Strona 1 z 1

Mapa Ryzyka wypadku

: 9 gru 2009, o 10:45
autor: Niedźwiedź
Zerknijcie na mapkę. Zrobili ją po to , żeby móc świadomie wybrać drogę alternatywną dla czarnej. Szkoda tylko, że nie ma alternatywy...

http://www.motofakty.pl/artykul/atlas_r ... olsce.html
-> duża mapa http://d.scribd.com/ScribdViewer.swf?do ... ullgh30sz7

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 9 gru 2009, o 11:13
autor: Konto usunięte
Czytałem o tym. Z mapy wynika, że najbezpieczniejszymi drogami są autostrady. Których się nie buduje.

To się dobrze pokrywa z danymi o ilości ofiar śmiertelnych wypadków, gdzie o ile dużo się trąbi że na drogach ginie mnóstwo osób, to już w ogóle zbywa się milczeniem fakt, że 2/3 albo i więcej tych ofiar to piesi. Wniosek jest oczywisty - oddzielić ruch drogowy od pieszego, pobudować obwodnice, autostrady itd. Tylko że zamiast tego stawia się słupki na chodnikach i w osi drogi (vide DK8). Tak, żeby nie dać karetce szans przejazdu przez zakorkowaną drogę.

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 10:39
autor: WiS
Konto usunięte pisze: najbezpieczniejszymi drogami są autostrady
Warto dodać, że jeśli już na autostradzie wydarzy się wypadek - to najczęściej nie tam, gdzie ludzie zapitalają z maksymalnymi prędkościami, ale tam, gdzie są zmuszani przez inżynierię ruchu do zwolnienia (zjazdy, remonty).

Paskudna to informacja i trefna, bo nie współgra z tezą, iż prędkość zabija.

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 17:40
autor: FUX
WiS. Ja się zgadzam z tym, co F-K napisal.
Boję się polskimi wyrobami autostradopodobnymi jeździć, a w szczególności różego rodzaju kapeluszy w Tico, busach z lawetami, co poniektórych ciężarówek, co to tylko po Kraju jeżdżą...
Wolę poruszanie się wojewódzkimi i krajówkami; tam uczestnicy, a w zasadzie ich zachowania, bardziej przewidywalne...
Niestety. Do autostrad wieeeeeeeluuuuu nie dorosło i szybko to nie nastąpi.
Jeżeli juz po autostradzie, to max. 130km/h; szybciej strach.

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 19:21
autor: Azrael
FUX, jakiś starsznie strachliwy jesteś. Zrobiłem kilka k km w tym roku po polskich autostradach i nie mam jakoś takich stresów.

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 19:34
autor: jarmaj
FUX pisze:Jeżeli juz po autostradzie, to max. 130km/h; szybciej strach.
Korko-maker....

:razz:

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 19:52
autor: damaz
Konto usunięte pisze:Czytałem o tym. Z mapy wynika, że najbezpieczniejszymi drogami są autostrady.
hmm....

ja widzę tylko dwa zielone rodzynki. z tych rodzynków wynika, że najbezpieczniejsze są LUŹNE autostrady. po tych dwóch zielonych paseczkach akurat parę razy jeździłem. tam właściwie zawsze jest luźno.
w okolicach KRK, i Katowic, gdzie też sporo dobrych dróg (łącznie z autostradami) już nie jest zielono.
jarmaj pisze:Korko-maker....
nie dalej jak przedwczoraj wracałem z kolegą z pracy z Gdańska do Warszawy. kolega był dość niedospany i wymęczony wcześniejszymi skokami adrenaliny. z powodów biznesowych. i ten kolega jechał "bezpiecznie". fordem focus ver.2 na ropę. na autostradzie "bezpiecznie" sunął 180 (licznikowe) a po zjeździe z autostrady, w zabudowanym "pędził" 40 (licznikowe) przed Rypinem (chyba tak to się nazywa) jechał 40 również w nie zabudowanym, bo 1. wąsko (drzewa tuż przy drodze) 2. jadą z naprzeciw i trochę oślepiają a jest wąsko 3. jest ślisko
bo na autostradzie nie było ślisko...
:wall: :wall: :wall:

to ja już wolę FUXa
:-)

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 19:55
autor: FUX
jarmaj, smiej się śmiej, jak ci debil, bez patrzenia w lusterko kilkadziesiąt metrów przed Tobą, na Twój pas wjeżdzą z lawetą z 3 samochodami, a ja mam koło 150 na liczniku...
Między Wrockiem a Katowicami trzeba naprawdę uważać!

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 20:04
autor: jarmaj
FUX pisze:jak ci debil, bez patrzenia w lusterko kilkadziesiąt metrów przed Tobą, na Twój pas wjeżdzą z lawetą z 3 samochodami, a ja mam koło 150 na liczniku...
Zdarza się. Jak mi kiedyś na gierkówce pod Mszczonowem jeden tak wyjechał (miałem nieco więcej niż piszesz....), to uciekając na środkowy pas zieleni zaliczyłem długiego slajda po trawie i delikatnie otarłem się tylnym narożnikiem biednego Opla Astry o barierę.



No ale to nie powód, żeby się potem już wlec :razz:

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 20:07
autor: zofija
FUX pisze:jarmaj, smiej się śmiej, jak ci debil, bez patrzenia w lusterko kilkadziesiąt metrów przed Tobą, na Twój pas wjeżdzą z lawetą z 3 samochodami, a ja mam koło 150 na liczniku...
FUX, jasne, ale to się może zdarzyć na każdej drodze, która ma dwa pasy. Albo jak lecisz te same 150 drogą jednopasmową i wyprzedzasz, a jakiś debil bez patrzenia w lusterko też zaczyna wyprzedzać i zajeżdża Ci drogę. IMO to nie kwestia autostrad.... po prostu myślenie w tym kraju ma kolosalną przyszłość
jarmaj pisze:
FUX pisze:Jeżeli juz po autostradzie, to max. 130km/h; szybciej strach.
Korko-maker....

:razz:
To nie problem braku prędkości, tylko braku myślenia. ;-)
Bo można (chyba? nie próbowałam :whistle: ) jeździć w zgodzie z przepisami i nie zawadzać przy tym innym za bardzo, tylko trzeba przy tym jeszcze pomyśleć.

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 20:12
autor: mały 5150
FUX pisze: jak ci debil, bez patrzenia w lusterko kilkadziesiąt metrów przed Tobą, na Twój pas wjeżdzą z lawetą z 3 samochodami, a ja mam koło 150 na liczniku...
Taki pedał (za przeproszeniem) jest w środku pomiędzy pedałem sprzęgła a orgazmu :mrgreen: nazywa się hamulec :evilgrin:
FUX, no pewnie, że trzeba uważać ale zazwyczaj z daleka czuć, że gość wywinie Ci taki numer. Ja wyczuwam to w zazwyczaj w 90 na 100 przypadków.
Później zrównujesz się z gościem i posyłasz mu karcące spojrzenie :mrgreen: ja tak robię vibek z klorem znają ten mój zabójczy wzrok :mrgreen:

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 20:18
autor: damaz
mały 5150 pisze:ja tak robię vibek z klorem znają ten mój zabójczy wzrok :mrgreen:
geee....
a ile razy już ich tak skarciłeś? I ZA CO :?: :?: :?:

:giggle:

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 20:22
autor: FUX
Obiecuję, że jak kupię szybszy samochod, to zacznę bardziej uważać i szybciej jeździć... :oops:


:mrgreen: .

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 20:40
autor: Alan, Alan, Alan!
a, czyli nie tylko mi Tiry wyrastają przed maską i to zawsze kiedy ja mam 'ciut' większą prędkość :mrgreen: Praktycznie każdym razem jak jadę do Waw to mam ze dwa takie przypadki. Oj parę razy podnieśli mi ciśnienie co musiałem im pokazać :mrgreen:

Narzeczona stosuje patent, że jak widzi ze dwie ciężarówki przed sobą to błyska im długimi (jeden krótki raz). Muszę tak zacząć robić.

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 21:03
autor: Azrael
Kurcze mi bardzo rzadko wyrastają. Może za wolno jeżdżę.

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 21:36
autor: Niedźwiedź
remek pisze: Narzeczona stosuje patent, że jak widzi ze dwie ciężarówki przed sobą to błyska im długimi (jeden krótki raz). Muszę tak zacząć robić.
ja też tak robię. Czasem dodatkowo krótki klakson. Pomaga - zjeżdżają na bok itp.

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 21:48
autor: FUX
I zjebka przez CB, czy tak jeszcze ze 4km beda sie wyprzedzać z prędkością wyższą o 1km/h...
... co niestety nie jest rzadkością... :evil:

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 13 gru 2009, o 22:55
autor: Alan, Alan, Alan!
Azrael pisze: Kurcze mi bardzo rzadko wyrastają. Może za wolno jeżdżę.
moje przelotowe nie są jakieś szczególnie wysokie ;-) myślę, że masz te 20-30kmh większe. Może mam pecha do tirów. ;-) zdarza się to głównie w pt wieczorem więc może chłopaki przemęczeni. Sam nie wiem, ale conajmniej 2 razy ostro ratowałem ryjek Wiśni, przed przyczepą tira, który właśnie postanowił wyprzedzać.
FUX pisze: I zjebka przez CB, czy tak jeszcze ze 4km beda sie wyprzedzać z prędkością wyższą o 1km/h...
CB nie posiadam, może to i lepiej :mrgreen: raz na pewno wjechałem 'pomiędzy' dwa tiry i dałem im do zrozumienia długimi, że ściganie się przez dobre 5 minut nie jest cool. Pare aut zblokowali, bo się Havranek z Litwinem cięli.

Re: Mapa Ryzyka wypadku

: 14 gru 2009, o 02:16
autor: Chloru
mały 5150 pisze: ja tak robię vibek z klorem znają ten mój zabójczy wzrok

Znają znają :mrgreen: Znają też ten furkot pokrzywionych tarcz hamulcowych jak się na siłę chcesz z tymi pochwami drogowymi zrównać i spojrzec im w te kaprawe oczęta :mrgreen: