Strona 1 z 1

Pytanko-Forester z US czy szukać w UE ?

: 7 lis 2009, o 15:55
autor: Konto usunięte
Jak coś to kasować, wywalać itp.
Powiększa mi się rodzinka z 1 sztuki na 2 sztuki i będę zmieniał samochód :)
znaczy jeden zostawię-mitsu lancernika 1.6 :) a małe gówienko mojej żony zamienię na coś większego
pomysł jest prosty-musi być japończyk
a ze od dawna sie przymierzamy padł pomysł Forestera se kupmy

i tu pojawia się pytanie:
mam znajomka w juesej i mogę z tamtego dzikiego kraju ściągnąć samochód używany oczywiście
jednak nie raz czytałem u Państwa :) na forum ze te silniczki 2,5 i skrzynia automat to nie za dobre połączenie

Jak jest- poproszę o pomoc
+ i - takiego zakupu i jak potem jest z naprawami (tfu,tfu)

ps:jak mozna poprosić o linki jak było juz takie pytanie
a potem w kosmos wywalić mój temacik
ps2:dla ułatwienia na taką zabawę zakupowa mam przeznaczone 50-55 tysi :mrgreen:

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 18:37
autor: FUX
Konto usunięte pisze: dla ułatwienia na taką zabawę zakupowa mam przeznaczone 50-55 tysi
A nie lepiej na miejscu poszukać?

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 18:53
autor: Konto usunięte
no i tu pytanie do znawców
warto z za wielkiej wody sciągać czy lepiej poszukać u nas czy w krajach sąsiednich?

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 19:00
autor: Konto usunięte
Czy to TEN Konto usunięte? :-)

Za 50 kafli można już kupić tutajszego forka. FUX dobrze gada. Zresztą amerykański forek ma tyle z japońca co turecka toyota. To ma być uturbiony sprzęt czy wolny ssak?

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 19:07
autor: Konto usunięte
Konto usunięte pisze:Czy to TEN Konto usunięte? :-)

Za 50 kafli można już kupić tutajszego forka. FUX dobrze gada. Zresztą amerykański forek ma tyle z japońca co turecka toyota. To ma być uturbiony sprzęt czy wolny ssak?
ten sam Konto usunięte :cofee:
co do uturbionego to chyba więcej kasy potrzeba i rocznikowo zjedziem w dół
pozostaje mi wolny ssak-choć wiadomo ze z dynamem był by fajniejszy dla kierowcy :lol:

jedno mi Fido wyjasniłeś - juesej se daruję w takim wypadku-szkoda prundu

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 19:14
autor: FUX
No to się wykrystalizowało...
Teraz tylko dylemat: turbo na trasy, czy wolny ssak do miasta i na trasy...

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 19:22
autor: Konto usunięte
FUX pisze:No to się wykrystalizowało...
Teraz tylko dylemat: turbo na trasy, czy wolny ssak do miasta i na trasy...
rocznie robię 15-20 tysi
70% miasto

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 19:32
autor: FUX
Wolnyssak, sugeruję...

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 19:46
autor: inquiz
Popatrz w ogłoszenia na forum, Piter sprzedaje dobrego forka, wstawić tylko kanapę trzeba.

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 19:50
autor: esilon
FUX pisze: Wolnyssak, sugeruję...

masz do sprzedania ? :-p


Konto usunięte, bierz z turbinką 8-)

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 19:52
autor: FUX
esilon pisze: masz do sprzedania ?
Nawet, jak bawarkę(lub cos innego) kupię, to bedę się gruuubo zastanawial, czy forka sprzedać...

BTW. Jakaś epidemia z tymi emotkionami?

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 20:07
autor: Konto usunięte
inquiz pisze:Popatrz w ogłoszenia na forum, Piter sprzedaje dobrego forka, wstawić tylko kanapę trzeba.
lukałem ale za krótki jestem finansowo
i kozetkę na tył tsza tam dokupić :-d

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 20:19
autor: inquiz
Konto usunięte, no co ty cena jak markecie 49999,99 - mieści się w widełkach z pierwszego postu a z dostaniem kanapy problemu nie będzie. A sprzedawca sprawdzony więc oszczędzasz sporo ryzyka.

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 20:26
autor: Konto usunięte
ta :giggle:
ps:
pomijam fakt tylniego zderzaka
przednich braków-patrz spryskiwacz
otwierania konserw w drzwiach tylnich
i wspominanej sofy
to tak po prawdzie wszystko w nim gra :cofee:

ale jedno jest jasne NO USA

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 20:26
autor: esilon
inquiz pisze: a z dostaniem kanapy problemu nie będzie.

i niedrogo, np tu: http://moto.allegro.pl/item807967224_su ... 2_05r.html

spryskiwacz nowy to kilkadziesiąt zł w ASO

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 20:52
autor: burat
Konto usunięte, może i ma takie braki ale przynajmniej pewne źródło , a nie szukanie po alledrogo i jeżdżenie na koniec polski aby sie dowiedzieć ,że sprzedawca "trochę " przy koloryzował ,a podejrzenie tego że ktoś cię na minę wepchał nie opuści cię szybko , dlatego wolał bym pewne źródło z dobrą renomą :cofee:

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 21:28
autor: Konto usunięte
burat pisze:Konto usunięte, może i ma takie braki ale przynajmniej pewne źródło , a nie szukanie po alledrogo i jeżdżenie na koniec polski aby sie dowiedzieć ,że sprzedawca "trochę " przy koloryzował ,a podejrzenie tego że ktoś cię na minę wepchał nie opuści cię szybko , dlatego wolał bym pewne źródło z dobrą renomą :cofee:
i dlatego uderzę do pewnego źródła na priv. :mrgreen:

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 21:58
autor: WiS
Konto usunięte, parę uwag - po kolei.

Nie to, żebym Cię szczególnie namawiał akurat na US'speca - ale dałeś się do niego zrazić chyba trochę za szybko. Auta zza Wody, jeśli nie były bite (albo były bite nie za mocno a dobrze naprawione) wcale nie są złe. Owszem, wymagają kilku poprawek (światła, radio...) - ale za to są z reguły tańsze w zakupie.
Istotne jest zaufanie do uczciwości sprzedawcy i profesjonalizmu pośrednika (m.in. kwestia transportu przez morze - gdy się to zrobi byle jak, może zaszkodzić).
Akurat Forester na rynek US jest robiony w Japonii (w Indianie tylko Legac, OBK i Tribeca). Ta sama taśma, co na Europę, to samo auto, acz szczegóły wyposażenia inne.
W USA są nie tylko automaty, manuale też.
Silnik wolnossący 2.5 nie jest jakiś szczególnie zły. Kontrowersje dotyczą 2.5 turbo.
Jest tu na forum przynajmniej jeden właściciel wolnossącego 2.5 z US, i raczej zadowolony.

Co do EU.
Wolne ssaki - o dziwo - nie są wyraźnie tańsze na rynku wtórnym, niż turbo z danego rocznika. Różnica w kosztach może być (acz nie musi) na etapie eksploatacji (ale to bardziej pochodna stylu jazdy).
Za to turbo są fajniejsze ;-)

Jak już kupować, to w miarę możliwości z pewnego źródła (patrz: Pit35). Tu się zgadzam. Uwaga - kolega esilon coś marudzi, że zamierza sprzedać swojego 2.0XT (ma kanapę i spryskiwacze!) - inna rzecz, że ja mu coś w to nie wierzę... Zbyt fajny wózek, żeby się go lekkomyślnie pozbył ;-)

Re: Pytanko.

: 7 lis 2009, o 22:43
autor: Konto usunięte
WiS pisze: Akurat Forester na rynek US jest robiony w Japonii (w Indianie tylko Legac, OBK i Tribeca). Ta sama taśma, co na Europę, to samo auto, acz szczegóły wyposażenia inne.

O kurcze, faktycznie. Produkują tylko trzy modele :wall:

Re: Pytanko-Forester z US czy szukać w UE ?

: 8 lis 2009, o 20:17
autor: Grzegorz
Ja słyszałem że bywają problemy z automatami z USA, jakaś insza wersja softu podobnoż ale czy to jest jakiś wielki finansowo kłopot to nie mam pojęcia.

Re: Pytanko-Forester z US czy szukać w UE ?

: 9 lis 2009, o 21:37
autor: Sławek
W Polsce rzadko kto sprzedaje dobrego Forka, rynek jest płytki bo to samochody zdecydowanie mało popularne - jest wysoka cena i było b.wysokie cło. Większość samochodów u nas to padlina ściągnięta z zachodu lub zza Wielkiej Wody (częściej). W USA rynek jest ogromny więc jeżeli masz kogoś komu możesz zaufać że Cię nie natnie to zdecydowanie zwróciłbym się w stronę USA. Porównaj ceny w Niemczech i w USA. Tu i tam masz spory wybór (w USA zdecydowanie większy) i zobaczysz jak się kształtują ceny. W USA możesz naprawdę kupić coś fajnego. Rożnice techniczne są minimalne. Zdecydowanie doradzam jednak dobrze ubezpieczyć samochód na transport morski bo z tym różnie bywa. :wall:

Re: Pytanko-Forester z US czy szukać w UE ?

: 9 lis 2009, o 22:40
autor: Konto usunięte
podziękował