znacznie częściej i są droższe, spalanie też jest większe. Ogólnie osoby zajmujące się zawodowo Subarakami mówią, że różnica w normalnej i samej eksploatacji to jakieś 30%.
Z jakiego auta będziesz się przesiadać?
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 21:22
autor: Arno
Azrael pisze:Arno, TY masz jakiś zmieniony wydech że nie słychać radia?
Mialem caly, ale nie dalo sie jechac dlaje. zostal tyl. Ale to nie z wydechu ale z reszty.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 21:48
autor: EVAN
Witek pisze:EVAN, tarcze klocki, różnica jest znaczna, ale jeśli zmienisz w WRXie hamulce na jakiś porządny zestaw, to ceny będą takie same. Różnice są np. w płynach do dyfrów, które trzeba zmieniać znacznie częściej i są droższe, spalanie też jest większe. Ogólnie osoby zajmujące się zawodowo Subarakami mówią, że różnica w normalnej i samej eksploatacji to jakieś 30%.
Z jakiego auta będziesz się przesiadać?
Przesiadam się z BMW serii 7 z silnikiem V8 3,5L więc spalanie w granicach 16-18 l/100 jakoś mnie nie przeraża.. poza tym ja robie autem jakieś 10T km na rok więc to żaden przebieg.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 21:55
autor: Piter 35
EVAN pisze:
Przesiadam się z BMW serii 7 z silnikiem V8 3,5L więc spalanie w granicach 16-18 l/100 jakoś mnie nie przeraża.. poza tym ja robie autem jakieś 10T km na rok więc to żaden przebieg.
No bracie to bierz tylko STi , może i lekko twarde ale jak się trzyma drogi , jak chodzi skrzynia , te hamulce
Chłopie bajka , ceny części

masz BMW więc nie będą takie straszne .
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 22:08
autor: owoc666
Witek pisze:
Różnice są np. w płynach do dyfrów, które trzeba zmieniać znacznie częściej i są droższe,
Skąd Ty bierzesz takie informacje?
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 3 lis 2009, o 22:38
autor: ky
EVAN pisze:
Przesiadam się z BMW serii 7 z silnikiem V8 3,5L więc spalanie w granicach 16-18 l/100 jakoś mnie nie przeraża..
Ciekawe, jakie będą dalsze Twoje spostrzeżenia. Bo auto będzie niewątpliwie zwinniejsze i w niektórych przypadkach będziesz mógł sobie pozwolić na więcej, ale możesz się poczuć, jak w jakiejś Corolli :P
r.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
: 4 lis 2009, o 01:31
autor: LouCyphre
No to ciekawe, że seryjne STi to niby jakaś izba tortur ...

Prawie seryjny GTek (z powerfelexem tylko) był porównywalny niewygodą z Jarmajowym gwintowanym zawiasem ...
Zrobiłem kilka tras Stijem 2005 i nie wiem ARNO, co z Twoim kręgosłupem nie tak jest, bo ja już też trochę marudny i wygodny jestem, Sti dla mnie seryjne jest wygodniejsze od np. terenówki w stylu Land Cr. czy Navary, a Ty nie wyglądasz znowu na takiego starego pierdziela (

). Pogubiłem się ...