Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki

[Doxa]

Jak sobie radzicie z kleszczami? Moja szanowna wyciąga pęsetą codziennie 3-6 kleszczy z psiny. Widziałem na allegro jakieś specjalne sprzęty do wyciągania kleszczy. Czy ktoś używa?

Tak jak pisze vibowit - FrontLine + obroża Bayer, zwykle wystarczało. Co ciekawe, od kiedy mieszkam w górach, nie używam nic, tu po prostu nie ma kleszczy .

Konto usunięte, ja używałam i mam w domu w razie czego coś takiego http://www.allegro.pl/item360390656_szc ... szczy.html, moim zdaniem doskonałe urządzenie! Szczypce mocno zaciskają się na robalu i myk, myk... 3 obroty w lewo i kleszcz zostaje w szczypczykach. Ileż to razy musiałam się naszukać na podłodze dziada, jak mi się wyślizgnął ze zwykłej pęsety . Polecił mi to mój wet, oni od dawna tego używali.

[Bea]

Preparaty - Frontline, Advantix, Fiprex
Obroże - Preventic , Bayer
Kleszcze - hmmm- ja wyciągam ręką jezeli juz wogołe cos wyciągam.

[Doxa]

Kleszcze - hmmm- ja wyciągam ręką

Bea, twarda babka z Ciebie .

[Konto usunięte]

Mam obrożę Bayer. Ostatnio spod obroży wyciągnęliśmy dwa kleszcze. Dodatkowo weterynarka co 2 tygodnie smaruje psa jakimś szuwaksem. I mimo tego codziennie mamy kilka kleszczy..

Znajomi polecają mi to

http://www.otom.com/images/retraits%20tique.rm

[5qra]

Tylko Preventic - testowane na 2 psach na jednym od 7 (dom, czasami działka) lat na 2,5 na drugim (lasy, dłuzsze wyjścia, libacje) - skuteczność 100% pomimo tego że nawet wniej pływa.
Nie oamiętam jak kleszcz wygląda

[huzar105]

Witam
W zeszłym roku przyjacielski weterynarz dał mi jakiś płyn, co smaruje się wzdłuż linii kręgosłupa i praktycznie na rok jest spokój z pasożytami. Jeden minus na koty nie działa ( 3 dni wymiotuje po aplikacji) Jeśli Cię interesuje jak to "coś" się nazywa to poszukam opakowania.

[WRC fan]

Jeden minus na koty nie działa

No bo jak jest na kleszcze to nie na koty

[Grzesiek_67]

Konto usunięte,
frontline, tylko umyj potem dokładnie rączki. Acha i psu mocno pod sierść a nie na sierść !!!!!!!
Przez pół godziny, at least, obserwuj psinę i nie daj jej się lizać.

Gwido

PS. WuRCek, mój kot zagryza nawet kleszcze....No, nienawidzę jej za to - wczoraj bodajże, ganiałem za nią przez 10 minut żeby wypuściła tą biedną, małą myszkę z pyszczka, która jeszcze na dodatek krotochwiliła....Nie puściła ale nawet nie próbowała do mnie potem podejść przez cały wieczór-noc. Gryzłem.

[Doxa]

Jeden minus na koty nie działa

No bo jak jest na kleszcze to nie na koty

WRC fan

Nie wolno traktować środkiem dla psów kota. Trzeba pamiętać, że kot bardzo dokładnie się myje, zlizując całą truciznę Preparaty dla psów, mają większe stężenie. Taka dawka może być dla kota śmiertelna.

[huzar105]

Jeden minus na koty nie działa

No bo jak jest na kleszcze to nie na koty

WRC fan

Nie wolno traktować środkiem dla psów kota. Trzeba pamiętać, że kot bardzo dokładnie się myje, zlizując całą truciznę Preparaty dla psów, mają większe stężenie. Taka dawka może być dla kota śmiertelna.

Po fakcie dopiero o tym pomyślałem Tylko, że na tym preparacie pisało dla zwierząt (koty, psy, teściowe itp)

[Doxa]

Po fakcie dopiero o tym pomyślałem

Taaa..., a myślisz skąd ja taka mądrala jestem? Też sie dowiedziałam... po fakcie

[Konto usunięte]

Tylko Preventic - testowane na 2 psach na jednym od 7 (dom, czasami działka) lat na 2,5 na drugim (lasy, dłuzsze wyjścia, libacje) - skuteczność 100% pomimo tego że nawet wniej pływa.
Nie oamiętam jak kleszcz wygląda

Ten preventic to preparat? Bo moja weterynarka powiedziała, że prevenic to ma tylko obroże. Te kleszcze nas dobijają. Wczorajszy był 2 cm nad powieką. I weź teraz namów psa do wyciągnięcia kleszcze znad powieki. Wzięliśmy ją w czasie snu z zaskoczenia

BTW. W Grodzisku Maz weteryniarz sprzedaje po dychaczu to http://www.otom.com/ Nabyłem i potwierdzam skuteczność. O niebo lepiej niż jakimikolwiek szczypcami

[Bea]

Fido - Preventic to tylko obroża zgodnie z tym co napisałam w poscie powyżej.

Mam wrazenie , ze albo zle zakladasz obroże ale zle stosujesz preparaty . Oczywiscie mozliwe jest , ze pies/kot złapie kleszcza mimo ochrony ale nie w takiej ilosci o jakiej piszesz.

Doxa - w stosunku do swiata zwierząt nie jestem obrzydliwa w przeciewienstwie do ..... takze kleszcze nie robia na mnie wrazenia.

[maly]

Mam wrazenie , ze albo zle zakladasz obroże ale zle stosujesz preparaty . Oczywiscie mozliwe jest , ze pies/kot złapie kleszcza mimo ochrony ale nie w takiej ilosci o jakiej piszesz

jest to mozliwe nawet jesli pies ma dwie obroze i zlany jest płynami:( kleszcze sie uodparniaja na takie preparaty zalecana jest zmiana co jakis czas takiego płynu:->
polecam kropelki fiprex spot-on:)

[Bea]

Mały , ja mam 3 psy własne i 50 w Fundacji. Owszem uodparniaja się ale nie wierzę aby przy prawidłowym zakropleniu i nałozeniu obrozy pies codziennie przynosił kilka kleszczy.
Zgadzam sie , preparaty nalezy stosować zamiennie przy czy obroża Preventic jest nie do zastapienia bo jest dużo lepsza niz Bayer.

[Konto usunięte]

Mam wrazenie , ze albo zle zakladasz obroże ale zle stosujesz preparaty . Oczywiscie mozliwe jest , ze pies/kot złapie kleszcza mimo ochrony ale nie w takiej ilosci o jakiej piszesz.

To oczywiście możliwe. Tyle tylko, że robi to wszystko pani weterynarz. A ona się chyba zna. Ja po prostu mieszkam w lesie. Może to jest przyczyna.

spróbujemy tego frontline i fiprex. Zobaczymy jak efekty.

[vibowit]

Tyle tylko, że robi to wszystko pani weterynarz. A ona się chyba zna.

Na ten temat moglibyśmy z Beą długo opowiadać. Bea z pewnością dłużej.

[Bea]

Vibowit niewątpliwie może słow kilka napisać czym sie rózni weterynarz od weterynarza , na szczęscie wszystko skończyło sie dobrze .

Jezeli nie używałeś Frontline lub Fiprex to co stosowałeś na psa ? Advantix ? Jezeli tak jest to całkien niezły preparat.
Wiesz co nie twierdzę , ze pani wet zrobiła cos źle , poprostu jestem zdziwiona ilościa kleszczy jakie znajdujesz na psie bo , ze je sie znajduje niezaleznie od stosowanych preparatów to prawda.

A moze zbyt rzadko zakraplasz psa - ja swoje z uwagi na to , iz chodza po łakach i jezdza ze mna na konne spacery do lasu zakraplam nie rzadziej niz raz na miesiac , obroże zmieniam co dwa miesiące. Krople sa równiez uzaleznione od wagi psa .

Polska jak zwykle jest krajem zacofanym wiec od maja wprowadzila na rynek szczepionke przeciwko boreliozie , ktora raczej nie wystepuje u psów . W Europie dostepna jest szczepionke przeciwko pierwotniakowi babeszji o nazwie PIRODOG produkowana przez firme Merial. Niestety u nas jej nie ma. Szczepi sie raz do roku .

[Konto usunięte]

Żeby nie być gołosłownym to zajrzę dziś do książeczki psiny i napiszę co było podawane... ona sama jest smarowana raz na miesiąc. Obroża ma nie więcej niż 2-3 miesiące i właśnie jest zmieniana.

No nie wiem. Może to ten las jednak. Pies właściwie żyje w lesie, spędza tu każdą chwilę. Więc prawdopodobieństwo spadnięcia kleszcza jest ogromne.

[Bea]

Ale jest w tym i plus - na szczescie kleszcze nie majace duzo kontaktów z cywilizacja duzo rzadziej przenosza pierwotniaka babesia canis.

[Arno]

Moj po samym zakraplaniu i tarzaniu sie w trawie w stepach Klarysweskich codziennie mial po kilka kleszczy.
Po zalozeiu obrozy prawie ich nie ma. Czasem jakis taki maly wypierdek sie trafi.
Podobno mozna psa jeszcze popsikac antykomarowym, ale jak pies to zniesie to ja nie wiem.
Bea co to znaczy kontakt kleszcza z cywilizacja?
Bo u mnie toretycznie dzikie pola, ale tu sie szwendaja rozne takie z psami

[Bea]

Kleszcze mające szanse na większą liczbę żywicieli maja również wieksze szanse na posiadanie pierwotniaka babesji canis.

Na komary najlepsza jest Pollena ( nie proszek tylko specjalny płyn ) dostępny w hurtowniach wet specjalizujacych sie w art dla koni. Duza litrowa butelka kosztuje 80 pln i starcza na dosc długo ale raczej odstrasza komary i czasem meszki , kleszczom nie za bardzo przeszkadza.
Mozna psa przed spacerem spryskac Frontlinem lub Fiprexem w spray ale to juz w ekstremalnych przypadkach bo mimo wszystko ta chemia przenika do organizmu zwierzecia zarowno ze spotów jak i z obrozy a jest trujaca.

[Bergen]

Barbutku, co się stało temu kotu?

[barbie]

Genialny, co?

[Bergen]

It's evil, bad cat