Strona 23 z 27

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 24 lut 2011, o 16:01
autor: WiS
vibowit pisze: urlop (płatny oczywiście) także dla przedsiębiorców?
Tym burżujom to płatny urlop w zamkniętych ośrodkach, z wiktem i opierunkiem. O! :mrgreen:
vibowit pisze: przydałby się czteroletni „urlop” dla PO, bo się chyba „wypalili”.
Też tak sądzę, ale jak pomyslę, kto w czasie ich urlopu szykuje się stawać do "warsztatu pracy"... :-d

Teraz serio. No cóż, tak się dziś robi politykę - podbierając konkurencji specyficzny elektorat. Idę o zakład, że ten strzał przełoży się na pewien przepływ w kierunku SLD,PiS, etc ---> PO.

A niezaleznie od polityki partyjno-wyborczej, pomysł "przerywania sobie pracy" jest naprawdę fajny i perspektywiczny. Oczywiście, jeśli zostanie to dobrze pomyślane i zorganizowane. Z punktu widzenia jednostki korzysci oczywiste, ale z punktu widzenia gospodarki też się znajdą plusy (np. możliwość zatrudnienia i zdobycie doświadzcenia dla "zastępców").

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 2 mar 2011, o 16:23
autor: Alan, Alan, Alan!
lubię czasami coś za darmo komuś zrobić. Bo go lubię, bo fajnie, ku chwale, żeby oderwać się od czegoś innego... Czasami są to rzeczy, za które wziałbym niezłą sumkę.

Lubię, a właściwie lubiłem. Wolę płacących. Nie dlatego, że płacą, tylko dlatego, że nie siedzę później i w ramach uśmiechu 'prezesa' nie dłubię kilkanaście, -dziesiąt godzin 'a bo ja nie wiem, a może inaczej, a czy nie można w ramke, a...'.

No i bądź tu uczynny.

:wall:

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 09:25
autor: barbie
Jeszcze nie dojechałam do pracy, a już mam dość "dyrektorów z zawodu", którzy są znani z tego że są znani.
Kiedyś się łudziłam, osoby niekompetentne, których głównym zadaniem jest stwarzanie wrażenia, że są potrzebne, po jakimś czasie wyginą razem ze swoimi nadmuchanymi stanowiskami. Widzę, że to niestety kompletnie się nie sprawdza :wall:

Może wezmę jeszcze dzień urlopu? :cofee:

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 10:46
autor: damaz
barbie, sądząc po tym, że znacznie bardziej zaawansowane korporacyjnie społeczeństwo, czyli anglosasi, stworzyli taki zbiór, to trzeba wszelką nadzieję porzucić.
najgorsze jest to, że zasady chyba naprawdę dotyczą wszystkich dużych organizacji.

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 11:05
autor: Alan, Alan, Alan!
fabryki kurzu i ich managerowie ds przekazywania maili :p

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 11:18
autor: Godlik
Z lengłydża - forward managerowie ;-)

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 18:51
autor: barbie
damaz, piękne 8-)
Godlik, aż se zapożyczę ten termin :-d

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 18:55
autor: WRC fan
zawodowe frustracje
Po ponad 3 latach, właściwie z dnia na dzień, przestałem być "zawodowym" moderatorem - także jak coś to jest moderator do wzięcia ;-)

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 19:10
autor: barbie
WRC fan, przyjm wyrazy. Widać "standardy" spadają wraz z jakością całej gazety.

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 19:44
autor: Konto usunięte
WRC fan, ale oooo soo chodzi? Gdzie byłeś zawodowym moderatorem? Są takie fuchy w ogóle?

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 20:10
autor: Godlik
barbie pisze: Godlik, aż se zapożyczę ten termin
A proszę Cię bardzo. Niestety nie tylko Ty pracujesz z takimi i nie dotyczy to tylko starych, skostniałych firm...
A pojęcie 'kawingu' znasz? Bierze taki kubeczek, robi kawę... i sruuu po piętrach, tu się zatrzyma, tam zagada... i dzionek leci. Przy biurku go nie ma, bo uczestniczy w ważnych spotkaniach. A potem pod koniec pracy siada i 'kurde, ile ja mam roboty... a ile maili...'

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 20:38
autor: WRC fan
Konto usunięte, na forum gazeta.pl. Fuchy są, ale trzeba to traktować raczej jako dodatkowe zajęcie. Ja miałem o tyle dobrze, że na gazecie mogłem moderować zdalnie z domu (dzięki temu miałem jakieś zajęcie po moich przygodach szpitalnych, w okresie kiedy "normalna" praca nie była dla mnie wskazana). Np onet jest moderowany przez pracowników/stażystów na miejscu, w siedzibie firmy.

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 20:39
autor: FUX
Ja Wam w tych korporacjach NAPRAWDĘ współczuję... :?

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 21:11
autor: Godlik
Taki lajf, cóż robić...
Niestety nie mam ani pomysłu, ani kapitału na rozkręcenie swojego biznesu (nawet jeśli znalazłby się ten pomysł)

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 21:20
autor: Chloru
FUX, ale za to ekspres do kawy na kazdym rogu stoi :mrgreen:

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 21:22
autor: FUX
Jeżeli te popłuczyny zwane kawą smakują, to jest jakaś opcja dodatnia...
Zależy jeszcze, ile gratisowych żetonów miesięcznie dają... ;-)

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 21:22
autor: Konto usunięte
Chloru, co Ty wiesz o prawdziwej kawie :giggle:

edit: FUX był pierwszy :mrgreen:

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 26 kwie 2011, o 21:29
autor: Chloru
FUX, ja tam mam do czynienia z takimi bez żetonów. Kawa działa, ważne, że kopie ;-)

Konto usunięte, dobra jestem młody i niedoświadczony.... ale to nie ja czyściłem kiszki koledze z gejowo.pl :mrgreen:

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 8 cze 2011, o 23:43
autor: Bergen
Z uwagi na to, że się ludzie mię dopytują w kuluarach o co cho z tym moim "wyjebaniem z pracy", oświadczam co następuje. Zwolniono mnie, trudno mi do końca powiedzieć dlaczego, może cięcia budżetu, może coś się komuś nie podobało. Znaleźli jakiś głupi pretekst i spuścili. Do końca lipca mam okres wypowiedzenia, ale stosunek pracy już wygasł, także mam wakacje.

Muszę napisać mój ostatni dyplom a w lipcu jadę do Monachium, dlatego na razie nic nie szukam, zacznę po obronie i powrocie z Niemiec.

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 9 cze 2011, o 00:02
autor: Konto usunięte
Bergen, alleluja i do przodu. Szkoda się przejmować durnym pracodawcą...

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 9 cze 2011, o 00:10
autor: Bergen
Konto usunięte, wiadomo :->

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 9 cze 2011, o 15:47
autor: inquiz
Bergen, przyznaj się co wybuchło :evilgrin:

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 11 cze 2011, o 11:02
autor: szycha
inquiz pisze:Bergen, przyznaj się co wybuchło :evilgrin:
Pewnie ekspres do kawy :giggle:

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 23 cze 2011, o 21:54
autor: leon
Czy jest tu ktoś znający angielski i chętny do obejrzenia pod względem językowym mojego CV?

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

: 23 cze 2011, o 23:44
autor: vicu
leon, ja mogę obejrzeć.